Skocz do zawartości

Ranking

  1. Bartłomiej Łuciuk

    • Punkty

      2

    • Postów

      7


  2. anatom

    anatom

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      612


  3. Kaniutek

    Kaniutek

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      656


  4. Rafał z Łodzi

    Rafał z Łodzi

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      93


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 2019.11.04 uwzględniając wszystkie działy

  1. Jak ogarnę wszystkie nagrody to będę zbierał receptury Ciężko powiedzieć, może jeszcze w listopadzie będą
    1 punkt
  2. Kaniutek

    Aplikacja Chat

    @elroy, Ale zdajesz sobie sprawę, że bez czatu @Lasek ma 300% wydajnosci w pracy, przez co zawyża norweskie normy budowlane i w ten sposób każdego dnia przybywa mu jeden wróg? Jeszcze kilka dni i będzie miał całą wieś przeciw sobie.
    1 punkt
  3. Ja po cichej gdy przelewam do wiadra z kranikiem i glukozą używam hop spidera. wkładam wężyk do hop spidera i zanurzam w fermentatorze gdzie była cicha. w ten sposób filtruje. a jesli coś zdoła przejsc przez 300 mikronów to raczej ma znikomy wpływ na pozostały proces. A jesli chodzi o zlewanie na cichą to wężykiem zaciągam tylko znad osadu. Nawet jak poleci trochę drożdży to lepiej bo jest szansa, że coś dofermentuje na cichej. Na razie zlewałem na cichą 2 razy i w obu przypadkach po cichej było takie samo blg jak po burzliwej. Może ale to może różnica była 0,2 blg ...
    1 punkt
  4. W weekend pozwoliłem sobie otworzyć zabutelkowane już piwko (2 tydzien nagazowywania z planowanych 3 tygodni). Estry faktycznie wyczuwalne, ale potem paloność słodu palonego się pojawia i już nie przeszkadza. Nie jest idealnie (na co nie liczyłem) ale wylewać nie mam zamiaru. Kolejna warka - pszeniczne. Tym razem, ze szczególnym zwróceniem uwagi na odpowiednią temperaturę zadania drożdży ?
    1 punkt
  5. Czeslaw

    Diacetyl???

    Tak. Diacetyl powstaje w każdej fermentacji piwa i w każdej temperaturze. Oczywiście nie zawsze w tej samej ilości. Diacetyl jest pokarmem dla drożdży, tzn. mogą z niego odzyskać trochę energii gdy nie ma już zbyt wiele cukru. I to właśnie dzieje się pod koniec fermentacji. Proces taki przyspiesza lekkie podniesienie temperatury, stąd ostatnia uwaga kolegi @Grzegorz Żukowski.
    1 punkt
  6. Grzegorz Żukowski

    Diacetyl???

    W przypadku pszenicy dużą rolę odgrywa temperatura. Nie opisujesz najważniejszego, czyli w jakiej temperaturze prowadzisz fermentację. Według mnie optimum dla weizena jest 18, góra 19 stopni. Pod sam koniec fermentacji podnosisz temperaturę
    1 punkt
  7. anatom

    Marcowe problem z fermentacją

    Powinno być zgodnie z zapotrzebowaniem ilości drożdży na daną ilość brzeczki o danym ekstrakcie. Powinieneś dać przynajmniej 25 gramów drożdży. Jeśli jeszcze wątpiłeś w ich kondycję to najlepiej było kupić nowe w odpowiedniej ilości. Może to zabrzmi niewiarygodnie ale drożdże są najważniejszym składnikiem dla naszej brzeczki. Dbamy o każdy gram chmielu, kupujemy wagi z dokładnością do 0,1 grama, sypiemy słody wg gramów, lejemy wodę co do litra, dbamy o temperaturę co do stopnia, a drożdże dajemy na oko. Jest mnóstwo kalkulatorów do tego ile dać drożdży do danej brzeczki. Za każdym razem korzystaj z nich! Kiepskie piwo nie robi się z tego że daliśmy za mało chmielu (zakładamy że był dobrej jakości) albo zacieraliśmy w 64 zamiast 67 stopniach C. Kiepskie piwo robi się (pomijam infekcje) najczęściej dlatego że daliśmy nieodpowiednią ilość drożdży, kiepskiej kondycji, które pracowały w nieodpowiedniej temperaturze. Drożdże lagerowe zadane do 16C powinny ruszyć maksymalnie po dobie. Przy 8-9C maksymalnie po dwóch dobach. Jeśli nie to albo były kiepskiej kondycji albo było ich za mało. Polecam Ci takie podejście, które ja stosuję jak chcę uwarzyć jakieś piwo: zaczynam od drożdży. Jakie drożdże, ile, w jakich temperaturach pracują i czy mam warunki temperaturowe do fermentacji. Później dobieram całą resztę do receptury.
    1 punkt
  8. Pozwolilłem sobie sciągnąć małą próbkę piwa i... nie jest źle ? Wyczuwalnie alkoholowe, ale jest też paloność i nawet delikatna czekolada gdzieś tam się w tle odezwała. Estry też czuć, ale jak zauważył Jancewicz, jęczmień palony całkiem dobrze to maskuje. Jest lepiej, niż się spodziewałem.
    1 punkt
  9. Moje piwa 100% brett na tych drożdżach kojarzą mi się z przejrzałymi owocami (brzoskwinia, jabłko) i wsią, dla mnie to jest zapach takiego wiejskiego podwórka, nie gnój, nie koń ze stajni (może nutka w tle), nawet nie owoce tropikalne, tylko wieś.
    1 punkt
  10. Co ty chcesz młóto przez kran przepuścić? Serio myślisz że to się uda? [emoji16]
    0 punktów
  11. A ja mam kumpla który na studiach bzykał bez gumki jak królik z kampanii ministerstwa zdrowia i ani syfa nie złapał, ani dziecka nie popełnił. Ale nie polecałbym.
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.