Skocz do zawartości

spleśniałe butelki i ich mycie,dezynfekcja


PawelG

Rekomendowane odpowiedzi

Ja wszystkie butelki "ze skupu" traktuję tak:

1. Ładuję do ciepłej/gorącej wody.

- po godzinie opróżniam butelkę do 1/3, zatykam palcem i "shake"

- wylewam całość.

2. Nalewam trochę wody, szczotka na wkrętarce i kręcę z 5-10 s.

3. Robię mocny roztwór oxi i zostawiam w nim butle na 20-30minut.

4. Wkładam do skrzynek szyjkami w dół

 

Tak przygotowane butelki po prostu przemywam roztworem z oxi przed rozlewaniem piwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opiszę, co zrobiłem z pierwszą dwudziestką z otrzymanych butelek.

W niedzielę miałem rozlew, zostało mi więc roztworu oxi po dezynfekcji butelek. Rozlałem to do moich pleśniawek na odmoczenie. Stało tak sobie do wczoraj z "szejkiem" od czasu do czasu. Po opróżnieniu spora część złogów pleśniowych opuściła butelki. Do tak przygotowanych butelek wsypałem przez suchy lejek po trochu kreta. Na oko mniej więcej łyżeczka na flaszkę, po czym dolałem mocno ciepłej wody na wysokość ok 2 centymetrów. Tak to sobie szumiało i dostało dwie dawki "szejka". Po czym wyniosłem butelki do piwnicy i wróciłem do nich dzisiaj rano. Po solidnym płukaniu w 3 butelkach zauważyłem jeszcze jakieś niestrawione cętki. Właśnie je kret żre jeszcze raz. Całość dla pewności przepłukam jeszcze w kwasku cytrynowym.

Te butelki przeznaczę do rozlewu jednej konkretnej warki, tak żeby ewentualne zakażenie miało określonego winowajcę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.