Skocz do zawartości

Kapslownica z wiertarki ręcznej


Belzebub

Rekomendowane odpowiedzi

Zrobiona samodzielnie, metodą że tak rzeknę, prób i błędów he he

W sumie jest to rurka i średnicy nieznacznie większej od średnicy kapsla zaś wewnętrzna część została nieznacznie wyfrezowana do formy stożka zwężającego się ku górze.

 

Fakt kilka razy trzeba było to poprawiać ale teraz kapsluje świetnie, szybko i dokładnie, także butelki trzymają ciśnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He he dobre !

Ale w sumie jak się komuś uda na coś takiego trafić (na przykład na złomie itd.) to baza do kapslownicy z tego niezła jest. Sprzęt jest stabilny a siła wystarczająca do tego, żeby odpowiednio zakapslować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnica rurki po zewnętrznej krawędzi to 33 mm, ale to oczywiście najmniej ważny wymiar.

Po stronie wewnętrznej w miejscu najniższym, to znaczy tam gdzie się zaczyna (z drugiej strony, jak to widać na załączonym zdjęciu zakończona jest czopem) to 29 mm. i zwęża się ku górze na odcinku ok 8 mm. do wymiaru poniżej 26 mm. (średnica kapsla).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki

Napisz jeszcze jaka jest całkowitą wysokość (w środku) bo to chyba też bedzie ważne i w którym miejscu zaczyna się zwężenie bo nie sadze żeby wystarczyła tuleja o głębokości 8 mm, i ile poniżej tych 26mm .

A za dotychczasowe info krata bro dla ciebie!!

>>>------>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

 

Myślę ze można wykorzystać końcówkę od kapslownicy młotkowej (nawet mam wrażenie ze już gdzies widzałęm takie rozwiązanie).

Jak się nie ma dostępu do tokarki lub taniego tokarza to dość niezła alternatywa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę ze można wykorzystać końcówkę od kapslownicy młotkowej (nawet mam wrażenie ze już gdzies widzałęm takie rozwiązanie).

 

Nigdy takiej w ręku nie miałem, ale myślę, że pomysł jest niezły, choć i tak nie obejdzie się bez drobnej pomocy kogoś obdarzonego umiejętnościami technicznymi, końcówka musi to mieć jakiś trzpień, który zapnie się w głowicę wiertarki, ale fakt, uniknie się dłuższej roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha a co do długości całkowitej to 35 mm. ale oczywiści może być inna, jak kto woli. od tego zależy co prawda jak szybko butelka zostanie prawidłowo zakapslowana, ale w sumie całkowita długość zależna jest tez od tego jak wysoki masz statyw, żeby zmieściła ci się jeszcze pod tym butelka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ximal w sumie nieźle,

jeden wymiar jaki zmieniłbym, to wewnętrzny rurki zmniejszyłbym z 26 mm. do ok. 24-25 mm. tak żeby nie było takiej sytuacji, ze kapsel wchodzi ci w tą cieńką część rurki, bo będzie się w niej blokował.

Ale ogólnie w porządku.

Życzę powodzenia, prześlij jakieś fotki jak ci poszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Ximal w sumie nieźle,

jeden wymiar jaki zmieniłbym, to wewnętrzny rurki zmniejszyłbym z 26 mm. do ok. 24-25 mm. tak żeby nie było takiej sytuacji, ze kapsel wchodzi ci w tą cieńką część rurki, bo będzie się w niej blokował.

Ale ogólnie w porządku.

Życzę powodzenia, prześlij jakieś fotki jak ci poszło.

Zastanawiałem się nad zrobieniem kapslownicy ze statywu (wiertarkowego) i z cylinderka grety (ta część, która nachodzi na kapsel). Mam jednak drobne obawy. Greta posiada taki bolec centralnie w cylinderku, który pozwala ją zdjąć z zakapslowanej butelki (czasami właśnie cylinderek się lekko blokuje na kapslu). W związku z powyższym należy się liczyć z takim blokowaniem w kapslownicy stołowej/statywowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jednak drobne obawy. Greta posiada taki bolec centralnie w cylinderku, który pozwala ją zdjąć z zakapslowanej butelki (czasami właśnie cylinderek się lekko blokuje na kapslu). W związku z powyższym należy się liczyć z takim blokowaniem w kapslownicy stołowej/statywowej?

Mam kapslownice stołową GRIFO i butelki czasem utykają, ale nie ma żadnych problemów, żeby je wyciągnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie ma z tym problemu,

nawet jeśli butelka zablokowała się, nawet jeśli, wystarczy delikatnie poruszać butelką po zakapslowaniu i odkręceniu śruby a na pewno wyjdzie.

Nie wiem co prawda jak wyglądaja zakończenia od kapslownicy ręcznej, ale w tym wypadku równiez nie przewiduje problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Oto moja propozycja na wykorzystanie statywu do wiertarki i końcówki kapslownicy młotkowej. Kapslownica młotkowa to była moja pomyłka przy pierwszej warce, ale przy wykorzystaniu jej głowicy sądzę że się spłaci (16,50zł) z nawiązką :smilies: . Statyw dostałem dawno temu i nie nadawał się do współczesnych wiertarek. Jest to solidna żeliwna konstrukcja. Po rozebraniu, czyszczeniu i smarowaniu okazało się że pracuje idealnie. Musiałem dorobić blachę 5mm do mocowania głowicy na konstrukcji. Blachę przykręciłem śrubami fi 5mm do ramienia gwintując trzy otwory, a dwie na nakrętki. Żeliwo nie pozwoliło mi na spawanie. Samą głowicę chciałem przykręcić do blachy na trzy śruby fi 3mm ale miałem małą awarią przy wierceniu i zostało na dwóch, myślę że wystarczy. Do głowicy nawiercając wstawiłem magnes neodymowy, ale nie wiem czy go wykorzystam, bo jest nieco za mocny i chyba może powodować nie centryczne ustawianie kapsla, przez co krzywe zagniatanie. Obawiałem się że ramię będzie za małe na przełożenie siły do zaciśnięcia kapsla. Po testach na starych kapslach mam wrażenie że to dziecinna zabawa. Na podkładkę pod butelkę wykorzystałem kawałek tartanu, elastyczny i zarazem twardy. Ostateczny test odbędzie się chyba w niedzielę przy butelkowaniu. Robiąc to "cudo" chciałem zabezpieczyć się przed niespodziewaną awarią grety, ale chyba stanie się moją podstawową kapslownicą. Napiszę coś jeszcze po chrzeście bojowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do głowicy nawiercając wstawiłem magnes neodymowy, ale nie wiem czy go wykorzystam, bo jest nieco za mocny i chyba może powodować nie centryczne ustawianie kapsla, przez co krzywe zagniatanie.

UWAGA! Magnes neodymowy fi 12mm/5mm nie nadaje się do głowicy. Zbyt silnie przyciąga podczas zagniatania kapsla powodując deformację. Może gdyby przewiercić głowicę i umieścić go na ruchomym trzpieniu zdałby egzamin? Będę jeszcze kombinował jak to zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do głowicy nawiercając wstawiłem magnes neodymowy, ale nie wiem czy go wykorzystam, bo jest nieco za mocny i chyba może powodować nie centryczne ustawianie kapsla, przez co krzywe zagniatanie.

UWAGA! Magnes neodymowy fi 12mm/5mm nie nadaje się do głowicy. Zbyt silnie przyciąga podczas zagniatania kapsla powodując deformację. Może gdyby przewiercić głowicę i umieścić go na ruchomym trzpieniu zdałby egzamin? Będę jeszcze kombinował jak to zrobić.

Jejski, wydaje mi się, że prościej jest nakładać kapsle na butelkę przed kapslowaniem.

Ja robię w ten sposób, ze najpierw zalewam piwo do wszystkich butelek, układam na każdej z nich kapsle i później kapsluję. Ogranicza to przed dostaniem się jakichś nieczystości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.