Skocz do zawartości

Zapach ?


Gość franc

Rekomendowane odpowiedzi

To ja mam przy okazji pytanie w temacie. Jako totalny daltonista zapachowy.

Załóżmy że wiem jak pachnie zjełczałe masło, i jak pachniało np. Marcowe z Ciechana jakiś czas temu.

W swoim pilsie wyczuwam nieco inny zapach - "biszkoptowy" - naprawdę, literalnie jak biszkopty. Stawiam że to też diacetyl, mam rację?

 

Mam jednak wątpliwośći czy on ma szansę na obecnym etapie zniknąć. Pils (11tka na samym pilźnieńskim) był fermentowany na WB 34/70 przez 11 dni w 8 stopni, potem przerwa diacetylowa 2 dni w 15 stopni, cicha w 2-4 przez 3 tygodnie.

Teraz po 2 tyg refermentacji w butelce (w mieszkaniu) spróbowałem jednej buteleczki, i taki właśnie efekt.

Po nagazowaniu planuje jeszcze leżakować to 3-4 tygodnie w 0-4, sądzicie że zniknie?

Podejrzewam jeden błąd- 11 dni to było za mało na przerobienie całego zapasu cukrów, więc te kolejne dwa dni to wcale nie była "przerwa diacetylowa".

Natomiast powinien zniknąć w te 3 tygodnie cichej, prawda?

A może te "biszkopty" to nie jest diacetyl, tylko np utlenienie przy zlewaniu do butelek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do fermentacji w niskich temp należy zrobić solidny starter, bo drożdżaki nieco się op....... jak jest im zimno. Mogłeś złapać też jakąś infekcję i oby to zakażenie nie poszło w w stronę kwasa, a nie będzie tak źle ;) Jak dla mnie niskie stężenie diacetylu w lagerze jest całkiem znośne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fermentacja ruszyła po nocy w piwnicy (15%) zanim zacząłem to schładzać do 8, więc raczej nie sądzę żeby brak startera był problemem, o ile wiem 90% ludzi nie robi starterów do dolniaków, tylko daje uwodniony krem drożdżowy. Zresztą to schładzanie zajęło pewnie kolejne 12 h.

Stężeniu tego zapachu nie jest niskie, ale wciąż nie jestem przekonany że to diacetyl.

Poważnie - idealny zapach dzieciństwa - pudełko biszkoptów z Sana :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie rozpaczał. Są tacy, co aromat biszkoptów na piedestale stawiają, patrz- PINTA Wesołych Świąt ;) . Poza tym biszkopty w pilsnerze to nic złego, wręcz przeciwnie, to jeden ze składników aromatów słodowych. Moim zdaniem wszystko gra.

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.