Skocz do zawartości

Simpsonowy "Browar po Łódzku"


Baksu

Rekomendowane odpowiedzi

homer_simpson_beer.gif

 

Witajcie :)

 

Właśnie zakupiłem swój pierwszy zestaw do warzenia metodą zacierania (+ surowce) - a co, jak spadać, to z wysokiego konia. Dojdzie pewnie za tydzień, więc mam czas, aby gruntownie zgłębić wiedzę, a także zrobić delikatne przemeblowanie w domu, aby gdzieś to wszystko trzymać ;)

 

Na pierwszy ogień idzie Pale Ale 12º BLG.

 

Cel na pierwszą warkę: ma być zdatna do picia :)

 

 

Gdy urodzą się jakieś pytania (a na pewno się urodzą), to mam nadzieję, że pomożecie :)

 

 

P.S

 

Uwielbiam Simpsonów, stąd nazwa browaru ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdj_cie_1.jpgzdj_cie_2.jpg

 

 

Przyszło wszystko - nadspodziewanie szybko :)

 

Tak więc w niedzielę mam w planach uwarzenie swojej pierwszej warki, choć nie wiadomo jeszcze jak to wyjdzie czasowo.

 

 

Prześledziłem również dzisiaj "na sucho" cały proces, aby w trakcie nic mnie nie zaskoczyło, jednak mam kilka laickich pytań. Będę bardzo wdzięczny, jeśli udzielicie mi odpowiedzi. Bardzo proszę, aby odpowiedzi były "łopatologicznie" i "na betona" :)

 

1.

 

Będę warzył Pale Ale 12 BLG i przeczytałem, że są 2 metody zacierania

a)

słód wsypujemy do wody o temp. 55 C i trzymamy 10 - 15 min

+ podgrzewamy do 68 C i trzymamy nawet do 90 min

 

b) wsypujemy słów do 66 C, ustalamy temp. na 61 - 63 C i trzymamy 30 min

+ później podgrzewamy do 71 - 73 C i trzymamy 30 min

+ podgrzewamy do 78

 

Który sposób wybrać?

Można w trakcie mieszać w garze ? :)

 

 

2. Wysładzanie - kompletnie nie rozumiem tego kroku.

 

W instrukcji jest napisane, że gdy już podgrzejemy zacier do 78 C, przelewamy go do fermentora, odczekujemy 20 min. i rozpoczynamy filtracje.

 

Filtrujemy z fermentora do gara warzelnego.

 

Do tego momentu rozumiem :) Teraz jednak chcą, aby w tym czasie w osobnym garnku podgrzać odpowiednią ilość wody (u mnie 12 L) do wysładzania. Podgrzewamy ją do 78 C i w porcjach 3-4 litry dodajemy do odfiltrowanego zacieru - i tu rozumiem, że odfiltrowany zacier najduje się już w całości w garze warzelnym.

 

I to też jeszcze jest dla mnie jasne.

 

Niejasne jest jednak:

 

"Należy pamiętać, aby nie dopuścić do odsłonięcia złoża filtracyjnego - czyli kolejne porcje wody do wysładzania dodajemy tuż przed odsłonięciem złoża, zakręcamy kranik, czekamy 10 minut, odkręcamy kranik, spuszczamy brzeczkę do poziomu jak wcześniej i dolewamy kolejną porcję wody".

 

I właśnie tego nie rozumiem. Tutaj jest napisane tak, jakbym te 12L dodatkowej wody miał wlać do fermentora i przefiltrować razem z tym zacierem z gara zaciernego, a wcześniej pisali, aby te 12L wlać już do gara warzelnego, w którym znajduje się przefiltrowany zacier.

 

Mam nadzieję, że mnie rozumiecie ;)

 

Następnie po zakończeniu wysładzania sprawdzamy BLG - powinien być ok. 10 BLG. A co, jeśli nie jest ? :)

 

 

3. Schładzanie brzeczki

 

Jaki jest najprostszy sposób (nie mam wanny) i ile trzeba czekać, aż się wychłodzi? Czy może być jej "za zimno"?

 

 

4. Fermentacja

 

Napisali, że dodajemy drożdży - rozumiem, że możemy to zrobić niezwłocznie po wychłodzeniu (obi temp. była niższa niż 30C), tak?

Czy w trakcie dodawania drożdży mieszać ?

Czy w trakcie fermentacji można otwierać wieko fermentora, czy grozi to jakimś dostaniem się np. bakterii?

 

I kolejne pytanie - w pokoju mam 25 C, a napisano, aby było 18-22 C - jak można to zbić, ale tak, aby póki co nie budować jakiś zmyślnych urządzeń?

 

Później mam zrobić cichą fermentację w jeszcze niższej temp. - tu chyba u mnie będzie niewykonalne... czy czymś to grozi, jeśli temp. będzie zbyt wysoka ?

 

 

5. Rozlew

 

Czego użyć do refermentacji - cukru? Bo czytałem, że później może mieć posmak bimbrowy,,,

 

 

6. Leżakowanie

 

Piwo ma leżakować w temp. 8 - 12 stopni.

 

Gdzie Wy to trzymacie, bo w domu taka temp. jest raczej nie do osiągnięcia.

 

 

 

Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Sposób "a" powinien dać piwo nieznacznie bardziej treściwe (słodsze), sposób "b" to taki balans pomiędzy piwem treściwym a wytrawnym. Mieszać.

2. Tę wodę dodajesz do fermentatora z młótem, tak aby poziom płynu nie odsłonił ziarna. Jeśli nie uzyskasz 10 to trudno miałeś kiepską wydajność. Nie przejmuj się tym na początek.

3. Najprościej to chłodnica. Można w wannie, można na zewnątrz zostawić na noc. Pamiętaj żeby schłodzić do temperatury odpowiedniej do zadania drożdży.

4. Drożdże po schłodzeniu. Mieszać nie trzeba. Raczej nie zaglądaj. Postaw fermentator gdzieś przy oknie bądź balkonie i lekko rozszczelnij (balkon, okno) powinno być koło 18 (zależnie od temperatury na zewnątrz oczywiście). W wyższej temperaturze piwo będzie estrowe, fenolowe (kwaśno-owocowe).

5. Cukier-glukoza dla mnie nie ma różnicy.

6. Przy pierwszej warce nie przejmuj się tym. Możesz trzymać w wyższej temperaturze. Przynajmniej szybciej się nagazuję.

Edytowane przez malymiki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Ja swoje PA zacierałem jednotemperaturowo, podobno łatwiej jest utrzymać temperaturę w czasie 2 krótszych przerw w 62 i 72 stopnie niż długo w tych 68, ale ja problemu raczej nie miałem

2. Po zacieraniu wrzucasz wszystko do pojemnika z filtratorem, czekasz aż się ułoży złoże filtracyjne i kranikiem powoli spuszczasz filtrat, pierwsze mało klarowne litry ostrożnie dolewasz do pojemnika.

I tu jeżeli masz 2 odpowiednio duże garnki możesz to co przefiltrowałeś wlać do gara warzelnego, a w drugim już wcześniej wodę podgrzewać a wysładzać kolejne partie. Jeżeli grzejesz wodę do wysładzania w tym samym garze co będziesz warzył to zbieraj brzeczke do fermentora a potem w całości przelejesz do gara warzelnego.

Potem sprawdzasz ile otrzymałeś litrów i jakie BLG, jeżeli koło 10 Blg to gotuj, jeśli więcej to możesz rozcieńczyć wodą. Jeśli mniej to możesz trochę dłużej niż w instrukcji pogotować.

3. W weekend ma być zimno więc jeśli masz balkon to powinno się szybko schłodzić na dworze.

4. Jakie to drożdze? W instrukcji do drożdzy jest optymalna temperatura zadawania i sposób rehydratyzacji opisany.

Możesz wstawić fermentor do miski z wodą i obłożyć go mokrym t-shirtem.

Im mniej będziesz zaglądał tym lepiej:)

5. Do nagazowania spokojnie może być cukier. Posmak bimbru mogłby być przy dużym udziale cukru a ilość do refermentacji raczej zmiań w smaku nie wprowadzi.

Edytowane przez nikiboom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdeczne dzięki

 

1. Zrobię więc b.

2. Czyli chyba źle napisali, że dolewamy wodę do "odfiltrowanego zacieru", przecież on jeszcze nie jest odfiltrowany...

3. A w jakiej zadać drożdże? Górna granica to 30 C, ale z Twojego posta wnioskuję, że jest też jakaś dolna.

4. Właśnie z tym balkonem/oknem będzie problem. Czy jest jeszcze jakaś inna metoda? Mokry ręcznik zbije mi o kilka stopni pewnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałeś Wiki???

Poczytaj, tam jest o zacieraniu sterowanym tepmeraturowo i zacieraniu jednotemperaturowym.

Wybierz prostszy dla Ciebie spokój i będzie dobrze. Mieszaj co jakiś czas - np. 10 minut.

Wysładzanie:

Wodę wlewasz nie do gara, ale do fermentora gdzie masz filtr: dziurawe dno, oplot czy czym tam dysponujesz.

Wodę wlewasz do słodu który został ci po zlaniu brzeczki przedniej. Można wysładzać na raty, albo ciągle - poczytaj wiki.

Jak nie masz wanny albo chłodnicy - to wystaw w zamkniętym szczelnie fermentorze na balkon - taras, w zależności od tego co masz.

Temperatura - - rada generalna - obniż temperaturę w domu - masz za ciepło. Akurat BPA możesz fermentować w 22-23°C, ale staraj się zachować umiar, bo podczas fermentacji i tak wydziela się ciepło.

Drożdże górnej fermentacji zadawaj w ok 18°C będzie ok, ale może być cieplej. Jak będzie za zimno to nie ruszą. W charakterystyce drożdży jest napisane jaka jest minimalna temperatura.

Do refermentacji użyj cukru - i nie słuchaj głupot.

Po zabutelkowaniu trzymaj piwo przez jakiś czas w ciepłym, potem przenieś w zimniejsze, ale bez przesady - moje piwo stoi w 20°C i jakoś żyję.

 

Czytaj wiki i forum. W między czasie chłopaki mnie ubiegli, ale ja wolno piszę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Który sposób wybrać?

Można w trakcie mieszać w garze ?

 

Co mówi instrukcja do zetawu który kupiłeś?

Ja bym wybrał drugi sposób.

Mieszać nawet trzeba żeby się temperatura rozłożyła - bez mieszania zacier Ci się przypali w trakcie grzania. Tylko spokojnie z tym mieszaniem, nie za szybko.

 

Wysładzanie - kompletnie nie rozumiem tego kroku.

(...)

Podgrzewamy ją do 78 C i w porcjach 3-4 litry dodajemy do odfiltrowanego zacieru

 

A wiki czytałeś?

http://www.wiki.piwo...acierania_słodu

Dokładnie wyaśnione.

Wysładzanie polega na wypłukaniu z młóta jak największej ilości pozostałych w nim cukrów.

Podgrzaną wodę dodajesz do zacieru, nie do filtratu / brzeczki.

 

a wcześniej pisali, aby te 12L wlać już do gara warzelnego, w którym znajduje się przefiltrowany zacier

 

Kto i gdzie tak pisał? :-)

 

Następnie po zakończeniu wysładzania sprawdzamy BLG - powinien być ok. 10 BLG. A co, jeśli nie jest ?

 

Na początku przygody z zacieraniem prawdopodobnie będzie mniej (niska wydajność). Możesz wtedy zrobić dwie rzeczy:

- zostawić jak jest - piwo będzie słabsze ale i tak dobre / pijalne;

- wysładzać dalej żeby wypłukać jak najwięcej cukrów, następnie wygotować nadmiar wody bezpośrednio przed chmieleniem.

W zasadzie to raczej dopiero jak opanujesz sztukę wysładzania zaczniesz dochodzić do lepszych rezultatów z wydajnością.

 

Jaki jest najprostszy sposób (nie mam wanny) i ile trzeba czekać, aż się wychłodzi? Czy może być jej "za zimno"?

 

Wystawić na noc na balkon/taras. Chłodzić do ok. 18-20 stopni, w takiej temperaturze zadaje się drożdże. Jak będzie za zimne to musi się dogrzać w domu przed zadaniem drożdży. Pamiętaj, od momentu w którym przestajesz gotować brzeczkę, jest ona narażona na infekcje więc wszelkie kontakty z powietrzem i przedmiotami które nie są sterylnie czyste należy wyeliminować.

A na przyszłość warto zaopatrzyć się w chłodnicę rurkową - można kupić lub wykonac samemu.

 

Napisali, że dodajemy drożdży - rozumiem, że możemy to zrobić niezwłocznie po wychłodzeniu (obi temp. była niższa niż 30C), tak?

 

Raczej poczekaj aż zejdzie do ok. 20 stopni.

 

Czy w trakcie dodawania drożdży mieszać ?

Czy w trakcie fermentacji można otwierać wieko fermentora, czy grozi to jakimś dostaniem się np. bakterii?

 

Nie mieszaj, ale pamiętaj że brzeczka musi być porządnie napowietrzona żeby drożdże mogły się rozmnażać.

Każde otwarcie fermentora to ryzyko infekcji, i to bardzo wysokie. Najlepiej po porządnym zamknięciu fermentora zapomnieć o nim na ok. tydzień czasu i absolutnie nie słuchać pokus związanych z chęcią zerknięcia.

EDIT: jak masz rurkę fermentacyjną w pokrywie to zamykasz ją szczelnie, w przeciwnym wypadku w taki sposób żeby ulatniający się gaz miał jak się wydostać z fermentora.

 

I kolejne pytanie - w pokoju mam 25 C, a napisano, aby było 18-22 C - jak można to zbić, ale tak, aby póki co nie budować jakiś zmyślnych urządzeń?

 

Trochę za dużo, raczej znajdź pomieszczenie gdzie może sobie w niższej temperaturze fermentować, nie wiem, piwnica lub pomieszczenie gospodarcze z uchylonym oknem? Przy 25 stopniach piwo też wyjdzie, natomiast ze smakiem i pijalnością będzie już gorzej...

 

Później mam zrobić cichą fermentację w jeszcze niższej temp.

 

Przy tym piwie 18-22 w zupełności wystarczy do cichej.

 

Gdzie Wy to trzymacie, bo w domu taka temp. jest raczej nie do osiągnięcia.

 

Piwnica / pomieszczenie gospodarcze / taras.

 

Powodzenia!

Edytowane przez Winger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EDIT: jak masz rurkę fermentacyjną w pokrywie to zamykasz ją szczelnie, w przeciwnym wypadku w taki sposób żeby ulatniający się gaz miał jak się wydostać z fermentora.

 

To mam ją zamknąć szczelnie, aby gaz się nie wydobywał, czy zostawić otwartą, żeby się wydobywał? :)

 

 

Co do zostawienia na balkonie całą noc - teraz w nocy mamy temp -1 C, więc to chyba nie jest dobry pomysł :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaz musi się wydobywać. Jak masz rurkę fermentacyjna i otwór na nią w pokrywie pojemnika, to gaz będzie się wydobywał rurką, więc w tej sytuacji dociśnij mocno pokrywę przy zamykaniu.

Jak rurki nie masz, to nie mozesz mocno dociskać pokrywki bo CO2 nie będzie miało jak się wydostać.

 

Jak nie masz dostępu do pomieszczenia które ma odpowiednią temperaturę, pozostaje Ci zbudowanie izolacji ze styropianu, było to na forum opisywane, łatwo znaleźć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mam ją zamknąć szczelnie, aby gaz się nie wydobywał, czy zostawić otwartą, żeby się wydobywał? :)

 

Co do zostawienia na balkonie całą noc - teraz w nocy mamy temp -1 C, więc to chyba nie jest dobry pomysł :)

 

Bulkadełkiem się nie przejmuj, jak bulka to dobrze, ale nie musi, plastikowe fermentory mogą być nieszczelne.

Coder chyba pisał kiedyś, że większość infekcji to zimna część procesu, tak przynajmniej zapamiętałem, więc do mieszania bym się nie czepił ;)

Ja bym jednak nie mówił, że zostawienie fermentora na noc na balkonie to zły pomysł. Jak myślisz, że to zły pomysł, to na środek nocy, sobie budzik nastaw i sprawdź temperaturę, he, he.

Taki mały żarcik w trakcie meczu Jagi z Bełchatowem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, poczyałem, dokształciłem się troszkę i ... wybudowałem lodówkę styropianową - stwierdziłem, że w mojej sytuacji będzie to najlepsze wyjście.

 

We wtorek jadę kupić garnek i w środę warzenie :)

 

 

TkQWd.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małe pytanko:

 

Do zestawu Pale Ale 12º BLG dostałem takie drożdże

 

zdj_cie_1.jpgzdj_cie_2.jpg

 

I teraz pytanie - w jakiej temp. mam je zadać ? Bo na opakowaniu chyba ten rysunek wskazuje, że 30-35, a wszędzie podają, że ok 18 - 22

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wiki "rozpuszczenie ich w przegotowanej i wystudzonej poniżej 30°C wodzie, przynajmnniej na 20 min."

 

Czy przez te 20 min nie ryzykujemy utraty sterylności? Czy jakoś mam zakryć na ten czas pojemnik z drożdżami?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wiki "rozpuszczenie ich w przegotowanej i wystudzonej poniżej 30°C wodzie, przynajmnniej na 20 min."

 

Czy przez te 20 min nie ryzykujemy utraty sterylności? Czy jakoś mam zakryć na ten czas pojemnik z drożdżami?

 

Bez przesady ! Ja biorę szklanke z suszarki, przepłukuje, nalewam mineralki z butelki i sypie drożdże. Jeszcze mi się nie zdarzyło aby coś było z drożdżami nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wiki "rozpuszczenie ich w przegotowanej i wystudzonej poniżej 30°C wodzie, przynajmnniej na 20 min."

 

Czy przez te 20 min nie ryzykujemy utraty sterylności? Czy jakoś mam zakryć na ten czas pojemnik z drożdżami?

 

Zakryć. Sterylność stracisz i tak, ale ograniczysz ilość drobnoustrojów z powietrza. Co do uwadniania to podpowiem, że im szersze naczynie, tym szybciej się uwodnią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki serdeczne. Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie mycia butelek, ponieważ nie chcę ich kłaść do piekarnika. Czy mycie w zmywarce + później przepłukanie pirosiarczanem starczy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem już "po" myciu - pytałem, czy to wystarczy :)

 

Wstawiłem 2 razy dla pewności, wygląją ok.

 

Co do pirosiarczanu - po przepłukaniu takiej butelki zostaje w niej zapach piro - czy to jest ok i czy można do takiej butelki od razu wlać piwo ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.