Skocz do zawartości

Browar Anteks, Rauchbock 2012


skitof

Rekomendowane odpowiedzi

Co się dzieje, jak piwo przelewa się do szkła? Piana, oczywiście. Jestem pianowym fetyszystą. Lubię solidną pianę. Czasami w lokalach wręcz zamawiam piwo mówiąc, żeby mi utworzono obfitą pianę. Nie cierpię takiego nalewania piwa, które kastruje je z piany. A w Rauchbocku Anteksa piękna piana to była druga rzecz, która przykuła moją uwagę. Piękna, potężna, wysoka, gęsta, treściwa, od samego dna pokalu, możny by ją zbierać łyżkami. Niezwykle długa. Zdążyłem wypić piwo, a ona jeszcze była. Na konkursie miała by punkty ujemne, ale na szczęście picie piwa nie zawsze musi być normatywne.

Samo piwo jest krystaliczne, choć na dnie butelki był osad, który wlałem dopiero w ostatniej transzy - ach ta piana!

 

Ale to co od razu po otwarciu butelki dało się wyczuć to była pięknie wydestylowana ze słodu wędzona nuta. Piwo najpierw zaskakuje łagodnością i aksamitną konsystencją. Po chwili zaczyna odkrywać głębokie słodowo-melonowe aromaty, które całkiem dobrze łączą się z delikatnym alkoholowym i ponownie lekko wędzonym posmakiem. W ustach pełne, eleganckie. Bardzo dojrzała wędzona śliwka, dojrzały melon. Piwo o mocnej budowie słodowej, świetnie zharmonizowane. Usta wypełnia odświeżające musowanie, dodające piwu solidnej werwy. W każdym łyku czuć, że to koźlak - fundamenty są bardzo solidne. Widać, że piwo wyszło spod ręki dojrzałego (stażem) piwowara.

:beer: :beer: :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaa... Piłem to piwo ale jakoś ta piana tak mi nie utkwiła w pamięci, może dlatego że to nie mój ulubiony styl i chciałem mieć to jak najszybciej za sobą. ;)

Następnym razem 2X się zastanowię zanim obdaruję ;)

 

Andrzej to żadna ujma, Kopyr namówił mnie w Cieszynie na Borsuka i myślałem o tym samym ;), musiałem podzielić się z kolegami.

Nieprzekraczalnym pułapem jest dla mnie Grodziskie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skitof, czuje, że arkusz ocen trzyma mocno w cuglach Twoje poetyckie umiejętności opisywania piwa. :okey: Ślinka mi pociekła od samego czytania. :P

Wiadomo jak to jest na konkursach. Trzeba technicznie i precyzyjnie uszeregować piwa od najlepszego w dół. Ale tak na co dzień piwo nie jest tego warte. Zresztą wszyscy kochamy piwo. Śmiesznie by wyglądało, gdyby ktoś powiedział: "Mariolę kocham tak na 8/10, Magdę na 6 punktów, a Gośkę na 5, no na 5 i pół, ale robi postępy." :smilies:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Rauchbock, który nie został oceniony.

Piana: bardzo obfita, zdecydowanie zbyt obfita, piwo przegazowane, ale fakt, że bardzo trwała, drobna. 3/6

Barwa: ciemnobursztynowa, miedziana, klarowne. 3/3

Aromat: dobry, stary Steinbach, drażniąca nuta wędzonego słodu, fenole ocierające się o spalone przewody elektryczne, do tego trochę melanoidyn. 12/12

Smak: bardzo dobra intensywna wędzonka, znowu obstawiam Steinbacha, trochę mało ciała, mało nut słodowych, ale i tak jest bardzo dobrze. 14/17

Goryczka: średnia, odpowiednia 5/6

Odczucie w ustach: po nalaniu wysycenie już niskie, ale piwo ewidentnie przegazowane. 3/6

Ogólne wrażenie: bardzo dobre piwo, tyle że przegazowane. W czerwcu pewnie przegazowane nie było. 40/50 Jak nie było przegazowane, to finał pewny. Bardzo podobne do mojego, choć chyba bardziej wytrawne, które zajęło 3. miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.