Skocz do zawartości

Wątpliwość co do burzliwej fermentacji


qub

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Przygotowałem brzeczkę z zestawu surowców:

Słód Mild 3kg

Słód Crystal 0,5kg

Słód Chocolate 0,15kg

Chmiel Fuggles

 

brzeczka miała 10* BLG schłodzona do 25°C i zadane drożdże (FERMENTIS SAFALE S-04), które 2h wcześniej wystartowałem w szklance z woda o 20°C

Po 6-8h pojawiło się bulgotanie w rurce fermentacyjnej ale 5-6x bulgneło i koniec powtórzyło się to w coraz dłuższych odstępach czasu 5h+

Teraz mija 43h, zerknąłem po pokrywę i wygląda na to że 3/5 fermentatora pokryte jest pęcherzykami powietrza takimi na 2-3mm ale piany brak.

Rurka fermentacyjna nie drgnęła od 8 rano :(

 

Proszę o pomoc ekspertów. Obstawiam albo jestem b.niecierpliwy jak każdy pierwszy piwowar albo zakażone piwo.

 

PS. jak uchyliłem pokrywę fermentatora to zapach był ładnej fermentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jak nałożysz rurkę fermentacyjną na wodę gazowaną to zaczyna ona fermentować?

Piwo może się odgazowaywać, szczególnie lagery, jeśli wzrośnie temperatura. I nie oznacza to fermetnacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jak nałożysz rurkę fermentacyjną na wodę gazowaną to zaczyna ona fermentować?

 

Piwo może się odgazowaywać, szczególnie lagery, jeśli wzrośnie temperatura. I nie oznacza to fermetnacji.

 

Dokładnie o to mi chodziło, gry wzrasta temperatura, maleje rozpuszczalność dwutlenku węgla w wodzie (piwie), wydziela się on do przestrzeni nad piwem i może powodować ruch w rurce. Podobnie jak wywołane zmianami temperatury rozszerzanie się samego gazu nad piwem, lub nawet termiczne odkształcenia wieka, które może się wybrzuszyć/wklęsnąć i dać taki sam efekt. Po mocniejszym odkręceniu kaloryfera w moim pokoju "ożywiło" się piwo stojące trzeci tydzień na burzliwej. W skrócie, jest to kolejny dowód na to, że "bulkanie" jest słabym wyznacznikiem czegokolwiek, chociaż czasem bywa pomocne, jeżeli sprawdziło się szczelność zbiornika.

 

Do autora - obserwując fermentację lepiej analizować tworzenie się piany (którą widać po przyświeceniu w bok wiadra) i, co już zostało wielokrotnie powiedziane, cierpliwie czekać, być dobrej myśli i nie zaglądać ;) Trzymam kciuki!

Edytowane przez nachteil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za informacje!

 

Po przelaniu do fermentatora otworzyłem tylko raz wieko a raczej je rozchyliłem. Chce sprawdzić poziom BLG zlewając trochę piwa przez kranik spustowy, więc nie będzie ingerencji z zewnątrz.

Zmierzyłem przed chwilą temperaturę termometrem zbliżeniowym i na 4x wykonane pomiary każdy pokazał 19,1°C. Jeśli chodzi o pianę to podświetlałem wiadro latarka LED i piany wcale nie widać :(

 

@update

 

Nie wytrzymałem i sprawdziłem, jest 5 BLG sporo osadu wypłynęło przy zlewaniu do menzurki.Zapach piwa, smak płaski (jestem amatorem i nic nie wyczułem specjalnego), posmak lekko kwaskowaty (spodziewałem się lekkiej słodyczy).Następna próba w niedzielę.

 

Proszę o wasze zdanie na temat mojego testu. Kiedy powinienem butelkować i czy jest sens (bo może popsuło się) :P

Edytowane przez qub
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Butelkować gdy:

1. Końcowe Blg wynosi najwyżej 1/3 początkowego

2. Nie zmienia się przez 2-3 dni.

Poza tym - zeszło ci z 10 do 5 w ciągu dwóch dni. W tak krótkim czasie to raczej nie ma sensu mierzyć (zwłaszcza na początku) ani myśleć o butelkowaniu. Na wszystko przyjdzie pora. Z opisu wynika że wszystko idzie jak trzeba.

Zapachem i smakiem na razie się nie przejmuj.

Edytowane przez marek80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dokładnie, jak to jest z tymi drożdżami S-04, ale zrobiłem na nich dwie warki i obie zeszły do 5BLG. Jedna (bitter) z 10, druga (stout) z 15. Te drożdże chyba głęboko nie odfermentowują, ale to nie znaczy, że już po wszystkim, bo sposób zacierania też jest istotny.

Robiłeś test odfermentowania?

Mimo wszystko, zostaw piwko, niech sobie spokojnie fermentuje, w sumie nie musisz robić cichej, tak mnie się wydaje, bo te drożdże mocno flokują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro zaczne test odfermentowania i zobaczymy za kilka dni. Nie mam pojecia co to znaczy że drożdze mocn flokują (nic nie wygooglowalem sensownego).

Co sądzicię o dalszej fermentacji, jak długo trzymać, czy przelewać na cichą czy nie, może butelkować i czekać jak tak to ile czasu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro zaczne test odfermentowania i zobaczymy za kilka dni.

 

Jak to jutro zaczniesz? Z fermentującej już brzeczki?

 

Nie mam pojecia co to znaczy że drożdze mocn flokują (nic nie wygooglowalem sensownego).

 

http://www.wiki.piwo.org/Flokulacja

 

Co sądzicię o dalszej fermentacji, jak długo trzymać, czy przelewać na cichą czy nie, może butelkować i czekać jak tak to ile czasu?

 

Czekaj, spokojnie, nie od razu Kraków zbudowano, natury nie powinno się poganiać.

Możesz robić cichą, nie musisz, ja jak robiłem bittera na tych drożdżach, to cichą zrobiłem, piwo wyszło bardzo klarowne, osad drożdżowy na dnie butelki był nieduży, zwarty i zbity. Natomiast przy stoucie pominąłem cichą, przedłużyłem fermentację burzliwą, potrwało to w sumie 4 tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro zaczne test odfermentowania i zobaczymy za kilka dni. Nie mam pojecia co to znaczy że drożdze mocn flokują (nic nie wygooglowalem sensownego).

Co sądzicię o dalszej fermentacji, jak długo trzymać, czy przelewać na cichą czy nie, może butelkować i czekać jak tak to ile czasu?

 

http://www.wiki.piwo.org/Flokulacja

 

Tu masz wyjaśnienie flokulacji.

 

Generalnie im większa tym lepiej, bo mniej paprochów Ci będzie pływać kolego. Przy okazji pozdrawiam krajana... :cool:

 

Slonx - byłeś szybszy - uznanie!

Edytowane przez rtyqwe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jak nałożysz rurkę fermentacyjną na wodę gazowaną to zaczyna ona fermentować?

 

Piwo może się odgazowaywać, szczególnie lagery, jeśli wzrośnie temperatura. I nie oznacza to fermetnacji.

 

Dokładnie o to mi chodziło, gry wzrasta temperatura, maleje rozpuszczalność dwutlenku węgla w wodzie (piwie), wydziela się on do przestrzeni nad piwem i może powodować ruch w rurce. Podobnie jak wywołane zmianami temperatury rozszerzanie się samego gazu nad piwem, lub nawet termiczne odkształcenia wieka, które może się wybrzuszyć/wklęsnąć i dać taki sam efekt. Po mocniejszym odkręceniu kaloryfera w moim pokoju "ożywiło" się piwo stojące trzeci tydzień na burzliwej. W skrócie, jest to kolejny dowód na to, że "bulkanie" jest słabym wyznacznikiem czegokolwiek, chociaż czasem bywa pomocne, jeżeli sprawdziło się szczelność zbiornika.

Zapomniałes jeszcze o promieniowaniu kosmicznym, które powoduje jonizację płynu i większe wydzielanie gazów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co sądzicię o dalszej fermentacji, jak długo trzymać, czy przelewać na cichą czy nie, może butelkować i czekać jak tak to ile czasu?

Ja po zadaniu drożdży przez tydzień zapominam całkowicie o piwie, ewentualnie sobie popatrze od zewnątrz czy widać jakąś czapę drożdżową i Tobie proponuję to samo. Jak się zagląda to tylko się człowiek stresuje stresując przy okazji też drożdże. Zmierz po pełnym tygodniu odfermentowanie i wtedy będziemy myśleć.

 

Generalnie im większa tym lepiej, bo mniej paprochów Ci będzie pływać kolego.

No chyba, że robimy hefe-weizena czy coś w ten deseń ;)

Edytowane przez Oskaliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.