Skocz do zawartości

"Uciekające drożdże"


Jejski

Rekomendowane odpowiedzi

Każdy uczy się na błędach, więc pragnę przestrzec przed napełnianiem słoika (pojemnika) do 4/5 objętości gęstwą. Właśnie odkryłem że drożdżaki wyszły mi na spacer po lodówce ;) . Zawsze napełniałem tak 3/4 i było OK, lecz tym razem coś mnie pokusiło i dałem więcej. Nie róbcie tego bo żony na taki widok nie będą zachwycone, a konflikt we Walentynki (i nie tylko) w temacie warzenia nie jest pożądany ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Odkopuję temat o uciekinierach.

Wczoraj uwarzyłem BPA i o 21,00 zadałem gęstwą WLP-550 (około 200ml) temp 20°C .

Warka normalna około 27 L , zapas w fermentorze 10 cm do dekla. Dzisiaj po 12 godz sprawdzam i piana na około 6 cm więc OK. :)

Po 4 godz patrzę a tu dekiel podniesiony i drożdżaki szykują się do ucieczki ;) , więc zebrałem je do miski i do zlewu z nimi. :(

Za jakieś 2 godz coś mnie tknęło i poszedłem sprawdzić, a one znowu chcą na wolność :cool2:

No i tak dzisiaj już 5 razy :beer: Obawiam się że w nocy nie pośpię tylko będę dezerterów łapał :lol::)

 

Nie wiem co zrobiłem źle, ale myślę że zbyt mocno natleniłem brzeczkę - natleniałem ją 3 razy: najpierw po dekantacji,

potem przed zadaniem drożdży i 3 raz zaraz po zadaniu.

Teraz boję się że przez to ciągłe grzebanie w fermentorze jeszcze nabawię się jakiegoś zakażenia. :);)

 

Czy komuś też zdarzyła się taka wielokrotna ucieczka?? :):/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sciagnij dekiel to nie będą uciekać.

Też o tym myślałem, ale piwo stoi w pokoju i ciągle ktoś się tam kręci, więc jakieś pyłki cały czas latają w powietrzu.

Nie chciałbym z tego powodu dorobić się jakiegoś kwasa :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi wychodziły na spacer Danstar Munich' date=' te mendy musiałem łapać ze cztery razy co 3 godz, ale udało się i zakażenia się nie nabawiłem :)[/quote']

No to lekkie pocieszenie już jest :lol::beer:

Gdzieś na browar.biz była fotka jak aneksowi wychodziły przez rurkę i też się nic nie stało, ale myślę że najlepiej ściągać pianę bo z tym otwartym deklem to różnie, szczególnie jak ktoś tam kursuje non stop

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciekawe. Te drożdże oszalały. U mnie miałem jakieś 8 cm do dekla i tylko lekko się oparły o dekiel, przy temp. 20°C . Może faktycznie za mocno napowietrzyłeś. Miłej nocy.

To od Ciebie te drożdże :) i pierwsze piwo zadane całą gęstwą fermentowało normalnie, a teraz chyba wpadły w amok :beer::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi WLP-550 uciekły mi ze 0,5l startera, a potem narobiły "gumy do żucia" na powierzchni brzeczki ostro startując z robotą. Oparły się na deklu przy dość małej objętości 24L, warki Belgian Pale Ale

Podsumujmy fakty:

1. Całemu zamieszaniu winna jest Dori. .To od Niej ta "zaraza" przeszła do Weny, a potem do mnie i Ciebie Pako :lol::)

2. Pomimo obaw że piwo nie będzie klarowne po nalaniu do kufla wygląda jakby było filtrowane. Właśnie je kosztuję, mniam mniam.

3. Trzeba im zaufać.

4. Masz wyczucie Pako że równo po roku i to we walentynki wznawiasz temat bez odpowiedzi :beer:;)

Podziękowania dla autorki zamieszania :)

Edytowane przez Jejski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Ja ostatnio miałem podobny problem z Irish Ale. Próbowały mi opanowac piwnicę :beer: Fakt ze miały może z 5 cm do pokrywki ...

do następnych warek zacząłem rozsądniej dozowac gęstwę i problem ustąpił :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stout owsiany 23 litry na Irish Ale uciekał z fermentatora, pomogło przestawienie fermentatora z 20 na 17 stopni. Wcześniejszy stout na tych drożdżach, przy tej samej ilości gęstwy, ale nie zwierający płatków owsianych fermentował spokojniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem że drożdże WLP znacznie bardziej wyłażą na wierzch niż Wyeasty.

Fermentowałem pilsa na Wyeaest 2001 Pils Uruqell oraz na WLP800 również Pils Uruqell i tylko WLP wylazły na wierzch. Temperatura fermentacji 8-9°C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3068 prawie trzy warki na raz...

Przy 1 i 2 o obj. 20 l piana mieściła się w fermentorze, natomiast przy 3 popełniłem debilny błąd zostawiając 3 cm do pokrywki na pianę no i stało się, uciekły.

Uciekała dwa dni, a ja tylko wycierałem fermentor i podłogę, ale sam jestem sobie winien. :D

Podkreślam,że były to 3 różne startery tego samego typu drożdży a każdy zachowywał się odrobinę inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli komórki drożdżowe jak ludzie. Jeden jest leń, a drugi pracowity. Na burzliwej mam dry stouta, pianka była niecałe 2 dni, odległość od brzeczki do pokrywy ok 5 cm i nic nawet małego śladu na pokrywie. Drożdże S-4 temp. fermentacji 20-21°C .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli komórki drożdżowe jak ludzie. Jeden jest leń, a drugi pracowity. Na burzliwej mam dry stouta, pianka była niecałe 2 dni, odległość od brzeczki do pokrywy ok 5 cm i nic nawet małego śladu na pokrywie. Drożdże S-4 temp. fermentacji 20-21°C .

Z suchych to chyba tylko US-05 sobie po wierzchu pływa :D

 

Ja mam przeboje aktualnie z Belgian Witbier, nie dość, że przy 23L chcą uciekać z fermentatora to jeszcze fermentuję 3°Blg na tydzień, masakra, a zadałem nich dwie warki brrr

 

Ale może czekanie się odpłaci super smakiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może podnieś temperaturę, tak do 22*

Już w domu poprzykręcałem kaloryfery, żeby w mojej piwowarskiej części garażu bardziej grzało :D

Temperatura od 19°C do 21°C (a w soboty do 26°C przy warzeniu), nie mam możliwości wyżej niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć :D

Ja mam przeboje aktualnie z Belgian Witbier, nie dość, że przy 23L chcą uciekać z fermentatora to jeszcze fermentuję 3°Blg na tydzień, ..............

te drozdże tak mają , przerabialiśmy z Dori je w zeszłym roku ..............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sciagnij dekiel to nie będą uciekać.

Po raz drugi odnoszę się do postu Jacera.

Po 5-tej ucieczce skapitulowałem i zdjąłem dekiel :/

Faktycznie pomogło, ale żeby kurz nie leciał do fermentora. to położyłem na nim na krzyż łychę i duże sitko :D a całość nakryłem

prześcieradłem. Jak na razie piana na ~6-8 cm i nie rośnie ;) ;)

Zostawię tak do jutra ,a potem spróbuję znowu założyć dekiel :D

 

Jacer dzięki za pomysł -prosty ale skuteczny. :);) masz u mnie + przynajmniej spokojnie spałem :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam przeboje aktualnie z Belgian Witbier, nie dość, że przy 23L chcą uciekać z fermentatora to jeszcze fermentuję 3°Blg na tydzień, masakra, a zadałem nich dwie warki brrr

A mogę spytać jak duży starter zapodałeś. Właśnie dzisiaj pękłem saszetke i w weekend zamierzam uwarzyć witbira.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli komórki drożdżowe jak ludzie. Jeden jest leń, a drugi pracowity. Na burzliwej mam dry stouta, pianka była niecałe 2 dni, odległość od brzeczki do pokrywy ok 5 cm i nic nawet małego śladu na pokrywie. Drożdże S-4 temp. fermentacji 20-21°C .

Bo S-04 to jest bardzo dobrze ułożony szczep. :) Bardzo lubię te drożdże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.