Skocz do zawartości

Pomysł na napowietrzanie brzeczki (szybkie)


Dr2

Rekomendowane odpowiedzi

Dąży się do natlenienia brzeczki w ilości 8 do 9 mg O2/l.

To jet temat dla mnie :-) biegnę do akwarystycznego po test O2 i zobaczymy czy da się zmierzyć zawartość tlenu w brzeczce :okey: przed i po napowietrzaniu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba się nie uda; wydaje mi się, że do właściwej pracy perlatora wymagane jest chociaż nieduże ciśnienie cieczy;

przy swobodnym wypływie może nie działac

a może coś takiego (foto), choć tylko dla hecy bo za tę cenę ...

kiedyś myślałem, że można by kilka igieł lekarskich powbijać prostopadle do osi w wężyk podłączony do zaworu spustowego fermentora i w ten sposób osiągnąć efekt aeracji w czasie przelewania, ale pomysł upadł po zakupie pompki akwarystycznej.

post-532-0-08861000-1360943637_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba się nie uda; wydaje mi się, że do właściwej pracy perlatora wymagane jest chociaż nieduże ciśnienie cieczy;

przy swobodnym wypływie może nie działac

a może coś takiego (foto), choć tylko dla hecy bo za tę cenę ...

kiedyś myślałem, że można by kilka igieł lekarskich powbijać prostopadle do osi w wężyk podłączony do zaworu spustowego fermentora i w ten sposób osiągnąć efekt aeracji w czasie przelewania, ale pomysł upadł po zakupie pompki akwarystycznej.

Też myślałem o użyciu igieł podłączonych wężykami do filtra powietrza, wbitych w zwężoną rurkę, tak jak w tym wątku:

http://www.homebrewtalk.com/f51/cheap-easy-aeration-gadget-68218/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kombinujecie trochę za bardzo. Łatwiej jest przelewać brzeczkę do butelki 5l porządnie wstrzasnąć i wlać do fermentatora. Idzie expresem i bez udziwnień.

Kolega żartuje ?

Mycie i dezynfekcja butli + przelewanie brzeczki (20 kg jeśli mówimy o całości)

 

A po co dezynfekowac butelki które i tak są jałowe? Sporo osób w tym i ja leje wodę prosto z tych butli do brzeczki i nie ma infekcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jałowa to ona będzie co najwyżej przy pierwszym tego typu użyciu, a nie każdy hurtowo używa takich pojemników.

Co do samego 'majtania' - napisałem już wyżej - wytrzęsanie przez 5 minut bez przerwy dawało u mnie znacznie gorsze efekty niż mechaniczne mieszadło (nie wspominając o wysiłku).

Inna sprawa, że przy 40L wybiciu to bym się chyba zajechał a chcę jeszcze zwiększyć do 80L :smilies:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż siedem takich warek i jest zapas na rok dla rodziny, w której 2 osoby pija piwo codziennie ograniczając się do ilości uznawanych jako korzystne dla zdrowia.

Edytowane przez JacekKocurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż siedem takich warek i jest zapas na rok dla rodziny, w której 2 osoby pija piwo codziennie ograniczając się do ilości uznawanych jako korzystne dla zdrowia.

Widzę że Kolega ma mało pijących osób domowe piwo w rodzinie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się. Dzieciaki smarkate. No ale się off top zrobił.

A wracając do tematu to kołysanie fermentorem sobie chwalę. Szczególnie wykorzystując piłkę nie namęczy się człowiek specjalnie. Co najwyżej znudzi, kolebiąc wiadrem przez 5 minut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja sobie takie coś zmajstrowałem. Pompka wtłacza powietrze w płynącą brzeczkę i potem sobie to płynie w przewodzie i wpada od góry do fermentora. Dużo więcej piany niż normalnie w fermentorze nie było. Spróbuje może skołować rotametr do powietrza to będę miał pojecie o przepływie.

post-1421-0-71220900-1361655667_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż siedem takich warek i jest zapas na rok dla rodziny, w której 2 osoby pija piwo codziennie ograniczając się do ilości uznawanych jako korzystne dla zdrowia.

Jacku piwo pite w miarę nie szkodzi nawet w największych ilościach :D

 

A w temacie : Obecnie do napowietrzania używam litrowego rondla - nabieram i wlewam z góry do fermentora, przez około 1 minutę.

Jednak pomysł z wiertarką i mieszadłem mi się podoba :okey: , chyba wyrzeźbię coś z nierdzewki. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja sobie takie coś zmajstrowałem. Pompka wtłacza powietrze w płynącą brzeczkę i potem sobie to płynie w przewodzie i wpada od góry do fermentora. Dużo więcej piany niż normalnie w fermentorze nie było. Spróbuje może skołować rotametr do powietrza to będę miał pojecie o przepływie.

Pompka jest niezbędna? Nie wystarczy sam wężyk podłączony do filtra?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siedem takich warek i jest zapas na rok dla rodziny

ło kule, to ile ja jeszcze muszę tego nawarzyć po 20l na 1 raz :/

Trza zacząć po 2 robić :smilies:

No i właśnie w tym sęk, że zamiast robić po 2, wygodniej jest zwiększyć wybicie :)

Czas wydłuży się nieznacznie (w sumie tylko filtracja), a dzięki temu możemy pozwolić sobie na dłuższe przerwy między kolejnymi warkami.

Mnie się marzy, żebym mógł spokojnie robić 2-miesięczne przerwy między kolejnymi warkami :smilies:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Zastanawiam się nad zastosowaniem do pompki takiego filtra zamiast kamienia. Myślę, że będzie bardziej trwały. http://www.modelmotor.pl/filtr-ssacy-mosiezny-do-benzyny.html

Pytanie tylko o wielkość bąbli powietrza wydostającego się z niego, ale to jedynie sprawdzę chyba tylko po zakupie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad zastosowaniem do pompki takiego filtra zamiast kamienia. Myślę, że będzie bardziej trwały. http://www.modelmoto...do-benzyny.html

Pytanie tylko o wielkość bąbli powietrza wydostającego się z niego, ale to jedynie sprawdzę chyba tylko po zakupie.

 

wygląda nieźle - sam się zastanawiam na czymś do napowietrzania - jakby testy wypadły pomyślnie też bym sobie zakupił

zastanawia mnie to czy te "granulki" to jest jakieś tworzywo czy mosiądz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W weekend będę przystępował do warzenia pierwszego piwa i zastanawiam się między innymi nad napowietrzeniem brzeczki. Wiem, że mogę zrobić to mikserem, wiertarką ale te narzędzia do najczystszych nie należą(kurz,brud opiłki, resztki miksowanych rzeczy) a nie chciałbym aby podczas pracy coś z nich odpadło do brzeczki, więc myślę o kołysaniu lub mieszaniu łyżką. Ewentualnie o napowietrzaniu pompką akwarystyczną bo takową posiadam. Do napowietrzania kupiłbym nowy kamień i wężyk które bym wygotował ale czy z powietrza nie zassam jakiegoś syfu ? I czy może zostać przy kołysaniu, mieszaniu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja robię od 21 warek (max 16 Blg) tak - zamykam wiadro, przechylam wiadro na krawędź dna wiaderka i energicznie kołyszę z minutę. Potem otwieram żeby wpuścić jeszcze powietrza zamykam i znowu kołyszę. Drożdże idealnie startują i dobrze odfermentowują. Proponuję przy pierwszych warkach nie kombinować, bo z uwagi na brak doświadczenia możesz zrobić więcej szkody niż pożytku (czytaj zakażenie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.