Skocz do zawartości

Wina domowe


wena

Rekomendowane odpowiedzi

Podobnie jak Kopyr polecam Pektopol do procesu uzyskiwania soku z owoców, tylko trochę rozwinę temat. Pektopol jest to nazwa handlowa naturalnego enzymu, którego zadaniem w winiarstwie jest rozluźnienie tkanki owoców celem łatwiejszego odciśnięcia soku i uzyskania większej wydajności. Enzym ten występuje w różnej ilości naturalnie we wszystkich owocach, ma to znaczenie dla osób pałających niechęcią do chemi. Bardzo ważna jest temperatura w jakiej Pektopol jest przechowywany, aby mógł być użyty w terminie podanym na opakowaniu, musi być przechowywany w lodówce, temperatura pokojowa lub wyższa niszczy go. Odradzam zakupu Pektopolu w sklepie, w którym jest przechowywany na półce, a nie w lodówce, chyba że jest nowa dostawa i nie zdążyła się na półce zepsuć. Jeżeli w okoklicy nie ma sklepu z profesjonalnym podejściem, zostają sklepy internetowe, kiedyś kupowałem Pektopol w Euro Win, obecnie mam łatwiej, gdyż w Rzeszowie przy skrzyżowaniu ul.Chodkiewicza z ul.Lenartowicza jest profesjonalny sklep z akcesoriami winiarskimi (ważna informacja dla mieszkańców Rzeszowa i okolic).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Makaron, może wypróbuj ten przepis:

 

http://www.homebrewtalk.com/f25/man-i-love-apfelwein-14860/

na razie przebiłem się przez 60 stron ;-) ale 25l apfelwein'u już stoi w balonie :-) i wesoło bulka, może w następnej kolejności spróbuję winekita, albo coś z owoców jak będzie sezon (ponoć najłatwiej z porzeczek).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Makaron' date=' może wypróbuj ten przepis:

 

http://www.homebrewtalk.com/f25/man-i-love-apfelwein-14860/[/quote']

na razie przebiłem się przez 60 stron ;-) ale 25l apfelwein'u już stoi w balonie :-) i wesoło bulka, może w następnej kolejności spróbuję winekita, albo coś z owoców jak będzie sezon (ponoć najłatwiej z porzeczek).

Jakich drożdży użyłeś? I jaki soczek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co sądzicie o takim wine-kicie? (niestety BA ma tak skopaną składnie, że trzeba przekopiować w okno adresu :) ):

 

browamator.pl/szczegoly.php?Mondego_Reserve_Medium_Dry_WHITE_17_kg_-_koncentrat_i_dodatki_do_wyrobu_30_butelek_bialego_wina_gronowego&przedm=7327532&grupa_p=6&pwd[6]=/163929/165994/1594752&sortuj=kod

W kwestii technicznej: proste linki z BA można obcinać od &pwd[...] i będzie działać. Np tak:

http://browamator.pl/szczegoly.php?Mondego_Reserve_Medium_Dry_WHITE_17_kg_-_koncentrat_i_dodatki_do_wyrobu_30_butelek_bialego_wina_gronowego&przedm=7327532&grupa_p=6

Można tez zmieniać (skracać) opis po php? a przed & i też będzie działać. Np tak:

http://browamator.pl/szczegoly.php?Wino&przedm=7327532&grupa_p=6

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakich drożdży użyłeś? I jaki soczek?

Drożdże Montrachet jak EdWort przykazał, a soczek miks, część Hortexu, większa część z Lidla (100% sok jabłkowy mają teraz w promocji po 1,59). W smaku był ok, więc stwierdziłem, że zaryzykuję. co z tego wyjdzie zobaczymy za miesiąc :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakich drożdży użyłeś? I jaki soczek?

Drożdże Montrachet jak EdWort przykazał' date=' a soczek miks, część Hortexu, większa część z Lidla (100% sok jabłkowy mają teraz w promocji po 1,59). W smaku był ok, więc stwierdziłem, że zaryzykuję. co z tego wyjdzie zobaczymy za miesiąc :-)[/quote']

No własnie te drożdże mnie wstrzymuja, skąd je wziąłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy w przypadku win da się wykorzystać gęstwę drożdżową po fermentacji?

fermentacja w przypadku apfelwein'u, który robię ma trwać miesiąc, więc wydaje mi się, że nie powinno być problemu, nie ma ponoć problemów z nagazowaniem i zrobieniem z niego cydru, znaczy, że drożdże są ok. wiec chyba gęstwa też powina być ok.

 

@coder - drozdze kupilem tutaj: http://win-wiecz.bazarek.pl/category/43434/drozdze-montrachet---5g.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze pióro, nawet mi do głowy nie przyszło że to zwykłe drożdże winiarskie.

 

Jak już rozkminiłeś ten artykuł o apfelwainie, to moze napisz w paru słowach jak go nastawiać... plusika dam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze pióro' date=' nawet mi do głowy nie przyszło że to zwykłe drożdże winiarskie.

 

Jak już rozkminiłeś ten artykuł o apfelwainie, to moze napisz w paru słowach jak go nastawiać... plusika dam :D[/quote']

:-) myślałem, żeby napisać coś więcej, jak już przefermentuje ale co tam.

 

w skrócie wygląda to tak:

 

Będziemy robić tradycyjne niemieckie wino jabłkowe tj. Apfelwein - http://en.wikipedia.org/wiki/Apfelwein

Przepis będzie ekstremalnie prosty - czas wykonania ok 30 minut.

 

Czego będziemy potrzebować:

- sok jabłkowy (100%, bez konserwantów, może być pasteryzowany, jedyny akceptowalny dodatek to vitamina C) - ilość zależna od zapotrzebowania :-), z opinii na HBT nie ma co robić mniej niż 25L bo zniknie prędzej niż się pojawiło :D

- drożdże winiarskie - najlepiej Montrachet (specsheet: http://www.brew-winemaking.com/ProductPDF/4393.pdf) , ale mogą być też Lalvin EC-1118, ew. z piwowarskich Nottinghamy. Na 25 litrów wystarczy 1 saszetka.

- pojemnik do fermentacji (najlepiej balon, bo będzie fermentować min 4 tyg.)

- jeśli chcemy mieć apfelwein "na sterydach" - potrzebne będzie kilo cukru.

- przyda się jeszcze odżywka dla drożdży - drożdże montrachet potrafią produkować spore ilości siarkowodoru (znane potocznie jako bąki słonia/nosorożca ;-) jeśli nie są optymalnie odżywione

 

Ja robiłem tak:

 

- zdezynfekowałem balon

- 2 litry soku przegotowałem w garnku, częśc odlałem do kubka i schłodziłem, w reszcie rozpuściłem cukier

- do kubka dodałem drożdże i zrehydratowałem jak trzeba

- kartony zdezynfekowałem w miejsu otwarcia i wlałem sok do balonu

- potem do balonu wlałem sok z cukrem z garnka (już nieco schłodzony)

- a potem do balonu dodałem zrehydratowane drożdże

- wsypałem odżywkę (nie pamiętam nazwy, miałem na stanie - chyba nutriferm?)

- zamieszałem

- koniec ;-)

- a w zasadzie nie koniec, bo w nerwach czekałem ponad 36h na ewidentne oznaki fermentacji. Balon na razie trzymam w domu, ale jutro przenoszę do piwnicy, bo Montrachety fermentują nawet w 15C, a niższa temperatura fermentacji pozwoli na zachowanie lepszego aromatu jabłkowego (EDIT: po 2,5 doby bulka co 1s :))

 

Aha, w pierwszej fazie dałem tylko 15 litrów soku, żeby zobaczyć czy wszystko jest ok. Zaraz dodam resztę bo ładnie mi fermentuje. Fermentor można dopełnić prawie do pełna bo Montrachety praktycznie nie produkują piany (aktualnie mam jej mniej centymetr)

 

Jak skończy fermentować, można część nagazować, a cześć zabutelkować jak wino, ew. potraktować pirosiarczynem i dodać soku jabłkowego/cukru żeby było słodsze. Można też bez pirosiarczynu dosłodzić np. splendą.

 

I ważna sprawa, uzyskane wino będzie ponoć wytrawne jak cholera. Trzeba je dobrze schłodzić i wypić przynajmniej 3 kieliszki. Potem już nie można przestać :-) A przed spaniem litr wody jak doradza sam EdWort, który jest autorem tego przepisu. Tutaj oryginalny wątek: http://www.homebrewtalk.com/f25/man-i-love-apfelwein-14860

Edytowane przez yemu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Cześć :)

Podepnę się pod temat :)

Sezon owocowy w pełni, wczoraj byłem na działce, z papaierówki leca jabłka żal nie skorzystać :)

W zamyśle ma to byc cydr. Oto co mi było potrzebne:

 

- surowiec czyli jabłka, w moim przypadku 2 wiadra 10 l

jablka.jpg

 

- nożyk do jabłek:

nozyk.jpg

 

- maszynka do mielenie mięska, sokowirówka w kazdym razie cos czy można uzyskac sok z jabłek

- drożdze (piwowarskie górne, winiarskie)

- pojemnik fermentacyjny

- woda i cukier

 

Po 15 minutach zabawy nożykiem jedno wiadro jabłek zostało przerobione:

jablka_pokrojone.jpg

 

a potem drugie :/

 

Jabłka mieliłem w maszynce do miesa na siatce 4mm. Z dwóch wiader jabłek otrzymałem ok 7 l gęstej pulty, którą uzupełniłem 9 l wody i 1,5 kg cukru. Jesli odfermetuje do -4 blg będzie miało ok 10%, wiem że troche dużo na na cydr, ale mnie to nie przeszkadza :)

Gdy wróciłem wczoraj z drugiej zmiany, fermentowało jak szalone, dziś rano mnie obudziło własnie bulgotanie z rurki. Naprawde kocham ten ddwięk :/

 

 

no na razie tyle, ide pomieszać łychą bożonarodzeniowym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzisiaj byłem w okolicach Suchej Beskidzkiej i uzbierałem trochę jerzyn,w tym roku słabe plony.Zrobie mix trochę jerzyn troche aroni.Wyjdzie takie sobie,aby coś zrobic.Planuje wyjazd na południowa Słowacje,zabrac moje fermentatory i kupić z 200 l wina od winiarzy,to będzie najlepszy interes.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Cześć.

Postaraj się dość szybko spożyć trunek. Z czasem drożdże podlegają autolizie i niezbyt ładnie to pachnie...

NO własciwie o szybkość spożycia się nie martwię :D inna sprawa że po klarowaniu zloem ilość drożdży jest mikroskopijna. Obawiam się nawet ze będę musiał dodać dawkę drożdży bo nie zajdzie refermantacja - ale o tym przekonam sie za tydzień lub dwa.

 

Z doświadczeń Mamcara http://www.mamcar.jawnet.pl/readarticle.php?article_id=28 wynika że po pół roku smak cydru jest bez zmian. Jak przypuszczam ten właśnie okres spożycia miałeś na myśli :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Cześć :P

Przez ostatni tydzień zajmowałem się tylko gruszkami. Przerobiłem ich 180 kg (z dwóch drzew na działce). Mówię Wam masakra. Dawno mnie tak nie bolały ręce od ciśnięcia gruszek do maszynki do mielenia. Jak po jakimś grubszym remoncie :P

W każdym razie gruszki już w beczkach i fermentują. Na efekty przyjdzie jakiś czas poczekać - nic nie ma od razu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj testowałem tegoroczne wina gronowe z młodej winnicy.

Zapowiada sie całkiem fajnie. Regent i Rondo są już klarowne, całkowicie wytrawne i co najważniejsze ekstraktywne.

Rose z Pinot Noir i Chardonnay super, kwasowość wyrazista, aromaty idealne. Podobnie z Pinot Noir i Gewurtztraminer. Ten drugi to będzie przebój u kobiet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj testowałem tegoroczne wina gronowe z młodej winnicy.

Zapowiada sie całkiem fajnie. Regent i Rondo są już klarowne, całkowicie wytrawne i co najważniejsze ekstraktywne.

Rose z Pinot Noir i Chardonnay super, kwasowość wyrazista, aromaty idealne. Podobnie z Pinot Noir i Gewurtztraminer. Ten drugi to będzie przebój u kobiet.

A mozesz juz sprzedawać? W Warszawie jak przechodzę koło sklepu z winami to widze banner: Wina polskie. Musi sie dobrze sprzedawać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku miałem za mało owoców aby było sens grzebać się biurokrację przy rejestracji winnicy. Jak będę miał 3-4 tyś litrów wina rocznie to wprowadzę wina do obrotu.

Aktualnie w Polsce tylko 2 winnice uzyskały zgodę na sprzedaż wina.

1. Winnice Jaworek.

2. Winnica Zabrodzice.

Z tej drugiej radzę omijać szerokim łukiem wina...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.