Skocz do zawartości

Jak rozpoznać zepsutą brzeczkę??


karolts

Rekomendowane odpowiedzi

A jednak im mniej drobnoustrojów, tym lepsze piwo. Warto o to powalczyć. Zwróć uwagę, że ostatnio w nieależnym konkursie konsumenckim wygrał Lech, który nie ma wielkich walorów smakowych, ale za to nie ma żadnych wad technicznych, i konsumenci, i sędziowie to doceniają.

Oż ty karolu :rolleyes: chyba będę musiał spróbować, dawno nie piłem Lecha bo uważałem go za jedno z najgorszych piw koncernowych. A co to był za konkurs?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 118
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Przecież zdarza się iż piwowarzy po dezynfekcji butelek piro nie płuczą ich.

...i czytałem post pewnego sędziego' date=' że on ten piro w piwie czuje.[/quote']

O proszę, o tym nie słyszałam. Ja tak dezynfekuję. Ciekawe, czy jakiś komentarz sędziowski w Żywcu na ten temat się pojawi - jakby co, dam znać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arcyciekawy eksperyment:

http://www.brewingtechniques.com/library/backissues/issue7.1/bonham.html

35 piwowarów domowych warzyło takie samo piwo, identyczne składniki, ta sama receptura. Potem piwa poddano ocenie, m.in. robiono posiewy, okazało się, ze tylko 9 piw jest bez infekcji, 15 miało infekcje poważne. Wygląda na to, że zainfekowane piwo domowe to raczej norma niż przypadek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W arykule jest też taki tekst :tort::

."..the beer judged to be the best by the sensory evaluation panel had a moderate Pediococcus infection (...) while some of the "clean" beers tasted only average to me"

to jest prawdziwie zadziwiające - infekcja poprawia smak piwa. Ale myślę, że w pilsie nie byłoby z tym tak dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę statystyki:

 

http://www.brewingtechniques.com/library/backissues/issue7.1/bonhamtable.html

 

technologie które zwiększały ryzyko poważnej (jednej z 15) infekcji

- napowietrzanie tlenem (9 z 15)

- cicha fermentacja (12 z 15)

 

ciekawe, że nie ma różnicy między szkłem a plastikiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

technologie które zwiększały ryzyko poważnej (jednej z 15) infekcji

(...)

- cicha fermentacja (12 z 15)

Śmiała teza wziąwszy pod uwagę, że na 9 (czy 10) piw wolnych od jakiejkolwiek infekcji w 6 (lub 7) przypadkach stosowano cichą fermentację.

Edytowane przez kopyr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Do galerii dodałem kilka zdjęć pochodzących z hombrewtalk.com zainfekowanych piw. Jeżeli macie zdjęcia na swoich dyskach, wrzucie proszę od albumu http://www.piwo.org/galeria/thumbnails.php?album=96 (Zakażenia brzeczki). Na pewno pomogą wielu osobom.

Edytowane przez elroy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

posiałem pszeniczne, portera oraz sok z ogórka kiszonego.

Inkubacja ok 3 doby i już coś tam wyrosło (dzisiejsze zdjęcie zrobione jest ok 1,5 tyg po posiewie)

Pożywka to odtłuszczony rosołek z kostki z odrobiną sacharozy,fosforanem amonu, agar.

 

Piwa podejrzewałem o infekcje, z czasem robiły się kwaśniejsze.

Na płytkach widzę 3 rodzaje organizmów. Pewnie któraś kolonia to drożdze.

Może ktoś bardziej biegły w tym temacie powie co jest co ?

Edytowane przez bnp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jutro miałem zlewać piwo do butelek... Otwieram fermentor a tam na powierzchni pływa taka malutka plamka przezroczystej błonki, lekko pokręcona jak meduza. Brzeczka o dziwo smaczna ale i tak już się pogodziłem, że to zakażenie. Trudno... szkoda tylko jak tak się dzieje przy pierwszym zacieraniu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro miałem zlewać piwo do butelek... Otwieram fermentor a tam na powierzchni pływa taka malutka plamka przezroczystej błonki, lekko pokręcona jak meduza. Brzeczka o dziwo smaczna ale i tak już się pogodziłem, że to zakażenie. Trudno... szkoda tylko jak tak się dzieje przy pierwszym zacieraniu :)

Butelkuj i pij na zdrowie; lepiej w miarę szybko. Czasem wpływ takiej infekcji na smak jest znikomy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Butelkuj i pij na zdrowie; lepiej w miarę szybko. Czasem wpływ takiej infekcji na smak jest znikomy.

Ja z Red Irish Ale miałem tak, że w butelkach pojawił się biały nalot na powierzchni, ale po kilku miesiącach we wszystkich butelkach w których był... zniknął.. piwo nie jest rewelacyjne (chociaż nie wiem, bo to pierwsze takie piwo jakie piję - jest wg mnie zbyt kwaskowate), ale jest jak najbardziej pijalne i ani jednej butelki nie puszczę w kanał.. kłopotów gastrycznych po nim nie mam, więc jest OK. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z Red Irish Ale miałem tak, że w butelkach pojawił się biały nalot na powierzchni, ale po kilku miesiącach we wszystkich butelkach w których był... zniknął.. piwo nie jest rewelacyjne (chociaż nie wiem, bo to pierwsze takie piwo jakie piję - jest wg mnie zbyt kwaskowate), ale jest jak najbardziej pijalne i ani jednej butelki nie puszczę w kanał.. kłopotów gastrycznych po nim nie mam, więc jest OK. :)

Podobnie ja miałem w pilsie nalot brudzący szyjki, który potem też zniknął - pewnie jakies bakterie tlenowe, które wyginęły jak tlenu zabrakło. Zafundowały piwu nieprzyjemną, pozostająca goryczkę i zwiększony zapach siarkowy, ale jeszcze w normie - ludziska piją i chwalą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.