ccycekk 0 Posted February 27, 2013 Czytałem o waszych wyrobach cydru z kartonika. Zastanawia mnie mianowicie to iż kiedyś soki z Lidla czy Biedry zawierały cukier. Teraz w Biedra jak i Lidl na sokach napisane że bez dodatku cukru. Czy fermentacja po dodaniu drożdźy rozpocznie się? Quote Share this post Link to post Share on other sites
dhanab 26 Posted February 27, 2013 Zobacz ile to ma cukru areometrem, też powinna być zawartość cukru w tabelce z liczbą kalorii(z samych kalorii można przeliczyć), coś cukru na pewno jest to fermentacja ruszy, ale żeby uzyskać jakiś sensowny % to trzeba będzie może dosypać cukru Quote Share this post Link to post Share on other sites
Slonx 32 1 Items Posted February 27, 2013 Pewnie chodziło o dodatkowe dosładzanie. Sok z przyczyn naturalnych musi zawierać glukozę i fruktozę. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Celdur 13 1 Items Posted February 27, 2013 W czerwcu robiłem cydr z soczku biedronkowego, wtedy miał 11°Blg. Do cydru dobrze jest dodać pożywkę dla drożdży. Quote Share this post Link to post Share on other sites
gagarin 6 Posted February 27, 2013 ja robie cydr na drozdzach piwowarskich, bo mi bardziej smakuje i nigdy pożywki nie dodaje Quote Share this post Link to post Share on other sites
ccycekk 0 Posted February 27, 2013 Postanowiłem zrobić eksperyment - zrobię cydr na szwedzkich drożdżach do białych win - zobaczymy co z tego wyjdzie. Po głowie chodzi mi aby dodać trochę glukozy do nastawu. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Biotit 16 Posted February 27, 2013 Jak dodasz glukozę do fermentacji, to uzyskasz wino, a nie Cydr. Cydr robimy na naturalnym cukrze z soku. Do drożdży winiarskich dodaj pożywkę, a do refermentacji dodaj glukozę ok 4g/l Quote Share this post Link to post Share on other sites
mamdobreklapki 6 Posted February 27, 2013 Drożdże winiarskie zjedzą cały dostępny cukier. W konsekwencji otrzymamy trunek bardzo wytrawny i kwaśny. Aby to zredukować można dosłodzić słodzikiem 2-4 tabletki na 500ml cydru. Quote Share this post Link to post Share on other sites
ccycekk 0 Posted March 4, 2013 Mój cydr nastawiłem 6 dni temu. POczątkowe to 13 blg - po 6 dniach 2 blg. Widać że cydr jeszcze troszkę pracuje więc zastanawiam się zlewać czy nie? Podpowiedzcie. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Mapak 15 1 Items Posted March 4, 2013 Mierz gęstość, jeżeli za 3 dni nie spadnie to butelkuj. Proponuję jednak dosłodzić słodzikiem, jak kolega wyżej proponował. Na test - 3,2 lub 1 tabletka słodzika do każdej butelki. Pozwoli Ci to określić jaki cydr Ci smakuje. Zakładając, że będziesz następnym razem tych samych drożdży używał. Quote Share this post Link to post Share on other sites
dobrzanek 0 1 Items Posted May 10, 2013 da się zebrać gęstwę z cydru? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Lusterko87 73 1 Items Posted May 31, 2013 Tak, da się. Sam tak zrobiłem. Quote Share this post Link to post Share on other sites
lolo 13 Posted June 6, 2013 ja właśnie wczoraj butelkowałem cydr z kartoniku z biedrony. niesamowicie waliło jajem, ale przy winach jabłkowym zawsze tak miałem, mam nadzieję, że to się ulotni. Jak nie to mój pierwszy cydr pójdzie w kanał Quote Share this post Link to post Share on other sites
mamdobreklapki 6 Posted June 14, 2013 Chcę popełnić cydr z soków Słoneczna Tłocznia (jakieś 12zł/3l w biedrze) - bardzo dobry sok z osadem, pasteryzowany w niskich temperaturach. Jakich drożdży polecacie użyć? Mam takle: Tokay, Burgund (winiarskie w suszu) Bayanus (winiastkie aktywne) Brewferm Lager, gęstwa po S-04 i US-05 W jakie nagazowanie celować? Czy czasami wysokie nasycenie nie podkreśla kwasowości? Quote Share this post Link to post Share on other sites
shayboos 22 Posted June 14, 2013 zdecydowanie mogę polecić S-04 Z nagazowaniem potestuj i różnie sobie nagazuj - na przyszłość będziesz wiedział co Ci bardziej pasuje. Jeśli boisz się kwasowatości to przerwij fermentację w okolicach 1.004 lub/i dodaj do soku ekstraktu słodowego - wiem, że to nie będzie już "czysty" cydr, ale podniesie słodkość cydru i doda trochę posmaków piwnych- mojej żonie taki smakuje taki "quasicydr" - na 20l soku dodałem aż 0,5kg ekstraktu suchego (moim skromnym zdaniem nawet za dużo go dałem). Efekt jest ciekawy Dalej kwaskowaty ale nie jest taki "pusty" i odfermentowany do zera Quote Share this post Link to post Share on other sites
mamdobreklapki 6 Posted June 14, 2013 Tyle że to jest gęstwa czyli będzie posmak piwny, ale skoro piszesz, że to nie przeszkadza to spróbuje. Efekt "pustości" wydaje mi się że zniweluję tym że w przeciwieństwie do większości soków z kartonika ten jest niefiltrowany i pasteryzowany w niskich temp. Przerwać fermentacje - zasiarkować, spasteryzować? - i jeszcze dodać ekstraktu do refermentacji? Pachnie cydrem na ścianie Quote Share this post Link to post Share on other sites
Lusterko87 73 1 Items Posted June 14, 2013 Najlepiej użyć drożdży winiarskich :] Albo dedykowanych. Z nagazowanie zrób tak że wsypiesz łyżkę cukru i będzie dobrze Sok z niedrobiony, po miesięcznej fermentacji i rocznym nagazowaniu jest idealny. Żadnej pustości w smaku, ani kwasowości nie stwierdziłem. Cydr powinien być nieco kwaskowaty aby gasić pragnienie Mój cydr na drożdżach do cydru po miesiącu fermentacji też zszedł do 0*. Fajny eksperyment jest że zamiast cukru daj ze 4 rodzynki na refermentację Quote Share this post Link to post Share on other sites
Biotit 16 Posted June 14, 2013 <br /> Z nagazowanie zrób tak że wsypiesz łyżkę cukru i będzie dobrze <br /> Raczej będzie niedobrze, cukier zostanie zjedzony przez drożdże, powstanie CO2, a "Cydr" będzie kwasior. Należy dodać również cukier niefermentowany dla słodyczy. Ja na 1/2l butelkę daję 1 pastylkę Stevi, Cydr wychodzi półsłodki, Panie wolą słodszy, więc dla Nich daję 2 pastylki. Quote Share this post Link to post Share on other sites
mamdobreklapki 6 Posted June 15, 2013 Najlepiej użyć drożdży winiarskich :] Albo dedykowanych. Z nagazowanie zrób tak że wsypiesz łyżkę cukru i będzie dobrze Sok z niedrobiony, po miesięcznej fermentacji i rocznym nagazowaniu jest idealny. Żadnej pustości w smaku, ani kwasowości nie stwierdziłem. Cydr powinien być nieco kwaskowaty aby gasić pragnienie Mój cydr na drożdżach do cydru po miesiącu fermentacji też zszedł do 0*. Fajny eksperyment jest że zamiast cukru daj ze 4 rodzynki na refermentację Winiarksie TOKAY mogą być? Łyżka cukru wydaj się sporą przesadą - chyba łyżeczka? "Sok z niedrobiony" rozumiem że z biedrony Cydr leży u Ciebie rok? W życiu bym tyle nie wytrzymał Z tego co się orientuje to moszcz jabłkowy się najmniej nadaje do leżakowania. A rodzynki bym dodał do fermentacji po pierwszym obciągu, bo w butelkach nie wyglądałyby chyba zbyt apetycznie. Quote Share this post Link to post Share on other sites
bartoszMC 0 Posted June 15, 2013 (edited) W zeszłym roku zrobiłem cydr na soku z Biedronki, dolałem trochę wody żeby było 10blg. Użyłem S-33 po kolońskim. W 20C po 5 dniach zeszło do 0,5blg, po 9 do 0blg. Do refermentacji dałem 160g /20 litrów i jak dla mnie nagazowanie akurat. Dodałem też słodzik. Zdaje się, że 2,5 pastylki na butelkę i wyszedł zdecydowanie za słodki jak na mój gust. Jako że nie miałem pustych fermentatorów to nastawiłem w gąsiorze. Żeby ułatwić zlanie doadłem 2 dni przed końcem żelatynę. Wyszedł idealnie klarowny a osad z dna nie wzburzył się przy rozlewie. Cydr wlałem do PETów po mineralce i choć kilka butelek stoi już prawie rok, nadal jest bardzo pijalny (poza tym, że jak dla mnie za słodki, ale to już się raczej nie zmieni ) Edited June 15, 2013 by bartoszMC Quote Share this post Link to post Share on other sites
Biniu 62 Posted June 15, 2013 (edited) Moszcz jabłkowy faktycznie słabo się nadaje do leżakowania. Najlepiej od razu go przerabiać na wino czy cydr albo po prostu wypić. Natomiast cydr może spokojnie poleżeć. Rocznego nie piłem, ale ostatnio otworzyłem kontrolnie półroczną butelkę z soku z tłoczni. Zdecydowanie lepszy niż 2-3 miesięczny. Pewnie w wakacje go skończę. Drożdże tokay będą OK, a jeszcze lepsze bayanusy i fermentacja w 14-15 stopniach. Mniej aromatu się traci. No i pamiętajcie o sporej dawce pożywki. Do refermentacji zawsze używam soku zawsze to butelka, dwie do przodu. Wlewam tyle by było 7g cukru/litr. Edited June 15, 2013 by Biniu Quote Share this post Link to post Share on other sites
mamdobreklapki 6 Posted June 16, 2013 W zeszłym roku zrobiłem cydr na soku z Biedronki, dolałem trochę wody żeby było 10blg. Użyłem S-33 po kolońskim. W 20C po 5 dniach zeszło do 0,5blg, po 9 do 0blg. Do refermentacji dałem 160g /20 litrów i jak dla mnie nagazowanie akurat. Dodałem też słodzik. Zdaje się, że 2,5 pastylki na butelkę i wyszedł zdecydowanie za słodki jak na mój gust. Jako że nie miałem pustych fermentatorów to nastawiłem w gąsiorze. Żeby ułatwić zlanie doadłem 2 dni przed końcem żelatynę. Wyszedł idealnie klarowny a osad z dna nie wzburzył się przy rozlewie. Cydr wlałem do PETów po mineralce i choć kilka butelek stoi już prawie rok, nadal jest bardzo pijalny (poza tym, że jak dla mnie za słodki, ale to już się raczej nie zmieni ) Dzięki za tak szczegółowe informacje Ale zasadnicze pytanie czy to był sok filtrowany Rivia czy niefiltrowany Słoneczna Tłocznia ? Quote Share this post Link to post Share on other sites
WSS 0 Posted August 18, 2013 W czerwcu robiłem cydr z soczku biedronkowego, wtedy miał 11°Blg. Do cydru dobrze jest dodać pożywkę dla drożdży. Sok jabłkowy z Biedronki "Riviva" w lipcu miał już 10 Blg Quote Share this post Link to post Share on other sites
Gozdawa 28 Posted November 23, 2013 Koledzy Cydr z kartoników robiliśmy od 10lat. Wychodził bardzo różnie.Stąd inspiracja do wprowadzenie zestawu.Polski Cydr Jest to wyselekcjonowany polski koncentrat jablkowy 71-72 Brix,bez jakichkolwiek dodatków.Dedykowane drożdże FCG1 też powoli pojawiają się u naszych dystrybutorów. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Bartek Śliwiński 42 Posted November 27, 2013 A ja mam problem. Cydr odfermentował elegancko do 0 Blg. Postał chwilę z takim Bailingiem. Zlany do butelek z ok. 70g cukru, bo to 10L rzut. Dodany również ksylitol. Po tygodniu otwarta jedna butelka w celu kontroli nagazowania. Zapach mało mi oczu nie wypalił. Taki szmaciany, jakby zepsucia... Przemogłem się i spróbowałem. W smaku całkiem przyzwoity. Idealna słodkość. Nie czuć tego co czuć w aromacie. Co to za cholera się wdarła?? Quote Share this post Link to post Share on other sites