Bogi 337 1 Items Posted January 17, 2013 Nie znalazłem na forum. Czasem jest dostępne, dziś cudem dorwałem w TESCO za 17zł 4 puszki (co się stało z butelkowym?)-no i nie tak dobre jak było kiedyś, ale genialne i tak-bezchmielowe całkowicie, słodkie, bardzo gęste. Wieki temu było naszym ulubionym. Istnieje jakiś przepis? Wiem, że blg 20 i alkohol wahał się od 6,5-9 ponad, ale czy istnieją jakieś ramy? Przepisy? Wskazówki? To w ogóle jest dolniak (nie daj Bóg) czy górniak? Kto to teraz warzy, gdzie i jak? Quote Share this post Link to post Share on other sites
skybert 106 1 Items Posted January 17, 2013 Kaper ten z Elbląga to była dolna fermentacja. W zasypie kilka odmian słodu + słód karmelowy oddający aromaty chlebowe i chmiel lubelski. 1 Bogi reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
Bogi 337 1 Items Posted January 17, 2013 A masz gdzieś dokładniej? Ten, co dziś kupiłem, jest bardziej górny-mocno owocowy, słodki, estrowy, chmiel gdzieś się plącze, ale mini mini. Quote Share this post Link to post Share on other sites
korzen16 272 Posted January 17, 2013 tu ktoś walczył: http://www.browamator.pl/szczegoly.php?rozwin=&grupa_p=12&grupa_rek%5B12%5D=373289&przedm=373290&sess_id=7405934800 1 Bogi reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
Bogi 337 1 Items Posted January 17, 2013 Już mi się coś klaruje. Pomysł, jak się urodzi, podam, dzięki. Gdzie oni tam chmiel czuli? Chmielu jest 0.000000001% na samym finiszu i też chwilę się utrzymuje na języku, a oryginał-mocniejszy i gęstszy był bardziej słodki jak pamiętam. Quote Share this post Link to post Share on other sites
skybert 106 1 Items Posted January 17, 2013 Bogi to coś dla Ciebie. Piwo wymaga długiej fermentacji i dojrzewania. Tu jest jeszcze trochę informacji: http://pl.wikipedia....ki/Kaper_(piwo) Quote Share this post Link to post Share on other sites
Bogi 337 1 Items Posted January 17, 2013 Dzięki wielkie, na to nie wpadłem, ale już parę sznurków można pociągnąć. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Makaron 262 1 Items Posted January 17, 2013 Pierwszy raz piłem kapra w połowie lat 90. Z tego co pamiętam miał bardzo cieakwy złożony bukiet, jakby owocowo-korzenny. Od momentu przeniesienia produkcji do Elbląga moje zainteresowanie zmalało. Piłem ostatnim razem na jesien zeszłego roku, czuć alkohol, słodkość, ot zwykły mocny lager. Z tego co słyszałem jest dedykowana warka pod to piwo, więc przynajmniej w teorii piwo powinno być lepsze. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Bogi 337 1 Items Posted January 17, 2013 No i taki jest plan, choć to, co jest teraz (bo też nic innego już nie ma) nie jest takie złe. 1 Rafek00 reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
Makaron 262 1 Items Posted January 17, 2013 No i taki jest plan, choć to, co jest teraz (bo też nic innego już nie ma) nie jest takie złe. Naprawdę posmakuj to piwo. Nie pij sentymentu o tym piwie, ale samo piwo. Co prawda piwo jest poprawne do bólu, ale smak jest najwyżej średni. Quote Share this post Link to post Share on other sites
wyvern 34 1 Items Posted January 17, 2013 Te informacje z wiki to takie sobie... "Kaper – piwo jasne, dolnej fermentacji o 8,7% objętości alkoholu i 20% zawartości ekstraktu, warzone w browarze w Elblągu (...) To najmocniejsze piwo jasne produkowane w Polsce" Quote Share this post Link to post Share on other sites
emcede 18 1 Items Posted January 17, 2013 Nie dalej jak tydzień temu widziałem je u mnie w Lewiatanie pod blokiem Swoją drogą całkiem dobre piwo ale jak dla mnie za slodkie. Quote Share this post Link to post Share on other sites
H.M. 4 1 Items Posted January 17, 2013 A nie było też Kapera z Piotrkowa? btw. dla mnie to coś pomiędzy mocnym helles, a doppel Kożlakiem. Raczej bliżej tego pierwszego gęstszego niż styl przewiduje. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Makaron 262 1 Items Posted January 17, 2013 A nie było też Kapera z Piotrkowa? btw. dla mnie to coś pomiędzy mocnym helles, a doppel Kożlakiem. Raczej bliżej tego pierwszego gęstszego niż styl przewiduje. A to nie był Kiper? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Bogi 337 1 Items Posted January 17, 2013 To był Kiper. Ale najpierw w bączkach jako Kiper mocny-to było jedno z najlepszych piw dostępnych w wersji 330ml, potem jako zwykły (w puszce też)-wodniste bardzo, potem była cisza, i nagle wyskoczył Kiper mocny z nową (złoconą) etykietką, a teraz najczęściej można spotkać Kiper mocny miodowy-piwo o tyle ciekawe, że 500ml, mocne bardzo, ale bardzo pijalne, z tym że z Kiperem mocnym starym nie ma nic wspólnego niestety. Quote Share this post Link to post Share on other sites
H.M. 4 1 Items Posted January 17, 2013 Faktycznie Kiper, to była druga połowa lat dziewięćdziesiątych, mieszkałem wtedy w Łodzi i żłopałem go na zmianę z Łódzkim Mocnym. Oba były całkiem dobre. Ale wtedy to mi wszystko smakowało... Quote Share this post Link to post Share on other sites
zgoda 412 1 Items Posted January 17, 2013 Jezu Chryste słodki o czym wy mówicie ludzie, Kiper to jest przecież obrzydliwy niepijalny zajzajer. Quote Share this post Link to post Share on other sites
amap 135 1 Items Posted January 17, 2013 zaj... co? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Bogi 337 1 Items Posted January 17, 2013 Od niemieckiego die Salzsäure czyli kwas solny, potoczne określenie wątpliwej jakości mocnego alkoholu, tożsame z berbelucha np. Nie wiem którego i kiedy Kipera pił kolega Zgoda, ale żaden z nich, te które poznałem, nie był aż tak fatalny. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Mariusz_CH 193 2 Items Posted January 17, 2013 http://www.sjp.pl/zajzajer Quote Share this post Link to post Share on other sites
H.M. 4 1 Items Posted January 17, 2013 (edited) Jezu Chryste słodki o czym wy mówicie ludzie, Kiper to jest przecież obrzydliwy niepijalny zajzajer. Zgoda - pisałem o żłopaniu, i to w czasie mocno przeszłym, kiedy Kiper nadawał się zdaniem nastolatka do celów konsumpcyjnych idealnie. A Kaper.. dobry był chyba tylko po przeniesieniu do Elbląga. edit: Krótko po przeniesieniu do Elbląga. Pod koniec Heveliusa był paskudny. Edited January 17, 2013 by H.M. Quote Share this post Link to post Share on other sites
H.M. 4 1 Items Posted January 17, 2013 btw. żeby nie było zbyt OT. myślę, że to kombinacja Pilzneńskiego, Wiedeńskiego i w mniejszym stopniu Monachijskiego - bez karmelowych, lub z minimalnym udziałem. Z małą ilością chmielu. Quote Share this post Link to post Share on other sites
zgoda 412 1 Items Posted January 18, 2013 Mówimy o tym Kiperze z Piotrkowa? No to jakieś 2 lata temu. Kaper z kolei nie smakował mi nigdy, ciężki, czasem stęchły. Trudny w odbiorze. W zasadzie w latach 90-tych byłem w stanie go wypić tylko na zasadzie "lokalnego specjału" przy okazji wizyt w Trójmieście. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Jacenty 221 Posted January 18, 2013 .. niepijalny zajzajer. Określenie słyszałem kilka razy, ale nigdy nie zastanawiałem się co ono oznacza. Zajzajer, do słownika wyrażeń piwowarskich warto by je wrzucić Quote Share this post Link to post Share on other sites