Skocz do zawartości

Ranking

  1. anteks

    anteks

    Members


    • Punkty

      4

    • Postów

      9 775


  2. beleg

    beleg

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      174


  3. kentaki

    kentaki

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      230


  4. Juniorek

    Juniorek

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      558


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 2019.09.29 uwzględniając wszystkie działy

  1. Rozumiem że przechodziłeś z tragarzami koło sklepu z takim sprzętem. Miałeś wolne kilkadziesiąt tysi to kupiłeś. Okazało się że instrucja napisana jest w niezrozumiałym języku to zarejestrowałeś się na piwo.org i szukasz pomocy. Widzę że tu są mieszane różne "systemy walutowe" Określ się czy chcesz refermentować czy rozlewać gazowane, bo tu potrzebne sa różne sprzęty ps. Myślę tez że nie piszesz całej prawdy ?
    4 punkty
  2. To się powinno nazywać "paloną pszenicą".
    1 punkt
  3. josephson

    Browar Czarny Ryś

    Ten Wild Rice Mild zapowiada się spoko. Też go uwarzę [emoji48] Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  4. W ilości kilku procent nie powinno być chyba specjalnej różnicy - oba w zasadzie podbijają kolor i wnoszą paloność do piwa.
    1 punkt
  5. WiHuRa

    Browar Czarny Ryś

    Podsumowanie piw z 8 sezonu warzenia: Zanim przyjdzie czas za zapiski 9 sezonu, krótkie podsumowanie tego co się działo w poprzednim. Szkoda, że nie zrobiłem tego podsumowania wcześniej, sporo informacji o piwach już mi uleciało. warka #129 Blond Ale 10,0°Blg (26l) Proste piwo na start sezonu, bez ekscytacji jeśli chodzi o walory smakowe. Z ciekawych rzeczy to to, że było chmielone mokrą szyszką, mix Marynki i Sybilli, chyba też był Lubelski. Aromat chmielowy był stonowany, przyjemny, niestety piwo w kegu złapało sznit dzikich drożdży, przypuszczam że nie domyty keg bo gęstwa w następnym piwie była w porządku. warka #130 Wild Rice Mild 8,8°Blg (22l) warka #136 Wild Rice Mild 8,5°Blg (28l) warka #138 Wild Rice Mild 8.5°Blg (28l) Receptura z książki Mashmaker, piwo okazało się hitem sezonu po powtórzyłem je jeszcze 2 razy (w tym raz cała warka na II FPD w Warszawie). Lekkie i sesyjne jako to Mild, fajne orzechowe nuty dzikiego ryży i akcenty słodów specjalnych. Do pica pintami, piwo wchodzi na stałe w kanony browaru i na pewno jeszcze będzie warzone. warka #131 Best Bitter 10,0°Blg (20l) Był lekki problem ze aktywacją drożdży stąd i może późniejsze problemy, piwo miało zbyt dużo aldehydu po fermentacji. W kegu trochę się zmniejszył stąd piwo dało się wypić ale nie była to udana warka. Marynka do Bittera pasuje super! warka #132 Liberty Lager 11,5°Blg (28l) Prosty lager nie okazał się prosty, też był problem z aldehydem ale akurat w tym piwie stwierdziłem, że 1 min napowietrzenia blenderem to za mało (być może w poprzedniej warce to też ten efekt). W późniejszych warkach zwiększałem napowietrzenie nawet do 3 min i problem udało się opanować. warka #133 NE Bitter 9,8°Blg (28l) Jedno z lepszych piw sezonu, lekkie, mocno cytrusowe. Bardzo dobrze się je piło. Poszło szybko. warka #134 Wędzony Żytni Porter 19,0°Blg (12l) A to z kolei katastrofa, nie zapanowałem na drożdżami (fermentacja w wiaderku 10l) i cały ekstrakt poszedł chyba w 2 doby. Zbyt szybko i piwo niestety waliło aldehydem. Poszło w butelki do leżakowania ale nic to nie poprawiło, wszystkie butelki zutylizowałem. warka #135 Golden Izabella 10,0°Blg (28l) Izabella dała raczej bardzo stonowany aromat, lekko kwiatowy. Piwo wyszło poprawne, zwyczajne na co dzień i o to chodziło. warka #137 100% Peated Ale v.7 10.5°Blg (28l) Brak receptury ale jak już pisałem to piwo powtarzam w tej samej wersji, wyszło wyjątkowo genialnie bo udało mi się uzyskać wytrawne piwo co nie zawsze wychodzi. warka #139 Witbier 9.5°Blg (28l) warka #140 Witbier 10.5°Blg (28l) Na koniec sezonu jak zwykle Witbier. Ponownie powtórki receptury więc nie wstawiałem kolejny raz tego samego. Pierwsza warka wyszło idealnie, poszła w 1 dzień na grillu. Z racji tego trochę na siłe chciałem jeszcze zrobić 1 warkę. Było już dość ciepło, fermentacja uciekła do góry i piwo było strasznie fenolowe, może i jakieś zakażenia się przyplątało, nawet nie zakegowałem, od razu utylizacja. Generalnie sezon trochę w kratkę, jak to w piwowarstwie domowym - nie wszystko zawsze wychodzi idealnie. Najbardziej zeskoczył mnie "dziki ryż", nie było w historii mojego browaru piwa, które uwarzyłbym aż 3 razy w 1 sezonie i do tego bez żadnych zmian receptury. A co najlepsze na pierwsze piwo 9 sezonu warzę właśnie Mild z dzikim ryżem, a jak!
    1 punkt
  6. Pamiętaj aby je oddzielić i nie zlać razem z piwem do butelek
    1 punkt
  7. kentaki

    Hop Creep

    zrobiłem posiew na agarze nowo otwartej paczki chmielu z usa i w 2dni taka kolonia
    1 punkt
  8. ja tam uważam że trzeba męczyć ekipę Fermentum Mobile żeby wprowadzili do oferty jakiś taki odpowiednik, pewnie tam mają zaplecze naukowe na tyle mocne żeby opracowali jakiś skład. a ten specyfik z UK to polecam ze stronki https://www.themaltmiller.co.uk/product/chemsan-no-rinse-foaming-sanitiser-500ml/ z przesyłką tyle co tam sam produkt kosztuje.
    1 punkt
  9. beleg

    Fermentum Mobile - FM26 Belgijskie Pagórki

    Opiszę swoje doświadczenia z tym szczepem a że był to mój pierwszy kontakt z drożdżami płynnymi opiszę na przykładzie 5 warek jak się ten szczep zachowuje. Wybór padł na "belgię" bo wcześniej poza kilkoma kupnymi piwami i kilkoma domowymi robionymi na T-58 nie miałem kontaktu z belgijskimi szczepami i chciałem spróbować tutaj swoich sił Na początek o samym opakowaniu kto kupował od Fermentum Mobile ten już wie ale mnie zaskoczyła jakość opakowania. Fiolkę dostałem zapakowaną sztywno w "etui" ze styropianu w którym znajdowała się bliźniacza fiolka ale z zimną wodą. Drożdże zamawiałem pod koniec lipca w krótkiej przerwie między upałami. Producent i/lub sklep starają się o kondycję grzybów. Jak przystało na płynne dzień przed planowanym warzeniem popełniłem starter 10 BLG (120g DME w 1,2l wody przygotowany wg zaleceń). Po 24H drożdże opanowały kolbę: Zaplanowałem 5 kolejnych warek w stylu belgijskim tak aby wypróbować je w kilku zasypach: 1 pokolenie BPA zadałem starter w całości 2 pokolenie BPA II i dubbel warzone w jednym dniu zadana gęstwa bezpośrednio po zlaniu BPA. 3 pokolenie BIPA gęstwa po zlaniu BPA II i tygodniowa gęstwa użyta do Belgian Stout Poniżej tabela przedstawiająca schemat zacierania odfermentowanie, itp. Objaśnienie do tabeli: W kolumnie zacieranie wytrawne w moim przypadku oznaczało w 4 przypadkach 40 min. 62C i 30 min. 72C na słodko natomiast 25 min 62C i 45 min 72C Jak można zauważyć stopień odfermentowania piwa przy wytrawnym zacieraniu znacznie przekracza podane przez producenta 72-76% jedynie przy zacieraniu słodkim fermentacja utrzymuje się w widełkach. Moim zdaniem nie jest to złe bo styl belgijski powinien się charakteryzować wytrawnością ale nie wodnistością a jak widać można tym sterować temp. zacierania. Następna sprawa dotyczy czasu fermentacji. Przy ekstrakcie początkowym wynoszącym 16 BLG i więcej czas fermentacji jest dość długi wg mnie, zwłaszcza że fermentacja przebiegała w pomieszczeniu ze stałymi 21-20C czyli środkowe zakresy podane przez producenta. Ze względu na brak możliwości pomiaru temp. piwa nie byłem w stanie określić temp. w wiadrze. Przedostatnia sprawa to flokulacja i tutaj napiszę że choć jestem początkującym piwowarem (ledwie ponad 20 warek) to po 10 dniach po przelaniu na klarowanie piwo jest klarowne jak "kryształ". W tej chwili w butelkach mam BPA i BPA II ale klarowność jest już "koncerniaka". Ostatnia sprawa czyli wrażenia smakowe których w tej chwili za wiele nie podam bo piwo ledwie zabutelkowane albo się jeszcze klaruje w wiadrach ale przy butelkowaniu BPA i BPA II nie omieszkałem popróbować i moje wrażenia są jak najbardziej pozytywne i dobrze rokujące na leżakowanie. Młode BPA i BPA II w zapachu czysta "belgijskość" i żadnych zapachów siarkowych, czuć lekko owocowość i delikatnie na drugim planie przyprawy. W smaku słodowość, karmelowość(delikatna) trochę suszonych owoców (rodzynki morele) i wycofane przyprawy (pieprz) ale bardzo delikatne w porównaniu z 3 piwami jakie piłem na T-58 gdzie pieprz masakrował całość tutaj można powiedzieć że jest finezyjnie . Kolejne moje wrażenia opiszę za 2-3 miesiące jak piwa leżakując ułożą się, zwłaszcza dubbel i stout. Po jednym piwie z warki kapsluję w bezbarwne butelki, za jakiś czas pokażę wam klarowność wszystkich warek. Tutaj link do mojego tematu: http://www.piwo.org/topic/12430-browar-bonifacy/?p=364451
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.