pepe11 20 Posted October 25, 2012 czy dodanie laktozy może spowodować to że piwo , cydr się nie wyklaruje ? Quote Share this post Link to post Share on other sites
bajo33 7 1 Items Posted October 25, 2012 Podłącze się pod temat. W przepisie z zestawu sweet stout mam, że laktozę dodaje razem z chmielem i gotuję 60 minut. Znowu na opakowaniu laktozy napisane jest, że należy dodać 15 minut przed końcem gotowania. Jak jaka jest właściwa metoda i czy w ogóle ma to znaczenie? Dzięki Quote Share this post Link to post Share on other sites
Lusterko87 73 1 Items Posted October 25, 2012 Bajo w większości przepisów na sweet/milk stout'a jest że dodajemy laktozę na 15 minut przed końcem gotowania. Laktoza to Cukier mlekowy, dwucukier złożony z glukozy i galaktozy. Laktoza nie jest fermentowana przez drożdże, jest więc wykorzystywana w piwowarstwie domowym do nadania piwom słodkiego smaku. 100g laktozy dodane do 20 litrów roztworu spowoduje zwiększenie gęstości o ok. 0,28°Blg źródło : wiki. http://www.wiki.piwo.org/Milk_Stout,_Jan_Krysiak_%28wena%29 Quote Share this post Link to post Share on other sites
Undeath 1197 1 Items Posted October 25, 2012 Na początek wiki: http://www.wiki.piwo.org/Laktoza. Zazwyczaj dodaje się ją na ostatnie 15 minut, ale chyba różnicy to nie zrobi wielkiej kiedy dodasz! Co do klarowania piwa skąd ten pomysł, laktoza jest tylko cukrem niefermentowalnym nie wpływa ona na klarowanie się piwa tylko na słodkość. Jak chcesz super wyklarowane piwo to dodaj żelatyny, ktoś sobie chwalił tą metodę przy grodziskim. Z tego co pamiętam to mech irlandzki jest dodawany przy chmieleniu na klarowność piwa, ale co on daje to doczytać na wiki lub spytać się innych bo ja nigdy nie używałem go jakoś. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Jacenty 221 Posted October 25, 2012 Podłącze się pod temat. W przepisie z zestawu sweet stout mam, że laktozę dodaje razem z chmielem i gotuję 60 minut. Znowu na opakowaniu laktozy napisane jest, że należy dodać 15 minut przed końcem gotowania. Jak jaka jest właściwa metoda i czy w ogóle ma to znaczenie? Dzięki Jaka jest różnica czy posłodzisz herbatę po wlaniu wrzątku czy po 15 minutach? Masz odpowiedź, laktozy zadaniem jest tylko posłodzenie piwa. Quote Share this post Link to post Share on other sites
bajo33 7 1 Items Posted October 25, 2012 Oki dzięki 1 zibi666 reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
olo333 160 1 Items Posted October 25, 2012 Laktozę dodaje się pod koniec gotowania, ponieważ zwiększony baling brzeczki powoduje pogorszenie utylizacji chmielu. 1 Luk Tous reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
bajo33 7 1 Items Posted October 25, 2012 No i super, lubię jak coś ma konkretne wytłumaczenie, dzięki olo Quote Share this post Link to post Share on other sites
Undeath 1197 1 Items Posted January 17, 2013 Mam pytanie odnośnie laktozy, czy to normalne, że słodkość piwa chodzi mi tu głównie o Milk Stouta zanikała z czasem? W moim użyłem 250g, mało słodki wyszedł ale czuć było, otworzyłem butelkę wczoraj milka butelkowanego 18.05.2012 , zrobił się trochę inny bardziej jak Dry Stout, lekko kwaskowe, palone ale wręcz wogóle nie słodkie. Podobnie jest z kolegi Bajo33 milk Stoutem z tymże że jego jest jeszcze młody, dopiero miesiąc ma i użył 0,5 kg laktozy, na początku był bardzo słodki, a teraz ustępuje to. Czy zaobserwowaliście coś takiego u siebie? Czy jest to tylko spowodowane układaniem się smaków piwa? Dodam że nie jadłem nic wcześniej słodkiego ani gorzkiego oraz nie piłem, było to 3 godziny po posiłku więc nie mogło mieć wpływu zwłaszcza że piłem pomiędzy tylko wodę. Quote Share this post Link to post Share on other sites
skybert 106 1 Items Posted January 17, 2013 Laktoza jest "niekonsumowalna" dla drożdży więc nie jest możliwe aby wyparowała. Nie napisałeś na jaką warkę dałeś 250g. Jeśli na 20 litrów to zdecydowanie za mało. Aby poczuć słodkawy smak w stoucie powinno się dać co najmniej 0.6 kg laktozy, a nawet więcej jeśli chcesz mieć efekt bardziej zdecydowany. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Undeath 1197 1 Items Posted January 17, 2013 Na 20 litrów dałem. Chodzi o to że próbowałem to piwo wcześniej i było lekko słodkie, a teraz nie ma w ogóle tej słodyczy! Czyli wychodzi na to, że piwo się ułożyło i w trakcie słodkość została przykryta przez inne smaki i zapachy. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Billy the Kid 10 Posted January 17, 2013 Może ta wcześniejsza słodycz była od cukru dodanego do refermentacji? Ja na 20 litrów dałem 0,5 kg i było mało, prawie nie wyczówalna słodkość, 0,25 kg to b. mało jak na 20 litrów. Quote Share this post Link to post Share on other sites
olo333 160 1 Items Posted January 17, 2013 Niestety, laktozy nie ruszają tylko drożdże, ale bakterie już tak. Czy wysycenie też się zwiększyło? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Undeath 1197 1 Items Posted January 17, 2013 No właśnie nie zwiększyło się wysycenie. No napisałem że dałem 250 gram i było czuć słodkość.... następnym razem dam więcej ale to szczegóły. Ale moim problemem jest to, że ta słodycz zniknęła całkowicie i ciekaw jestem dlaczego. Robię notatki z każdego piwa jakie jest w smaku i wyraźnie mam napisane, że na początku było słodkie. No nic nigdy się nie dowiem chyba Quote Share this post Link to post Share on other sites
Szuwar71 42 Posted January 17, 2013 a może na zmniejszenie słodkości ma wpływ zwiększenie wytrawności? czy po dłuższym czasie efekty pochodzące ze słodów palonych bardziej się uwydatniają?mam takie wrażenie po pół roku w moim Dry Stoucie, ale to tylko słabe wrażenie i nie potwierdzę Quote Share this post Link to post Share on other sites