Simpsonowy "Browar po Łódzku"

[klisz]

Możesz lać.

[Baksu]

Serdeczne dzięki

 

No to chyba wiem już wszystko co jest mi potrzebne do zrobienia pierwszej warki Teraz tylko muszę kombinować gar 30-40 L bo jak się okazało, w Łodzi na rynkach to nie jest taka prosta sprawa

[nikiboom]

Gara w Łodzi nie znalazłem, kupiłem przez allegro:)

lepiej weź 40 litrowy:)

Edytowane 4 Grudnia 2012 przez nikiboom

[gorylfx]

Może zapytaj w biowiinie?

[Baksu]

Jestem już po warzeniu. Nie wiem tylko co z tego wyjdzie Kilka razy temp. w garze skoczyła mi i to dość mocno, więc nie wiem czy już na tym etapie nie skończyła się przygoda z pierwszą warką - no ale własnego dziecka się nie porzuca, postanowiłem więc kontynuować cały proces. Reszta poszła bez większych problemów.

 

Po chmieleniu wyszło mi 15 BLG, więc dolałem wody. Jeśli mimo tego wszystkiego piwo będzie pijalne, nazwę je "Mocarny Knur"

 

I jeszcze jedno pytanie - co to znaczy "jodowy wskaźnik skrobi nie powinien zmienić barwy" - jak pokropię brzeczkę to jaki kolor powinien być "w kolorze brzeczki, czyli nic się nie powinno stać, czy taka bordowa kropka"?

 

Pozdrawiam

[klisz]

Nie powinno zmienić koloru. Sprawdź sobie na ziemniaku np. Jeśli był kolor tzn, że skrobia jeszcze była obecna.

[Baksu]

Sprawdziłem - robi się czarne. Czyli ten element był u mnie ok

 

Dzięki

Edytowane 6 Grudnia 2012 przez Baksu

[polter]

I jeszcze jedno pytanie - co to znaczy "jodowy wskaźnik skrobi nie powinien zmienić barwy" - jak pokropię brzeczkę to jaki kolor powinien być "w kolorze brzeczki, czyli nic się nie powinno stać, czy taka bordowa kropka"?

Sprawdziłem - robi się czarne. Czyli ten element był u mnie ok

Czarne/granatowe zrobiło się tylko na ziemniaku czy na zacierze również?

[Baksu]

Na zacierze było granatowe, ale nie zmieniło koloru - taka kropla jak wyleciała z beteleczki, taka została.

[polter]

no to raczej nie rozłożyłeś całej skrobii w zacierze. Bo nie sądzę aby "jodowy wskaźnik skrobii" był granatowy

Na początku zanim nabierzesz wprawy, zrób sobię na środku talerza kroplę samego wskaźnika abyś więdział jaki jest jego kolor wyjściowy, możesz zrobić sobie pobrać również kroplę zacieru na początku zacierania gdy jeszcze pełno w nim skrobii. Będziesz wtedy wiedział jaki mniej więcej kolor przyjmuje zacier gdy jest w nim jeszzcze obecna skrobia

Poprawny kolor do którego muszą zmierzać twoje testy to kolor czystego jodowego wskaźnika, z reguły ma on kolor brązowy.

[Baksu]

Nigdy z kolorów nie byłem najlepszy Chciałem powiedzieć, że wskaźnik na zacierze był mniej więcej tego samego koloru co "wyjściowy", więc zakładam, że jest w porządku

 

Dziś zrobiłem próbę na ziemniaku, jak proponował kolega klisz i różniło się znacznie.

[polter]

no to powinno być ok

[Baksu]

Jeśli tylko słód wybaczy mi zbyt duże wahania temp., to powinno być ok

[Winger]

Jakiego rzędu były te wahania?

[Baksu]

Zacierałem jednotemperaturowo przy 68°C i niestety ze 3 razy podbiło mi aż do 80°C

[malymiki]

Jeśli sonda była gdzieś przy dnie i nie mieszałeś odpowiednio to mogły wystąpić miejscowe przegrzania.

Raczej nie powinno to spowodować dramatycznych szkód - zwłaszcza, że jak piszesz próba jodowa wyszła OK.

[Baksu]

No mam nadzieję, że tak właśnie będzie Teraz tylko pozostaje czekać.

[Baksu]

Przelane na cichą - 5,5 BLG - chyba będzie to "Mocarny Knur" Ale kolor/zapach (nie mogłem się powstrzymać - nawet smak) w porządku, także mam nadzieję, że wyjdzie pijalne.

 

 

Chyba kolega nikiboom oferował się wczoraj z miarkami do fermentorów, bo jednak ten z CP nie ma podziałki (sic!)

[pershi]

Miarka do wydrukowania:

http://www.piwo.org/files/file/23-skala-na-fermentor/

[nikiboom]

Skala z linku powyżej powinna pasować

[St. Anger]

Wszystkiego najlepszego, oby ni gdy w życiu piwa Ci nie zabrakło.

 

Edit:

 

Sorry wątki mi się pomyliły, ale do adresata dotarło.

Edytowane 13 Grudnia 2012 przez St. Anger

[Baksu]

Hehe dzięki Mam nadzieję, że mi też nigdy nie zabraknie

[St. Anger]

Dobra, powiem tak: "Żeby żadnemu piwowarowi, piwa nigdy nie zabrakło"...

[Baksu]

Pierwsza warka wczoraj zlana do butelek.

 

Złą informacją jest to, że zamiast 20 litrów wyszło .... 13

Dobrą, że nie ma śladów zakażenia i wszystko ładnie zostało rozlane.

 

Wyszło 5 BLG. Dodałem do każdej butelki 2g cukru.

 

W smaku takie trochę drożdżowe, ale mam nadzieję, że teraz po leżakowaniu w butelkach trochę się unormuje.

 

Ale pierwsze koty za płoty Następna warka niestety pod koniec stycznia, ponieważ trafił mi się wyjazd służbowy.

[Baksu]

Brak updatów, ponieważ właśnie wróciłem z Gibraltaru:

 

 

 

Poprzednie piwo (Pale Ale 12º BLG) wyszło z mocną goryczką, jednak cel jaki sobie postawiłem (aby było pijalne), został osiągnięty - piwo praktycznie się skończyło

 

W sobotę biorę się za warzenie Dry Stout 12º BLG