Skocz do zawartości

proszę o ocenę przygotowania brzeczki


rychuwro

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Pozdrawiam z Wrocławia.

 

Jestem po 1 warce z puszki (1.7kg piwo pszeniczne WES + 1,7kg ekstrakt słodowy pszeniczny), drożdże WB-06, wyszło pyszne.

Teraz zakupiłem ekstrakt nachmielony jasny wes 1,7kg + ekstrakt słodowy jasny 1,7kg, drożdże safale us-05. Przygotowałem brzeczkę, wlałem do niej wodę z baniaków, które trzymałem w lodówce 24h. Po dolaniu wody do 23L temperatura wynosiła 23°C, następnie schłodziłem fermentor w ciagu godziny w wannie z zimną wodą do temperatury 16°C, wykonałem rehydratację drożdży również w 16°C, napowietrzyłem brzeczkę i dodałem krem z drożdży. Odrazu zaniosłem fermentor do piwnicy gdzie panuje stała temperatura 16°C. Chodziło mi o to, kiedy wystaruja drożdże, temperatura fermentacji by się podniosła i wynosiła jakieś 18°C. Po 28h dopiero na powierzchni zaczęły tworzyć się pęcherzyki powietrza i oznaki piany . Dzisiaj tj. po 43h, bulkało już w rurce, nie otwierałem fermentora, ale przez sciankę było widać, że piana już sie robi. Także fermentacja idzie. Ciekaw jestem jak taki wolniejszy przebieg fermentacji ma wpływ na odfermentowanie, bo w smaku w tych temperaturach piwo powinno być lepsze :) Zastanawiam się też czy nie lepiej było ochłodzić brzeczkę do np. 20°C zadać drożdże w tej temperaturze i odrazu zanieść do piwnicy, albo poczekać do pierwszych oznak fermentacji i zanieść do piwnicy. Tylko, że nie uzyskałbym pewnie tych 18°C. Temperatura teraz w mieszkaniu to 23°C.

 

Proszę o jakieś porady :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro piana się pojawiła, znaczy że wszystko ok. Us05 spokojnie sobie poradzą w tej temp, a najistotniejsze jest początkowa faza jeśli chodzi o smak gotowego piwa, jeśli fermentacja będzie się ślimaczyć, powiedzmy po tygodniu możesz przenieść do cieplejszego żeby dofermentowało. Nic nie ruszają, warunki masz idealne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się też czy nie lepiej było ochłodzić brzeczkę do np. 20°C zadać drożdże w tej temperaturze

Ja właśnie tak robię jeśli chodzi o górną fermentację. Przy czym ja schładzam do 25oC, dodaję drożdże i przenoszę do pomieszczenia, gdzie prowadzę fermentację w około 17oC. Piwo spokojnie obniża sobie temperaturę, co jest ważne dla kondycji drożdży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dolaniu wody do 23L temperatura wynosiła 23°C, następnie schłodziłem fermentor w ciagu godziny w wannie z zimną wodą do temperatury 16°C,

 

Jak temperatura wynosiła 23°C, to ja bym już nie schładzał - drożdże szybciej ruszą w wyższej temperaturze.

 

wykonałem rehydratację drożdży również w 16°C

 

Rehydrację się robi w temperaturze pokojowej. Ja najczęściej rehydruję w trochę cieplejszej wodzie, zwykle ok 28 - 30°C.

Edytowane przez Scovron
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt pewnie macie racje, ale myślę jednak, że lepiej jest zacząć fermentację z niskiego zakresu temperatury dla danych drożdży, bo przecież jeszcze temperatura podskoczy podczas fermentacji. Otrzymałem taką informację od doświadczonego piwowara:

 

"Drożdże szczepię raczej w dolnych granicach ich pracy (lub 1-2°C poniżej) i przenoszę do pomieszczenia, w którym panuje temperatura właśnie z dolnego zakresu pracy drożdży. Na koniec przenoszę do pomieszczenia z górnego zakresu pracy na "dojedzenie" resztek i na cichą, a potem butelkowanie."

Edytowane przez rychuwro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.