Skocz do zawartości

Imperial Stout z brewkita


Rekomendowane odpowiedzi

To ja jeszcze pozwolę sobie odświeżyć nieco temat, kończy się dwutygodniowa burzliwa fermentacja mojego RISa z puszki i chciałbym go troszkę podrasować dodając kilka rzeczy na fermentację cichą:

1 kawa - świeżo zaparzone espresso z ekspresu ciśnieniowego

2 uprażone płatki dębowe

3. ewentualnie troszkę amerykańskiego chmielu, została mi Citra, aczkolwiek tu mam największe wątpliwości, czy to ma sens

 

Moje pytania dotyczą ilości kawy i płatków dębowych jakie można dodać na 24 litry piwa żeby nie przesadzić, ale z drugiej strony żeby ich aromaty były wyczuwalne i jeszcze zostaje ta kwestia chmielu i co o nim sądzicie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Nie bardzo rozumiem, przecież zwiększa się balingi, aby podnieść zawartość alkoholu,a to czy dodamy ekstrakt przed zaszczepieniem drożdżami czy krótko po tym jak ruszy fermentacja burzliwa według mnie nie ma większego znaczenia, z wodnistością też bym nie przesadzał jeżeli kolega doda jedną puszkę zagęszczonego ekstraktu słodowego płynnego bezpośrednio do brzeczki po ówczesnym jej zagotowaniu to objętość końcowa brzeczki nie wiele się zwiększy.

 

Nie o to mi chodziło, jako początkująca osoba nie powinien tak kombinować bo załapie jeszcze jakąś infekcję i się zrazi. Jeżeli chce to niech doda ale postępuje wg. tych instrukcji i wszystko dobrze odkazi, ale spowoduje mu to przedłużenie fermentacji. Oprócz tego właśnie nie wyjdzie mu na pewno RIS.

 

Co do twojego piwa to zależy jak chcesz dodać to kawę są dwa sposoby, dodanie zmielonej kawy około 100 gram pod koniec gotowania gdzieś 2 minuty, albo zrobienie tych 100 gram w wodzie i jej dodanie tylko pamiętaj przy tym że rozwadniasz dodatkowo piwo tu masz więcej na temat Coffee Stouta. Co do Citry nie będzie chyba już pasowała przy płatkach i kawie nie warto przesadzać moim zdaniem, choć jak chcesz to tak zrób i opisz efekt czy faktycznie dobre piwo wyszło. Płatków dębowych ilość zależy od rodzaju masz słabo średnio i mocno opiekane, z tego co wiem średnio opiekanych daje się gdzieś 50 gram żeby uzyskać średni efekt aromatu dębiny, ale to już zależy od twojego indywidualnego podejścia- jak mocno lubisz je czuć. Więcej niż te 50 bym nie dawał bo możesz uzyskać posmaki taninowe i garbnikowe, jak w Reniferze spod ręki Widawy i Kopyra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

co do tych obliczeń to rzeczywiście mi głupoty powychodziły... w toolkicie, który podałeś nie ma tabelki dla areometrów wyskalowanych na 16C a taki ja posiadam (cały zestaw mam z browamatora), a to co jest dołączone do sprzętu to mogę wkleić jako zdjęcie bo nie do końca to ogarniam. Poszperałem na forum i znalazłem to: http://hbd.org/cgi-b...r.html?16006613 Jeżeli chodzi o ekstrakty to jest to Muntons Imperial Stout - Klasa Gold czyli to samo co ma Bzdzionek. Nigdy do głowy by mi nie przyszło żeby coś dawać dodatkowo przy pierwszym warzeniu skoro na stronie jest opis, że oprócz tych puszek nic więcej nie potrzebuje... dla potwierdzenia link - http://www.browamato...3095&sortuj=kod

W kwestii drożdży to wolałem dmuchać na zimne :roll: poza tym parę razy przeczytałem, że dla pewności -co by się udało można tak zrobić - teraz już wiem, że to nie potrzebne. Fermentacja ruszyła ok 30min po dodaniu drożdży i cały czas pracuje :smilies: więc wszystko jest ok. Martwi mnie tylko czy jeżeli nie dodam ekstraktu - czy nie wyjdzie z tego jedna wielka kupa nie zdatna do picia? Chyba że tak niskie Blg zaowocuje jedynie niskim poziomem alkoholu - co na pierwszy raz i tak mnie będzie zadowalać ( mam nadzieję, że nie będzie niżej niż te 4,5%) No i czy to będzie miało cokolwiek wspólnego ze Stoutem oprócz koloru :/

Proszę piszcie co sądzicie. Ja jutro będe w trasie i w razie czego mogę odwiedzić sklep w drodze powrotnej. w razie "w" który z tych ekstraktów jest najlepszy do tego piwa? http://aman.is/Vorur...s_Malt_Extract/

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii drożdży to wolałem dmuchać na zimne :roll: poza tym parę razy przeczytałem, że dla pewności -co by się udało można tak zrobić - teraz już wiem, że to nie potrzebne. Fermentacja ruszyła ok 30min po dodaniu drożdży i cały czas pracuje :smilies: więc wszystko jest ok. Martwi mnie tylko czy jeżeli nie dodam ekstraktu - czy nie wyjdzie z tego jedna wielka kupa nie zdatna do picia? Chyba że tak niskie Blg zaowocuje jedynie niskim poziomem alkoholu - co na pierwszy raz i tak mnie będzie zadowalać ( mam nadzieję, że nie będzie niżej niż te 4,5%) No i czy to będzie miało cokolwiek wspólnego ze Stoutem oprócz koloru :/

 

Proszę piszcie co sądzicie. Ja jutro będe w trasie i w razie czego mogę odwiedzić sklep w drodze powrotnej. w razie "w" który z tych ekstraktów jest najlepszy do tego piwa? http://aman.is/Vorur...s_Malt_Extract/

Co do drożdży to staraj się nie mieszać szczepów, te Fermentis S-04 zupełnie by wystarczyły, zwłaszcza, że ich jest zawsze spory nadmiar, gdyby część z nich padła przed wystartowaniem fermentacji.

Jeśli nie dodasz ekstraktu, a wszystko zrobiłeś zgodnie z przepisem będziesz miał lekkiego stouta, ok 12 blg, co powinno ci dać te 4,5 % alkoholu, ale na pewno nie będzie to imperium, pytanie jakie piwo chcesz uzyskać.

Jeśli chcesz dodać ekstraktu to do ciemnego piwa ciemny ekstrakt :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Pytanie jest takie. Do resztek zlewu z brekitu INDIA PALE dolalem IRISZ STOUT. Czy ktos takie mieszanki probowal, i podpowie co z tego wyniklo. Wiem ze drozdze sa dedykowane do danego piwa. Ale zwyciezylo we mnie lenistwo. quhcik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Co do tego ze wyjdzie wyrob alkoholowy to nie mialem watliwosci. Ale czy ktos probowal tak robic, i do czego to szlo porownac. (tylko prosze nie pisac ze do ...... bo to nie jest alkoholowe) quhcik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie sądzę. Ale wyjdzie Ci lekko rozjaśniony stout. Może odrobinę bardziej chmielony, ale to chmielenie w brewkitach i tak zbyt mocne nie jest. Zależy ile było tych resztek tak naprawdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. No tak na 2-2.5l z drozdzami. Sam jestem ciekawy efektu. Wiele sie mowi o kupazowaniu win, ale o czyms takim w piwie nie slyszalem. quhcik (ale za 5-c tygodni napisze co wyszlo)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest kupażowanie. Kupażowanie wina to mieszanie gotowych win, po fermentacji. To zrobiłeś coś na zasadzie pomieszania zasypów - nic nowego, sam tak czasem robię na resztkach - trzaskam bezstylowca i patrzę co wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do pierwotnego tematu związanego z imperial stoutem z brew-kita to zakończyłem już burzliwą z 18 blg spadło do 5 blg po zlaniu na cichą i degustacji "zielonego piwa" stwierdziłem, że troszkę za bardzo dominują nuty karmelowe i postanowiłem poeksperymentować, dodałem zatem 50 gramów prażonych płatków dębowych, ok 35 gramów świeżo zaparzonej kawy espresso w objętości ok 100 ml i największa kombinacja nad którą najdłużej się zastanawiałem, a mianowicie dry hoping z użyciem ok 15 gramów Citry. Nie wiem co z tego wyjdzie, ale do odważnych świat należy :), troszkę się obawiam tej Citry, żeby nie zdominowała wszystkich aromatów, no ale cóż hop headzi już tak mają :)

Kolejna degustacją za około 10 dni przy butelkowaniu, więc na pewno podzielę się wrażeniami, a tymczasem przygotowuje się do dry hopingu mojego AIPA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdzionek: nie oceniaj piwa po tym, jakie jest po burzliwej. Nie mam nic przeciwko eksperymentom, ale radziłbym raz zrobić tak jak jest w oryginale, a dopiero potem modyfikować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Będe bardzo wdzięczny jeśli ktoś mi wyjaśni to zjawisko, bo ja już całkiem zgłupiałem... Otóż:

Piwo rozlałem do butelek ( z kapslami na stałe - po piwie grolsch) ok. 1,5 - 2 tyg. temu. Do refermentacji użyłem suchego ekstraktu z BA - http://www.browamato...3072&sortuj=kod a do obliczenia ile dokładnie wymieszać z wodą użyłem tego kalkulatora - http://hbd.org/cgi-b...ml?16103716#tag

Wyliczył ok. 170g. Poczekałem tydzień i za radą wielu osób z tego forum postanowiłem otworzyć jedną butelkę i sprawdzić co mi wyszło... Dobrze, że otworzyłem piwo w kuchni w pobliżu zlewu - 1/3 piwa wyskoczyła w postaci piany - coś na wzór małego gejzera :/ Z racji tego, że ta butelka po zakapslowaniu nie była pełna (ostatnie krople z wiadra) postanowiłem otworzyć kolejną i efekt był ten sam. Co jest przyczyną takiego zachowania i co wg. Was zrobiłem żle? Co robić lub nie robić na raz następny, żeby się to nie powtarzało? Każda wskazówka pomoże ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj mu czas, na moje to CO2 nie zdarzyło się związać z piwem daj mu jeszcze z tydzień jeśli efekt będzie ten sam to za dużo ekstraktu dałeś i mogą być z tego granaty ale bardziej prawdopodobne jest to że za szybko otworzyłeś butelkę

 

Wysyłane z mojego LG-P760 za pomocą Tapatalk 2

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyliczył ok. 170g. Poczekałem tydzień i za radą wielu osób z tego forum postanowiłem otworzyć jedną butelkę i sprawdzić co mi wyszło... Dobrze, że otworzyłem piwo w kuchni w pobliżu zlewu - 1/3 piwa wyskoczyła w postaci piany - coś na wzór małego gejzera :/ Z racji tego, że ta butelka po zakapslowaniu nie była pełna (ostatnie krople z wiadra) postanowiłem otworzyć kolejną i efekt był ten sam. Co jest przyczyną takiego zachowania i co wg. Was zrobiłem żle? Co robić lub nie robić na raz następny, żeby się to nie powtarzało? Każda wskazówka pomoże ;)

Zjawisko o którym wspomniałeś to tzw. gushing, który może być spowodowany infekcją lub przegazowaniem (piwo za nisko odfermentowało, za dużo użyłeś cukru do refermnetacji)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zjawisko o którym wspomniałeś to tzw. gushing, który może być spowodowany infekcją lub przegazowaniem (piwo za nisko odfermentowało, za dużo użyłeś cukru do refermnetacji)

 

Hmm... Początkowe blg - 9,5 (1038og) i przez 10 dni trzymałem na burzliwej gdzie blg zeszło do 2,8 (1011). Przelałem na cichą, ale tylko na 3 dni i zeszło do 2,3 (1009) - niżej nie chciało. Producent podaje, że można butelkować jeśli zejdzie poniżej 3,5blg (1014) O_o choć już teraz wiem, że na zalecenia producenta trzeba patrzyć przez palce... W związku z tym następnym razem jakie powinno być blg końcowe żeby spokojnie i bez stresu butelkować? Trzymać dłużej na burzliwej i cichej? Ile?

Co do infekcji to cytując klasyka: "nie wydaje mnie sie" (choć zawsze mogę się mylić) poniewż naprawdę dbałem o czystość i sterylność wszystkiego do tego stopnia, że żona pytała się czy to robienie piwa czy może już przygotowanie do pracy w laboratorium :roll: Poza tym próbowałem je pić po otworzeniu i nie stwierdziłem jakichś dziwnych smaków - po prostu rozwodniony i słabo nagazowany produkt piwopodobny :P Czyli kolejne pytanie mi się nasuwa - infekcja objawia się nie tylko złym smakiem? smak może być ok, ale za to piwo wychodzi z butelki samo - czy dobrze rozumuję? Jeśli użyłem za dużo cukru - jaka jest najlepsza metoda na obliczenie ilości? Rozumiem, że kalkulator który podałem nie do końca mówi prawdę.

 

Daj mu czas, na moje to CO2 nie zdarzyło się związać z piwem daj mu jeszcze z tydzień jeśli efekt będzie ten sam to za dużo ekstraktu dałeś i mogą być z tego granaty ale bardziej prawdopodobne jest to że za szybko otworzyłeś butelkę

 

Czy ktoś miał podobnie ? tzn. po przeczekaniu kilku tygodni wszystko było ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do infekcji to cytując klasyka: "nie wydaje mnie sie" (choć zawsze mogę się mylić) poniewż naprawdę dbałem o czystość i sterylność wszystkiego do tego stopnia, że żona pytała się czy to robienie piwa czy może już przygotowanie do pracy w laboratorium :roll: Poza tym próbowałem je pić po otworzeniu i nie stwierdziłem jakichś dziwnych smaków - po prostu rozwodniony i słabo nagazowany produkt piwopodobny :P Czyli kolejne pytanie mi się nasuwa - infekcja objawia się nie tylko złym smakiem? smak może być ok, ale za to piwo wychodzi z butelki samo - czy dobrze rozumuję? Jeśli użyłem za dużo cukru - jaka jest najlepsza metoda na obliczenie ilości? Rozumiem, że kalkulator który podałem nie do końca mówi prawdę.

Jeżeli chodzi o gushing związany z infekcją to wywołują go metabolity grzybów które atakują jęczmień, albo już sam słód, który jest źle przechowywany, ale spokojnie to wcale nie musi być infekcja.Być może jest tak, że za wcześnie otworzyłeś butelkę i zawarty w niej CO2 nie zdążył się jeszcze rozpuścić w piwie i dlatego miałeś taki efekt, zatem poczekaj jeszcze trochę i zrób koleją próbę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Początkowe blg - 9,5 (1038og) i przez 10 dni trzymałem na burzliwej gdzie blg zeszło do 2,8 (1011). Przelałem na cichą, ale tylko na 3 dni i zeszło do 2,3 (1009) - niżej nie chciało. Producent podaje, że można butelkować jeśli zejdzie poniżej 3,5blg (1014) O_o choć już teraz wiem, że na zalecenia producenta trzeba patrzyć przez palce... W związku z tym następnym razem jakie powinno być blg końcowe żeby spokojnie i bez stresu butelkować? Trzymać dłużej na burzliwej i cichej? Ile?

Jeżeli chodzi o butelkowanie, to piwo należy butelkować po zakończonej fermentacji, tzn jeśli końcowe Blg ustawi się na odpowiednim poziomie i już nie spada, więc w Twoim przypadku zrobiłeś zgodnie ze sztuką :) Nie ma konkretnego końcowego Blg, przy którym należy butelkować, bo jego wartość zależy od Blg początkowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Witam.

Ja do swoich puszek Imperial stouta z Muntonsa (3kg) dodałem jeszcze 500g glukozy przed zadaniem drożdży. SG początkowe miałem 1049, po 5 dniach mam 1020. Jak myślicie, do jakiej SG powinienem czekać z przelewaniem na cichą, 1015??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinieneś czekać do zakończenia fermentacji. Nikt Ci nie określi przy jakiej dokładnie gęstości drożdże skończą swoją robotę. Zastanów się w ogóle czy warto przelewać młode piwo.Możesz je zostawić na cichą w tym samym fermentorze. Chyba, że użyłeś jakiś lepszych drożdży i zamierzasz zebrać gęstwę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użyłem drożdży z brew kitu więc powinny klasycznie zjechać do 1/3, 1/4 z 1049sg. Nie zamierzam ich zbierać, ale z dotychczasowych 3 warek wszystkie zlewałem na cichą. Przy okazji chciałem też dorzucić chmielu w siateczce do chmielenia.

 

 

Wysłane przez Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użyłem drożdży z brew kitu więc powinny klasycznie zjechać do 1/3, 1/4 z 1049sg.

 

To tylko teoria, jedynym wyznacznikiem zakończenia fermentacji jest stałe, niezmienne blg mierzone w pewnych odstępach czasu. Nie można zakładać że piwo o ekstrakcie początkowym 12°Blg zawsze zejdzie, np do 3°Blg, drożdże to nie maszyny :)

Pomocny jest również test FFT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.