Skocz do zawartości

Jak najlepiej filtrować po chmieleniu


renegade

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

spróbuj mój patent ze zmywakiem :) , generalnie w/g mnie jest OK, po zlewaniu na cichą w drożdżach nawet nie ma śladu chmielu .

 

Nie mieszałem, nie czekałem aż opadnie, od razu z chłodzenia zlewałem.

 

Wyparz tylko zmywak w gorącej wodzie , zdjęcia w galerii

 

http://www.piwo.org/..._186_621428.jpg

 

http://www.piwo.org/..._186_629226.jpg

 

oczywiście na dole rurki jest oryginalny kapturek

 

Pozdrawiam Piotr

Ktoś tu komuś powinien zapłacić za prawo do patentu ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na kilka warek to nie jest żle. Tylko na jednym mocniejszym belgu z bardzo dużym przełomem długo się filtrowało. Wszystkie inne piwa bez problemu, z granulatem, szyszkami i pół na pół. Z czyszczeniem niema najmniejszego problemu. Teraz nawet nie ściągam z rurki tylko płuczę dyszą pistoletu ogrodowego, a drobinki które nie wylecą po wysuszeniu można wytrzepać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja stosuję kombinację whirlpool i wygotowana pończocha małżonki nałożona na wężyk, którym dekantuję. Pończocha zatrzymuje prawie wszystkie małe drobiny, które zaciągam przy opadaniu stożka. Niestety nie mam porównania do metody z druciakiem. (Po filtracji pończochę wystarczy wypłukać a jak wyschnie to porządnie wytrzepać. No i oczywiście porządnie zdezynfekować przed kolejnym użyciem.)

Dokładnie tę samą metodę stosuję po chmieleniu na zimno.

 

Pyrsk,

B.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Po filtracji pończochę wystarczy wypłukać a jak wyschnie to porządnie wytrzepać. No i oczywiście porządnie zdezynfekować przed kolejnym użyciem.)

 

Pytanie tylko, czy użyciem zgodnie z pierwotnym zastosowaniem, czy zgodnie z nowym? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak przymocowałeś zmywak do rurki, rozumiem że jest to rurka igielitowa? Jak możesz to prześlij więcej zdjęć jak mocujesz tą myjkę. Uważam że świetny pomysł, który pozwala zaoszczędzić sporo czasu :beer:

Edytowane przez 5k18a
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy może mieć zły dzień...Wierzę w ludzi :)

zły dzień?

na głównej stoi napisane przez Ciebie Bractwa Bractwa Piwnego od paru dni

wierzę w poprawę ;)

 

zapewniam, że nie mam żadnych złych intencji

Edytowane przez stachu68
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy może mieć zły dzień...Wierzę w ludzi :)

zły dzień?

na głównej stoi napisane przez Ciebie Bractwa Bractwa Piwnego od paru dni

wierzę w poprawę ;)

 

zapewniam, że nie mam żadnych złych intencji

 

Stachu czy to jest naprawdę temat do tego? Nie dość że połowa tego tematu jest nie o filtrowaniu tylko o błędach w pisowni i czepianiu się innych (taką atmosferę znam z innego forum i tego nie popieram). Jeżeli chcesz zgłosić błąd na forum masz do tego specjalny temat, jak wyszukiwarka boli to proszę: http://www.piwo.org/topic/6634-forum-zauwazone-bledy/page__st__140

 

 

No to chyba spróbuję zamontować ze 2 druciaki na mój filtr z oplotu, który stosuje w garze do oddzielenia chmielin (mocno się zatyka), i zobaczymy co z tego wyjdzie dzięki za pomysł:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przelewam przez sitko. (oczywiście odpowiednich rozmiarów (fi ok. 200 mm) i drobnych oczkach).

Przed filtracją dezynfekowany. I to w zasadzie wystarcza. Plus tego jest to że jest szybko i po za tym brzeczka napowietrzona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

spróbuj mój patent ze zmywakiem :) , generalnie w/g mnie jest OK, po zlewaniu na cichą w drożdżach nawet nie ma śladu chmielu .

 

Nie mieszałem, nie czekałem aż opadnie, od razu z chłodzenia zlewałem.

 

Wyparz tylko zmywak w gorącej wodzie , zdjęcia w galerii

 

http://www.piwo.org/..._186_621428.jpg

 

http://www.piwo.org/..._186_629226.jpg

 

oczywiście na dole rurki jest oryginalny kapturek

 

Pozdrawiam Piotr

Ktoś tu komuś powinien zapłacić za prawo do patentu ;)

 

Witam,

 

Jejski, nie gniewaj się, chyba nawet nie widziałem tego posta.

OK byłeś pierwszy, powiedzmy że moje rozwiązanie jest zmodyfikowaniem Twojej wersji.

 

Przepraszam, jeśli poczułeś się urażony .

 

Serdecznie Pozdrawiam

 

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe pomysły, przy nastepnej warce będzie wirpool, weżyk i pończocha ;-) Dam spokój mojemu kranikowi (bo gdzieś wyczytałem, że taka gorąca brzeczka może go odkształcić i spowodować, że będzie przeciekał, chociaż po 2 filtracjach prawie że wrzątku nic mu nie jest ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorry Usiu,ale te rzeczy są nie do ogarnięcia,ciesz się ,że przecinki stawiam tam gdzie trzeba.

 

Spacje między wyrazami stawiasz, więc po przecinku też mógłbyś, ciężko się czyta te twoje zlepki.

no bez jaj,takich pierdół się doszukałeś jak spacja po przecinku...,nie będzie łatwo,męcz się z tym,ja to mam w dupie.

 

Takie pisanie to brak szacunku z Twojej strony, ale rób jak uważasz.

 

Brak szacunku do siebie, Ciebie, czy języka polskiego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja stosuję kombinację whirlpool i wygotowana pończocha małżonki nałożona na wężyk, którym dekantuję. Pończocha zatrzymuje prawie wszystkie małe drobiny, które zaciągam przy opadaniu stożka. Niestety nie mam porównania do metody z druciakiem. (Po filtracji pończochę wystarczy wypłukać a jak wyschnie to porządnie wytrzepać. No i oczywiście porządnie zdezynfekować przed kolejnym użyciem.)

Dokładnie tę samą metodę stosuję po chmieleniu na zimno.

 

Pyrsk,

B.

 

 

A po co wyparzać pończoszkę, zawsze tododatkowy aromat ... sorrry ale nie mogłem się oprzeć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jejski, nie gniewaj się, chyba nawet nie widziałem tego posta.

OK byłeś pierwszy, powiedzmy że moje rozwiązanie jest zmodyfikowaniem Twojej wersji.

 

Przepraszam, jeśli poczułeś się urażony .

 

Serdecznie Pozdrawiam

 

Piotr

Nie wytrzymam Ty tak na poważnie? :D Przecież wyraźnie na końcu mojego posta była emotka " ;)" Jesteśmy tu po to by sobie pomagać :okey:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jejski, nie gniewaj się, chyba nawet nie widziałem tego posta.

OK byłeś pierwszy, powiedzmy że moje rozwiązanie jest zmodyfikowaniem Twojej wersji.

 

Przepraszam, jeśli poczułeś się urażony .

 

Serdecznie Pozdrawiam

 

Piotr

Nie wytrzymam Ty tak na poważnie? :D Przecież wyraźnie na końcu mojego posta była emotka " ;)" Jesteśmy tu po to by sobie pomagać :okey:

 

Emotka emotką a przeprosiny przeprosinami :)

 

Damy radę :)

 

Pozdrawiam Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorry Usiu,ale te rzeczy są nie do ogarnięcia,ciesz się ,że przecinki stawiam tam gdzie trzeba.

 

Spacje między wyrazami stawiasz, więc po przecinku też mógłbyś, ciężko się czyta te twoje zlepki.

no bez jaj,takich pierdół się doszukałeś jak spacja po przecinku...,nie będzie łatwo,męcz się z tym,ja to mam w dupie.

 

Takie pisanie to brak szacunku z Twojej strony, ale rób jak uważasz.

 

Brak szacunku do siebie, Ciebie, czy języka polskiego?

 

Po co dalej drążyć ten temat? Dziedzic dostał chwilowego bana, spokój jest.

Zresztą, moje pierwsze wrażenie, jak zobaczyłem listę tematów, to "o jaaa, ile odpowiedzi, każdy proponuje jakieś ciekawe rozwiązania, jakaś wspaniała dyskusja", po czym otwieram temat, a tam widzę przepychankę dotyczącą używania przecinków...

 

Dobre (: Doprecyzuję, małżonka pożegnała się już z tą pończochą na zawsze.

 

Jaka szkoda... Moja lepsza połowa powiedziała, że mogę sobie brać pończoch od niej ile chcę.

W sumie nie dziwota... Ona nie lubi w nich chodzić i wszystkie, jakie posiada, były kupione przeze mnie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorry Usiu,ale te rzeczy są nie do ogarnięcia,ciesz się ,że przecinki stawiam tam gdzie trzeba.

 

Spacje między wyrazami stawiasz, więc po przecinku też mógłbyś, ciężko się czyta te twoje zlepki.

no bez jaj,takich pierdół się doszukałeś jak spacja po przecinku...,nie będzie łatwo,męcz się z tym,ja to mam w dupie.

 

Takie pisanie to brak szacunku z Twojej strony, ale rób jak uważasz.

 

Brak szacunku do siebie, Ciebie, czy języka polskiego?

 

Po co dalej drążyć ten temat? Dziedzic dostał chwilowego bana, spokój jest.

Zresztą, moje pierwsze wrażenie, jak zobaczyłem listę tematów, to "o jaaa, ile odpowiedzi, każdy proponuje jakieś ciekawe rozwiązania, jakaś wspaniała dyskusja", po czym otwieram temat, a tam widzę przepychankę dotyczącą używania przecinków...

 

To raczej przepychanka na temat czytelności postów, które jakby nie patrzeć są wartością każdego forum. Ale już nie drążmy tematu. EOT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, już się definiuje... Otóż przez woreczek przeleje po chmieleniu, znaczy taki a'la filtr.

 

Tak OT: Uszeregujcie w odpowiedzniej kolejności: chmielenie, chłodzenie, wirhpool, zlanie znad osadu/filtracja. dziękuje:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta,mamy,czytanie forum,3 dni temu był podobny temat.

żebyś nie miał aż tak pod górkę;zamieszać ,zaczekać aż chmieliny osiądą,zlać za pomocą wężyka i tyle.

Tak, było ale... Część chmielu (szyszka) miałem w woreczkach, a część wrzuciłem luzem dla próby. Zamieszałem, odczekałem, wężyk przy ściance i po litrze się zapchał...Przelałem przez sito, bo nic lepszego nie wymyśliłem.

Ktoś pomoże, bo nie znalazłem odpowiedzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.