Skocz do zawartości

East Kent Goldings


Rekomendowane odpowiedzi

Kraj pochodzenia: Wielka Brytania

Odmiana: aromatyczna

Średnia zawartość alfakwasów: 4.5-5.5%

Krótki opis:

Stara angielska odmiana chmielu aromatycznego, posiadająca doskonały, delikatny aromat. Chmiel używany przede wszystkim do chmielenia aromatycznego piw w stylu IPA, bitter i pozostałych angielskich ales. Ze względu na dość wysoką zawartość alfa-kwasów wykorzystywany także jako chmiel goryczkowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
  • 9 miesięcy temu...

tzn? bo w sumie ciągnę na ameryce i w chmielu zacząłem się spodziewać owocowości różnorakiej a tu jest jakiś aromat który da się do czegoś przyrównać? Znaczy chcę bittera uwarzyć i na zimno tym chmielić ale nie bardzo wiem czego się spodziewać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm ok dzięki chłopaki nie no sie spodziwam się rewelacji w sumie to nie IPA więc tylko lekki aromat chcę uzyskać a już mi się lekko znudziły grejpfruty cytryny brzoskwinie itp w sumie jak tytoń to było by w pompkę tak mi się kojarzy bitter, nic no się zobaczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem SH na tym chmielu i wg mnie jest mocno kwiatowy, lekko ziemisty, słodkawy - bardzo delikatny i przyjemny w odbiorze. Komercyjnym, łatwo dostępnym przykładem jego stosowania jest London's Pride od Fullersa. Moim zdaniem do chmielenia na zimno piw w stylu brytyjskim nadaje się bardzo fajnie, dobra odskocznia od amerykańców, a pod względem intensywności wcale jakoś istotnie im nie ustępuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Znaczy chcę bittera uwarzyć i na zimno tym chmielić

co za moda z tym chmieleniem

opis stylu mówi " Zapachy chmielowe mogą być od umiarkowane do braku (pochodzące najczęściej od brytyjskich odmian, ale aromaty pochodzące od odmian amerykańskich również się zdarzają)"

więc chmieląc na cichej raczej bitter to nie będzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, przepraszam za OT, ale czy to nie jest tak, że warząc domowo, można się opierać na jakimś stylu, w ten czy inny sposób wykraczając poza jego ramy? Jeżeli komuś np. smakuje bitter i smakują piwa chmielone na cichej, to czemu nie? Chmielenie na cichej pozwala na zapoznanie się z aromatem pewnych konkretnych chmieli w najbardziej intensywny, możliwy sposób - to chyba dobrze? Gorzej jakby chciał np. tego bittera zasypać na cichej Citrą i Nelsonem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można czy nie można, zrób jak Ci pasuje. Zauważ, że w wiki znajdują się receptury piw chmielonych na zimno, w których raczej należy pominąć takie chmielenie. Piwa wygrały, także chmielenie jest sprawą indywidualną a nie ogólnie przyjętą zasadą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cd. OT

Właśnie czytam artykuł z BYO gdzie stoi:

Dobry bitter może być uwarzony tylko z chmieleniem na goryczkę, ja jednak wolę dodać nieco chmielu na smak i aromat - podobnie jak w mniej oczywistych przykładach komercyjnych. Nieduży (7 do 14 gram) dodatek w 20 minucie i taki sam dodatek na wyłączenie palnika wystarcza żeby piwo miało tyle chmielowego charakteru by przyciągało uwagę. Trzeba pamiętać, że nie jest to styl szczególnie chmielony. Jeśli decydujesz się na późny dodatek chmielu, uważaj by nie przesadzić. Jeśli chcesz eksperymentować z innymi chmielami (niż wspomniany wcześniej EKG i Fuggles) to Challenger, Northdown i Willamette są interesującym wyborem.

Tradycyjne dojrzewanie w caskach może wykorzystywać chmielenie na zimno w wymiarze o 7 do 14 gram na 19 litrów. Jeśli chcesz chmielić to piwo na zimno, rozważ zmniejszenie ilości dodawanej pod koniec gotowania by utrzymać delikatność w smaku i aromacie. (For competition) czasami bardziej chmielowy charakter bywa w porządku, ważne jest jednak aby nie przesadzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Angielskie Ipa nie powinno być mocno chmielone na zimno, poczytaj opis na wiki.

 

Umiarkowany do umiarkowanie wysokiego poziom kwiatowego, ziemistego albo owocowego aromatu chmielowego jest typowy, aczkolwiek intensywność aromatu chmielowego jest niższa niż w wersjach amerykańskich. Delikatnie trawiasty aromat wynikający z chmielenia na zimno jest akceptowalny, ale nie wymagany.

Tak więc w czym problem? Sporo komercyjnych przedstawicieli jest chmielonych na zimno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie nie ma problemu bo i 500g możesz wsypać sobie jak masz ochotę

Ale umiarkowany do umiarkowanie wysoki jest ,więc taki średni,a taki stan można spokojnie uzyskać bez chmieleni na zimno

jak chcesz tak chmielone to robisz AIPA,chociaż tu też większość myśli że goryczka musi być na poziomie 70 ibu minimum ,a to górna granica później nie ma balansu bo za bardzo np. za nisko zeszło i goryczka robi się nieprzyjemna ,wszędobylska,w ustach i gardle nic po za goryczą

patrząc na pogoń za goryczką i aromatem chmielowym przypomina mi pogoń za megapixelami w fotografii ,co z tego że matryca ma X pikseli jak szkło ma 1/2 tego

ludzie się przyzwyczajają do takich piw z podwojoną czy potrojoną dawką chmielu,a później że 95% piw jest niepijalna bo ani goryczy,ani aromatu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można, ale nie trzeba. Dużo browarów komerycyjnych z Anglii chmieli swoje English IPA na zimno, więc po pierwsze nie jest to żadne mocne wychodzenie poza ramy stylu, a po drugie w piwowarstwie chodzi o to żeby kombinować, a nie trzymać się utartych schematów.

 

A 50g chmielu na zimno przy odpowiednio słodkim zacieraniu i odfermentowaniu nadal może dać dosyć zbalansowane piwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko trzeba wziąć poprawkę na fakt, że chmiel angielski nie jest w aromacie tak intensywny jak amerykański, więc nawet jak sypniemy takie same ilości jak przy amerykańskiej wersji IPA, to klasyczna angielska nie wyjdzie nam tak mocno chmielona.

 

Chmieliłem swoje klasyczne IPAs dość obficie EKG i Fuggle, (klasyczne chmielenie, whirpoolowe i na zimno), bo chciałem mocny aromat tych chmieli uzyskać gdyż bardzo je lubię, a był właśnie średnio intensywny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.