Skocz do zawartości

Browar domowy "Na Szlaku"


Rekomendowane odpowiedzi

Bombowa :DWARKA#6 Kölsch otrzymała dziś etykiety. Posłużą krótko, ale że już je miałem no to dostały.

 

Czy zamiast „pilzeński” nie powinno być „pilzneński”? Czy może się czepiam... :)

Za to za „nie pij piwa z butelki” daję +

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy zamiast „pilzeński” nie powinno być „pilzneński”? Czy może się czepiam

 

Błąd z pierwszej warki ciągłą się do teraz. Kopiuj-wklej zgubi świat....kiedyś, ale jeszcze nie dziś. Już kiedyś o tym pisałem, że swoich błędów się nie zauważa, a w moim zawodzie to groźne, dlatego zawsze wymagany jest sprawdzający. vojtol od kolejnej warki oczywiście się poprawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego zawsze wymagany jest sprawdzający

 

To jeszcze jeden mały „rzepik” :smilies:

 

„Po cyfrach arabskich oznaczających liczebniki porządkowe stawiamy kropki, np. na 10. (= dziesiątym) piętrze; w 3. (= trzeciej) osobie, po raz 7. (= siódmy).

Kropka po liczebniku może zostać opuszczona, jeśli z kontekstu jednoznacznie wynika, że użyty został liczebnik porządkowy, np. Chodzę do 8 klasy.”

 

Nie używa się za to (dość rozpopularyzowanego ostatnio) „#”, przynajmniej w tak oficjalnych i publicznych dokumentach jak etykieta do piwa... No, chyba że to zamierzone i tak ma właśnie być :beer::D .

Edytowane przez vojtol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alarm bombowy odwołany :okey:

WARKA#6 Kölsch po kolejnych trzech dniach (w poniedziałek wieczorem zabrałem część piwa z piwnicy) w temperaturach refermantacyjnych (ok. 20-21°C), kratka przestała wykazywać cechy niewybuchów (piwo przestało się pienić i jakby się zaczęło klarować).

Upuszczałem codziennie gazu z butelek i mam wrażenie, że sytuacja została opanowana, przynajmniej na razie. :P Reszta butelek została w piwniczce - raptem 5 szt., ale zawsze do porównania wystarczy.

 

Ale jedno muszę przyznać, że jest to styl piwa, który podpasował mi do tej pory najbardziej. Ponieważ mam jeszcze dwa słoiczki drożdży, na których je robiłem, kolejna warka to na pewno będzie Kölsch, na identycznym zasypie i schemacie zacierania jak poprzednio (oczywiście liczę na powtarzalność). Ta warka wyszła mi najlepsza jak do tej pory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje się że ostatecznie WARKA#6 Kölsch zeszła (w butelkach :smilies:) do ok. 2°Blg. Należy słuchać starszych kolegów, ale z drugiej strony wiedza "empiryczna" jest o wiele trwalsza. W jednym z moich ulubionych seriali padło stwierdzenie: "Młode rzadko słuchają"

 

Podsumowujące zabutelkowałem piwo, które odfermentowało jeszcze o dwa stopnie w dół, ale w butelkach, a dla lepszego efektu dodałem jeszcze po 3,9g glukozy (ok. 3,3g cukru) na każdą butelką. Ale i tak to piwo jest najbardziej udane ze wszystkich - wyciągnąłem dziś ostatnią butelkę WARKI#1 IPA , hmm....... w zasadzi to nić specjalnego, a tak się nią zachwycałem jakiś czas temu. Wczoraj próbowałem także WARKI#3 Altbier , piwo jest dość dobre, ale określiłbym je jako ciężkie w smaku, za to aromat i kolor są rewelacyjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Przez dwa tygodnie wypadłem z obiegu, ale postaram się to niedługo nadgonić. Niestety na warzenie nie mam teraz szans, a powodem tego jest "strategiczny klient" :P, ale to zupełnie inna historia.

 

Jako działanie zamienne, w ostatnią sobotę zorganizowałem z LP degustację dotychczasowych osiągnięć browarniczych ;) - do tej pory wyłącznie rozdawałem swoją produkcję, ale fajerwerków, póki co, nie było. Fakt, że częstowałem "dzieci koncernów", a posiadam wyłącznie piwa górnej fermentacji, jest okolicznością łagodzącą.

 

Zapadła więc decyzja o małej imprezce w kameralnym gronie ze znajomymi z Wielkiego Świata. Zgodnie z zaleceniem ustaliłem kolejność od najjaśniejszego do najciemniejszego i od najsłabszego do najmocniejszego. Z pięciu rodzai piw wypiliśmy zaledwie trzy, ale i tempo nie było jakieś zabójcze. A oto jakie wyniki zostały osiągnięte:

 

1. Hefeweizen - oni przyjęli je z godnością, ale bez entuzjazmu, ale one były lepsze "smak może być, ale pachnie jakby szambem" :okey: :okey:

 

2. Kölsch (bombowa warka) - smakowało generalnie nieźle i także podobał się zapach (jest już mniej intensywny niż na początku, ale nadal bardzo miły) - granaty, ale całkiem udane,

 

3. Don Kichot Polskie Ale - i tu zaskoczenie, bo osiągnęło statystycznie najwyższe noty

 

Altbier i Dunkelweizen zostaly zabrane przez towarzystwo ze sobą, do degustacji w domowych zaciszach.

 

Ze spotkanie wyniosłem dodatkową wiedzę o różnicach pomiędzy "pciami" ;) nie dość że zupełnie inaczej postrzegamy kolory, to z zapachami jest chyba podobnie.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co "płcia" to obyczaj ;)

Faktem jest że najlepiej smakuje mi pszenica tak do miesiąca po zabutelkowaniu, a potem jest tylko gorsza i raczej nie będzie to nasz ulubiony styl. Natomiast na pewno nie zaprzestanę jej warzenia, z nadzieją, że każda następna będzie lepsza. Chociaż to chyba zgoda pisał coś o tym, "że im dłużej warzy tym mniej smakują mu jego kolejne piwa".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ale chyba wielu piwowarów ten problem dopada, ja u siebie też to zauważam, im dalej w las tym gorzej. Być może to kwestia tego, że spodziewamy się lepszej warki z każdym następnym warzeniem a niestety nie zawsze tak bywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie uda się coś uwarzyć. Na jutrzejszy dzień planowany jest Altbier:

 

WARKA #10 Altbier - planowane: 20 litrów 12,5-13°Blg, goryczka ok. 35-40IBU

 

 

4,00kg słód Monachijski I

0,70kg słód Karmelowy 150

0,04kg słód czekoladowy ciemny 1200

50g chmiel HallertauerTradition [6%]

Thames Valley Ale ACTIVATOR

 

Zasyp słodów do 70°C (ok. 10,0litrów wody)

przerwa 10' w 62°C

przerwa 60' w 72°C (dodatek 4,0 litra wody 100°C)

podgrzanie do 78°C

 

wysładzanie wodą o temperaturze 78°C do uzyskania 23 litrów

 

Chmielenie:

Gotowanie 90'

50g HallertauerTradition 60'

3g mech irlandzki 10'

 

Fermentacja:

Po spotkaniu z karczmarzem postanowiłem użyć świeżych drożdży Thames Valley Ale ACTIVATOR

 

Warzenie 07.06.2013 Otrzymałem po chmieleniu 20litrów 12°BLg

Burzliwa 07-16.06.2013 Blg zeszło do 4,5°

Cicha 16.06-10.07.2013

Butelkowanie Wyszło 42x0,5l z dodatkiem 132g glukozy. Temperatura rozlewu 20°C - zakładane nagazownie 2,5-2,6

post-5473-0-83419200-1382169663_thumb.jpg

Edytowane przez korzen16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to efekt zrównania. Po czasie piękne rzeczy zaczynają wyglądać pospolicie, a brzydkie już nie wydają się tak okropne i wszystko się jakoś wyrównuje. Może w przypadku piw jest podobnie - kolejne piwa nie wydaja się już tak świetne?

Edytowane przez korzen16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś w browarze przeprowadzono pierwsze oficjalne śrutownie odremontowanym gniotownikiem walcowym - na razie z napędem ręcznym. Cztery kilo monachijskiego ześrutowałem w jakie 5-6min, ale rączki trochę bolały. Jestem bardzo zadowolony zarówno z działania gniotownika, jak i otrzymanej śruty - ześrutowałem zdecydowanie drobniej niż w sklepie. Zobaczymy jak będzie z wydajnością, oraz jak tym razem przebiegnie filtrowanie

post-5473-0-56312300-1369431809_thumb.jpg

post-5473-0-24417300-1369431824_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Starter przygotowany, słody pośrutowane. Jeżeli wyrobię się wyrobię z dzisiejszym planem to wieczorem mam zamiar uwarzyć jeszcze WARKĘ#10. Zmian planów - postanowiłem użyć Thames Valley Ale ACTIVATOR, a nie posiadanej gęstwy. Czekam na dotarcie drożdży, a starter popłynął do Bałtyku.

 

Wczoraj odwiedziłem browar karczmarza. Spotkanie fajne chociaż takie "w biegu"; a do tego jeszcze w drodze na nie utknąłem na 40min. z powodu odbywającego się właśnie w Karpaczu lokalnego, miedzynarodowego wyścigu pokoju :P. Udało się nam skosztować kilku piw przewiezionych przeze mnie oraz z zasobów Browaru Goldbach. Pouczające jest posłuchać opinii kogoś bardziej doświadczonego i skosztować piwa, które wyszło z pod innej łychy - karczmarz dzięki :beer:

 

Wczoraj po powrocie do domu zabutelkowałem jeszcze WARKĘ#5 wyszło 31szt. x 0,33litra + 9szt. x 0,5litra. Dodałem 100g glukozy na ok. 15litrów piwa (temperatura rozlewu 15°C) Piwo po fermentacji stało prawie dwa miesiące na drugiej cichej w temp 3°C na początku, a skończyło w 10°C. Podczas butelkowania tak na wszelki wypadek dodałem kilka gramów świeżych, uwodnionych w czystej wodzie drożdży US-05.

Edytowane przez korzen16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z powodu oczekiwania na drożdże do WARKI#10 postanowiłem pozbyc się starych zapasów i wczoraj powstał bezstylowiec "PIWO".

 

WARKA #11 Bezstylowiec "PIWO" - planowane: 20 litrów 12°Blg, goryczka ok. 45IBU (inspiracją był FAH)

 

 

4,00kg słód Pilzneński

0,50kg płatki owsian

0,4kg owies niesłodowany (pozostałośc po pierwszych próbach ze śrutownikiem)

25g chmiel Marynka

50g chmiel Lubelski

SafALE us-05

 

Zasyp płatków i owsa do wrzącej wody (5litrów) i kleikowanie przez 20min

Zasyp słodu do 68°C (w sumie ok. 8,0litrów wody i kleiku)

przerwa 15' w 63°C

przerwa 60' w 72°C (dodatek 4,0 litra wody 100°C)

podgrzanie do 78°C - przerwa 30'

 

wysładzanie wodą o temperaturze 78°C do uzyskania 23 litrów

 

Chmielenie:

Gotowanie 90'

25g Marynka 60'

15g Lubelski 45'

15g Lubelski 10'

3g mech irlandzki 10'

 

Fermentacja:

Safale US-05 - uwodnione drożdże zadane w 15°C i 20g Lubelskiego na cichą

 

Burzliwa 31.05-07.06.2013 Temperatura 18°C Blg zeszło do 3°

Cicha 07-13.06.2013 Temperatura 18°C Blg jeszcze zeszło - ostatecznie odfermentowało do 2°Blg

Butelkowanie - wyszło 34x0,5litra. Temperatura rozlewu ok. 19°C - dodałem 150g glukozy do 17,5 litra piwa (oczekiwane nasycenie ok. 2,7)

 

Uwagi:

Po raz pierwszy wykorzystałem do zatarcia własnoręcznie ześrutowany słód. Zakładałem uzyskanie jakiś 22-23 litrów 11Blg, a trzymałem 21 litrów 12Blg i o zgrozo kolejne 8 litrów 10Blg (dałem sobie spokój z wysładzaniem przy 7°). Przyczyną na pewno było ześrutowania prawie na mąkę słodów i owsa. Problemy pojawiły się także podczas filtrowania - dopiero po godzinie udało mi się ułożyc warstwę filtrującą i wtedy poszło. Do fermentora trafiło ostatecznie 20litrów 12-ki z hakiem i zostalo mi jeszcze te osiem litow 10-ki. I Tak postał bezstylowiec z bezstylowca:

 

WARKA #12 Bezstylowiec "Alternatywy 12" - planowane: 15litrów ok.10-12°Blg, goryczka ok. 30-35IBU

 

8 litórw brzeczka 10°BLG z WARKI #11

1,00kg Pilzneński

0,5kg Bursztynowy

0,5kg Karmelowy 30

 

słody zatarlem w 63°C 10' i 75°C do negatywnej próby(jakąś godzinę) i dodałem do brzeczki 10°BLG mam w sumie niecałe 17 litrów do chmielenia

 

resztę pomyśle jutro przy gotowaniu

 

Więc ostatecznie nastawiłem 17 litrów 10° brzeczki i do tego:

 

Chmielenie:

Gotowanie 80'

8g Marynka 60'

10g Saaz 45'

10g Saaz 10'

3g mech irlandzki 10'

 

Fermentacja:

gęstwa po Kölsch'u - szkoda mi innych drożdży, a tej gęstwy mam akurat jeszcze cztery słoiczki - teraz już jeden mniej ;)

Burzliwa 31.05-09.06.2013 Temperatura 20°C Blg zeszło do 2°

Cicha 09-16.06.2013r. Temperatura 18°C

Butelkowanie wyszło 22x0,5litra. Temperatura rozlewu ok. 16°C - dodałem 90g glukozy do 11,5 litra piwa (oczekiwane nasycenie ok. 2,6-2,7)

post-5473-0-68242500-1372358746_thumb.jpg

post-5473-0-60408500-1372411233_thumb.jpg

Edytowane przez korzen16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówcie co chcecie, ale przygotowanie "startera" z suchych drożdży bije na głowę wlanie jedynie uwodnionych drożdży do brzeczki. Po dobie mam dopiero pierwsze oznaki fermentacji (podniosłem temperaturę do 18°C), gdzie przy starterach pojawiała się ona już po kilku godzinach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie zawsze po kilkunastu godzinach od wlania uwodnionych suchych fermentacja idzie pełną parą. nie próbowałem ze starterem, ale podobno startery lepiej robić z płynnych niż suchych. ale może się mylę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WARKA#12 wylądowała w fermentorze. Pierwsza ocena jest nawet na plus - ładny kolor, delikatna w zapachu, i do tego się jeszcze wyklarowała, w porównaniu WARKA#11 jest bardzo mętna i chyba będę po raz pierwszy używał żelatyny, no chyba że wyklaruje się na cichej :D - zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem drożdże 1007 German Ale z WARKI#12 nie spisały się specjalnie. Rano, po zejściu z pięterka przywitał mnie niezły smród fermentacyjny. Tak nie waliła mi jeszcze żadna warka; liczę, że to dobra wróżba :D

WARKĘ#5 przeniosłem do piwniczki. Po tygodniu refermentacji nagazowanie już niezłe (reszta dojdzie z czasem) smakuje jeszcze niespecjalnie (mam nadzieję, że będzie niezła pomimo tego że warzyłem ją bez dodatku gipsu, a mam bardzo, bardzo miękką wodę) - kolejną próbę przeprowadzę za miesiąc może dwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś rano zapadła decyzja o mojej definitywnej banicji z powierzchni użytkowej w części mieszkalnej. Dostałem przydział na 12m² powierzchni w garażu. Czas przeprowadzki to koniec jesieni. Ponieważ jest ono w stanie surowym zamkniętym czeka mnie sporo pracy. Ale nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło - skończy się wieczne marudzenie :monster:.

 

Doprowadzę sobie tam gaz ziemny, światło i woda w zasadzie już są. Z kanalizacją i wentylacją trochę gorzej, ale tragedii nie ma da się także załatwić, i oczywiście dociągnę sobie także centralne ogrzewanie. Już zaplanowane zostały dwa pomieszczenia - ciepłe do pracy i fermentacji + nieogrzewane do lagerowania i fermentacji w niższych temperaturach (w czasie zimy powinno tam być kolo 8-10°C)

Edytowane przez korzen16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.