pełniejszy witbier

[leech]

Jeżeli nie kolendra go dała to co?

http://appetita.pl/kolendra.html

 

na tej jest tekst: "w związku z wykorzystaniem na terenie zakładu selera i gorczycy, produkt może zawierać śladowe ich ilości"

[amap]

@Bogi - proponuję byś jednak sprawdził indyjską a potem wydawał opinię....

[Bogi]

To przez Randy Moshera i jego Radical brewing

Indyjska ma wyraźniejszy cytrusowy aromat pod warunkiem, że jest świeża.

A znacie w ogóle aromat świeżych roztartych liści kolendry?

Ale każda kolendra ma cytrusowo-przyprawowo-anyżowy aromat. Na tym polega fenomen tej rośliny. Świeża będzie, jak ktoś sobie wyhoduje, bo takiej w handlu nie ma. Liście kolendry to cilantro, tego można używać, ale raczej do barwienia alkoholi i wnoszenia właśnie nut li tylko cytrusowych.

 

Sprawdzę jak się dowiem, kto ją ma i dlaczego nagle wśród kolendr zaczęły się stopniowania. Anyż z Egiptu, Andaluzji, Turcji, Polski-to rozumiem, ale nie zauważyłem, żeby jakakolwiek kolendra-z trzech źródeł, różnych, się różniła.

[crosis]

Nie wiem skąd te kwestie suche vs suche, w sensie S33 vs T58. Te drugie daję zdecydowanie więcej przypraw, owoców itd niż pierwsze - więc są zdecydowanie lepsze do wita. Na T58 robiłem sporo piw, raz nawet dały mi banany właściwe dla pszenicznych.

 

Oczywiście, najlepiej dać płynne dedykowane, ale z suchych zdecydowanie T58 zamiast S33. Tak też proponują sklepy piwowarskie.

[wyvern]

zdecydowanie T58 zamiast S33. Tak też proponują sklepy piwowarskie.

 

A mi super podchodzi zestaw z TB na S-33 właśnie.

[Undeath]

Nie wiem skąd te kwestie suche vs suche, w sensie S33 vs T58. Te drugie daję zdecydowanie więcej przypraw, owoców itd niż pierwsze - więc są zdecydowanie lepsze do wita. Na T58 robiłem sporo piw, raz nawet dały mi banany właściwe dla pszenicznych.

 

Oczywiście, najlepiej dać płynne dedykowane, ale z suchych zdecydowanie T58 zamiast S33. Tak też proponują sklepy piwowarskie.

 

Crosis nie wiem skąd to wziąłeś, bo sklepy proponują najpierw Brewferm Blanche, a potem S-33 dopiero w ostateczności T-58 A po za tym był już temat o drożdżach do wita, nie ma co za każdym razem tego wałkować. Witek i tak będzie już przyprawowy od kolendry i skórki pomarańczy więc jak nie masz tych pierwszych drożdży użyj S-33, są one neutralne i nie nadadzą ci w piwie posmaków ziołowych

[lolo]

pomyślę jeszcze nad przepisem, przed warzeniem zasięgnę po poradę

nie ukrywam, że chciałbym się zbliżyć smakowo do viva la vita! Zresztą browary pinty są dla mnie genialne!

[Oskaliber]

Nie wiem skąd te kwestie suche vs suche, w sensie S33 vs T58. Te drugie daję zdecydowanie więcej przypraw, owoców itd niż pierwsze - więc są zdecydowanie lepsze do wita. Na T58 robiłem sporo piw, raz nawet dały mi banany właściwe dla pszenicznych.

Tylko, że w wicie te przyprawy i owoce mają dać faktyczne przyprawy i owoce (kolendra, curacao) a nie być wynikiem pracy drożdży.

[Magneto]

Nie wiem skąd te kwestie suche vs suche, w sensie S33 vs T58. Te drugie daję zdecydowanie więcej przypraw, owoców itd niż pierwsze - więc są zdecydowanie lepsze do wita. Na T58 robiłem sporo piw, raz nawet dały mi banany właściwe dla pszenicznych.

Tylko, że w wicie te przyprawy i owoce mają dać faktyczne przyprawy i owoce (kolendra, curacao) a nie być wynikiem pracy drożdży.

Ale cytując za wiki "Aromaty przypraw powinny dobrze mieszać się z owocowymi, kwiatowymi i słodkimi aromatami i powinny być mocne." Zatem witbier to nie tylko przyprawy ale także nuty owocowe i kwiatowe pochodzące od drożdży. Niektórzy piwowarzy te aromaty wnoszą przez używanie aromatycznych chmieli amerykańskich.

[Oskaliber]

Ale aromaty owocowe pochodzące z drożdży, z chmieli czy z dodatku faktycznych owoców są sobie nierówne. I moim zdaniem amerykańskie drożdże nijak mają się do rasowego witbiera, o czym zresztą była już w tym wątku mowa.

[Magneto]

Ale aromaty owocowe pochodzące z drożdży, z chmieli czy z dodatku faktycznych owoców są sobie nierówne. I moim zdaniem amerykańskie drożdże nijak mają się do rasowego witbiera, o czym zresztą była już w tym wątku mowa.

Wzmianka o nutach owocowych amerykańskich chmieli była tylko dygresją z mojej strony, chociaż nie unikam wzbogacenia w czasie fermentacji odrobiną tego składnika. Uważam, że dedykowane drożdże są bardzo ważne w przeciwnym wypadku wit byłby tylko takim pszenicznym odpowiednikiem aipy, gdzie mniej jest ważna podstawa a chmiel (w przypadku wita kolendra i pomarańcze) stanowią jedyną wartość tego piwa.

[lolo]

Panie i Panowie, postanowiłem jednak wykorzystać chmiele amerykańskie. Na 50 minutę gotowania po 10 g każdego który wymieniałem, dodatkowo chcę dodać skórki pomarańczy z bakalland tak w 20 minucie gotowania (do 100g) bądź podzielić i dodać również startej skórki mandarynki .

Myślałem jeszcze, aby chmielić na zimno ale nie chciałbym przesadzić.

wiem, że nie będzie to typowy wit ale liczę, że będzie cieszył moich gości

Edytowane 18 Stycznia 2013 przez lolo

[Fidel]

Skórki daj na koniec, a nie 20 minut po rozpoczęciu gotowania - 40 minut? Wszystko Ci w kosmos poleci, a nie w piwie zostanie.

[Bogi]

5 minut albo na sam koniec. Te z Bakalland'u to coś konkretnego? Mandarynka nie zaszkodzi, podkręci słodkie nuty pomarańczy.

[lolo]

bakalland podobno najlepsze z pośród innych. Używam bakalland`u do wina i sobie chwalę, ale do piwa nie miałem pojęcia czy się nada. Dlatego pomyślałem, że dodam skórkę z mandarynki. (70g skórki pomarańczy bakalland + obrane z 2 szt mandarynek) do tego curacao.

jak myślicie z tym chmielem dodatkowym- amerykańcami? i z chmieleniem na zimno?

Saaz 5g

Citra 5g

Palisade 5g

Edytowane 18 Stycznia 2013 przez lolo

[Rolnik]

ma ktoś porównanie zestawów surowców witbier-a "Centrum Piwowarstwa" z "Twój Browar" ??

zasyp CP bardziej zbliżony do Hoegaardena, ale ponoć dużo pszenicy niesłodowanej to dłuższe zacieranie

[wyvern]

Nie znam z CP, ale tłukę te wity z TB i wychodzą świetne m oim zdaniem

[lolo]

zacieranie witbiera:

http://www.piwo.org/topic/8694-browar-domowy-bear-east/