Skocz do zawartości

Zakupy w słodowni czy sklepie piwowarskim - rozważania


Rekomendowane odpowiedzi

Powiem szczerze, dziwna jest ta Wasza dyskusja. WiHuRa, wybacz, ale dla mnie Twoja postawa ogranicza się do używania populistycznych argumentów celem zabezpieczenia własnego interesu, czyli zakupów w sklepie z darmowym odbiorem. Może Cię to dotknąć, ale tak to widzę.

 

Strzegom wyszedł ku potrzebom piwowarów domowych... i chwała im za to. Bo nawet w niszowym hobby (nie wiem co to za argument w ogóle "niszowe hobby" - znaczy co? nie podlega prawom rynku?) konkurencja uzdrawia rynek. Jak zaczniesz sprawdzać ceny w sklepach (kiedyś to sobie porównałem dla bardziej kompleksowych zakupów) wyjdzie, że przy tych samych kosztach przesyłki wyjdzie ta sama cena. Bo ten słód tańszy, tamten droższy. Tu urwiesz na wiadrze, ale przepłacisz na chmielu.

 

Co znaczy, że sklepy mniej więcej równają ceny. I tutaj też nie ma nic zdrożnego, tak działa rynek.

 

Ja z kolei praktycznie kupuję tylko w CP, bo mam odbiór we Wrocławiu, na dodatek szybko. I, tak jak pisał leszcz: co zaoszczędzę na Słodach w Strzegomiu to wydam na drożdże, chmiel i słody specjalne w innym sklepie. Jak mawiają za oceanem: simple as fuck.

 

Ty piszesz, że to niszowe hobby, że to źle zrobi rynkowi. O rynek bym się nie martwił. Mnóstwo ludzi wchodzi w to hobby, mnóstwo ludzi kupuje puchy, wiadra, kapslownice itd. Upadnie kilka sklepów? I co z tego? U mnie też upadł osiedlowy - i się cieszę. Bo jak ktoś sprzedaje te same towary co lidl, ale z marżą sięgającą 100% (od ceny w dyskoncie) to prędzej czy później upadnie. I nie mów tutaj proszę o "wspieraniu lokalnego rynku" bo to brzmi cokolwiek kuriozalnie, kiedy rozmawiamy o zakupie słodu z polskiej słodowni vs zakupie zagranicznego słodu w polskim sklepie. Ile ten sklep zatrudnia osób? Jaką dokładnie odgrywa rolę w lokalnej ekonomii (w mikroskali) ?

 

Wiem, że to brzmi paskudnie, bo czytają nas ludzie z tych sklepów, ale napiszę wprost: taki jest rynek i przetrwają... sprytni. Bo zauważ, że niektóre sklepy oprócz sprzedaży organizują kursy, szkolenia... rynek się zmienia i chwała mu za to. Trzeba umieć się dostosowywać. Ja wierzę, że w tych sklepach nie siedzą gamonie (a Twoje posty sprowadzają ich do tego poziomu) i będą potrafili się na takim rynku odnaleźć.

 

I ostatnie: wybacz, ale nie każdy może sobie pozwolić na przepłacanie tylko po to, żebyś Ty mógł odbierać towar za darmo w lokalnym sklepie. Ja w zakupach kieruję się rachunkiem ekonomicznym - i tutaj w dużej mierze pada na Strzegom (w tych towarach, które Strzegom sprzedaje). I podejrzewam, że robi tak większość, bo mało kto lubi przepłacać.

 

I już na sam koniec: ekonomia nie lubi próżni. Jak się pojawi luka, to ktoś ją zapełni. Jak będziesz miał farta, to będzie blisko Ciebie i dalej będziesz odbierał towar za darmo. Jak ja będę miał farta - takie warunki pojawią się u mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupuję tam gdzie taniej. Jak opłacało się jechać na Czechy to jechałem na Czechy.

Teraz większe ilości opłaca się w Strzegomiu to w kupuję w Strzegomiu.

Chyba to normalne. W małych sklepikach też kupuję jak się kalkuluje (np. koszt przesyłki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - jak by dobrze policzyć, to słód nie stanowi pewnie nawet 30-40% moich wydatków na surowce i sprzęt piwowarski.

Po drugie Strzegom tylko sformalizował to co i tak było już faktem dla piwowarów domowych - zakupy w Strzegomiu, Poznaniu czy Bydgoszczy, kto miał blisko ten kupował - ja na przykład kupiłem w zeszłym roku 100 kg słodu w Global Malt w Bydgoszczy, co nie zmienia faktu, że w dalszym ciągu robię zakupy w sklepach piwowarskich (słody specjalne, drożdże, chmiele, akcesoria).

Dla mnie też decyduje rachunek ekonomiczny - na ten rok kupię w Strzegomiu (a właściwie w Sierpcu bo mam bliżej:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:smilies:

Crosis to ja napisałem o niszowym hobby a trzy linijki niżej " tylko, że to w sumie normalne procesy gospodarcze". :P

 

A tutaj mamy kilka punktów widzenia ( klient, Strzegom, sklepy ). My jako klienci będziemy zadowoleni sklepy nie i to jest normalne.

Ciekawe tylko czy to się nie odbije czkawką dla samej firmy Strzegom, mam nadzieję, że nie.

 

P.S. A jeżeli to co napisał Fidel wyżej jest prawdą to w sumie zbyt dużo się nie zmieni. Zakupy w Strzegomiu dotyczą dużych piwowarów i jeżeli robili to wcześniej to dużej różnicy nie będzie.

Edytowane przez pinio113
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak jak byś powiedział, że Biedronka też niszczy polski rynek, tak samo sklepy z używaną odzieżą.

 

Proszę, nie używaj takich porównań, piwowarstow to bardzo bardzo niszowe hobby.

 

Do tego posta WiHuRy się odniosłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. To tak jak byś powiedział, że Biedronka też niszczy polski rynek, tak samo sklepy z używaną odzieżą.

 

Proszę, nie używaj takich porównań, piwowarstow to bardzo bardzo niszowe hobby.

 

Do tego posta się odniosłem ;)

 

//EDIT: nie znalazłem opcji skasowania powyższego posta. Jeśli moderator może, to proszę o kasację. I przepraszam za bajzel.

Edytowane przez crosis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze, dziwna jest ta Wasza dyskusja. WiHuRa, wybacz, ale dla mnie Twoja postawa ogranicza się do używania populistycznych argumentów celem zabezpieczenia własnego interesu, czyli zakupów w sklepie z darmowym odbiorem. Może Cię to dotknąć, ale tak to widzę.

 

Z tą swoją pseudo analizą psychologiczną kolegi Wihura, zagalopowałeś się cross za daleko.

Przypuszczenia jakie wysnuwasz ala Zygmunt Freud, ad personam, mógłbyś sobie darować. Spłycenie problemu Wihury do tego o czym piszesz to absurd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczenia jakie wysnuwasz ala Zygmunt Freud, ad personam, mógłbyś sobie darować. Spłycenie problemu Wihury do tego o czym piszesz to absurd.

 

Sorry, ale właśnie tak to odebrałem. Nie miałem co spłycać, bo też zagadnienie nie jest zbyt głębokie. Po przeczytaniu całej dyskusji odniosłem po prostu takie wnioski - i je napisałem. Nie było tutaj nic ad personam, bo nie miałem na celu obrażenie WiHuRy w żaden sposób - taki mam po prostu odbiór jego argumentów. Nie widzę żadnych innych logicznych przesłanek, które mogłyby bronić Jego stanowiska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Lusterko, nikt tu na razie nie dzieli. Dla mnie co innego dyskusja, a co innego kłótnia. Ja na razie przynajmniej ja jestem na etapie dyskusji.

 

Jakbyśmy się nie różnili i we wszystkim zgadzali - byłoby cholernie nudno ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest godzina na podziały... które tworzą sie mimowolnie...

Pewien klasyk mawia : :Tam gdzie oni stoją wtedy stało ZOMO.."

Ta dyskuja jest taka strasznie nasza Polska bo każdy chce mieć ostatnie zdanie...

Nie popadajmy w paranoję ekonomiczną...

A może zrezygnujmy z zagranicznych chmieli i drożdży ? Od dziś tylko polskie odmiany !

Edytowane przez Lusterko87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie myślałem że kiedyś zgodzę sie w WihuRą :P

Ile sklepów liczy sie na rynku?Jeden może dwa Powstają i padają. Jestem przeciwnikiem głośnych akcji zakupowych co nieraz pisałem. Sklepom nie opłaca się poszerzać bo ktoś i tak kupi gdzieś taniej

Przytoczony przykład WESa jest nie trafiony bo sklepy sprzedają taniej niż producent

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mi za różnice robi to czy zamówię kurierem chmiel z Krakowa czy Wrocławia?

 

Faktycznie, nie ma problemu, jeśli wybór między Marynką, Lubelskim kilkoma podstawowymi słodami i drożdżami będzie Cię zadowalał.

 

Więcej sklepów to większy asortyment, więcej różnorodności, czy ja tu muszę o tym pisać?!

 

Nasze sklepy i tak dopiero raczkują w porównaniu jak to wygląda w UK czy USA - popatrzcie sobie jaki tam jest wybór choćby sprzętu którego nie ma u nas. Jeśli sklepom będzie się odbierać po kawałku z tortu to nie będę się rozwijać tylko iść w marazm, obcinać asortyment to tego które najczęściej się kupuje i na nic się nie zdadzą Wasze zakupy kapsli chmieli i drożdży.

 

 

Być może sklepy powinny zacząć walczyć o klienta nie tylko wtedy gdy zbliża sie koniec daty przydatności? z ekonomicznego punktu widzenia takie działania były i bedą, słodownia w strzegomiu zrobiła krok naprzód w kierunku klienta indywidualnego.

 

Chyba sobie żartujesz, takie sklepy nie zarabiają kokosów, zazwyczaj (oprócz BA) jest to dodatkowa działalność, z tego nie da się wyżyć, jeśli po trochę będzie się im odbierać dochody to część osób zrezygnuje całkowicie z działalności. Dziwie się że tego nie zauważacie. Sklep musi mieć swoją marżę żeby przeżyć i żebyś mógł tam kupować właśnie nowinki z rynku a nie ciągle to samo w tej samej cenie.

 

Dmpg po prostu niszczy rynek. Do tego świadomie bo dla nich to żaden przychód (1,5 promila)!

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze, dziwna jest ta Wasza dyskusja. WiHuRa, wybacz, ale dla mnie Twoja postawa ogranicza się do używania populistycznych argumentów celem zabezpieczenia własnego interesu, czyli zakupów w sklepie z darmowym odbiorem. Może Cię to dotknąć, ale tak to widzę.

 

Dotknie mnie i .. CIebie i wiele takich osób, każdy piwowar patrzy żeby kupić blisko i na miejscu, sam pisałeś o Wrocławiu. Nie zdziw się jak za jakiś czas TB zwinie manatki i będziesz musiał zamawiać kuriera.

 

I nie mów tutaj proszę o "wspieraniu lokalnego rynku" bo to brzmi cokolwiek kuriozalnie, kiedy rozmawiamy o zakupie słodu z polskiej słodowni vs zakupie zagranicznego słodu w polskim sklepie. Ile ten sklep zatrudnia osób?

 

Nie przeczytałeś dokładnie dyskusji. Jak nie jestem przeciw Dmpg i słodom polskim ale strategii sprzedaży jaką zastosowali. Nie chcą współpracować ze sklepami dając im zarobek a nam rozwój naszych ulubionych sklepów (jak choćby TB). Wolą wziąć, nie wiadomo po co (że podobno fun, śmiechu warte), te 1,5 promila przychodu, które dla nich jest niczym a dla sklepu być albo nie być.

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy mi się wydaje czy Strzegom i Sierpc nie są polskimi słodowniami tylko Duńskimi? Bo wtedy argument że kupując słody z Weyramana czy CM dajemy zarobić ludziom zza granicy jest trochę słaby.

Tak właścicielami są Duńczycy, ale pracują tam Polacy, kontraktowany jest polski jęczmień i podatki też odprowadzają w Polsce. Jak był pod polskim zarządem, to niewiele się tam działo (niestety). Żeby zrobić tam zakupy trzeba było mieć firmę i brać po kilka ton - co, jak już ktoś wcześniej pisał, było uskuteczniane - zwłaszcza w okolicy Wrocławia.

 

[Edit]

Co do Wrocławskiego TB, mimo zakupów w Strzegomiu, to ostatnio składałem tam zamówienie (200-300pln), bo mają ciekawe surowce i szykuje się kolejne zamówienie na podobną kwotę. Gdyby nie tańszy słód, pewnie nie kupował bym takich ilości. Mam 200kg słodu, to potrzebuję chmieli, drożdży, słodów specjalnych, dodatków itd.

Edytowane przez leszcz007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno.

 

Nie chcę nikogo odwodzić i mówić gdzie ma kupować. Już pisałem każdy ma swój rozum.

 

Chce uświadomić Was, że każdy Wasz zakup ma znaczenie! Patrzycie przez pryzmat oszczędności 0,50 gr na kilogramie co przekłada się że oszczędzacie na 1 wyprodukowanej warce 20l aż 2,5 zł. I to po to żeby wielki koncern Dmpg zarobił te marne dla nich parę groszy a Wasz sklep piwowarski wcześniej czy później ogłosi upadłość. Pomyślcie o tym!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, nie ma problemu, jeśli wybór między Marynką, Lubelskim kilkoma podstawowymi słodami i drożdżami będzie Cię zadowalał.

 

 

A widzisz to tu się nie zgadzamy. Wg mnie ew. plajta części sklepów nie poskutkuje zaprzestaniem sprowadzania zagranicznych chmieli, jeśli tylko będzie na nie w dalszym ciągu zapotrzebowanie. Wydaję mi się, że świadomie ignorujesz prawa rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.