Skocz do zawartości

Kranik?


Gość franc

Rekomendowane odpowiedzi

Mam jż składniki do drugiej warki.

Więc zabieram się do roboty i mam mały problem pytanie, a mianowicie:

muszę wymyć i odkazić fermentator w którym jest kranik no i pytanie czy muszę go rozkręcać czy wystarczy że przez niego przepuszcze wode z płynem a potem piro? Czy też mam go porozbierać na części i go tak odkazić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle że ja myślałem nie odkręcać go od fermentatora tylko przelać narmalnie przez niego wode z płynem a potem spiro

Ja przy drugiej warce odkręciłem. Bo w sumie ile w tym roboty... ?

Poprzednie piwko jednak minimalnie pod uszczelką na zewnątrz zostało i to było widać w formie zabarwienia.

Kranik wykręciłem, uszczelkę i kranik wymoczyłem w piro, pokręciłem rączką aby piro dotarło do wszystkich zakamarków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam fermentorów z kranikiem tylko do wysładzania i rozlewu... i kraników nie wykręcam. Głównie z powodu prostego faktu - czasem mimo uszczelki trzeba się namęczyć, żeby był szczelny. Jedyne co robię to wyjmuję sam kranik, dezynfekuję go... no i oczywiście dezynfekuję fermentor - minimum godzina z gorącą wodą i piro albo inną chemią.

 

Przy wysładzaniu infekcji nie złapię, a nawet jeśli to gotowanie 80 minut ją zabije, a przy butelkowaniu po takiej dezynfekcji też jest ciężko.

Mimo to nigdy już nie będę fermentował w wiadrze z kranikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle że ja myślałem nie odkręcać go od fermentatora tylko przelać narmalnie przez niego wode z płynem a potem spiro

 

To raczej słaby pomysł, bo w ten sposób nie odkazisz uszczelki, ani miejsca, w którym kranik i fermentor się z nią stykają. Dodatkowo, jeżeli masz reduktor osadów, to również wypadałoby go zdjąć do mycia i odkażania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to zależy jak sie używało kranu - jeśli myje się bezpośrednio po rozlewie piwa do butelek, można umyć przepuszczając sodę przez niego. Jeśli był używany do filtracji, albo fermentacji to jest lepiej go umyć zdejmując. A jeśli postał sobie chwilę brudny to już obowiązkowe jest rozebranie i mycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja że by między tymi dwoma plastikami wymyć mocno musiałem się namęczyć ,wolę po tej jednej zarazie wystrzegać się zła wszelkiego,pracy nie dużo znowu tak przy tym,a jak mam pluć sobie w brodę że to może przez kranik to wolę umyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiem jak się rozbiera kranik. Mój był taki biały.

Oczywiście żeby rozebrać - dowiedzieć jak się go rozbiera - przez przypadek do spieprzyłem.

Ale wystarczy wyciągnąć kranik tą część obrotową w to miejsce włożyć coś okrągłego i pociągnąć.

Jedna część wyjdzie z drugiej.

Nic prostrzego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.