pepe11 20 Posted September 28, 2012 (edited) Zakupiłem jakiś czas temu ustrojstwo do chłodzenia i wyszynku piwa , była tam informacja że pasuja do tego puszki 5l , Maszyna jest na nabój co2 16g. Mam pytanie , czy ktoś miał styczność z piwem do tych urządzeń ? czy jest nagazowane ? pytam dla tego że podłączyłem pod nią puszkę z moim piwem ( do nagazowania dałem tylko ok. 20gram glukozy ) i efektu zero , nabój nie dał rady , sprzęt niby szczelny a piwo nie chce lecieć . Edited September 28, 2012 by pepe11 Quote Share this post Link to post Share on other sites
Magneto 13 1 Items Posted September 28, 2012 Ja mam coś takiego ale innej firmy, używam do wypchnięcia piwa gazu z normalnej butli co2 z reduktorem poprzez wytoczoną przez znajomego tokarza końcówką. Nakręcam ją w miejsce przykręcenia zasobnika z nabojem. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Jacenty 221 Posted September 28, 2012 (edited) Mam coś takiego i miałem te same problemy. Nie wiem gdzie jest haczyk. Podejrzewam, że minimum trzy naboje trzeba użyć na beczkę(dwa nic nie zmieniają, sprawdziłem). Radzę sobie w prosty sposób. Po prostu nagazowuję piwo normalnie. W ten sposób w ogóle nie używam naboju, a piwo leci tak jakby nabój był. Edited September 28, 2012 by Jacenty Quote Share this post Link to post Share on other sites
pepe11 20 Posted September 28, 2012 (edited) Mam coś takiego i miałem te same problemy. Nie wiem gdzie jest haczyk. Podejrzewam, że minimum trzy naboje trzeba użyć na beczkę(dwa nic nie zmieniają, sprawdziłem). Radzę sobie w prosty sposób. Po prostu nagazowuję piwo normalnie. W ten sposób w ogóle nie używam naboju, a piwo leci tak jakby nabój był. jest kwestia osadu z nagazowania , przejrzałem całą instalację i nic , co do trzech naboi to wydaje mi się że na stronie Browamatora , taki nabój obsługuje corneliusa 19l ! Edited September 28, 2012 by pepe11 Quote Share this post Link to post Share on other sites
pepe11 20 Posted September 28, 2012 Ja mam coś takiego ale innej firmy, używam do wypchnięcia piwa gazu z normalnej butli co2 z reduktorem poprzez wytoczoną przez znajomego tokarza końcówką. Nakręcam ją w miejsce przykręcenia zasobnika z nabojem. montować obok butlę w kuchni to porażka w moim przypadku Quote Share this post Link to post Share on other sites
robkiz 5 Posted September 28, 2012 Też mam, kupilem na próbę i jestem (póki co) zadowolony. Cukru do refermentacji daje tylko nieco (10-20%) mniej niż do butelek i na początku leci nawet bez "dogazowywania" z naboju. Co jakiś czas trzeba więcej odkręcić zaworek i dopuścić CO2. Leci dobrze - to znaczy nie zatyka się i nie brakuje mu gazu, bo chciałbym żeby leciało mniej "entuzjastycznie" Quote Share this post Link to post Share on other sites
Magneto 13 1 Items Posted September 28, 2012 Ja mam coś takiego ale innej firmy, używam do wypchnięcia piwa gazu z normalnej butli co2 z reduktorem poprzez wytoczoną przez znajomego tokarza końcówką. Nakręcam ją w miejsce przykręcenia zasobnika z nabojem. montować obok butlę w kuchni to porażka w moim przypadku Można zainwestować w butlę (np taką http://allegro.pl/butla-12oz-on-off-i2669288501.html) do paintballa, był już kiedyś taki temat. Quote Share this post Link to post Share on other sites
anteks 733 1 Items Posted September 28, 2012 Ja mam coś takiego ale innej firmy, używam do wypchnięcia piwa gazu z normalnej butli co2 z reduktorem poprzez wytoczoną przez znajomego tokarza końcówką. Nakręcam ją w miejsce przykręcenia zasobnika z nabojem. montować obok butlę w kuchni to porażka w moim przypadku Można zainwestować w butlę (np taką http://allegro.pl/bu...2669288501.html) do paintballa, był już kiedyś taki temat. jak mocujesz reduktor? Quote Share this post Link to post Share on other sites
pepe11 20 Posted September 28, 2012 (edited) Też mam, kupilem na próbę i jestem (póki co) zadowolony. Cukru do refermentacji daje tylko nieco (10-20%) mniej niż do butelek i na początku leci nawet bez "dogazowywania" z naboju. Co jakiś czas trzeba więcej odkręcić zaworek i dopuścić CO2. Leci dobrze - to znaczy nie zatyka się i nie brakuje mu gazu, bo chciałbym żeby leciało mniej "entuzjastycznie" co to znaczy odkręcić zaworek ? u mnie jest uchwyt w który wkładam nabój i pokrętło nagazowania na płycie czołowej , z jednego naboju ledwo pokal napełniłem i dalej stop Edited September 28, 2012 by pepe11 Quote Share this post Link to post Share on other sites
pepe11 20 Posted September 28, 2012 Też mam, kupilem na próbę i jestem (póki co) zadowolony. Cukru do refermentacji daje tylko nieco (10-20%) mniej niż do butelek i na początku leci nawet bez "dogazowywania" z naboju. Co jakiś czas trzeba więcej odkręcić zaworek i dopuścić CO2. Leci dobrze - to znaczy nie zatyka się i nie brakuje mu gazu, bo chciałbym żeby leciało mniej "entuzjastycznie" co to znaczy odkręcić zaworek ? u mnie jest uchwyt w który wkładam nabój i pokrętło nagazowania na płycie czołowej , z jednego naboju ledwo pokal napełniłem i dalej stop jeśli dajesz tyle cukru to pewnie leci ,, siłą '' z puchy , też tak zrobię , ciekawe jak nagazowane są puchy specjalnie dedykowane do tego ustrojstwa , może ktoś kupował ? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Magneto 13 1 Items Posted September 29, 2012 (edited) jak mocujesz reduktor? Poprzez małą przetoczkę do paintballa, ale myslę że dla kogoś kto się w to nie bawi lepszym rozwiązaniem będzie od razu zakup małej butli np z takie aukcji jak podałeś http://allegro.pl/butla-co2-0-3-kg-akawrium-krewetkarium-i2662610783.html. Ewentualnie wyposażenie butli do paintballa w taki zawór. Edited September 29, 2012 by Magneto Quote Share this post Link to post Share on other sites
robkiz 5 Posted September 30, 2012 Pepe11 - no najwyraźniej moc nagazowania ma tu duze znaczenie. U mnie pierwszy kufelek schodzi przy zakreconym pokrętle potem dopiero odkręcam po trochu co dwa kufelki nieco więcej. Zajrzawszy do notatek stwierdzam że piwko, które miałem w beczułce było nagazowane mocno: około 170g na 20L do beczek i około 200g na 20L do butelek. Ale myślę ze w beczułce spokojnie dałoby rade połowa tego. Quote Share this post Link to post Share on other sites
pepe11 20 Posted September 30, 2012 Pepe11 - no najwyraźniej moc nagazowania ma tu duze znaczenie. U mnie pierwszy kufelek schodzi przy zakreconym pokrętle potem dopiero odkręcam po trochu co dwa kufelki nieco więcej. Zajrzawszy do notatek stwierdzam że piwko, które miałem w beczułce było nagazowane mocno: około 170g na 20L do beczek i około 200g na 20L do butelek. Ale myślę ze w beczułce spokojnie dałoby rade połowa tego. zrobie test , jedno mnie zastanawia na stronie sklepu Browamator jest taki sprzęt montowany na corneliusie 19l ciekawe czy piwo jest z zadane czymś do re fermentacji bo 5l a 19 to jest różnica Quote Share this post Link to post Share on other sites