Skocz do zawartości

Pytania pewnie po raz setny - wysładzanie, lodówka


Rekomendowane odpowiedzi

Cooler MLT to jest przede wszystkim duża oszczędność czasu, dlatego że w czasie zacierania w MLT podgrzewasz wodę na wysładzanie w garze. Poza tym cooler MLT to ułatwienie, bo nie musisz ciągle mieszać, a takze lepsza jakość zacieru, bo nie masz różnych temperatur na dnie I na górze gara zaciernego i jest łatwiej utrzymać właściwą temperature przez odpowiedni czas.

.

Edytowane przez scooby_brew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już są jakieś konkrety. :okey:

 

No może ten o podgrzewaniu wody mnie raczej nie dotyczy bo grzeję wodę szybko przy pomocy czajnika i płyty indukcyjnej.

 

Tylko nadal nie kumam oszczędności miejsca :D nihuhu nie wepchnąłbym lodówki do gara ani fermentora ;)

Edytowane przez Marcin_P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cooler MLT to jest przede wszystkim duża oszczędność czasu, dlatego że w czasie zacierania w MLT podgrzewasz wodę na wysładzanie w garze. Poza tym cooler MLT to ułatwienie, bo nie musisz ciągle mieszać, a takze lepsza jakość zacieru, bo nie masz różnych temperatur na dnie I na górze gara zaciernego i jest łatwiej utrzymać właściwą temperature przez odpowiedni czas.

.

Brzmi zachęcająco. W lodówce nie trzeba w ogóle mieszać zacieru, czy poprostu rzadziej niż w garnku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym cooler MLT to ułatwienie, bo nie musisz ciągle mieszać, a takze lepsza jakość zacieru, bo nie masz różnych temperatur na dnie I na górze gara zaciernego i jest łatwiej utrzymać właściwą temperature przez odpowiedni czas.

.

No i w lodówce ciężko przypalić zacier ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łeee no teraz tyle konkretnych argumentów na lodówkę, że nie ma co się zastanawiać :) Zacznę od lodówki bo znając moje szczęście w garze, a mam taką 30 to z temp bym się bujał po 5o w te i z powrotem :P no i odpada przelewanie później całości do filtrowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli stosowanie mieszadła pomaga tylko w rozprowadzaniu temperatur równomiernie w całym zacierze i nie ma wpływu na wydajność ?

No właśnie zawsze myślałem, że głównie chodzi o wydajność. Sam jestem zdziwiony, że można nie mieszać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie wierzyłem póki nie zobaczyłem u kolegi zgoda :) I fakt zacieranie w stosunku woda słód - 2,5:1 i mieszać nie trzeba. Zalewam wodą, zabełtam, zamykam i 1,5h wolne od mieszania biegania kontrolowania temperatury. Wydajności nie mierzyłem, póki co robiłem z gotowych zestawów ale generalnie trafiam w BLG z przepisu.

Dobra, racja, kolejny grat jeśli chodzi o miejsce :) Ale to przelewanie z gara do filtratora, potem umyć gar, brzeczkę do gara. A tak jeden ruch mniej :)

Ach jeszcze jedno, vorlauf przy filtratorze maiłem tak po 3-4l, w lodowce po litrze zaczyna być klarownie. W ogóle mam wrażenie że bardziej klarowna brzeczka mi wychodzi, pewnie przez to ze wyższe złoże się układa na mniejszej powierzchni, tylko trzeba wyczuć tempo filtracji bo łatwo się mi przytykało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, racja, kolejny grat jeśli chodzi o miejsce :) Ale to przelewanie z gara do filtratora, potem umyć gar, brzeczkę do gara. A tak jeden ruch mniej :)

Mamy rozumieć, że lodówki nie myjesz? ;):smilies:

Przelewanie to 2 minuty roboty więc to żaden argument natomiast fakt o bardziej równomiernej temperaturze albo ewentualnej większej klarowności to już są istotne sprawy :):okey:

 

Dzisiaj rozlewałem pierwsze zacierane piwo (Pale Ale) i mętne jak cholera, tak mętnego to nawet żadnego pszenicznego nie widziałem w życiu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, racja, kolejny grat jeśli chodzi o miejsce :) Ale to przelewanie z gara do filtratora, potem umyć gar, brzeczkę do gara. A tak jeden ruch mniej :)

Mamy rozumieć, że lodówki nie myjesz? ;):smilies:

Lodówkę myjesz raz po filtracji, gar raz po gotowaniu. Zacierając w garze i filtrując w wiaderku - raz myjesz gar po zacieraniu, raz wiaderko po filtracji, drugi raz gar po gotowaniu. ;):smilies:

Nie mówiąc już o tym, że jak zacierasz w nocy, to w takim wypadku całe mycie możesz odłożyć do rana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że na początku była mowa o wiadrze do zacierania a nie garze. Ja robię to tak ze wlewam wodę do wiadra, wsypuje słody i zamykam. Rozkład temperatur prawidłowy. Wydajność super. Później wysładzam, zlewam do gara i warzę. W czasie gotowania wyrzucam młóto i myję wiadro do którego wlewam później nachmieloną brzeczkę. W sumie 1mycie wiadra i 1 mycie gara po wszystkim. Nie mam piwnicy ani komórki żeby trzymać dodatkowe klamoty. Kasę zaoszczędzoną na lodówce wydam na słody i chmiele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , ja używam termosu cooleman 66l , ma wentylek , po jego wykręceniu pasuję kranik od fermentatora . Nagrzewam wstępnie wodę w garnku i wlewam do termosu , przed tym wstawiam kranik i filterek rurkowy na to dwa talerzy denkiem do góry . Wsypuję słód i każdą fazę dogrzewam el. grzałką 2kw . Pomiar termometrem elektronicznym , ponieważ ma mniejszą bezwładność i wygodniejszy w użyciu ( zamykasz klapę a sonda w termosie ) . Po ustabilizowani się temp. spadek o 1C to jakieś 20min , na chwilę podłączam grzałkę i dogrzewam . IMHO termos jest wygodniejszy od garnków , lżej kontrolować temp. , znacznie mniej wahań , no i wysładzanie w takim naczyniu może trwać tak długo jak chcemy z utrzymaniem stałej temp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie zakupiłeś tą lodówkę? I za ile?

Było to kilka lat do tyłu coś około 400 zeta , w sumie na dorszy używam , ale do piwa okazała się nie zastąpiona

http://www.fatwallet...207_coleman.jp

kupiłem w jakimś sklepie wędkarskim , mój kolega na ebay kupił taniej .

Edytowane przez czeburaszka710
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie coolery właśnie nadają się na MLT. Musi być Coleman Xtreme, bo one mają ścianki wypełnione pianką I musi być taki otwór żebyś nie musiał wiercić.

Tylko, że 400 PLN to drogo.

Wielkość: z coolerem jest tak jak z garem do zacierania, tzn. potrzebujesz ok. 1.5 razy większy niż warki które warzysz. Warki 20 L potrzebujesz cooler ok 30L, warki 40L = cooler 60L itd.

Edytowane przez scooby_brew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też myślałem o takiej lodówce przy zmianie wybicia. Są też duże coolery Igloo (okrągłe z kranikiem, wypełnienie pianką) ale cena także zaporowa jak na warunki polskie, >300 zł.

Tak dokładnie igloo też super , mają sporo modeli podobnych , trzeba polować a hamerykańskim ebay , używki zdarzają się , ale nie zawsze chcą wysyłać do PL .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.