Skocz do zawartości

Uprawa chmielu


Afghan

Rekomendowane odpowiedzi

Undeath troszkę pokręciłeś, sztobrami nazywamy rozłogi – pędy poziome rozrastające się pod powierzchnią gleby. Są one usuwane podczas cięcia karp, co zapobiega niekorzystnemu rozczłonowaniu karpy. Nie wiem czy z korzenia wyrośnie chmiel, gdyż nie posiada on oczek.

Edytowane przez mateos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie brakowało mi określenia.... "rozłogi" można to tak nazwać, ale w praktyce wygląda to jak korzeń ;) Też się uczę dopiero pielęgnacji chmielu, w tym roku jeszcze nie ruszam karp, choć już widzę że puszcza pojedyncze pędy gdzieś w odległości 40 cm od głównego ich siedliska, obcinam je systematycznie, a na przyszły obrobię karpę.

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chmiel pod ziemią robi system korzeniowy zwany karpą, jest ona złożona z wielu odnóży i mniejszych korzeni, wykopujemy ją na wiosnę (po 2-3 latach od zasadzenia chmielu) i oczyszczamy ze zbędnych zdrewniałych części, korzenie tego ucięte na odcinki 10-15 cm nazywamy też sztobrami, z nim możemy wyrosnąć całkiem nowy chmiel. Jeżeli przetrwały u ciebie nawet kawałki korzeni - sztobrów, możesz odtworzyć spokojnie swoje chmiele, albo je zostawić w tym miejscu, albo przesadzić w inne, gdzie będzie im wygodniej. Trochę słabo ci wyrosły te chmiele, mi w pierwszym roku wszystkie się wspięły na 5-6 metrów. Jeżeli nic natomiast nie znajdziesz, albo to co znajdziesz nie będzie posiadało takich charakterystycznych wystających pędów to bym zamówił na twoim miejscu nowe :) Błąd zrobiłeś pędy trzeba było wyciąć, karpę zabezpieczyć, bardziej martwiłbym się czy ci nie przemarzło ale w tym roku zima oszczędziła ;) Najlepiej wygrzeb i sprawdź co tam zostało, chmiel jak chwasty ciężko zniszczyć :D

Dzięki. Spróbuję coś tam odszukać i zobaczyć jak to wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przytoczę kilka zadań na temat ciecia, które skopiowałem sobie z literatury i w ten sposób tnę u siebie karpy chmielowe.

Podstawowym celem cięcia jest utrzymanie karpy na określonej głębokości pod powierzchnią gleby oraz uformowanie zwartego pokroju.

Z karpy wyrastają dwa rodzaje pędów. Pierwsze, to wyrastające nad powierzchnię gleby pędy pionowe, z których część jest naprowadzana na przewodniki. W trakcie sezonu wegetacyjnego dolna część naprowadzonych pędów drewnieje tworząc tzw. młode drzewo – jednoroczną, górną część karpy. Podczas cięcia jest ona usuwana, tak aby karpa pozostawała cały czas na jednakowym poziomie, tj. 15-20 cm pod powierzchnią gleby.

Drugi rodzaj pędów to tzw. rozłogi – pędy poziome rozrastające się pod powierzchnią gleby. Są one usuwane podczas cięcia karp, co zapobiega niekorzystnemu rozczłonowaniu karpy.

 

Niekorzystne jest zarówno zbyt wczesne jak i zbyt późne jego wykonanie. Późne cięcie ogranicza rozwój części wegetatywnych rośliny, natomiast zbyt wczesne – powoduje nadmierny rozwój części wegetatywnych kosztem generatywnych.

W obu przypadkach następuje spadek plonu roślin.

Przyjmuje się, że cięcie karp w Polsce powinno być wykonane najpóźniej do 20 kwietnia.

Starannie wykonany zabieg cięcia pełni też funkcję fitosanitarną, gdyż pozwala na usunięcie fragmentów chorych lub zasiedlonych przez szkodniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj:

 

http://www.eickelman...ic-hops/CA.html

 

będa mieli Cascade za 5,95 Euro, ale prawdopodobnie dopiero w maju, bo aktualnie ukorzeniają sadzonki. Koszt przesyłki do innych niż Niemcy krajów UE to 19 Euro. Mają dużo innych odmian, zwłaszcza z naciskiem na niemieckie klasyki, z amerykanców tylko Cascade. Warto dodać, że przy ilości powyżej 10-49 sztuk koszt jednej sadzonki wynosi 4,45 Euro, a powyżej 49sztuk cena to 3,95 Euro, więc jak ktoś chce się bawić w zamówienie zbiorowe... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się budować, przynajmniej na razie, żadnych konstrukcji, po których mógłyby piąć się pędy. Za to mam do dyspozycji sporo płotu, dlatego pomyślałem, że zrobię tak jak na obrazku poniżej - posadzę chmiel metr od płota i pociągnę druty do słupków w płocie, tak żeby miały 6-8 m długości. Próbował ktoś czegoś takiego? Logicznie patrząc, czy pionowo czy na ukos, chyba nie powinno mieć chyba dużego znaczenia. Albo jeszcze lepiej na krzyż, po dwa do jednej karpy.

post-151-0-91743700-1396641068_thumb.png

Edytowane przez jake
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A chmiel posadzić przy siatce ogrodzeniowej a później pędy pościć po siatce. Tedy tylko trzeba następną sadzonkę posadzić daleko od następnej gdzieś 4m lub więcej. Dobry to jest pomysł ? Tylko po zbiorach chmielu pnącza po zimie które wplatają w siatkę to zginą ? Czy trzeba będzie wyrywać z siatki pozostałości pnączów ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A chmiel posadzić przy siatce ogrodzeniowej a później pędy pościć po siatce. Tedy tylko trzeba następną sadzonkę posadzić daleko od następnej gdzieś 4m lub więcej. Dobry to jest pomysł ? Tylko po zbiorach chmielu pnącza po zimie które wplatają w siatkę to zginą ? Czy trzeba będzie wyrywać z siatki pozostałości pnączów ?

Ja bym nie ryzykował. Widziałem dziki chmiel rosnący na płocie i jest to tak wszystko poplątane, że byłby problem z pozbyciem się starych pędów z siatki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rurki są same w sobie giętkie, osadziłem na prętach metalowych w ziemi jak śledzie namiotowe. Potem powiązałem sznurkami i drutem i tak sobie rosną. Dziś chwasty zlikwidowałem. Sam jestem ciekaw co dalej. Może będą szyszki (ale bym się ucieszył) i na świeżutkich warzenie piwka by było :)post-6562-0-96583000-1373396034_thumb.jpg

Pomyśleć że z tego buszu wyrasta coś dobrego ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie techniczne. Otóż z jednej karpy nie powinno wychodzi więcej niż 6 pędów, z mojej wychodzi około 12 (dwa razy tyle) więc mam pytanie jak je usunąć? Wystarczy je sekatorem przy ziemi przyciąć czy trzeba je jakoś od korzenia wyrwać? A może dało by rady np łopatą odkroić pół i przesadzić w inne miejsce? Tylko czy roślina nie uschnie? Jak wy to robicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy wyciąć sekatorem lub wyłamać przy ziemi , na te które chcesz zostawić uważaj bo pędy są bardzo łamliwe , ja zbędne usuwam dopiero po naprowadzeniu na linki tych właściwych , prawie za każdym razem coś wyłamie a z tego co wiem z zeszłego roku taki złamany do góry nie pójdzie .

co do dzielenia karpy się nie wypowiadam .

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co koledzy sądzą o dzieleniu karp? Praktykował to ktoś? Jakie rezultaty? Najbardziej boję się że obie połowy karpy uschną. Czy moje obawy są słuszne?

Podobno można pobrać sztorby z karpy - ale jak się to robi?

Edytowane przez Dziajl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.