Skocz do zawartości

Pokłosie


Krzyko

Rekomendowane odpowiedzi

Nie jestem kinomanem, nie wiem czy to "dobre kino". Byłem dzisiaj na filmie pt. Pokłosie. Jestem wstrząśnięty! Obserwowałem ludzi, którzy wychodzili z seansu. Cisza, pospuszczane głowy... Po powrocie do domu nalałem sobie szklaneczkę. Czy ktoś z was widział ten film? Co wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam filmu jeszcze nie widziałem, ale czytałem wywiad z Pasikowskim i padło tam ciekawe stwierdzenie:

"Jak ktoś, kto ma choć łyżkę oleju w głowie i choćby trzy klasy szkoły podstawowej, może polemizować z argumentem, że Żydzi też mordowali naszych i po to masowo wstępowali do NKWD? No i co, kur..., z tego! Skoro naziści masowo mordowali jednych i drugich, to rozumiem, że państwo są za tym, żeby niemieckie dzieci i kobiety w stodołach palić?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha ha, nie do wiary, że ktoś się daje na to nabierać i to za własne pieniądze. Takie filmy służą do tresowania Polaków, że niby jesteśmy durnymi faszystami, którzy co najwyżej mogą prawdziwym Europejczykom buty pucować.

 

W filmie jest facet, który robi jakiś kącik pamięci o pomordowanych Żydach, przez co jest znienawidzony przez lokalną społeczność i w końcu potraktowany ekstremalnie brutalnie (pobity? zabity?)

 

film jest oparty na faktach

 

a wrzeczywistości jest tak: jest faktycznie facet, który robi kącik pamięci o pomordowanych Żydach, przez co zyskuje szacunek lokalnej społeczności i w efekcie zostaje wybrany na stanowisko radnego czy jakoś podobnie

 

Zresztą posłuchajcie Ziemkiewicza:

 

[media]

[/media] Edytowane przez coder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą posłuchajcie Ziemkiewicza:

 

Coder ale ten pan nie widział tego filmu , a Ty?

W sumie głupio dyskutować o czymś czego się nie widziało, nawet jeśli film miałby okazać beznadziejny.

Dziennikarzowi nie przystoi.

 

P.S. Film mnie nie przekonał, wg mnie nieudolna próba grania na ludzkich /polskich/ emocjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie zacytować historyka Piotra Gontarczyka. Ta recenzja mi wystarcza aby wyrobić sobie zdanie o tym filmie.

Nawet za darmo bym nie chciał oglądnąć tego filmu. Kłamstwo za kłamstwem a to niby film historyczny.

 

 

„Pokłosie” ma zapewniony sukces. Najpierw w Polsce, potem za granicą zostanie okrzyknięte dziełem „ważnym” i ukazującym, jak „naprawdę” zachowywali się Polacy. Konsekwencje dla Polski będą opłakane.

 

Franek Kalina, emigrant z Polski pracujący na budowie w USA, jedzie do domu do białostockiej wsi, gdzie na rodzinnej gospodarce został brat. Tu bohater zostaje wplątany w mroczne pokłosie czasów okupacji.

 

Obaj bracia usiłują wyjaśnić, kiedy i w jakich okolicznościach Niemcy zamordowali mieszkających w ich wsi do 1941 r. Żydów – 26 rodzin i ponad 100 osób. Przeciwko Kalinom występuje cała wieś: mnożą się ataki fizyczne, wybijanie szyb, próby zabójstwa. Przywódcą polskiej tłuszczy jest lokalny ksiądz katolicki, Janusz. Jednak krok po kroku braciom udaje się wydrzeć historii mroczną tajemnicę. Okazuje się, że Żydów wcale nie zamordowali Niemcy, tylko mieszkańcy wsi, którzy zajęli potem użytkowane do dziś pożydowskie gospodarstwa. Żydzi zostali spędzeni do domu ojca braci Kalinów, Stanisława i tam przy jego udziale spaleni żywcem. Sceneria jest dantejska: Polacy są zamroczeni alkoholem, ucinają Żydom głowy piłami, a małe dzieci, wyrzucane przez matki z płonącego domu, natykają się na widły i wrzucane są z powrotem do ognia. Wszystko dzieje się bez udziału Niemców. Jeden z braci, który odkrył prawdę, zostaje ukrzyżowany na drzwiach stodoły przez polski motłoch pod duchowym przywództwem ks. Janusza. Po tym mordzie sprawa staje się głośna i zamordowani Żydzi zostają należycie pochowani.

 

Scenariusz Pasikowskiego, choć momentami żenuje brakiem wiarygodności i zawiera błędy historyczne, jest dynamiczny, brutalny i obrazowy. Powykrzywiane twarze Polaków wyglądają jak karykatura ludzkości. Podstawowym zwrotem grzecznościowym tubylców jest „ty sk…synu”, metodą komunikacji – „walnięcie piąchą w mordę”, „wyjechanie z bani”. W ruch idą drągi, kosy, widły i siekiery. Dzicy Polacy gotowi są bez mrugnięcia okiem zarżnąć każdego, kto chciałby im odebrać zrabowany żydowski majątek.

 

Pasikowski ma prawo myśleć o Polakach, jak mu się podoba, ale dla tak delikatnych tematów winny obowiązywać jakieś kanony wiarygodności. Owszem, latem 1941 r. na Kresach przelała się fala antyżydowskiej przemocy, ale taki przypadek samodzielnego masowego mordu na Żydach nigdy nie miał miejsca. Mord w Jedwabnem – który stał się inspiracją filmu – był elementem zaplanowanej polityki eksterminacyjnej Niemców, przez nich zorganizowany i przeprowadzony, choć niestety przy udziale grupy Polaków. Takie są fakty bez względu na kłamliwą wersję przedstawioną w hochsztaplerskiej książce „Sąsiedzi” Jana Tomasza Grossa.

 

Film Pasikowskiego idzie dalej niż Gross, dodając do historii kolejne kłamstwa i manipulacje. W efekcie odczłowieczone polskie bydło samodzielnie, bez Niemców dokonuje mordu na ponad 100 Żydach. Trudno byłoby znaleźć lepszą egzemplifikację publicznie promowanych ostatnimi laty kłamstw i antypolskich stereotypów.

 

W normalnym kraju zareagowałyby władze państwowe, a paszkwil i paszkwilantów dotknęłaby społeczna anatema. U nas film spotka się zachwytami mainstreamowych mediów i obojętnością, a może nawet wsparciem aparatu państwa, które nieco zatraciło zainteresowanie polskimi sprawami.

 

Reżyser „Pokłosia” miał zapewniony sukces osobisty i komercyjny, zanim jeszcze film wszedł na ekrany. Najpierw w Polsce, potem za granicą zostanie okrzyknięty dziełem „ważnym” i ukazującym, jak „naprawdę” zachowywali się Polacy. Konsekwencje dla Polski będą opłakane.

 

Naturalnie można byłoby próbować dyskutować z Pasikowskim o prawdzie historycznej, obowiązkach artysty i obywatela, ale myślę, że to bezcelowe. Uczciwość, prawda historyczna i Polska są dziś dla wielu mniej ważne niż blask reflektorów i to, że można się nieźle obłowić. W tym względzie Pasikowski wydaje się tylko mało finezyjną kopią swoich negatywnych bohaterów filmowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać, że pan Pasikowski postawił na zagranicznego widza i kilka nagród na festiwalach ma zapewnione, jakieś pokazy w Nowym Jorku także, co poniektóre środowiska z zachwytu się posikają jak to pan Pasikowski na przekór ciemnogrodowi pokazuje prawdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha ha, nie do wiary, że ktoś się daje na to nabierać i to za własne pieniądze. Takie filmy służą do tresowania Polaków, że niby jesteśmy durnymi faszystami, którzy co najwyżej mogą prawdziwym Europejczykom buty pucować.

 

W filmie jest facet, który robi jakiś kącik pamięci o pomordowanych Żydach, przez co jest znienawidzony przez lokalną społeczność i w końcu potraktowany ekstremalnie brutalnie (pobity? zabity?)

 

Dlaczego nie do wiary?

Właśnie widze jak jeden gość robi film o tym jak Polacy się zachowali źle wobec żydów - i póki co słownie, ale jest za to linczowany.

Odbiór tego filmu i reakcje - nawet nie publiczności - uwiarygadniają jego fabułę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie widze jak jeden gość robi film o tym jak Polacy się zachowali źle wobec żydów - i póki co słownie, ale jest za to linczowany.

 

Po pierwsze nie linczowany, ale pieszczony, nagradzany i hołubiony, przynajmniej na salonach.

 

Poza tym, co to znaczy - Polacy się zachowali źle wobec Żydów. Żydzi mieszkali w Polsce 600 lat z okładem i z pewnościa w tym czasie zdażyło się, że jacyś Polacy źle sie wobec jakichś Żydów zachowali. Niech sobie facet znajdzie jakiś epizod i zrobi o tym film jak naprawdę musi. Ale coś takiego jak przedstawiono w tym filmie, nawet w przybliżeniu się nie zdażyło, więc jego postępowanie jest obmierzłe podwójnie: i za plucie na własny naród, i za to, że robi to posługując się konfabulacją, oszustwem.

 

Czy Ukraińcy zrobili jakiś film o Wołyniu?

Francuzi o Wandei?

Żydzi o Sabra i Szatila? Albo o masakrze we wsi Koniuchy?

Edytowane przez coder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odbiór tego filmu i reakcje - nawet nie publiczności - uwiarygadniają jego fabułę.

Czytam i oczom nie wierzę. To czy film jest wiarygodny czy nie zależy od reakcji publiczności? Filmy Ala Gore'a i Michaela Moore'a także wyglądają wiarygodnie a są zwykłą manipulacją.

 

Ps. OT ale mała perełka z książki Ala Gore'a "Ziemia na krawędzi" "Dowiedzieliśmy się, na przykład, że w niektórych miejscach w Polsce dzieci regularnie zabiera się pod ziemię do głębokich kopalni, by mogły odpocząć od gazów i zanieczyszczeń unoszących się w powietrzu. Można sobie niemal wyobrazić ich nauczycieli, wyprowadzających dzieci tymczasowo z kopalni, trzymających kanarki by ostrzegały o tym, że dalsze przebywanie na powierzchni jest niebezpieczne.

Później ludzie to czytają i co sobie myślą? Że Polska jest tak zanieczyszczona, że nie można normalnie funkcjonować na powierzchni. Podobny efekt będzie miał "Pokłosie", i później jak wytłumaczysz jakiemuś matołkowi w USA lub w GB, że to nie były "polskie obozy śmierci".

Edytowane przez Magneto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coder, jednak linczowany. Na salony nie zaglądam, częściej słucham co mówią w kolejce, na forach itp.

 

btw. film mnie kompletni nie obchodzi. Jak będzie na jakimś youtubie kiedyś, czy ktoś mi podrzuci - to obejrze... głównie ze względu na całe zamieszanie.

W ogóle fanem kina nie jestem... większość filmów mnie po 10 minutach oglądania albo nudzi, albo irytuje. Zareagowałem na całe to zamieszanie, nie na film.

Bez przesady... to tylko film, a nie sprawa narodowa.

 

btw2. A Pasikowski gdzieś powiedział, że ten film jest na faktach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Część pieniędzy na produkcję „Pokłosia” wyłożyła rosyjska rządowa Fundacja Kina.

 

A wy chodźcie na to do kina, chodźcie, niech się kacapy radują, że znowu Polska będzie opluwana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czyim interesie jest wykładanie kasy (naszej zdaje się kasy...) na coś, co pokazuje oczywisty fałsz i zakłamanie, wypacza prawdziwy obraz Polski i Polaków? Mnie to wkur...a, Was to wkur...a, a jednak odnoszę wrażenie, że i tak jesteśmy w mniejszości :ble:

 

edit. Jake rzucił trochę światła na mój post...

Edytowane przez Porter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do zainwestowania pieniędzy skłonił mnie interesujący scenariusz. Poza tym od dłuższego czasu współpracujemy z Polakami. Obecnie przygotowujemy kolejny wspólny projekt z producentem „Pokłosia” Dariuszem Jabłońskim oraz Krzysztofem Zanussim – dodaje Wasiliew.

 

Ciekawe co to będzie? Opowieść o pijanych pilotach?

Edytowane przez jake
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy owak film obejrzę ale pan Pasikowski nie zarobi na mnie ani złotówki (jak to zrobię to już moja sprawa) ;) a to dlatego, że pachnie mi tu celowo wywołaną kontrowersją aby spędzić dużo ludzi do kin ( już coś słyszałem o szkolnych wycieczkach). Myślę, że Pasikowski jest tak samo odważny jak Nergal targający Biblię ( z Koranem by się tego zrobić nie odważył) więc pan reżyser pokaże jak najbardziej złych Polaków ale już na złych Żydów odwagi nie starczy. Drugiego Gibsona nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

później jak wytłumaczysz jakiemuś matołkowi w USA lub w GB, że to nie były "polskie obozy śmierci".

 

O GB się nie martw. Tutaj nawet na poziomie klasy robotniczej jeśli występują to tylko na poziomie słownym. Nigdy nie spotkałem się ze stwierdzeniem by Polacy byli obwiniani o mordowanie kogokolwiek podczas 2 wojny światowej. Jesteśmy pozytywnie odbieranie, może przez obecność polskich wojsk w Szkocji i polskich lotników. Szkoda tylko, że są jeszcze zamknięci na argumenty w stosunku do Enigmy (nawet na poziomie uniwersyteckim)

Ale bzdury mogą się pojawiać, w szczególności w prasie brukowej, a w ogóle w anty polsko nastawionym szmatławcu Sun. Ale tutaj wyraźnie widać polityke zza redakcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

później jak wytłumaczysz jakiemuś matołkowi w USA lub w GB, że to nie były "polskie obozy śmierci".

 

O GB się nie martw. Tutaj nawet na poziomie klasy robotniczej jeśli występują to tylko na poziomie słownym. Nigdy nie spotkałem się ze stwierdzeniem by Polacy byli obwiniani o mordowanie kogokolwiek podczas 2 wojny światowej. Jesteśmy pozytywnie odbieranie, może przez obecność polskich wojsk w Szkocji i polskich lotników. Szkoda tylko, że są jeszcze zamknięci na argumenty w stosunku do Enigmy (nawet na poziomie uniwersyteckim)

Ale bzdury mogą się pojawiać, w szczególności w prasie brukowej, a w ogóle w anty polsko nastawionym szmatławcu Sun. Ale tutaj wyraźnie widać polityke zza redakcji.

Masz rację, uprościłem trochę, być może oceniłem poziom brytyjskich mediów przez pryzmat tendencyjnego pseudo dokumentu BBC przed EU2012.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... o widzę, że kącik patriotyczny przepasażował się na inny wątek. Nie ma to jak pohuczeć i poklepać się po plecach za podobne poglądy polityczne.

 

Jakie to ...skie. Gorąca dyskusja n/t filmu którego nikt nie widział a co więcej nie zamierza oglądać. I oczywiście obce, złe siły w tle oraz poczucie wyższości wobec innych nacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.