Skocz do zawartości

Koelsch - receptura


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Jako czwarta warkę upatrzyłem sobie Koelscha, poszperałem trochę oczywiście na tym forum i skleciłem jakąś recepturę (wzorowaną w większości na recepturze kolegi Portera z tego forum choć z pewnymi zmianami, a wygląda to tak:

 

 

 

 

1. Słód Pilzneński – 4 kg

2. Słód Pszeniczny – 0.5 kg

3. Słód Wiedeński – 0.4 kg

4. Słód zakwaszający – 0.1 kg

5. Chmiel Zatecky – ok. 60 g szyszki

6. Drożdże – Safale US-05 (???)

 

Ilość wody do zacierania: 18l

 

45°C - wsyp -> podgrzewanie 15'

63°C - 62°C - 30'

73°C - 72°C - 20'

78°C -> filtracja

 

WYSŁADZANIE

 

 

Do chmielenia ok 30-32l.

 

CHMIELENIE

 

Czas gotowania: 80min.

 

- Zatecky (40g) na 60'

- Zatecky (20g) na 15'

 

Fermentacja:

· Burzliwa: 7 dni w temp. 19-20C

· Cicha: 3-4 tygodnie w temp. Ok 10C (???)

· Butelkowanie i refermentacja (ok. 180-200g ekstraktu w proszku na ok. 25-27 l piwa)

· Leżakowanie ok. 6 tygodni w temp poniżej 10C (???)

 

 

 

I mam kilka pytań, które mnie meczą trochę:

 

1. Czy Safale US-05 będą odpowiednie do tego piwa? Ewentualnie co byłoby bardziej wskazane? (S-33?)

 

2. Mam wątpliwości co do temperatury cichej fermentacji i refermentacji, która właściwie jest poniżej temp. pracy drożdży, czy w związku z tym nie będzie problemu z refermentacją i nagazowaniem piwa? Zasugerowałem się tu recepturą z BA.

 

3. Jeszcze muszę coś wymyśleć na zacieranie, bo do tej pory temperaturę regulowałem gorącą/zimna wodą dolewaną do kadzi, ale w tym przypadku chyba już tak nie da rady i będę musiał spróbować zacierać w kotle warzelnym (garnek 37.7 l Inox z kranikiem) z nadzieją, że nic się nie przyfajczy, ale to tak zupełnie na marginesie :-)

 

Dziękuje z góry za rady wszelakie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co wyważać otwarte drzwi? Masz gotową i co najważniejsze sprawdzoną recepturę http://www.wiki.piwo...skie,_Jan_Szała

 

Niby tak, ale nie ukrywam, że te drożdżaki trochę drogie są, ale rzeczywiście może nie będę aż tak kombinował :-). I jeszcze jedno pytanko: Słody Wayermann czy Strzegom? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dziale receptury jest temat o Koelschu, który ostatnio poruszałem, bo też go warzyłem. Zobacz sobie, bo jest tam wszystko. Zrobiłem na s33.Jeżeli chodzi o zacieranie, to standardowo zasypy na 4kg zacieram w 12l wody, ten zacierałem w 14, bo czułem, że się może przypalić i było ciężko mieszać, nie wiem dlaczego tak. Generalnie polecam piwo, bardzo delikatne i smaczne.

 

P.S.

O moim koelschu wszystko znajdziesz w tym miejscu: http://otwieraczdopiwa.blogspot.com/2013/04/pale-ale-i-koelsch-warzenie.html

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brednie!

''Kölsch (also spelled Koelsch) is a local specialty beer brewed in Cologne, Germany. It is clear with a bright, straw-yellow hue, has a prominent but not extreme hoppiness, and is less bitter than the standard German pale lager.'' Wiki. Sam sobie ''koelsch'a'' nie wymyśliłem.

 

Browamator:

Koelsch (Kölsch) - bardzo jasne, bardzo delikatne, bardzo umiarkowanie nachmielone piwo, łaczące czystość jasnego lagera z fantazją piw górnej fermentacji. Oryginalnie, pod nazwą Kölsch warzone wyłącznie w Kolonii i jej najbliższych okolicach.

Edytowane przez maciek1221
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi, Maciek, fajna relacja z warzenia :-). Ja chciałbym użyć szyszek, ponoć dają nieco inny aromat niż granulat. Tak jak pisałem, przy niskiej temperaturze cichacza i referentacji obawiam się problemów z nagazowaniem, jak to wygląda w praktyce? Proszę też o podpowiedź w kwestii słodów, warto dopłacać do Weyermanna, bo o Strzegomiu też bardzo dobre opinie słyszałem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umlaut , można napisać w postaci oe , czyli Koelsch , choćby z powodu właśnie problemów z klawiaturami. Wiem to z podręczników :) Więc ta forma jest poprawna. Poprostu ö umlaut zastępuję się zlepkiem liter oe. Inne umlauty też można tak zastępować.

 

A co do drożdży , robiłem na US05 , i na S33 , i zdecydowanie polecam te drugie. Na Us05 piwo wyszło nijakie :)

 

Co do cichej fermentacji , ta ma na celu sklarowanie piwa , nie musisz tego piwa lagerować, Problemów z nagazowaniem się raczej nie obawiaj.

 

Słodów używałem i weyermana i strzegom i innych i różnicy nie widze. Czytałem natomiast o tym że bywają one zanieczyszczone , czego ja też nie zauważyłem. Generalnie nie musisz się tym przejmować. Ja od dawna pilzneński kupuję tańszy , najczęściej strzegom,

Edytowane przez pepek84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii słodów ostatnio zadałem pytanie w dziale surowce, dokładnie takie jak Ty. Odpowiedź jest prosta, nie warto dokładać na weyermanna, ja do pilznera zamiast carapils użyłem wiedeńskiego i też jest spoko. Szyszek nie używałem, granulat łatwiej jest mi używać i przechowywać, mniej się boje o zepsucie. Jeżeli chodzi o szyszki to fakt, dają one lekko inny aromat, no i wiesz, jesteś truscholowym browarnikem :D

Mój Koelsch jest na etapie cichej, ale jeżeli chodzi o temperaturę to trzyma go teraz w 10stopniach, bo zabutelkowaniu 3 dni w pokojowej temperaturze a później już do chłodnego pomieszczenia (14 stopni) na 5 dni, następnie dojrzewanie w 3stopniach przez około miesiąc. Czytałem, że tak krótki czas nagazowania piwa w wyższej temperaturze nie wpłynie znacząco na smak, Kopyr tak pisał.

 

Dzięki, każdą warkę tak dokumentuję, odczuwam większą przyjemność ;)

 

P.S. Jeszcze jeżeli chodzi o słody, to używam właśnie Strzegomia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brednie!

''Kölsch (also spelled Koelsch) is a local specialty beer brewed in Cologne, Germany. It is clear with a bright, straw-yellow hue, has a prominent but not extreme hoppiness, and is less bitter than the standard German pale lager.'' Wiki. Sam sobie ''koelsch'a'' nie wymyśliłem.

 

Browamator:

Koelsch (Kölsch) - bardzo jasne, bardzo delikatne, bardzo umiarkowanie nachmielone piwo, łaczące czystość jasnego lagera z fantazją piw górnej fermentacji. Oryginalnie, pod nazwą Kölsch warzone wyłącznie w Kolonii i jej najbliższych okolicach.

 

Dzieki za doinformowanie mój błąd :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc kupujemy Strzegom a co do chmielu w szyszuniach, to ja jestem taki trochę old/fruschool więc od razu o szyszkach zacząłem myśleć, to już taka moja naleciałość, nawet w muzyce: gitara z 1 potencjometrem, jeden kabel i wzmacniacz lampowy z jednym kanałem i wszystko klasycznie jak za starych dobrych czasów :-). Ale nie o tym mowa :-). Koelscha będę robił za około miesiąc, bo na razie fermentory mam wypełnione Stoutem i Mild Ale'm, więc muszę poczekać aż porozlewam w butelki i wtedy do dzieła, ale zawsze dobrze się wcześniej przygotować :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, ja niestety jadę na Mustangu II, bo na lampę mnie nie stać..

W sumie to planuję zrobić ostatniego pilsnera w tym sezonie, całe działanie przypada na najbliższy piątek a, że muszę rozdzielić to na dwa gary to w sumie część zrobię na szyszkach a część na granulacie, porównam później 2 takie same warki pod względem zasypu ;) Na jakich drożdżach masz Stouta? Jeżeli na S-04 to polecam wydłużenie fermentacji cichej o co najmniej tydzień, ja robiłem to piwo z zestawu składników z Browamatora i niestety średnio jestem zadowolony. Cichą wydłużyłem do 2 tygodni, a w smaku dalej został taki dziwny ostry akcent, kolor nie jest czarny tylko taki raczej czekoladowy. Trudno, mi i tak smakuje, rodzina twierdzi, że świetny na upalne dni, zobaczę co będzie po 30 dniach w butelce ;)

Tak, Strzegom najlepszy, bo dostępny w sklepie stacjonarnym, przynajmniej u mnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lampa dobra jest, mi się udało zakupic w dobrej cenie Carvina Vintage 16, do tego mam zielonego Mayo Setiusa Total Custom Handmade na Gibsonach P-94 (którego zresztą sam robiłem) i jest pełnia szczęścia :-).

 

Stouta robię właśnie na S-04, bo też jest to zestaw z BA, więc zgodnie z wskazówkami wydłużę cichacza trochę a potem będziemy oceniać, choć czuję, że skopałem trochę tą warkę, bo miałem problem z utrzymaniem temperatury przy zacieraniu i trochę się to mieliło nawet przy 63-65C, więc stres mam teraz co z tego wyjdzie :-).

 

Wracając do Koelscha, zrobię wg receptury, którą Jacenty w linku podrzucił, tylko z innymi (tańszymi) drożdżami, tylko nie jestem do końca jeszcze pewny którymi i zobaczę co z tego będzie ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Jako czwarta warkę upatrzyłem sobie Koelscha, poszperałem trochę oczywiście na tym forum i skleciłem jakąś recepturę (wzorowaną w większości na recepturze kolegi Portera z tego forum choć z pewnymi zmianami, a wygląda to tak:

 

- Zatecky (40g) na 60'

- Zatecky (20g) na 15'

 

 

Kolsch to jedno z moich ulubionych piw, jak receptura to proponuję tu:

http://www.piwo.org/forum/46-alt-kolsch/

sprawdzone, wychodzi b. dobre piwo.

Warto też kupić niemieckie chmiele w szyszkach na goryczkę Northern Brewer i aromat Hallertau Spalt Selekt.

 

Możesz użyć S-33, też będzie dobre.

Na Safale US-05 wyjdzie dobry Kolsch, nie ma co przepłacać.

 

Warzyłem na S-33, piwo było dobre, ale warto zainwestować w drożdże specjalne do niemieckich górniaków, np.:

http://www.sklepzinnejbeczki.pl/sklep/drozdze/wyeast-2565-kolsch-2/

(ja robiłem na 2575-PC Kolsch II – bo akurat były tańsze na piwodzieju)

Efekt będzie bez porównania. Moje użyte był 4 razy i czekają na kolejną arkę (robię na przemian kolscha i alta), więc dobrze zaplanowane warzenie i cena drożdży nie jest tak wysoka.

 

I słody ze Strzegomia, nie przesadzajmy z tym Wayermannem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Planuje uwarzyć kolscha i zastanawiam się nad wyborem drożdży, posiadam s-33, s-04, us-05

Na s-33 warzyłem kilka razy, smak pozytywny, niestety piwko bardzo mętne

Czy ktoś stosował s-04 do piwa kolońskiego, te drożdże najbardziej mi pasują na dużą zdolność do wytworzenia gęstej gęstwy co wpływa na klarowanie piwa. W tym piwku nie chodzi mi o utrzymanie stylu piwa tylko raczej o smak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

US-05 to na razie moje ulubione sucharki. Ja z kolei nie mam problemu z mętnością piw na tych drożdżach, ale faktem jest, że osad drożdżowy jest luźny i przy nalewaniu pozostaje mi ok. 2cm w butelce, a do szkła trafia jedynie część "klarowana" piwa. W moim przypadku stoją w temperaturze ok. 10°C i po miesiącu piwa są klarowne.

 

Osobiście z suchych wybrałbym właśnie je. Ostatnio pepek84 pisał też o tych drożdżach. Zamierzam je także wypróbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, jeszcze bardzo ważna jest przy nich temperatura fermentacji, wydaje mi się, że temperatura otoczenia ok 16-17 stopni jest najlepsza i wychodzi wtedy ładny czysty profil.

Edytowane przez Kamilo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.