Skocz do zawartości

Izotoniczne piwo pszeniczne (niskoalkoholowe)


mesteken

Rekomendowane odpowiedzi

Czy istnieje jakiś przepis na możliwie niskoalkoholowe piwo - najlepiej pszeniczne? Chciałbym chociaż trochę upodobnić się do

chociaż wiem, że w domowych warunkach nie jest to łatwe, dlatego nie piszę o bezalkoholowym a o niskoalkoholowym piwie.

Fajnie byłoby połączyć treningi z produkcją piwa - ale czy będzie to możliwe?

 

Za niskoalkoholowe uważam piwo z maks 1,5% alk.

 

Dodam jeszcze, że nie posiadam zaawansowanego sprzętu do warzenia, dysponuję standardową aparaturą począkującego piwowara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każde piwo to napój izotoniczny :)

 

Niskoalkoholowe? Może iść w stronę piwa 'Harcerskiego' z browaru Bociana?

Miałem okazje pić to piwo i powiem szczerze, że spodziewałem się produktu wodnistego i nic poza tym, a degustowałem piwo bardzo lekkie i dobrze nachmielone. Odpowiednie na letnie upały (bo można wypić 2-3 butelki i dalej funkcjonować :)), a może też sprawdzić się podczas treningów.

 

edit: było pytanie o 'pszeniczne' :P Zastosować słody pszeniczne, tylko nie wiem co do drożdży, bo WB-06 potrafią zjeść wszystko :D

Edytowane przez Swiaderny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje wb-06 w pszenicy zacieranej 10 min 63°C i 50 min w 72°C schodzą z 12Blg do 3 czasami 3,5 bLG. Można zrobić taką 8 i spróbować zatrzeć ją w ten sposób. Treściwość piwa będzie spora a alkoholu nie powinno być więcej jak 2%. Podobnie jak grodziskie.

Edytowane przez mcpol1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kilka razy robiłem już piwo niskoalkoholowe, jednak na samym słodzie jęczmiennym. Fermentowane lub S-04 lub piekarniczymi. Znaczny wpływ na ostateczny smak ma wg mnie dodanie maltodekstryn do brzeczki. Podbija to treściwość piwa a w połączeniu z odpowiednim chmieleniem (dość mocnym) daje naprawdę dobre efekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można zrobić taką 8 i spróbować zatrzeć ją w ten sposób. Treściwość piwa będzie spora a alkoholu nie powinno być więcej jak 2%. Podobnie jak grodziskie.

Żeby odfermentowało do 2% musiałoby zejść z 8 do ~4 °Blg, czy jest na to szansa? U Ciebie zeszło z 12 do 3, więc proporcjonalnie u mnie zeszłoby z 8 do 2 °Blg (więc poniżej wymaganego poziomu) - chyba, że nie jest to takie oczywiste?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnimi czasy próbowałem dwa litewskie kwasy chlebowe ( w tym Retor Gira) i sam pragnę takie zrobić. Z uwagi na to, że uprawiam sporty i codziennie dojeżdżam rowerem parę kilosów jest to kuszące. Smak niesamowity, orzeźwiający, bez porównania z podpiwkami. '

Ostatnio robiłem AIPĘ i przy okazji z wód wysłodkowych cieńkusza dla ciężarnej Żony. Efekt ciekawy, coprawda 3,5% alkoholu i bez chmielu smakuje jak deser orzechowy. Dziś przy okazji warzenia Belgian Dark Stron Ale zrobiłem cieńkusza 7 BLG przy bardzo słodki zacieraniu, pochmieliłem i będę czekałna rezlultaty. W tym czasie Żona nastawiła zakwas na chleb, zatem wkrótce wezmę się za kwas.

Nie ma to coprawda nic wspólneg z pszenicą Erdingera, ALE.

po 1) trudno jest w domowym browarze osiągnąć niskoalkoholowe piwo z tego co można wyczytać w wielu tematach,

po 2) kwas chebowy jest równie odżywczy, smaczny przy jednoczesnej małej zawartości alk. co spełnia warunki Twoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można zrobić taką 8 i spróbować zatrzeć ją w ten sposób. Treściwość piwa będzie spora a alkoholu nie powinno być więcej jak 2%. Podobnie jak grodziskie.

Żeby odfermentowało do 2% musiałoby zejść z 8 do ~4 °Blg, czy jest na to szansa? U Ciebie zeszło z 12 do 3, więc proporcjonalnie u mnie zeszłoby z 8 do 2 °Blg (więc poniżej wymaganego poziomu) - chyba, że nie jest to takie oczywiste?

jest szansa,piwo musi być zatarte max na sodko,do tego czarne i fermentowane mało żernymi drożdżami,np.german ale,albo ringwood ale (te przetestowałem pod tym kontem),jasne odfermentuje głębiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze nie zacierałem żadnej warki więc zacieranie pierwszego piwa chcę rozpocząć od receptury bardziej tradycyjnej niż ta na piwo niskoalkoholowe więc...może nie będzie to prawdziwe piwo,ale większość z nas zna z dzieciństwa Podpiwek Kujawski...opakowanie 100g+10l wody+0,5 kg cukru+5g drożdży-do butelek i po 3-5 dniach do spożycia....a może ktoś próbował: 2 opakowania Podpiwku Kujawskiego 200g+20l wody+1kg suchego ekstraktu słodowego+10g drożdży (pytanie jakich), do fermentora na burzliwą i potem do butelek z (?) ilością cukru do refermentacji...wyjdzie coś niskoalkoholowego i smacznego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnimi czasy próbowałem dwa litewskie kwasy chlebowe ( w tym Retor Gira) i sam pragnę takie zrobić. Z uwagi na to, że uprawiam sporty i codziennie dojeżdżam rowerem parę kilosów jest to kuszące. Smak niesamowity, orzeźwiający, bez porównania z podpiwkami.

Zainteresowało mnie to, masz może jakiś przepis?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic konkretnego, bo jest tego mnóstwo w necie, także google i znajdziesz. Nie wiem czy czasem tu niema jakiegoś tematu. Nie napisałem jeszcze, że w moim odczuciu kwas chlebowy w porównaniu do podpiwka warmińskiego czy bezalkoholowców jest świetny! Lekko gazowany ni słodki ni kwaśny czy gorzki, zbalansowany. Gładki w smaku, świetnie gaszący pragnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnimi czasy próbowałem dwa litewskie kwasy chlebowe ( w tym Retor Gira) i sam pragnę takie zrobić. Z uwagi na to, że uprawiam sporty i codziennie dojeżdżam rowerem parę kilosów jest to kuszące. Smak niesamowity, orzeźwiający, bez porównania z podpiwkami.

Zainteresowało mnie to, masz może jakiś przepis?

Ja eksperymentuje już od jakiegoś czasu z kwasem chlebowym i ostatni jaki zrobiłem był całkiem niezły. Wzorcem dla mnie są białoruskie kwasy chlebowe. Robienie go z suszonego chleba już sobie odpuściłem - nic dobrego nie udało mi się uzyskać. W skrócie z moich doświadczeń to trzeba iść mniej więcej w taki przepis. Jakaś ciemna brzeczka o początkowym Blg 8,5, doprawiona dosyć dobrze kwaskiem cytrynowym. Zadajemy drożdże Safale S-04 (ze względu na wysoką flokuację, ładnie się klaruje) i albo od razu albo jak są pierwsze oznaki fermentacji rozlewamy do butelek w tym do jednego PET-a. Jak się nagazuje (sprawdzamy to na butelce PET - i może to być dosyć szybko) od razu musimy wszystko spasteryzować w butelkach. 0,5l butelki 60min w 60st. C w garnku z wodą (alternatywnie może do lodówki do niskiej temperatury). Zdarzało się że butelki pękały podczas pasteryzacji wiec zalecam uzywać pokrywki, jak coś pęknie w wodzie to raczej tylko huk słuchać i nic wielkiego się nie dzieje ale lepiej być ostrożnym.

Namawiam do eksperymentów może razem dojdziemy do jakiegoś ciekawego przepisu. Dodam jeszcze że skład tych dobrych kwasów to ekstrakt słodowy, kwas cytrynowy, cukier (gotowy napój to ok. 8,5Blg)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem kwas chlebowy, ale nie wiem czy smakuje tak jak powinien - nie miałem okazji pić sklepowych, a u mnie w okolicy ciężko dostać.

Na 1800 gram chleba użyłem 12 l wody i tuż przed rozlewem do butelek wycisnąłem 3 cytryny - jak było w przepisach.

Smakowało mi to nawet ale zastanawiam się czy tego samego efektu nie uzyskałbym po pomieszaniu wody z cukrem i cytryną. Smak chleba był wyczuwalny bardzo lekko, musiałem się go na siłę doszukiwać.

Dodam jeszcze, że kwas piłem 1 dzień po zabutelkowaniu, może smak chleba się jeszcze uwyraźni? A może tak ma być :cool:?

Edytowane przez mesteken
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się jakiego chleba do tego kwasu używacie - ja używałem prawdziwych razowców i kwas był wyśmienity. Niedawno zacząłem piec własny chleb i w najbliższym czasie zrobię na swoich chlebach na zakwasie - oczekuję podobnego efektu. Robiłem zawsze według przepisu (mniej więcej) 250 g chleba na 5 l wody - chleb podprażony w piekarniku - wcześniej zasuszony. Do tego szklanka cukru i skórka cytryny albo pomarańczy, zalane wrzątkiem i odstawione na 10h. po tym czasie zadane drożdżami - w przepisie jest napisane aby przecedzić wpierw płyn i oddzielić od chleba - moim zdaniem lepsze wychodzi jak się chleb zostawia, a odcedza po fermentacji - jakieś 15h - przy przelewaniu do butelek. Do każdej buteleczki kilka rodzynek - 2 to tak delikatnie nagazowane ale OK. Po 2 dniach w piwnicy gotowe do jak najszybszego spożycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.