Pierwsze zacieranie - straty w kuchni

[czasnagli]

taaa, a później cały blok wyleci w powietrze. Jak na mój przerób to zbyt duże ryzyko, mam kuchenkę podłączoną przez gazownika, mam na to papier, wolę nie kombinować.

[korzen16]

wolę nie kombinować

słuszne podejście

[Dr2]

mam kuchenkę podłączoną przez gazownika, mam na to papier

przyłącze pod taboret też może zrobić gazownik i dać na to papier

[Zbynek80]

mam kuchenkę podłączoną przez gazownika, mam na to papier, wolę nie kombinować.

Złoty klient

[maciek1221]

Ja się na tym nie znam, napisałem tylko to co przeczytałem już w kilku postach Ja podpinam butlę bo mam miejsce, a wiem tylko, że taboret to jest mega wygoda, mniej dźwigania i straconego czasu na grzanie.

[BiancoNeri1985]

Powiedzcie mi jak wygląda sprawa z używaniem taboretu gazowego. Mianowicie czy można tego używać w mieszkaniu? Taborety są niskie, zasanawiam się czy taki sprzęt nie uszkodzi podłogi.

BTW. Czy moc taboretu 5,33kW poradzi sobie z 30 litrami brzeczki? 5,33kW to dużo?

[maciek1221]

Ja mam 7,5kW i radzi sobie bardzo dobrze, ma sobie radzić z garnkami do 100litrów. W takim razie 5,33kW z 30 poradzi sobie na pewno

Ja używam taboretu, który stoi na takiej dużej betonowej płycie chodnikowej, a ta płyta na płytkach w łazience Generalnie jak dotykam taboretu to nie nagrzewają się nogi, ale płyta jest na wszelki wypadek. Też postaw coś pod taboret dla bezpieczeństwa i hulaj dusza!

[kowalczyka]

Powiedzcie mi jak wygląda sprawa z używaniem taboretu gazowego. Mianowicie czy można tego używać w mieszkaniu? Taborety są niskie, zasanawiam się czy taki sprzęt nie uszkodzi podłogi.

BTW. Czy moc taboretu 5,33kW poradzi sobie z 30 litrami brzeczki? 5,33kW to dużo?

 

na moim taborecie jest informacja: do użytku zewnętrznego, aczkolwiek większość osób używa ich w mieszkaniu. zapytałem o to sprzedawcę, który wytłumaczył mi, że pomieszczenie wewnątrz budynku musialo by spełniać wymogi kotłowni aby uzyskać odpowiedni certyfikat. jeżeli chcesz go używać w pomieszczeniu to pamiętaj o tym aby zapewnić możliwie jak najlepszą wentylację. ja na przykład ostatnio gotowałem przy otwartych drzwiach zewnętrznych.

[Zbynek80]

Powiedział ci bo musiał ci tak powiedzieć, to troszkę większy palnik kuchenny, grzać i niczym się nie przejmować.

[korzen16]

Mianowicie czy można tego używać w mieszkaniu?

Tak, jeżeli jest taka informacja w instrukcji użytkowania; natomiast zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami nie wolno go używać w budynku, w którym jest instalacja na gaz ziemny Dz. U. Nr 75 poz. 690 paragraf 157 ustęp 6

[BiancoNeri1985]

Mianowicie czy można tego używać w mieszkaniu?

Tak, jeżeli jest taka informacja w instrukcji użytkowania; natomiast zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami nie wolno go używać w budynku, w którym jest instalacja na gaz ziemny Dz. U. Nr 75 poz. 690 paragraf 157 ustęp 6

 

No, ja właśnie mam gaz ziemny w mieszkaniu. Problem w tym, że największy palnik na mojej kuchence ma 100mm. Średnica garnka 30l to przeciętnie 400mm.

 

 

Ja mam 7,5kW i radzi sobie bardzo dobrze, ma sobie radzić z garnkami do 100litrów. W takim razie 5,33kW z 30 poradzi sobie na pewno

Ja używam taboretu, który stoi na takiej dużej betonowej płycie chodnikowej, a ta płyta na płytkach w łazience Generalnie jak dotykam taboretu to nie nagrzewają się nogi, ale płyta jest na wszelki wypadek. Też postaw coś pod taboret dla bezpieczeństwa i hulaj dusza!

 

Czyli moc taboretu jak najbardziej wystarczająca

Powiedz mi jeszcze czy pod taboretem jest gorąco? Głównie zastanawiałem się czy wysoka temperatura pod taboretem narobi szkód.

 

 

Powiedzcie mi jak wygląda sprawa z używaniem taboretu gazowego. Mianowicie czy można tego używać w mieszkaniu? Taborety są niskie, zasanawiam się czy taki sprzęt nie uszkodzi podłogi.

BTW. Czy moc taboretu 5,33kW poradzi sobie z 30 litrami brzeczki? 5,33kW to dużo?

 

na moim taborecie jest informacja: do użytku zewnętrznego, aczkolwiek większość osób używa ich w mieszkaniu. zapytałem o to sprzedawcę, który wytłumaczył mi, że pomieszczenie wewnątrz budynku musialo by spełniać wymogi kotłowni aby uzyskać odpowiedni certyfikat. jeżeli chcesz go używać w pomieszczeniu to pamiętaj o tym aby zapewnić możliwie jak najlepszą wentylację. ja na przykład ostatnio gotowałem przy otwartych drzwiach zewnętrznych.

 

To akurat mi się wydaje prawdą. Do urządzeń gazowych trzeba mieć odpowiednią wentylację, jak również odpowiednią przestrzeń. Czy to kuchenka, czy Junkers - wentylacja musi być.

Edytowane 15 Maja 2013 przez BiancoNeri1985

[plx]

Napiszę coś o swoim "stołku" gazowym. Zdecydowanie lepiej niż na kuchence. Moc jednego palnika rozłożona na cały gar, a nie punktowo dwa małe jest zdecydowanie lepsza. Widać to przy myciu gara.

Zakręca się zawór zasilający taboret i nikt nie wylatuje w powietrze.

7,5 kW robi swoje. Przy zacieraniu kilkufazowym, całkowicie inny smak piwa. Chodzi dokładnie o czas podgrzania brzeczki. Nie 15 min, a góra 5 min.

Nie trzeba dźwigać gara na wysokości.

 

Za to są wady. Taboret bardzo mocno nagrzewa podłoże na czym stoi i co stoi obok niego. Więc trzeba mieć gdzie go postawić.

Dywan/wykładzina/deski itd... odpadają. Jedynie podłoga z terakotą. Ewentualnie czysty beton.

[Biotit]

A gdyby tak położyć na kuchence gazowej grubą blachę i na niej garnek? Temp rozłoży się równo.

[korzen16]

A gdyby tak położyć na kuchence gazowej grubą blachę i na niej garnek? Temp rozłoży się równo

Raczej się nie uda - pod wpływem nagrzewanie od palnika blacha się odkształci i stracisz płaszczyznowy kontakt tejże blachy z garnkiem, a tym samym spadnie wydajność grzania zawartości gara

[maciek1221]

Mój nie wiem czy grzeje się pod spodem, zacieram w weekend to Ci powiem. Nogi się na pewno nie grzeją, jest z żeliwa. Moim zdaniem zdobyć płytę betonową 30x30cm nie jest trudno, a ona załatwia wszelkie problemy. Ja uchylam okno, otwieram drzwi od łazienki i się niczym nie martwię. nie kupiłem najtańszego taboretu, tylko taki z termoparą i innymi bajerami, więc nie boję się eksplozji

[Billy the Kid]

A czy ktoś wie na ile starcza duża butla gazowa? Ile warek można na niej śmignąć, np. 20 litrowych? - kupuję działkę ROD i może bym tam przeniósł produkcję, w domu żona okrutnie ciężko znosi chmielenie

[Zbynek80]

nie kupiłem najtańszego taboretu, tylko taki z termoparą i innymi bajerami, więc nie boję się eksplozji

O jakiej eksplozji mówisz ? To termo para czy jakieś bajery chronią przed jakimiś eksplozjami ?

 

A czy ktoś wie na ile starcza duża butla gazowa? Ile warek można na niej śmignąć, np. 20 litrowych?

 

Nie mam pewności ale myślę, że 15-20 może i więcej.

Edytowane 15 Maja 2013 przez Zbynek80

[Jacenty]

Eksplodować może bojler (tak jak u mnie ) ale nie butla z reduktorem, podłączona do najgorszego nawet taboretu.

Edytowane 15 Maja 2013 przez Jacenty

[ronin]

A czy ktoś wie na ile starcza duża butla gazowa?

Jak na razie 10 warek 20 litrowych (zacieranie i chmielenie). Gazu zostało na jeszcze góra 2 warki.

[Zbynek80]

Najprościej ważyć butlę przed i po i mniej więcej sobie wyliczyć, ostatni kilogram to praktycznie brak gazu schodzi bardzo szybko wystarczy na ugrzanie i ew zatarcie więc lepiej jak mamy 11kg lepiej już się nie brać.

[maciek1221]

Cóż, jeżeli brzeczka wykipi i zaleje płomień to termopara odetnie gaz, jeżeli nie masz tego bajeru to gaz leci i leci, a jak się nazbiera go odpowiednio dużo to masz bum Duża butla wystarcza na jakieś 12warek. Pozdrawiam

[Zbynek80]

Tu się zgodzę, ale będzie potrzebne jeszcze źródło zapłonu, ale ta sama historia może być w przypadku wykipienia zupy na kuchence gazowej. Warkę z reguły jakoś doglądamy, nie dopuszczamy do wykipienia i pilnujemy min ze względu na powyższe, we wszystkim trzeba zachować zdrowy rozsądek.

Co nie przesądza, że nie możemy użyć taboretu w domu.

[maciek1221]

Do wybuchu gazu nie koniecznie potrzebna jest iskra. Gaz może wybuchnąć pod wpływem zbyt dużego nagromadzenia w pomieszczeniu.

 

Ostatnio chmieliłem brzeczkę i wyszedłem na 5 minut, bo przy chmieleniu nie siedzę cały czas. Po 5 minutach jak wróciłem to było mnóstwo piany bo brzeczka wykipiała, za dużo jej było w garze. Załóżmy, że zgasłby płomień, po 5 minutach gazu trochę wyleciało, i ktoś wchodzi z papierosem do tego pomieszczenia

 

Ja używam tego taboretu w domu od lat i nigdy problemów nie było, jak ktoś zna podstawowe zasady bezpieczeństwa i jest człowiekiem myślącym, może go używać nawet w bloku

 

P.S.

Billy, zacznij robić piwa na cytrusowych chmielach U mnie narzekali jak chmieliłem lubelskim, po ostatniej aipie wszyscy byli zachwyceni zapachami amarillo,citry i cascade

Edytowane 15 Maja 2013 przez maciek1221

[BiancoNeri1985]

Mój nie wiem czy grzeje się pod spodem, zacieram w weekend to Ci powiem. Nogi się na pewno nie grzeją, jest z żeliwa. Moim zdaniem zdobyć płytę betonową 30x30cm nie jest trudno, a ona załatwia wszelkie problemy. Ja uchylam okno, otwieram drzwi od łazienki i się niczym nie martwię. nie kupiłem najtańszego taboretu, tylko taki z termoparą i innymi bajerami, więc nie boję się eksplozji

 

 

(...)

Za to są wady. Taboret bardzo mocno nagrzewa podłoże na czym stoi i co stoi obok niego. Więc trzeba mieć gdzie go postawić.

Dywan/wykładzina/deski itd... odpadają. Jedynie podłoga z terakotą. Ewentualnie czysty beton.

[maciek1221]

http://allegro.pl/ta...3199493428.html

Ja mam taki, po chmieleniu mogę dotknąć nóg, są zimne. W weekend napiszę jak jest na 100%, czy i co jest zimne Ale bez zabezpieczenia w postaci jakiejś płyty nie wiem czy bym zaryzykował..

 

A, u mnie już funkcjonuje chyba około 10lat, bardzo dobry model

Edytowane 15 Maja 2013 przez maciek1221