Skocz do zawartości

Czy piwo domowe powinno być klarowne


Rekomendowane odpowiedzi

I to jest właśnie piękne w browarnictwie domowym, każdy warzy piwo jakie mu smakuje, wg. własnych preferencji :smilies:

Moje piwo, podobnie jak bnp za długo nie postoi :) Ja już po tygodniu od zabutelkowania sprawdzam, czy piwo jest nagazowane.

Mi mętne piwo nie przeszkadza, oczywiście jeszcze piękniej niektóre piwa wyglądają jak się samoistnie wyklarują, cały osad osiądzie, ale nie wyobrażam sobie klarownego pszeniczniaka albo witbiera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 133
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

@wena

Ja prawie, to ja nie uznaję cichej.

Piwo po głównej fermentacji, co trwa 3-12 dni klaruję. tak więc u mnie klarowne piwo próbuje dojrzeć w butelce.

Jednak 2-3 miesiące dojrzewania powoduje tylko jego brak.:smilies:

Ale leżakowanie piwa te minimum 30 - 60dni ma ogromny wpływ na smak. Uważam że pozytywny. Kiedyś przechmieliłem piwo. Jak próbowałem to jedna gorycz. Po 2miesiącach było idealne. Mocno chmielone jednak zharmonizowane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@thobeta

Kiedyś przechmieliłem piwo. Jak próbowałem to jedna gorycz. Po 2miesiącach było idealne. Mocno chmielone jednak zharmonizowane

Masz całkowitą rację.

piwo po fermentacji jest mocno goryczkowe, aż gorzkie. Ale już po 10 minutach od wyklarowania uzyskuję ten sam efekt co po kilkumiesięcznym leżakowaniu(chodzi o goryczkę). Goryczka jest zrównoważona i nie jest tak natarczywa jak przed klarowaniem. oczywiście jest to przyśpieszony efekt usuniębia żywic chmielowych z piwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@thobeta
Kiedyś przechmieliłem piwo. Jak próbowałem to jedna gorycz. Po 2miesiącach było idealne. Mocno chmielone jednak zharmonizowane

Masz całkowitą rację.

piwo po fermentacji jest mocno goryczkowe, aż gorzkie. Ale już po 10 minutach od wyklarowania uzyskuję ten sam efekt co po kilkumiesięcznym leżakowaniu(chodzi o goryczkę). Goryczka jest zrównoważona i nie jest tak natarczywa jak przed klarowaniem. oczywiście jest to przyśpieszony efekt usuniębia żywic chmielowych z piwa.

Czyli to potwierdza jeszcze bardziej moje przypuszczenie, o zmniejszeniu aromatu i smaku chmielowego w filtrowanym piwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to co się dzieje z tą goryczką ? Filtracja, klarowanie ją usuwa ?

W piwie zawarte są żywice chmielowe, których część wytrąca się w wyniku obniżenia pH (beta kwasy, nie zizomeryzowane alfa kwasy). Część z nich unosi się z bąbelkami CO2 i pojawia się na pianie w postaci tzw. deki, a część pozostaje zawieszona w piwie. Z czasem opadają na dno podczas leżakowania, no chyba że przefiltrujemy piwo :smilies:. Pewnie te związki dają nieułożoną goryczkę, która znika w czasie leżakowania.

 

Jeśli coś piszę nie tak, to mnie poprawcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@darko

 

Idealnie napisane. Zgadzam się prawie w 100%

 

jedyne to

Z czasem opadają na dno podczas leżakowania, no chyba że przefiltrujemy piwo

rodzi się tu sprzeczność bo i podczas sedymentacji jak i filtracji usuwasz nierozpuszczalne żywice chmielowe co daje efekt

Pewnie te związki dają nieułożoną goryczkę, która znika w czasie leżakowania.

natomiast kolega Makaron w odpowiedzi na mój post w którym myli klarowanie z filtracją (co może ,nie musi) byc powodem czytania postów bez zrozumienia luba niedoczytania :smilies: (o którym rozmawiamy)

 

piwo po fermentacji jest mocno goryczkowe, aż gorzkie. Ale już po 10 minutach od wyklarowania uzyskuję ten sam efekt
Czyli to potwierdza jeszcze bardziej moje przypuszczenie, o zmniejszeniu aromatu i smaku chmielowego w filtrowanym piwie

za natarczywą goryczkę w młodym piwie odpowiedzialne są żywice chmielowe. Są nierozpuszczalne w piwie i występuj ą w postaci koloidu. Po pewnym czasie są usuwane z piwa poprzez samoistne lub wymuszone klarowanie. Daje to efekt zmiany profilu chmielowego piwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

natomiast kolega Makaron w odpowiedzi na mój post w którym myli klarowanie z filtracją (co może ,nie musi) byc powodem czytania postów bez zrozumienia luba niedoczytania :smilies: (o którym rozmawiamy)

Raczej z niedoczytania, bardzo chaotycznie piszesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega nie zgania winy :smilies:

piwo po fermentacji jest mocno goryczkowe, aż gorzkie. Ale już po 10 minutach od wyklarowania uzyskuję ten sam efekt co po kilkumiesięcznym leżakowaniu(chodzi o goryczkę). Goryczka jest zrównoważona i nie jest tak natarczywa jak przed klarowaniem. oczywiście jest to przyśpieszony efekt usuniębia żywic chmielowych z piwa.

wyraźnie przecież napisałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy porzypadkiem kolega nie czepia się niepotrzebnie?

W domyśle przyjąłem, że piszesz o sposobie klarowania opisanym http://www.piwo.org/forum/viewtopic.php?id=1266&p=1, bo samo tradycyjne klarowanie finings (o którym zresztą pisałem na początku wątku) na pewno nie ma takiego pokaźnego wpływu na goryczkę w ciągu 10 minut o jakim pisałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego Makaron

staram się nie czepiać, bazuję tylko na informacjach dotyczących komentarzy dotyczących mej wypowiedzi.

po postu rozmawiamy, Ty mówisz tak, ja się z tym zgadzam lub nie. Podaję (merytoryczne ) przykłady

zazwyczaj na forach przyjęte jest tak iż wypowiedź tyczy see ostatniego komentarza lub wcześniejszego z cytatem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domyśle przyjąłem, że piszesz o sposobie klarowania opisanym http://www.piwo.org/forum/viewtopic.php?id=1266&p=1, bo samo tradycyjne klarowanie finings (o którym zresztą pisałem na początku wątku) na pewno nie ma takiego pokaźnego wpływu na goryczkę w ciągu 10 minut o jakim pisałeś.
Jaki sposób klarowania przynosi po 10 minutach takie efekty, jak kilkumiesięczne dojrzewanie piwa?

Na początku chciałem pociągnąć dyskusje dalej, ale widze, że kolega też nie czyta dokładnie co inni użytkownicy forum piszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Makaron czy mógłbyś opisać jak używa się finings?? Kiedy dodaje itd...

 

http://www.winohobby.biz/index.php?products=product&prod_id=405

 

Interesuję mnie to bo na tej stronie jest napisane, że używa się go po 2 dniach widocznej fermentacji. Skoro to jest po prostu rybia żelatyna to trochę wydaję się to dziwne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te instrukcje są źle przetłumaczone, jest tam oczywiście błąd,

 

"Po dwóch dniach widocznej fermentacji.."

 

oczywiście chodzi o oznaki zakończonej fermentacji :D

 

wszystkie środki klarujące dodajemy po zakończonej fermentacji, na kilka dni przed rozlaniem do butelek. Piwo oczywiście trzeba zlać z nad wytrąconego osadu a następnie dodać do klarownego piwa drożdże (np gęstwę lub suszone).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@slotish

 

nie precyzyjnie się wyraziłem, karuku nie używam,

stosuję zol krzemionkowy w kombinacji z żelatyną i po takim klarowaniu piwo nie posiada wystarczającej ilości drożdży by wznowić fermentację, jest idealnie klarowne. Do takiego piwa dodaję gęstwę lub świeże suszone.

 

Bo czegoś nie rozumiem, to jak to jest, klarujesz piwo karukiem lub żelatyną i jest jeszcze mętne ? zawiera drożdże ? :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo czegoś nie rozumiem, to jak to jest, klarujesz piwo karukiem lub żelatyną i jest jeszcze mętne ? zawiera drożdże ? :rolleyes:

Ja raz klarowałem żelatyną grodziskie (trzy dni przed butelkowaniem). Wyklarowało się bardzo ładnie (wizualnie oczywiście, bo żadnych badań nie robiłem), do refermentacji nie dodawałem dodatkowych drożdży - piwo po ok 2tyg było bardzo ładnie nagazowane.

Tak więc: tak: w moim przypadku piwo po klarowaniu żelatyną zawierało drożdże.

 

Czy to znaczy, że źle przeprowadziłem klarowanie??

Edytowane przez Stasiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja klarowałem moje grodziskie tym właśnie preparatem i miałem problem z nagazowaniem. Po miesiącu było ciągle słabo nagazowane i lekko słodkawe od nieprzetworzonego surowca do refermentacji.

Piwo było wręcz krystalicznie klarowne ale w toni były zawieszone pojedyncze kłaczki.

W przypadku tego preparatu należałoby iść za radą BNP i dodać nowych drożdży najlepiej dolniaków, takich które tworzą na dnie zbitą warstwę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drożdże piwowarskie są źródłem łatwo przyswajalnego białka. Zawierają prawie cały zestaw witamin z grupy B oraz wiele substancji mineralnych - fosfor, cynk, magnez, żelazo, potas, selen i chrom. Ze względu na bogaty skład drożdże piwne są idealnym suplementem diety w przypadku problemów ze skórą lub włosami. Witaminy z grupy B biorą udział w przemianach węglowodanów, tłuszczów i białek. Są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania skóry i błon śluzowych. Mogą zapobiegać nadmiernemu przetłuszczaniu się skóry i włosów.

 

Wśród witamin z grupy B drożdże piwne zawierają biotynę (witaminę H), która przywraca włosom sprężystość, pomaga hamować ich siwienie i wypadanie. Jej niedobór może powodować zmiany łuszczycowe skóry oraz powstawanie przebarwień skórnych. Drożdże piwowarskie są również źródłem kwasu pantotenowego, zwanego także witaminą B5. Objawem niedoboru tej substancji może być wypadanie włosów i ich przedwczesne siwienie. Ponadto obecny w drożdżach cynk jest niezbędny dla prawidłowego wzrostu włosów. Jest również stosowany w leczeniu nadmiernie przetłuszczającej się i trądzikowej cery.

 

Drożdże piwne są bogatym źródłem chromu, który wchodzi w skład tzw. czynnika tolerancji glukozy. Jego działanie polega na tym, że razem z insuliną ułatwia transportowanie glukozy do komórek organizmu. Niedobór chromu powoduje zaburzenia tego mechanizmu i w rezultacie wahania poziomu cukru we krwi. Chrom pomaga kontrolować poziom cukru we krwi, dlatego zaleca się jego podawanie w przypadku cukrzycy oraz hipoglikemii.

 

W ostatnich latach chrom zrobił również wielką karierę jako środek wspomagający odchudzanie. Dzięki zdolności regulacji poziomu cukru we krwi może być pomocny w ograniczaniu napadów wilczego głodu, pojadania pomiędzy posiłkami oraz nadmiernego apetytu na słodycze. Ze względu na zawartość łatwo przyswajalnego chromu drożdże piwowarskie warto stosować podczas odchudzania. Dodatkowo są one źródłem wielu substancji odżywczych, których pozbawiamy organizm podczas restrykcyjnych diet.

 

Drożdżowe pastylki polecane są w leczeniu wielu dolegliwości. Łagodzą stany migrenowe, są pomocne w leczeniu chorób układu krążenia, stymulują działanie układu odpornościowego. Drożdże są polecane osobom nadpobudliwym, nerwowym, pomagają również w leczeniu bezsenności. Poprawiają koncentrację, więc mogą być stosowane np. podczas intensywnej nauki.

http://www.sfd.pl/DROŻDŻE_-_DODATEK_DO_DIETY_-t319901.html

 

Powiem święta prawda, jak sobie walnę "pastylkę" Noteckiego to mi migrena przechodzi, śpię jak niemowlak (to po większej ilości "pastylek"), a jak sie wk.. to mi zaraz po "pastylce" przechodzi. Tylko nauka mi na studiach jakoś po "pastylkach" nie szła, ale to pewnie wina pasteryzacji...

 

Poważnie zaś po co pozbywać się czegoś za co frajerzy płaca koncernom farmaceutycznym, tylko za to, że im to w pastylki opakują;)

Edytowane przez Fredd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hasintus

 

W przypadku tego preparatu należałoby iść za radą BNP i dodać nowych drożdży najlepiej dolniaków...

chyba jednak górniaków dobrze flokulujących np s-04- te to potrafią się trzymać dna butelki ;)

 

chyba że jest jakiś odpowiednik dolniaków ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.