Skocz do zawartości

Jakość słodu dostępnego w Polsce.


Makaron

Rekomendowane odpowiedzi

Czy drodzy forumowicze mogliby podzielić się opiniami na temat słodów dostępnych w Polsce?

 

Oto moje opinie, niestety lekko przeterminowane, bo do sezonu 2005,ale zawsze jakoś trzeba zacząć.

Optima - miałem słód pilzneński, wyraźnie potrzebował przerwy białkowej, miałem problemy z mętnością.

Strzegom - miałem tylko słód karmelowy ciemny - moim zdaniem rewelacyjny słód ciemny. Byłem pod wrażeniem.

Balticmalt - słód pilzneński był rewelacyjny, żadnych nieoczekiwanych rezultatów. Niestety nie pamiętam efektów końcowych w momencie użycia słodu karmelowego. Jedynie pamiętam, że dodatek powyżej 30% kończył się ciężkimi piwami :)

 

Na wiosne mam zamiar uwarzyć trochę piwa (coś koło 100litrów) w Polsce, zatem będę miał okazje do potestowania polskich słodów.

Edytowane przez Makaron
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na takie pytanie, gdyż jakość słodu zmienia się co roku w każdej słodowni, zależy to w dużej mierze od surowca, z której dana słodownia korzysta. Ja korzystam głównie ze słodów strzegomskich, zawsze były dobre, w zeszłym roku były fatalne (tz. pilzneński - beznadziejna wydajność), a w tym roku są znowu bardzo dobre.

 

W tym roku zauważyłam, że wędzony słód (kupiony w Piwodzieju, ale to był chyba Weyermann, nie Brewferm) jest ciemniejszy, niż w zeszłym roku i o wiele słabiej wędzony. Grodzisz na nim wyszedł mi koloru bursztynowego i z leeeedwie wyczuwalną wędzonką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja strzegomia mam jeszcze karmelowy jasny i jest rewelacyjny. Inne też miałem ale się skończyły.

Z optimy pilzeński mam i rzeczywiście z białkową fajnie idzie, ale ogólnie zakurzony i z śmieciami (zakupiłem ostatki rok temu z BMłyna).

Chciałbym zakupić teraz czeski pilzeński i ciekaw jestem efektów-czy używa ktoś białkowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym zakupić teraz czeski pilzeński i ciekaw jestem efektów-czy używa ktoś białkowej?

Sprawdzając ten słód, nie robiłem przerwy białkowej. Zacierałem najbardziej standardowo i wszystko ok. Dori go używa, więc pewnie napiszę coś konkretniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie już dobrych kilka warek uwarzyłam na czeskim słodzie. Jestem bardzo zadowolona. Słód ma stosunkowo mało zanieczyszczeń (jeszcze żaden kamień mi się nie trafił), mało pyłu. Scukrza się bardzo szybko. Przerw białkowych raczej nie stosuję i nie zauważyłam zmętnień w gotowym piwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie już dobrych kilka warek uwarzyłam na czeskim słodzie. Jestem bardzo zadowolona.

A powiedz jak z kolorem brzeczki i gotowego piwa?

Wczoraj przelewałem na cichą pierwsze piwo warzone na tym słodzie i zaskoczył mnie jego kolor - normalnie "cytrynka". Jeszcze tak jasnego piwa nie miałem. Porównaliśmy z pilsem Infama warzonym kilka tygodni wcześniej na słodzie z WES to tamten przy nim to prawie koźlak. :) Załączam zdjęcie.

Fakt, że tamten poprzedni był pewnie dłużej gotowany, ale różnica w kolorze jest kolosalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przelewałem na cichą pierwsze piwo warzone na tym słodzie i zaskoczył mnie jego kolor - normalnie "cytrynka". Jeszcze tak jasnego piwa nie miałem. Porównaliśmy z pilsem Infama warzonym kilka tygodni wcześniej na słodzie z WES to tamten przy nim to prawie koźlak. :)

Fakt, że tamten poprzedni był pewnie dłużej gotowany, ale różnica w kolorze jest kolosalna.

Różnice są faktycznie kolosalne. Byłem pewny, że pilzneński z WES był śrutowany z resztkami karmelowych, użytych do poprzedniej warki (nie przeczyszczony śrutownik) i stąd taki pils. Jednak jak zobaczyłem pilsa Staśka (pilzneński czeski był śrutowany identycznie) to zwątpiłem...

Różnice oczywiście nie dotyczą tylko koloru. Próbowałem rozłożyć tego mojego pilsa sensorycznie. Muszę przyznać, że jest oryginalny a zadanie nie było proste. Zapach zdominowany przez aromat chmielu, jednak sporym akcentem są aromaty biszkoptowe, korzenne, jasnokarmelowe. Pomimo braku wyleżakowania zapachy zharmonizowane i ztonowane. Smak podkreśla ww. doznania z dość wyraźną, bogatą i szlachetną goryczką. Końcówka to właśnie poezja tej goryczki. Byłem (mówiąc nieskromnie) zauroczony tym piwem przy pierwszym spotkaniu. Rewelacja! Mały minus za przynależność do stylu. Zdanie Staśka było bardziej powściągliwe...

Jeśli miałbym szansę (skończył się niestety słód z WESa) powtórzyć pilsa, to podstawą byłby czeski, WES stanowiłby 30..40% zasypu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warzę często takie warki i rzeczywiście kolor jest bardzo jasno słomkowy, jeżeli używa się 100% pilzneńskiego.

Dla przykładu http://www.piwo.org/forum/postgallery.php?pid=5424&filename=jasn2.jpg (w rzeczywistości było jaśniejsze, niż na zdjęciach)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warzę często takie warki i rzeczywiście kolor jest bardzo jasno słomkowy, jeżeli używa się 100% pilzneńskiego.

To nie było tylko z pilzneńskiego. W zasypie było jeszcze prawie 12% carapils i 4% jęczmienia. I garść zakwaszającego. Ale fakt... żadnych ciemniejszych.

Ale podobne zasypy już miałem i raczej miałem problemy że piwo było za ciemne niż jasne.

Nie, żeby mi to jakoś bardzo przeszkadzało, ale nie powiem trochę się zdziwiłem kolorem. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ciemniejsze było z jakiego zasypu, tak z ciekawości ?

To ciemniejsze ze zdjęcia to Infama, nie znam dokładnego zasypu, ale pewnie był podobny, tj pilzneński, carapils (ale mniej niż u mnie) i jęczmień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ciemniejsze było z jakiego zasypu, tak z ciekawości ?

To ciemniejsze (którego "walory" próbowałem przedstawić powyżej) warzone było następująco:

1. pilzneński WES 93%

2. jęczmień (kasza) 7%

 

Co ciekawe, mój następny pils warzony był z b. podobnym zasypem (pilzneński czeski 87%, carapils 5,5%, jęczmień 7,5%) i ma kolor niemal witbier'a (taki jak pils Staśka). Jest jednak pozbawiony jakichkolwiek aromatów biszkoptowych, korzennych czy jasnokarmelowych :D

Jeśliby zamieszać jeden z drugim to by wyszedł konkursowy :P

Może tak zrobię?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

ja się podzielę jakością słodu z optimy z partii 15 marca, kupionej w BogutynMłynie:

przejrzałem 2,5 kg słodu i oto co znalazłem

ponad 2,5 grama kamieni od takich malutki do całkiem sporych, wielkości ponad 0,5 cm, kilka innych ziaren w tym ziarno kukurydzy, oraz kilka ziaren noszących wyraźne ślady pasożytów bądź pleśni.

dodatkowo przy przeglądaniu pozostało mi 13 g zanieczyszczeń w postaci kurzu, łusek ziaren łodyg, ale to masa bardzo zaniżona bo ciężko było to oddzielić od ziarna.

Słowem nie opłaca się kupować tańszych słodów bo różnica cenowo nie wielka a spadek jakości znaczny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja strzegomia mam jeszcze karmelowy jasny i jest rewelacyjny. Inne też miałem ale się skończyły.

Z optimy pilzeński mam i rzeczywiście z białkową fajnie idzie' date=' ale ogólnie zakurzony i z śmieciami (zakupiłem ostatki rok temu z BMłyna).

Chciałbym zakupić teraz czeski pilzeński i ciekaw jestem efektów-czy używa ktoś białkowej?[/quote']

@pieron jakie śmieci masz na myśli?

 

Ja możne wypowiem się z tej "drugiej strony". Pracuje w słodowni Optima już jakiś czas i powiem tylko jedno - jeśli chcecie otrzymać słód dobrej jakości (tyczy się to wszystkich producentów słodu w Polsce i nie tylko) kupujcie go od producentów a nie od pośredników (tj. BMłym)

 

pozdro

Czy z tego wnioskować, że słód jest uzupełniany kamieniami i innymi śmieciami przez BMłyn?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.