Skocz do zawartości

wysładzanie i pomiar Blg


aopon

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

przepraszam za tak podstawowe pytanie, ale to moje początki z warzeniem piwka w domu. Wysładzanie prowadzi się do osiągnięcia pewnego minimalnego Blg, załóżmy do 3 Blg. Pomiar wykonuje się na całej ilości brzeczki czy tylko tej części, która spływa z młóta?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robię w ten sposób: mierzę blg z całości brzeczki, wysładzam do osiągnięcia o 1 stopień niższego niż zakładana. Np. Robię pilsa 12 blg to wysładzam do 11 blg, zazwyczaj do 25-26 litrów. Po gotowaniu mam oczekiwany ekstrakt 12 blg i 20-21 litrów. Próbki pobieram z kotła i mierzę refraktometrem. Możesz pobierać próbki, chłodzić i mierzyć balingometrem, ale trochę dłużej schodzi. Polecam refraktometr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomiar wykonuje się na całej ilości brzeczki czy tylko tej części, która spływa z młóta?

Tylko tej spływającej i to w temperaturze 20°C (trzeba chłodzić albo korygować wskazania ze względu na wysoka temperaturę brzeczki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

przepraszam za tak podstawowe pytanie, ale to moje początki z warzeniem piwka w domu. Wysładzanie prowadzi się do osiągnięcia pewnego minimalnego Blg, załóżmy do 3 Blg. Pomiar wykonuje się na całej ilości brzeczki czy tylko tej części, która spływa z młóta?

 

Pozdrawiam

Nie zawracaj sobie głowy takimi rzeczami. Wysładzaj do objętości najwyżej wyjdzie Ci trochę słabsze piwo. Chcesz zrobić 20 litrów - wysłódź do np. 24-25 litrów, reszta się odgotuje. Po paru warkach zobaczysz jaką masz wydajność i będziesz wiedział do ilu litrów wysładzać aby osiągnąć zakładaną gęstość i litraż. Pomocne są programy typu brewtarget albo beersmith.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponieważ moim celem było trafianie w zadane Blg robię od początku tak:

jak mam już zebrane 20 litrów brzeczki to mierzę Blg i jak wiem ile jest - zazwyczaj jest więcej niż zakładam - to wtedy sobie przeliczam w promash rozcieńczenie tej ilości wodą i wychodzi mi ile mam mieć po gotowaniu (np. 22 litry), wysładzam dalej do 26 litrów. W efekcie jest tak, że finalnie po odparowaniu i zdekantowaniu mam 22 litry i np. większe Blg o 0.5 (z uwagi że dalej wysładzałem a liczyłem jak dla wody) a wtedy przeliczam znowu w programie i dolewam przegotowanej wody celem uzyskania założonego Blg.

Co do pomiarów: mierzyłem spławikiem w brzeczce ok 55 stopni i potem korygowałem odczyt w promash (z doświadczenia sam jeszcze robiłem zapas 0.5 Blg bo przeliczenie trochę było niedokładne).

Teraz zakupiłem refraktometr w chinach na ebayu i mierzę sobie co jeden litr powyżej 20L i łapię moment kiedy brzeczka ma założone Blg i dokładam kolejne 3-4 litry wysładzania na odparowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zawracaj sobie głowy takimi rzeczami. Wysładzaj do objętości najwyżej wyjdzie Ci trochę słabsze piwo. Chcesz zrobić 20 litrów - wysłódź do np. 24-25 litrów, reszta się odgotuje.

Ta, jasne, a potem się zdziwi, bo zamiast 12 będzie miał 8 Blg i trzy godziny gotowania w perspektywie :smilies:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta, jasne, a potem się zdziwi, bo zamiast 12 będzie miał 8 Blg i trzy godziny gotowania w perspektywie :smilies:

Każdy radzi jak uważa. Zestawy raczej są "przewymiarowane" i nie będzie problemów z trafieniem w Blg już przy drugiej, trzeciej warce.

A poza tym Jacenty - Twoja wypowiedź naprawdę może pomóc :smilies:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przy wysładzaniu robiłem tak: W końcowej fazie zlewalem do dwóch różnych pojemników po około 1l na przemian. Z jednego pojemnika (czyli co drugi litr) brałem próbkę do probówki, chłodziłem w kuflu z zimną wodą (nie można mierzyć gorącej brzeczki, przekłamuje i jest ryzyko pęknięcia cukromierza!), i po około minucie sprawdzałem blg. Akurat w takim czasie wysładzała się porcja zapełniająca obydwa pojemniki. Jeśli blg było większe niż 2, z tych pojemników wlewałem wysłodziny do głównego gara. Widziałem jak spada mniej więcej blg w czasie, i na początku mierzyłem rzadziej, pod koniec częściej. Kiedy spadło do 2 blg przestałem wysładzać.

 

Moja metoda daje dużą wydajność. Za to wyszło mi rzadsze piwo niż chciałem (11 zamiast 12 blg). Można byłoby to zniwelować dłuższym gotowaniem, ale sobie odpuściłem. Jeśli chcesz mieć piwo o konkretnym blg startowym to dolewaj wysłodziny do głównego gara, mieszaj i patrz. Ale wydaje mi się że moja metoda jest lepsza, daje większą wydajność, no i masz pewność że nie wysładzasz za długo, i nie wypłukujesz niepotrzebnych związków. Czyli masz lepszą kontrolę. Brzeczkę możesz i tak w międzyczasie sobie mierzyć ;)

Edytowane przez bart3q
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.