Skocz do zawartości

Ranking

  1. LUBIE_GRAC_W_GRY_WIDEO

    • Punkty

      2

    • Postów

      393


  2. Jancewicz

    Jancewicz

    Members


    • Punkty

      2

    • Postów

      1 569


  3. kantor

    kantor

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      2 770


  4. rob7320

    rob7320

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      230


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 2019.03.20 uwzględniając wszystkie działy

  1. Pindin

    Pomoc w "przełamaniu" się do Stout

    Cześć. Z czystym sumieniem polecam recepturę: Jeśli nie przepadasz za stoutami a chciałbyś się przekonać to zamieniłbym jęczmień palony na słód Carafa Specjal oraz goryczka wg uznania. Ewentualnie jak masz warunki do lagerów to:
    1 punkt
  2. Mi najlepiej podchodzą stouty 10% palony w zasypie( może być mieszanka palonych według uznania) + 10% płatków jęczmiennych. Reszta zasypu to pilzneński lub pale ale. Jeżeli masz twardą wodę możesz śmiało dać nawet 13% palonych. Palone dodaj do wysładzania lub na ostatnie 5-10min zacierania. Z drożdży polecam Irlandzkie Ciemności z FM.
    1 punkt
  3. Oskaliber

    Pomoc w "przełamaniu" się do Stout

    English porter sobie zrób. Będzie lekko, pijalnie, ale bez tak intensywnej paloności jak w dry stoucie.
    1 punkt
  4. Ramnic

    Oddam / poszukuję gęstwę

    Hej Mam gęstwę WLP007, zbieraną 17.03. Chętnie wymienię za płynne drożdże do Witbiera lub drożdże do Saisona. Wrocław
    1 punkt
  5. Jancewicz

    Pomoc w "przełamaniu" się do Stout

    Stouty są dosyć mocno palone więc zastanawiam się czy na początek nie powinieneś spróbować czegoś bardziej "łagodnego", pośredniego pomiędzy jasnym piwem a typowo ciemnym stoutem. Ostatnio robię takie ciemne alesy, zasyp jak na jasne + trochę słodów ciemnych (np. 0,5kg monachijski, 0,1kg barwiącego), ograniczam też trochę chmielenie na aromat. Wychodzą naprawdę fajne piwa. Możesz też uwarzyć klasycznego dry stouta redukując trochę ilość jęczmienia palonego jeśli na poważnie masz awersję.
    1 punkt
  6. więc tak, uwielbiam ciemne piwa (ale nie RISy) i to co Ci polecę to piwo wg. tego przepisu: https://www.wiki.piwo.org/Dry_Stout,_Adam_Wróbel_(pieron) piwo wychodzi lekkie, około 4-5%, w smaku - kawa z czekoladą. jest niesamowicie pijalne (sesyjne w charakterze) już po 2-3 tygodniach od zabutelkowania. to jedyny przepis który powtarzam regularnie co kilkanaście warek. piwo jest po prostu genialne. nie odrzuci Cię nadmiarem goryczki, paloności ani kwaśności. jeśli chodzi o przepis to oczywiście chmiel wrzuć jakikolwiek, żeby się IBU zgadzało. zacieranie w przepisie też jest jakieś z czapy - zatrzyj to w 64 stopniach i filtruj. drożdże - daj któreś z neutralnych safali, albo jak masz nadmiar kasy to zainwestuj w płynne grzybki FM13. słód czekoladowy możesz dać z weyermanna, aczkolwiek ja daję czekoladowy 1200 z viking malt i jestem całkiem zadowolony. jak warka Ci zasmakuje to probuj kombinować z owsianymi, żytnimi czy amerykańskimi stoutami.
    1 punkt
  7. brown porter z 500g słodu brown to będzie przegięcie. dawałem 220g i ten słód fajnie się balansował, z lekkimi tendencjami do dominacji. radziłbym obciąć o połowę. poza tym robiłem zbliżone piwko, tzn z podobnymi proporcjami słodów (tylko ten brown obcięty o połowę). wnioski - daj piwu poleżakować. nie otwieraj butelek przed miesiącem, a najlepiej 2-3. o ile stouty lubię pijać w miarę świeże (4-6 tygodni po butelkowaniu), o tyle brown zmienia swój profil po znacznie dłuższym czasie. zaufaj mi - warto poczekać. aha i wywal w śmietnik tę łuskę kakaową, to piwo będzie tak mocno orzechowo-czekoladowe że szkoda je psuć dodatkami. w stoucie osobiście lubię część podstawowego zasypu zamienić na monachijski - fajnie zaokrągla smak, polecam spróbować jak masz możliwość. wygląda dobrze, nie jestem tylko przekonany do sypania tam ameryki (?), ale jeśli masz taki koncept to śmiało. pewnie będzie dobre z RISem Ci nie pomogę bo nie warzę takich piw jeśli chodzi o drożdże - z sucharów odradzam S4, dla mnie wychodzą na nich zbyt zamulające piwa. US05 to klasyk, wiadomo że zrobią swoje i będzie zadowolony. tych płynnych o których piszesz nie testowałem, ale jestem MEGA zachwycony efektami pracy FM13 Irlandzkie Ciemności. Pędziłem na nich stouty i browny i odbiór smakowy mocno słodowych piw jest nie do opisania.
    1 punkt
  8. Powiem Ci z wlasnego doswiadczenia ze czy bedziesz kombinowal z balkonem i wiazacymi sie z tym wahaniami temperatury, czy bedzie stala temperatura ale za wysoka to efekt bedzie podobny - napierdziane w fermentorze. Dopoki nie zagwarantujesz drozdza odpowiedniej temperatury to piwa beda wychodzic poprostu slabe. Tak jak juz koledzy wspominali zbuduj sobie komore fermentacyjna, albo zakup mala lodowke co jest jeszcze lepsze bo i dolniaki mozesz fermentowac i lagerowac - niestety troche drozsze rozwiazanie. Jak masz malo miejsca lub nie jestes "technicznie uzdolniony" zeby sobie komore zrobic to mozesz przy nieco wiekszym nakladzie zainwestowac w specjalne torby izolacyjne z cool brewing czy fast fermenta w zaleznosci jaki rozmiar potrzebujesz - mozna powiedziec ze jesli chodzi o koszty to taki polsrodek miedzy kosztami pudla ze styropianu a kupnem malej lodowki.
    1 punkt
  9. Taka różnica temperatury nie wyjdziena dobre, a fermentacja w 19-20 otoczenia też jest za wysoka ponieważ w fermentatorze będziesz około 22 st. Tak jak koledzy radzą zrób sobie box że styropianu, a do obniżenia temperatury możesz zastosować wodę zamrozona w PET, Regularna wymiana Pet pozwoli zbić Ci temperature o kilka stopni.
    1 punkt
  10. Żadne rozwiązanie nie jest w sumie dobre. Wahań drożdże nie lubią, a stała 19-21C trochę za wysoka, przynajmniej na początek. W tych dwóch opcji wybrałbym podobnie jak kolega kantor, stałą 19-21C
    1 punkt
  11. Ja bym trzymał w stałej. A przy takich wahaniach, to raczej coś stabilizującego cieplnie, w stylu np. skrzynki styropianowej pasowałoby zmontować, a i efekt może być różny.
    1 punkt
  12. zasada

    Empire Ale M15 - szybki koniec burzliwej

    Dzień później, ale dobrze pamiętałem więc ciągnę offtopic O Schneider & Sohn, Stan Hieronymus pisze na 87 stronie Brewing with wheat tak: Jednocześnie na stronach 88 i 89 German Wheat Beer - Erica Warnera (Classic Beer Style Series) można przeczytać coś innego: Czyli jedno źródło zapamiętałem dobrze, drugie pokazuje większą ilość opcji. Relax don't worry & have a homebrew jak radzi klasyk.
    1 punkt
  13. Marxam Brewing

    Sklep Marxam Brewing- Kraków

    ? sprawdź, proszę, skrzynkę, podesłaliśmy propozycję
    0 punktów
  14. pavulonek

    fermentacja cicha

    Przepis na piwo z brewkita, czyli z puszki o smaku Lecha: Bierzemy puszkę Lecha, przelewamy do butelki, kapslujemy, piwo gotowe!!!
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.