Skocz do zawartości

keg pepsi - piana w przewodach, piwo dla tego kto pomoże


Rysiek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Po przewałkowaniu masy wątków na naszym forum jak i zagranicznych nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi na problem jaki pojawił się z rozlewem: mam weizena gazowanego kilka dni przy 2 barach, zmniejszyłem ciśnienie na rozlew do 0,5 bara i z nalewaka leci cały czas piana, która pojawia się w przewodzie już na wylocie złączki out. Przerabiałem następujące możliwe przyczyny:

 

-piwo za ciepłe - schłodzone do 3 stopni i dalej to samo

-za długi/krótki wąż - z tego co piszą to nonsens, u mnie długość wynosi trochę ponad metr

-brudna rurka doprowadzająca piwo z dna - miała delikatny osad, kompleksowo przeczyszczona i dalej to samo

-brudna/nieszczelna złączka out: rozkręciłem ją, przczyściłem, nasmarowałem uszczelki wazeliną i dalej to samo, piwo nie wycieka "bokami" ze złączki

-nieszczelny keg: nabiłem gazem z ustawionym ciśnieniem na tydzień po czym odpiąłem zasilanie gazem, po podłączeniu po ok. tygodniu ciśnienie w kegu było stabilne (nie było słyszeć ujścia gazu z butli).

 

 

Jak już wspomniałem bąbelki gazu pojawiają się zaraz na wylacie złączki do węża, w małej ilości jak się nie rozlewa piwa, w dużo większej jak się nalewa. Leci praktycznie sama piana niezależnie od tego jak ustawię regulację ciśnienia rozlewu w nalewaku. Pomóżcie bo spędza mi to sen z powiek, jak trzeba to mogę zrobić zdjęcia/film żeby lepiej zademonstrować problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

różnica między faktycznym ciśnieniem w kegu, a reduktorem może być przyczyną, piwo może być mocno nagazowane - przegazowane.

a) Spróbuj zwiększyć ciśnienie na reduktorze, do cisnienia panującego w kegu,

b:) rozgazuj kega /to może potrwać kilka dni/ i sprawdzając co jakiś czas czy się ciśnienie ustabilizowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

różnica między faktycznym ciśnieniem w kegu, a reduktorem może być przyczyną, piwo może być mocno nagazowane - przegazowane.

a) Spróbuj zwiększyć ciśnienie na reduktorze, do cisnienia panującego w kegu,

b:) rozgazuj kega /to może potrwać kilka dni/ i sprawdzając co jakiś czas czy się ciśnienie ustabilizowało.

 

Ok, spróbuję, ale wszędzie zalecają zmniejszenie ciśnienia przed rozlewem, a przegazowane piwo podobno zaczyna się podobno pienić dopiero w kuflu, prawda to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasada jest taka:

Wypychasz piwo z kega ciśnieniem jakie panuje w kegu lub nieco wyższym

U ciebie było 2 bary czyli musisz wyszynkowac 2 bary lub najlepiej 2,1 bara. Jednak przeniosłeś do niższej temp wiec ciśnienie spadło.

teraz nie wiadomo jakie p panuje w kegu? zrób tak:

skręć reduktor na 0-0,5 bara, podepnij szybkozłączkę z gazem i podkręcaj ciśnienie na reduktorze. Jak usłyszysz charakterystyczny odgłos przechodzenia CO2 do kega to zostajesz przy tym ciśnieniu i zaczynasz nalewać piwo. Pierwszy strzał z kranu zrób przy max otwartym przepływie by usunąć pianę z przewodów. 2-3 kufle pójdą z piana a reszta powinna by już ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, to nie jest jakaś nauka rakietowa, nie trzeba aż tak teoretyzować i kombinować.

Po prostu masz piwo przegazowane. Zamknij dopływ CO2 i zacznij co jakiś czas wypuszczać gaz przez górny zawór, aż nagazowanie ci zejdzie do normalnego.

Edytowane przez scooby_brew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20130401144721.jpg

 

Wasze zdrowie panowie! :D impreza rodzinna i mój honor piwowara uratowane, za trzy tygodnie butelkuje ciemnego weizena, jak wyjdzie ok to się do was zgłoszę po adresy na przesyłkę w prezencie :) Piana przestała się ulatniać z końcówki do węża w momencie jak podkręciłem do ok. 2 bar ciśnienie na reduktorze, fakt że piwo jest trochę przegazowane bo się mocno piwni w szklance, ale problem w głównej mierze rozwiązany.

Edytowane przez Rysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj na czacie Ci pisałem. Mając piwo odpowiednio schłodzone:

-powstawanie piany w przewodach=zbyt niskie ciśnienie

-powstawanie piany przy wylocie kranu=piwo przegazowane.

 

Za bardzo się zasugerowałem postami na innych forach o zmniejszeniu ciśnienia na rozlew, rozlałem kufel piany i zamiast zrobić to co napisał bnp (rozlać więcej i poczekać aż zacznie lecieć piwo) zniechęciłem się do tego rozwiązania i wróciłem szukać dziury gdzie indziej. Pójdzie dunkel do butelek to i do ciebie zgłoszę się po adres :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, to nie jest jakaś nauka rakietowa, nie trzeba aż tak teoretyzować i kombinować.

Po prostu masz piwo przegazowane. Zamknij dopływ CO2 i zacznij co jakiś czas wypuszczać gaz przez górny zawór, aż nagazowanie ci zejdzie do normalnego.

 

to jest nauka rakietowa inaczej by nie było tylu tematów i postów z problemem jak wydostać piwo z kega. wystarczy że nasz bohater przeniesie piwo do pomieszczenia gdzie będzie inna temp i ponownie będzie leciała piana. gdy ma się kegator to juz połowa sukcesu. podstawy fizyki z logicznym doświadczeniem to recepta na sukces.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Jak może być piwo przegazowane ? ejl w porównaniu do weizena to może być ale nie piwo w kegu. Piwo ci się pieni w kegu przy 3 barach w temperaturze 15 stC. Tu jest problem bo większość tak ja Ty powie że jest przegazowane. Nic bardziej mylnego. Wystarczy że je schłodzisz i "znajdziesz" odpowiednie ciśnienie do równowagi układu tak by je można było wypchnąć z kega.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co zauważyłem w moim przypadku faktycznie chodziło o różnicę ciśnień, fakt delikatnego przegazowania piwa było widać dopiero po przelaniu piwa do szklanki. Widać trzeba przykładać większą wagę do tabel ze sztucznym gazowaniem piwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Proszę o pomoc przy przegazowanym piwie, czytałem posty związane z przegazowaniem zastosowałem się do podpowiedzi i piwo dalej jest przegazowane.

Zacznijmy od początku, koźlak majowy został przelany do kega pepsi ok 2 mies. temu.

Ciśnienie przy nagazowaniu ustawiłem ok. 3 bar po czym kołysałem kegiem w celu szybszego nagazowania. Tą czynność przy 3 barach powtarzałem przez 3 dni. Piwo przez dwa miesiące stało przy podłączonym Co2 – 3 bar w temp ok 15 st.

Tydzień temu spróbowałem nalać pierwszą warkę za pomocą kranu Celli i okazało się że nalewa się sama piana. W przewodach piany brak widać delikatne bąbelki powietrza. Po przeszukaniu forum znalazłem informację że przyczyną jest przegazowane piwo, więc przez 3 dni upuszczałem gaz za pomocą zaworu bezpieczeństwa w kegu. Wczoraj ustawiłem ciśnienie w kegu 1 bar, ciśnienie na butli do wypchnięcia piwa jest ok. 1,3 bara i niestety wylałem 3 kufle piany a piwa brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam od 2 dni borykam się z problemem piany w wężach. Gazowałem metodą bardzo szybką - 16 minut temp . ok 6-8 °C, z turlaniem. Czy ta metoda na prawdę tak mocno gazuje? pianę w wężu niweluje dopiero przy 3 barach ale to raczej mocno za dużo. Wiadomo że w szklance przy tym ciśnieniu to śmietana. To co spuszczać ciśnienie? Co dalej?

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc przez 3 dni upuszczałem gaz za pomocą zaworu bezpieczeństwa w kegu.

Ale ile razy dziennie, po 3 dniach już ciśnienia nie było? Cos krótko mi się wydaje. prawdopodomnie nie rozgazowało sie.

 

Raz dziennie spuszczałem gaz do ok 0,8 bara

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam od 2 dni borykam się z problemem piany w wężach. Gazowałem metodą bardzo szybką - 16 minut temp . ok 6-8 °C, z turlaniem. Czy ta metoda na prawdę tak mocno gazuje? pianę w wężu niweluje dopiero przy 3 barach ale to raczej mocno za dużo. Wiadomo że w szklance przy tym ciśnieniu to śmietana. To co spuszczać ciśnienie? Co dalej?

 

Pzdr

 

a to dałeś do pieca

 

 

Przy 3 barach i temp 15 stC nagazujesz piwo do normalnej pijalności w 3 minuty turlania/mieszania

 

Powtarzam, wystarczy kilka minut a nie kilkanaście minut kilka razy.

 

Robisz tak:

przenieś piwo w temp pokojową i odpuszczaj co jakiś czas ciśnienie, narobisz się ale je w końcu odgazujesz

 

 

ps

edytowałem co by nie było ironii lub sarkazmu ...

Edytowane przez bnp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na tym forum panuje przekonanie o tym, iż nie da się dobrze nagazować piwa przez turlanie :smilies:

Ty to obaliłeś :)

BNP oszczędź sobie tego sarkazmu, myślę że większość osób czytała, trafiła na Twój post o nagazowywaniu i pewnie sie do niego stosuje, bo to na dobra, sprawdzona metoda.

Jednak za przeproszeniem "sranie" takimi tekstami w niemal każdym poście powoduje /u mnie/ że zamiast skupic się na merytoryce zastanawiam się o co tak w ogóle ci chodzi,

po co wróciłeś ? Brakowało Ci Tego.

Zobacz co napisałeś w pierwszym poście po powrocie.

 

Witam ponownie

Pamięć mam dobrą ale krótką ;)

Mam nadzieję, że tym razem nie będzie większych problemów ze mną i z innymi użytkownikami.

Wróciłem bo to jedyne w pełni profesjonalne forum dla piwowarów domowych ( z małymi wyjątkami)

W niedalekiej przyszłości kilka tematów, które przedstawię na forum

- profesjonalny sterownik do zacierania i warzenia piwa z dwoma sondami pomiaru temp. regulacją mocy i innymi bajerami

- kadź zacierno-warzelna o podobnej zasadzie działania jak braumajster z kilkoma dodatkowymi usprawnieniami o wybiciu ok 45 l

- reduktor "spawalniczy" - to nieprawda, że się nie nadaje do kegatora

- artykuł/opracowanie o surowcach niesłodowanych

- jak nagazować piwo w PETcie lub beczułce 5l z butli CO2

i jeszcze parę innych spraw

pozdr

Norbert

 

Skup się na tym co dobre, a jak masz jakieś żale to po prostu napisz , wyrzuć to z siebie. Żeby sytuacja stała się przejrzysta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zmieniłem zdanie,

napisałem prawdę, ludzie na prawdę na tym forum nie wieżą że tak można dobrze nagazować piwo. Przyjęte jest, że prawidłowe nagazowanie to gazowanie kila dni itp..

 

nikogo nie obraziłem, lekki sarkazm był to prawda,

Edytowane przez bnp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, jeżeli i Ty to mówisz to zmieniam się od zaraz. Jeżeli kilka osób ci mówi że jesteś garbaty to musi to być prawda.

 

Mój sarkazm bierze się z niemocy, pisze o czymś, o prawdzie a i tak ktoś z guru pisze inaczej. guru się słuchają choć nie ma racji :roll:

zmieniłem zdanie,

napisałem prawdę, ludzie na prawdę na tym forum nie wieżą że tak można dobrze nagazować piwo. Przyjęte jest, że prawidłowe nagazowanie to gazowanie kila dni itp..

nikogo nie obraziłem, lekki sarkazm był to prawda,

Dalej nic z tego nie wnika, konkretnie albo wcale kto to jest guru ?

 

Nikt się nie obraża ale uwierz, mi źle się to czyta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, jeżeli i Ty to mówisz to zmieniam się od zaraz. Jeżeli kilka osób ci mówi że jesteś garbaty to musi to być prawda.

 

Mój sarkazm bierze się z niemocy, pisze o czymś, o prawdzie a i tak ktoś z guru pisze inaczej. guru się słuchają choć nie ma racji :roll:

zmieniłem zdanie,

napisałem prawdę, ludzie na prawdę na tym forum nie wieżą że tak można dobrze nagazować piwo. Przyjęte jest, że prawidłowe nagazowanie to gazowanie kila dni itp..

nikogo nie obraziłem, lekki sarkazm był to prawda,

Dalej nic z tego nie wnika, konkretnie albo wcale kto to jest guru ?

 

Nikt się nie obraża ale uwierz, mi źle się to czyta.

 

 

zaśmiecamy temat o dobrych i złych

 

Ty jesteś fachowcem i umiesz rozpoznać kto pisze bzdury, ale jest, jak to w życiu bywa masa, która słucha teoretyków głoszących podejrzaną prawdę a nawet nieprawdę.

taka jest rzeczywistość ludzie zrobią piwo tak jak im ktoś doradzi w szczególności jak to będzie osoba "doświadczona". Później powielane są takie rzeczy i tworzy się mit

"tak to się robi" Tylko to "można stosować " i mamy kwiatki ....

 

zgłoszę o usuniecie tych naszych dywagacji bo śmiecimy ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne ja się zgodzę, tylko myślę że bezosobowa forma jaką przyjąłeś jest niedobra, konkretny odpowiedź "podejrzanym" pod postem w zupełności załatwiłby sprawę, a nie potrzebnie gęstnieje atmosfera. Temat wydaje mi się wyczerpany :):beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.