Skocz do zawartości

brew-kit wybór


Lukiner

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich "browarników";

Mój pierwszy post. Proszę o wyrozumiałość.

Na dniach dostane prezent w postaci zestawu startowego z BA.

Za jedną przesyłką chciałbym w BA zamówić jakiegoś gotowca.

Co byście polecali na ten mój pierwszy raz?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

American Pale Ale - proste, efektowne i nie za ekstremalne.

Edit:

Aaaaaa, doczytałem tytuł, że brewkit.

W związku z powyższym niczego nie polecam, nie robiłem brewkitów.

Edytowane przez Fidel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Moje poczatki to brewkity (i trwaja juz 6-mc). Wg. mnie to pierwszy krok do piwowarstwa. Ucza one higieny, kultury obslugi sprzetu i cierpliwosci oraz nie sa czaso-chlonne. Kazdy jakos zaczynal. Tylko zapisuj jakiego brewkitu uzywasz, ile sypiesz cukru, itd.itd. wtedy wybierzesz sobie swoj ulubiony slod. Pozdrawiam quhcik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy brewkit będzie dobry na początek, o ile to górna fermentacja. Wybierz zwyczajnie na jakie piwo masz ochotę. Chyba mógłbym polecić Sparkling Ale Coopersa, chociaż nie mam zbyt dużo doświadczenia z gotowcami. Ma ładny aromat i wyraźnie słodowy smak - wydawało mi się bardzo zbalansowane.

Edytowane przez Posulus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zaczynałem od brew-kitów, można zrobić 1 max 2, a później zacieranie, to inna bajka. Polecam zestawy tego typu http://www.browamato...8&grupa_p=6[6]=%2F163929%2F164395%2F183095&sortuj=kod. Te dołączone do zestawu startowego to według mnie lipa, nawet dodając do tego zamiennik cukru z BA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja polecam Munton'sa z serii Gold 3kg - piwa wychodzą dużo bardziej ekstraktywne od Coopersowych.

Ale np. IPA z Coopersa z dodatkiem Brew Enhancera jest również bardzo godna polecenia.

Nie polecam za to Mexican Cerveza i Geinger Beer. Wprawdzie piwo na ich bazie zrobił mój kolega, ale wyszły bardzo słabo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki bardzo za pomoc i miłe słowa

Zdecydowałem się na Muntons India Pale Ale 3kg klasa gold.

do refermentacji chce dać ekstrat słodowy jasny 200g

Mam w związku z tym jeszcze jedno pytanko.

w opisie jest napisane że jest to paczka na 23 litry

jak zrobie warke 20 litrową też będzie dobrze?

no i co za tym idzie ektrat słodowy do refermentacji daje wtedy całe 200g

czy mniej?

Edytowane przez Lukiner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki bardzo za pomoc i miłe słowa

Zdecydowałem się na Muntons India Pale Ale 3kg klasa gold.

do refermentacji chce dać ekstrat słodowy jasny 200g

Mam w związku z tym jeszcze jedno pytanko.

w opisie jest napisane że jest to paczka na 23 litry

jak zrobie warke 20 litrową też będzie dobrze?

no i co za tym idzie ektrat słodowy do refermentacji daje wtedy całe 200g

czy mniej?

 

No i gitara :okey: Zamiast ekstraktu daj zwykly cukier do refermentacji - ilosc liczysz kalkulatorem np tym : http://hbd.org/cgi-bin/recipator/recipator/carbonation.html Nic sie nie stanie jesli zrobisz mniejsza ilosc niz w instrukcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz

przedmówcy Ci dobrze radzą ja popełniłem kilka brewkitów i z jednej strony drogo jak cholera i jak potem się okazało własne słodowanie daje dużo lepszy smak.

 

Chciałbym aby brewkita traktował jak przedszkole i delikatne przejscie z koncerniakow na coś dobrego.

Mówiąc inaczej koncerniaki są dnem, brewkity są dobre (w porónaniu do koncerniaków , )warzenie ze słodów to kosmos tak w smaku jak w cenie .

 

Więcej moich bojów brewkitowych i teraz słodowy jest w stopce na moim blogu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z 23 litrów wyjdzie Ci słabe i wodniste piwo, przynajmniej mi takie wyszło. Daj ok 20 l. wody ewentualnie przy nastepnych warkach będziesz wiedział czy dać jeszcze mniej czy więcej, chyba kwestia gustu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z 23 litrów wyjdzie Ci słabe i wodniste piwo, przynajmniej mi takie wyszło. Daj ok 20 l. wody ewentualnie przy nastepnych warkach będziesz wiedział czy dać jeszcze mniej czy więcej, chyba kwestia gustu ...

Z muntonsa gold wyszło Ci wodniste piwo? Jakoś nie wierzę. ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zamiast wydawać kasę na kolejnego brewkita, wysyłkę i jeszcze ekstrakt - naprawdę polecam zabrać się za zacieranie, nawet warki 10 litrowej, jak nie masz takiego dużego garnka do zacierania. Albo zacieranie itd na raty. Moja pierwsza warka z brewkita miała 43 butelki, 20 stoi w piwnicy i nikt nie chce na nie patrzeć, bo zlany został zacierany pilsner, także naprawdę, polecam przesiadkę ;)

 

A żeby nie robić offtopa i nie prawić Ci jak każdy, że zacieranie jest lepsze, to użytkownik scalak86 na youtubie w którymś filmie warzy piwo z takiego kita w torebce. W Anglii jest to rzekomo tańsze i łatwiej dostępne, u nas na allegro jest tego raczej mało. Z tego co się wypowiadał w komentarzach to piwo wyszło mu dobre, tzn normalne jak to w brewkitach.

 

Pzdr

Edytowane przez maciek1221
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Co koledzy sadza o brekwitach w workach. Nastawilem wlasnie INDIAN PALE i jestem ciekawy co z tego wyjdzie. W porownaniu do puszek cena nizsza a jakos ? quhcik

http://www.piwo.org/topic/4632-brew-kit-nachmielony-ekstrakt-gatunki-i-smak-porownanie/page__st__60#entry197771 o ten worek chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie demonizujmy brewkitów. Nie każdy ma możliwości / sprzęt / czas / wiedzę / chęci by brać się za zacieranie. Zwłaszcza na początku przygody z piwowarstwem. Może i piwo nie będzie wybitne, ale powinno wyjść co najmniej poprawne. A na pewno da sporo radochy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowałem się na Muntons India Pale Ale 3kg klasa gold.

 

Dziś mija drugi tydzień od kiedy rozlałem 20,5l piwa z tego kitu. Dorzuciłem od siebie 200g jasnego ekstraktu w proszku. Dochmieliłem też brzeczkę najpierw gotując jej część, potem na zimno podczas fermentacji cichej. Piwo nie wyszło rewelacyjne, ale jak najbardziej zdatne do picia. Niestety mam podejrzenie, że w którymś momencie udało mi się zakazić brzeczkę, co wnioskuję po niezbyt ciekawym zapachu piwa. Jego smak jest na szczęście przyjemny.

 

Robiąc IPA z kita musisz pamiętać, że piwo prawie na pewno będzie niedochmielone. To była moja pierwsza warka, podobnie jak i Twoja i już postanowiłem, że od następnej wprzód będę przeprowadzał cały proces sam. Zwłaszcza biorąc pod uwagę efekty jakie uzyskali koledzy, którzy równolegle ze mną robili piwo samodzielnie zacierając słód.

 

Jeśli będziesz miał jakieś pytania dotyczące tego kita, to śmiało pytaj.

Edytowane przez pralat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast wydawać kasę na kolejnego brewkita, wysyłkę i jeszcze ekstrakt - naprawdę polecam zabrać się za zacieranie, nawet warki 10 litrowej, jak nie masz takiego dużego garnka do zacierania. Albo zacieranie itd na raty. Moja pierwsza warka z brewkita miała 43 butelki, 20 stoi w piwnicy i nikt nie chce na nie patrzeć, bo zlany został zacierany pilsner, także naprawdę, polecam przesiadkę ;)

Nie podważam kwestii zacieranego piwa, nastomiast z brewkitami nie jest aż tak źle. Ja rozlałem 80 butelek brewkitowego WESa jakieś 1,5 miesiąca temu i została mi jedna butelka :). Wg. mnie naprawdę nie ma znaczenia, czy się od razu zaciera, czy przygodę zaczyna od brewkitów, czy może na brewkitach się ją kończy. Ważne żeby piwowarstwo domowe nas bawiło, a piwo smakowało :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

True story bro, mi jednak piwo z puszki coopers'a średnio smakuje. Różnica między nim a piwem zacieranym to nie jest propagandowy wymysł, jest po prostu dużo lepsze ;) Jak komuś smakuje puszka, sprawia wystarczającą radość to spoko, niech przy tym zostanie. Dla mnie jedna to nie powód do dumy, że zalałem wodą syrop i odstawiłem do fermentacji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

True story bro, mi jednak piwo z puszki coopers'a średnio smakuje. Różnica między nim a piwem zacieranym to nie jest propagandowy wymysł, jest po prostu dużo lepsze ;) Jak komuś smakuje puszka, sprawia wystarczającą radość to spoko, niech przy tym zostanie. Dla mnie jedna to nie powód do dumy, że zalałem wodą syrop i odstawiłem do fermentacji ;)

Z czym się oczywiście zgadzam, dlatego ja poszedłem krok wyżej, niemniej jednak nie ma co demonizować :). EOT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.