Skocz do zawartości

Przemyski browar domowy


Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

Czas na tzw. "dyspensę" i jutro uwarzę coś z resztek magazynowych, czyli słodu Pale Ale. Zaryzykuję zadanie gęstwy German Ale, czekającej w lodówce 3 miesiące. Oj, brakowało tej adrenalinki związanej z warzeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaryzykuję zadanie gęstwy German Ale, czekającej w lodówce 3 miesiące

Dobrze było by ją przepłukać (może nawet ClO2) i nastawić starter, bo nie wiadomo w jakim stanie jest gęstwa i mogą być problemy z jej wystartowaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dłuższej przerwie mały jubileusz-15 warka.

 

Zasyp:

5 kg - Pale Ale

0,2 kg - karmelowy

Zacieranie:

15 l wody.

66°C - 60 min.

72°C - 15 min.

mash out-78

 

Chmielenie:

od początku - 25 g Marynka

30 min. przed końcem - 10 g Marynka

5 minut przed końcem - 15 g Haulentaller Tradition.

 

Całą noc chłodzenie w wannie, co jest lekko frustrujące.Czas pomyśleć na serio o chłodnicy. Zrezygnowałem z gęstwy, bo starter zaskoczył i "wyszedł" mi za wcześnie ze słoika (nieszczelna zakrętka). Nie ryzykując zbytnio, daje saszetkę suchych S-04.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dziś zabutelkowałem warkę nr 15 ze 100 g glukozy, rozpuszczonej w 1L wody. Moje przemyślenia po skosztowaniu piwa:

- chyba dałem za mało chmielu przy takiej gęstości, bo słabo wyczuwam goryczkę,

- w smaku daje znać o sobie alkohol, zapewne na skutek wysokiej temperatury fermentacji, pomimo zastosowania "lodówki" ze styropianu,

- po raz kolejny piwo wyklarowało się, choć nie robię cichej,

- brak infekcji, a aura i warunki sprzyjały zakażeniu.

Teraz czas na zakupy pod nowy sezon. Na pewno będzie dużo piwa typu Ale, jakaś powtórka Wita (głównie dla żony). W końcu spróbuję coś ciemnego, ale na tę chwilę nie mam żadnego konkretnego pomysłu. Jakiś słód palony przydałby się zapewne - przemyślę, zakupię:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po raz kolejny piwo wyklarowało się, choć nie robię cichej

dla ścisłości to drożdże się raczej Ciebie nie pytają czy fermentować po cichu, czy nie, tylko robią co do nich należy.

Ty tylko możesz przelać piwo na czas cichej fermentacji bądź nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po raz kolejny piwo wyklarowało się, choć nie robię cichej

dla ścisłości to drożdże się raczej Ciebie nie pytają czy fermentować po cichu, czy nie, tylko robią co do nich należy.

Ty tylko możesz przelać piwo na czas cichej fermentacji bądź nie.

Po raz kolejny piwo wyklarowało się, choć nie przelałem go na cichą fermentację.

To tylko moje spostrzeżenia, dla ścisłości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Warka nr 16 - Dry Stout

Zasyp:

3 kg - Pale Ale

0,2 kg - karmelowy jasny Strzegom

0,5 kg płatki jęczmienne błyskawiczne

0,5 kg jęczmień palony Strzegom

Zacieranie:

12 l wody.

66°C - 45 min.

72°C - 15 min.

mash out-78

 

Chmielenie:

od początku - 35 g Haullentaler Taurus

 

Pierwszy raz filtracja nie ruszyła. Po kilku manewrach z oplotem wszystko pięknie poszło. Brzeczka jest obecnie w trakcie gotowania i trudno powiedzieć ile będzie litrów, ale na moje oko około 21.

Po schłodzeniu w wannie zadam gęstwę Wyeast 1469 West Yorkshire Ale od "Dziedzicpruski". To mój pierwszy "ciemniak" i jestem pod wrażeniem zapachu w trakcie zacierania.

Kolejny mój sukces, to ogarnięcie warki, równocześnie opiekując się ponad półtora roczną córką. Kto ma brzdące, zrozumie o czym piszę ;)

Edytowane przez WojtekW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gęstość brzeczki warki nr 16 wyniosła 10 Blg. Drożdże ruszyły dopiero po 24 h, ale to dlatego że nie zamieszałem ich w wiadrze. Trochę przy niej kombinowałem, oby nie było infekcji.

Warka nr 15 dotychczas najgorsza. W piwie wyczuwam smak, jakby to poetycko określić, "palonych kabli". Nie wiem, czy ten posmak z czasem zniknie, ale nic mi nie zostało jak czekać.

W planach na wrzesień mam jeszcze Full Aroma Hops i Wita.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym chłodzeniem w wannie to bez sensu trochę moim zdaniem. spróbuj raz schłodzić samoczynnie i zobacz czy poczujesz wogóle różnicę.

 

ja robię tak że po chmieleniu, odczekam chwilę, robię wirpool ściągam gorącą jeszcze ok 80 stopni brzeczkę (aczkolwiek bez kłaków z gorącego osadu-wirpool musi być) do fermentatora i wrzucam tam worek z chmielem na aromat). Przelewanie gorącej brzeczki do fermentatora minimalizuje ryzyko infekcji, a wrzucenie tam chmielu na całą burzliwą znacząco wpływa na aromat. Cichej też nie robię, gdyż leję do kegów a nie butelek i z czasem wszystko ładnie układa się na dnie dając klarowne piwo.

 

pozdr

a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za radę W przyszłą sobotę będę coś warzył, to może pokombinuję. Ale przy wannie pozostanę do czasu kupna chłodnicy, bo jednak nawet zimą na balkonie chłodzenie trwa znacznie dłużej. Wanna jest szybka tylko wtedy, gdy wymieniam wodę po nagrzaniu jej przez brzeczkę. Kiedyś praktykowałem przelewanie gorącej warki do fermentora, ale większych różnic nie było, poza dodatkową dezynfekcją wrzątkiem. Ten worek z chmielem może mnie przekonać:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wczoraj zlałem warkę nr 16 na cichą przy 3 Blg, w celu pobrania gęstwy na warkę nr 17.

17- Full Aroma Hops

Zasyp:

2 kg - Pale Ale

2 kg - Pilzneński

 

Zacieranie:

13 l wody.

Słody wsypałem przy 45 'C

62°C - 15 min.

72°C - 45 min.

mash out-78

 

Chmielenie:

od początku - 30 g Haullentaler Taurus

na ostatnie 5 minut - 25 g Amarillo

Planuję 25 g Amarillo na cichą (debiut w tej dziedzinie).

Wyszło 22,5 L o gęstości ok. 10 Blg

Po nocnym schłodzeniu w wannie dziś rano zadałem gęstwę Wyeast 1469 West Yorkshire Ale z warki nr 16 (to już III pokolenie). Niemal natychmiast wystartowały.

Fermentacja odbywa się w temperaturze 18-19'C.

Po raz pierwszy wykorzystałem przeźroczysty fermentor i jestem bardzo zadowolony z możliwości obserwacji fermentacji w wersji "na żywo" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nazwa to ma być jakieś nawiązanie do przepisu Full Aroma Hops Carlberga, czy tylko zbieżność nazw? Pół na pół pilzneńskiego i pszenicy to raczej na hefeweizena, czy american wheat, ale tu jakoś drożdże mi nie pasują.

Edytowane przez KosciaK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18- Polski Ale

Zasyp:

3 kg - Pilzneński

0,3 kg karmelowy jasny 30

0,5 kg -płatki jęczmienne błyskawiczne

0,2 kg płatki pszenne błyskawiczne

 

Zacieranie:

12 l wody.

 

66-68°C - 65 min.

mash out-78

 

Chmielenie:

od początku - 25 g Sybilla

po 30 minutach - 10 g Sybilla

na ostatnie 5 minut - 40 g Lubelski

 

Planuję zadać gęstwę Wyeast 1469 West Yorkshire Ale z warki nr 17, prosto z fermentującego wiadra.

Nie planuję chmielenia na zimno.

Browar zaopatrzył się w nowe "bajery"- waga elektroniczna oraz młynek do maku. Nie mam śrutownika, a małe ilości np. słodu karmelowego dotychczas mieliłem młynkiem do kawy, który umarł śmiercią naturalną po 30 latach żywota.

Edytowane przez WojtekW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zabutelkowałem warkę nr 16 (dry stout) ze 115 g glukozy. Wyszło 42 butelki 0,5l i 3x0,33l. Piwko smakuje jak Guinness, także wszystko jest z nim chyba w porządku.

Również przelałem warkę nr 17 Full Aroma Hops na cichą przy odfermentowaniu do 1,5 Blg. Pachnie niesamowicie, nie mogę się doczekać konsumpcji. Za kilka dni zaplanowałem dziewicze chmielenie na zimno.

W weekend, jeśli czas pozwoli, uwarzę wita.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

No i stało się - pierwsze poważne przegazowanie. Warka 17, choć bardzo smaczna, wylatuje "pienistą lawą" z butelki. Taki lekki gejzer. Dziś pierwsza część akcji ratunkowej i trochę upuściłem bąbelków z butelek. Za kilka dni powtórzę czynność... Trzeba na przyszłość uważać z cukrem, bo odfermentowało raczej dobrze.

Warka nr 18 ciągle czeka na zabutelkowanie, to już prawie miesiąc, ale warunki lokalowe nie pozwalają zrobić rozlewu co najmniej do następnego weekendu. Może nic się z piwkiem złego nie stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Warka nr 18 zabutelkowana z 80 g cukru. Wyszło 19,5 l. Warka nr 17 skutecznie odgazowana, także potencjalne granaty zostały rozbrojone, a samo piwo w smaku rewelacyjne.

W sobotę pewnie coś uwarzę, może stouta, albo w końcu odwlekanego wita...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

19- Wit

Zasyp:

2 kg - Pilzneński

1 kg - słód pszeniczny

0,1 kg -karmelowy jasny 30

1 kg płatki pszenne błyskawiczne

 

Zacieranie:

13 l wody.

 

66°C - 50 min.

72°C- 20 min.

mash out-78

 

Chmielenie i dodatki:

od początku - 15 g Taurus

po 45 minutach - 15 g kolendry oraz skórka z 2 pomarańczy i 2 cytryn

na ostatnie 5 minut - sok z jednej cytryny.

 

Planuję zadać gęstwę Zymoferm z 039-8-37 Witbier, po schłodzeniu zawartości gara na balkonie (chyba temperatura jest już odpowiednia).

Filtracja przeszła bezproblemowo. Ilość brzeczki, ok. - 22 L, gęstość początkowa -11Blg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.