Skocz do zawartości

Poprawna wymowa niektórych określeń w piwowarstwie


scooby_brew

Rekomendowane odpowiedzi

Ze skrótowcami to jest tak, że jeżeli da się je przeczytać to szybko język dominują formy czytane wprost, np. NATO, a jeżeli są one nie do przeczytania jak FBI to wtedy leci się literkami, bo tak mimo wszystko jest łatwiej a język lubi prostotę. Zatem wniosek jest prosty "aj pi ej" się nie przyjmie tak jak nie przyjęło się (sorry za porównanie) "ej aj di es".

No i oczywiście z tych samych powodów fermentor nie fermentator.

Edytowane przez JacekKocurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy na USA mówisz [ju es ej], a na WWW [dablju dablju dablju]? Pozostając przy tematach piwnych, to jak proponujesz wymawiać AIPA?

 

Sięgając do wiedzy specjalistów od języka polskiego:

 

http://www.polskiera...kich-skrotowcow

 

http://poradnia.pwn....ta.php?id=13047

 

Żadnej reguły w wymawianiu skrótów nie ma, zatem zwracanie się do kogoś z uwagą o czytanie IPA jako [aj pi ej] zamiast [ipa] nie ma żadnych podstaw. A jak ktoś inny woli, to niech sobie mówi [i pe a]. Mnie to nie mierzi, a zgodnie z ww. poradami wszystkie formy są poprawne.

 

USA wymawiam jako [u es a], chyba tylko z przymrużeniem oka używa się wymowy [usa].

Zgadzam się, że nie ma jakichś sztywnych reguł co do polskiej wymowy takich skrótowców.

Co do AIPA - osobiście najbardziel "leży mi" wymowa [ej aj pi ej], potem [a i pe a] a jakoś najmniej [ajpa]. Ale która z nich się z czasem przyjmie, zobaczymy.

Jeżeli na rynku pojawi się takie zatrzęsienie gatunków AIPA, że wymowa się maksymalnie spolszczy, z radościa będę kupował "ajpy".

 

Właśnie dlatego że to skrót, w najlepszym wypadku powinno sie wymawiać [i pe a].

 

A na UOKiK mówisz "u o ka i ka"?

 

Hmmm, nie zastanawiałem się nad tym wcześniej, ale chyba w sumie tak. [uokik]? W sumie też fajne.

Jako przykład skrótu, wymawianego "jednym tchem", chyba lepiej pasuje np. ZBoWiD :) . Chociaż młodsi użytkownicy mogą nie pamiętać o co chodziło :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojemnik do fermentacji to fermentor, a fermentator to ktoś kto tą fermentację przeprowadza

 

A kegerator to ktoś kto nalewa z kega :smilies::P

Nie ktoś tylko coś, więc się zgadza ;)

 

Język polski to nie matematyka, gdzie wszystko jest poukładane i logiczne. Czasami nie można na podstawie jednego przykładu, przenosić w sposób analogiczny znaczeń wyrazów czy właśnie skrótów na inne, podobne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko po co komplikować sobie życie?

I tak mało kto potrafi prawidłowo wypowiedzieć nazwy francuskie, czy belgijskie. Zamiast silić się na hiperpoprawność i i narażać na śmieszność lepiej chyba używać określeń potocznych - nawet niepoprawnie spolszczonych, ale przynajmniej zrozumiałych. Tym bardziej, że kultura piwowarstwa domowego w Polsce tworzy się głównie w oparciu o słowo pisane - książki internet...

Pewne rzeczy przyjęły się w wersji orginalnej wymowy np. "Imperial staut", "Ist Kent Golding" itp. A inne przyjęły się w formie polskiej transkrypcji - "IPA", Citra"....

Mi przez gardło jakieś "ej aj pi ej" za cholere nie przejdzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nelson Sauvin: "nelson sowin"

 

Jesteś pewien? Coś mi się zdaje że gdyby było napisane "Sauvine" to czytałoby się własnie tak jak piszesz. Bez "e" na końcu to chyba raczej "so-wę".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie, gdy ktoś powie "IPA" [ipa] zamiast "IPA" [aj-pi-ej], to brzmi tak samo dziwnie jakby powiedział "ale" [ale] zamiast "ale" [ejl].

Może dla kogoś kto tylko pije tylko Stella Artois [stela Artła], wymowa [ale] i [ipa] jest wystarczająca, to dla kogoś kto warzy te style - chyba już nie, trzeba to powiedziec bardziej poprawnie.

 

Natomiast co do wymowy Nelson Sauvin i Saison, ich różnice w wymowie po polsku są takie duże, że jeden piwowar drugiego nie zrozumie (jak widać z postów wyżej). Więc dobrze by było ustalić przynajmniej mniej-więcej, czy to jest [se-zą] czy też [sła-son].

Edytowane przez scooby_brew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dla kogoś kto tylko pije tylko Stella Artois [stela Artła], wymowa [ale] i [ipa] jest wystarczająca, to dla kogoś kto warzy te style - chyba już nie, trzeba to powiedziec bardziej poprawnie.

 

Bardziej poprawnie? A cóż to oznacza? [ipa] to poprawna forma wymowy skrótu IPA w języku polskim. Może dla Ciebie brzmi głupio, ale fakty są inne i tyle w temacie. Niedawno uwarzyłem ipę i będę ją ipą nazywać :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, możemy sobie tu podyskutować jeszcze długo i każdy właściwie będzie miał rację. Moim zdaniem dzięki temu, że język polski nie jest językiem martwym i sztywnym, dopiero czas pokaże jakie nazwy sie przyjmą. Oczywiście jako gremium bezpośrednio związane z tematem, mamy jakiś wpływ na to (propagując/używając odpowiedniej formy), ale to i tak większość zdecyduje.

Jak nic do głowy mi się cisnie przypadek z "interface". Zasady języka, zasadami, większość pisze jak mówi - "interfejs", a byli nawet tacy, którzy proponowali dosłowne tłumaczenie "międzymordzie". ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie, gdy ktoś powie "IPA" [ipa] zamiast "IPA" [aj-pi-ej], to brzmi tak samo dziwnie jakby powiedział "ale" [ale] zamiast "ale" [ejl].

 

Jednak jest drobna różnica między konkretną nazwą, a skrótem czy skrótowcem.

Tak jak już ktoś wspomniał, mówimy FIFA, UEFA, czy FIS tak jak czytamy. Są jednak nazwy, które na potrzeby języka polskiego zostały spolszczone, ale w bliskiej zgodności z nazwą angielską. I tak mamy menadżera, narty karwingowe, kros, futbol. Nie powstało coś takiego w stosunku do "ale" chyba wyłącznie dlatego, że jest to bardzo mało popularne słowo i językoznawcy nie widzieli w tym problemu, bądź nawet nie byli tego świadomi. Powiedz szaremu człowiekowi o ejlu czy o ale to nie będzie wiedział, o co chodzi.

Mogę zresztą wysłać zapytanie do Rady Języka Polskiego, ale nie wiem, czy jest sens...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja znowu spotkałem się z wersją "słazą"

 

saison - sezą

a 'słazą' najbliżej w wymowie ma chyba do soixante - sześćdziesiąt :P

:okey:

Chyba tu się już możemy zgodzić: Saison = [se-zą], nie [sła-zą] albo [sła-son]

Edytowane przez scooby_brew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedys na studiach pani doktÓr prowadząca jedne z zajęć powiedziała: jak nie wiesz jak przeczytać, czytaj jak jest napisane.. dlatego uważam, że wymowy np. dla IPA - [aj pi ej], [i pe a] czy [ipa] są poprawne.. gorzej jeśli, ktoś zacząłby miesczać np. [i pi ej] czy [aj pi a].. w naszym kraju wszystko możliwe.. :P

i jeśli nikt nie ma doświadczenia z francuskim, to może lepiej nie wymyślać z tym sezonem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie, gdy ktoś powie "IPA" [ipa] zamiast "IPA" [aj-pi-ej], to brzmi tak samo dziwnie jakby powiedział "ale" [ale] zamiast "ale" [ejl].

Może dla kogoś kto tylko pije tylko Stella Artois [stela Artła], wymowa [ale] i [ipa] jest wystarczająca, to dla kogoś kto warzy te style - chyba już nie, trzeba to powiedziec bardziej poprawnie.

 

Scoby_Brew - "Lokalizacja:Canton, MI USA" - może to wszystko tłumaczy?

 

btw. Wszystko jest poprawne, byle adwersarz wiedział o co chodzi. Bo podstawową rolą języka nie jest jego poprawność, tylko komunikatywność.

Edytowane przez H.M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie, gdy ktoś powie "IPA" [ipa] zamiast "IPA" [aj-pi-ej], to brzmi tak samo dziwnie jakby powiedział "ale" [ale] zamiast "ale" [ejl].

 

Jednak jest drobna różnica między konkretną nazwą, a skrótem czy skrótowcem.

Tak jak już ktoś wspomniał, mówimy FIFA, UEFA, czy FIS tak jak czytamy. Są jednak nazwy, które na potrzeby języka polskiego zostały spolszczone, ale w bliskiej zgodności z nazwą angielską. I tak mamy menadżera, narty karwingowe, kros, futbol. Nie powstało coś takiego w stosunku do "ale" chyba wyłącznie dlatego, że jest to bardzo mało popularne słowo i językoznawcy nie widzieli w tym problemu, bądź nawet nie byli tego świadomi. Powiedz szaremu człowiekowi o ejlu czy o ale to nie będzie wiedział, o co chodzi.

Mogę zresztą wysłać zapytanie do Rady Języka Polskiego, ale nie wiem, czy jest sens...

wyślij. (myślę o ejl)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.