mcpol1 22 1 Items Posted September 7, 2012 Witam serdecznie. W sumie nie wiem do kogo się zwrócić, może ktoś bardziej doświadczony w chemii będzie potrafił mi odpowiedzieć. Przelewałem wczoraj do butelek Witbiera. Zanim to zrobiłem wydezynfekowałem fermentator takim środkiem chemicznym (podobne to do ajaxu który można dostać u nas http://www.piwo.org/gallery/image/1803-dezynfekcja/ ) pochodzenie made in France i solidnie przez kilka minut płukałem bieżącą wodą. Później zalałem jeszcze na kilka minut CLO2. Zlałem w ten fermentator piwo znad drożdży dodałem syropu i do butelek. Zostało na końcu trochę młodego piwka więc wziąłem się za próbowanie. I tu moi drodzy ZONK. Piwo pachnie tym środkiem. Nie wiem czy to kolendra ma taki perfumowaty zapach ale raczej stawiał bym na ten środek. Dezynfekowałem już wcześniej tym usrojstwem swoje wiadra tyle że zawsze odstały dzień czy 2 zanim je używałem. Świetnie zabijał zapach po drożdżach z poprzedniej fermentacji i po odstaniu 2 dni nie było w wiaderku żadnego zapachu. Tym razem użyłem go zaraz po płukaniu wiadra i dodatkowej dezynfekcji CLO2. Moje pytanie: czy to piwo będzie się w ogóle nadawało do picia? Pod względem chemicznym , nie chciał bym sibie lub kogoś zatruć. ( na ile potrafię zrozumieć francuski język na instrukcji jest napisane, że jest to środek w pełni bezpieczny i degradowalny) Czy jest szansa , że ten perfumowany aromat zniknie z czasem? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Undeath 1199 1 Items Posted September 7, 2012 (edited) Powąchaj sobie świeżej kolendry i porównaj z zapachem piwa. Zapach ten raczej nie zaniknie tak szybko jeżeli pozostał po tym środku... i wychodzi tu kolejna mądrość Browar to nie Apteka!! Ja do fermentatorów używam tylko pirosiarczan i mam gdzieś ten zapach drożdżowy, co 3-4 warki dodatkowo zaczynam je zalewać bielinką i jest okej żadnego zakażenia przez niedomyty fermentator.(raz miałem ale to wina drożdży). Podejrzewam że piwo będzie pijalne i nieszkodliwe bo jak było przepłukane ClO2 to środek został wypłukany dokładnie, mógł zostać sam perfum którego używają do ostrzegania (niektóre środki chemiczne są nie wyczuwalne albo mają za ostry zapach więc je doprawiają perfumkami). jest to środek w pełni bezpieczny i degradowalny więc tym bardziej się nbym nie przejmował! Edited September 7, 2012 by Undeath Quote Share this post Link to post Share on other sites
Szwed 48 Posted September 7, 2012 A piłeś wcześniej Witbiera?. Kolendra ma specyficzny zapach, trudno powiedzieć czy to ten Ajax czy kolendra, jeśli tego piwa nie piłem. Ja stosuje tylko Clo2 i to wystarcza. Podejrzewam, że Clo2 jest skuteczniejszy od tego Ajaxa. Quote Share this post Link to post Share on other sites
mcpol1 22 1 Items Posted September 7, 2012 myślę że raczej to perfum z tego środka. Kolendra na sucho pachnie inaczej niż to z butelki. Do końcowej dezynfekcji używam tylko CLO jedynie do fermentatorów jak zżółkną i mają zapach po drożdżowy to używam albo tego ajaxa albo ten o którym mowa. Mam tylko nadzieję że ten perfumowany aromat zniknie bo jet paskudny. No i mam nadzieję, że nie zajdzie jakaś reakcja chemiczna co wywoła przeczyszczenie bo nie chciał bym wylewać piwka, co do którego tak porządnie się przygotowywałem. Quote Share this post Link to post Share on other sites
olo333 160 1 Items Posted September 7, 2012 (edited) Poza tym, jeżeli stosuje się środki nie przeznaczone stricte do dezynfekcji (typu ACE) to w miarę możliwości lepiej wybierać te bez sztucznych aromatów - wiadomo, takie zapachy cytryny itp są dosyć trwałe. Edited September 7, 2012 by olo333 Quote Share this post Link to post Share on other sites
olo333 160 1 Items Posted September 7, 2012 (edited) jak zżółkną i mają zapach po drożdżowy to używam albo tego ajaxa albo ten o którym mowa. Do takiego zastosowania polecam właśnie ACE - ten zwykły, bo jest też jeden z cytryną. Szklanka ACE, zalać wodą do pełna, na godzinę. Wato to robić raz na kilka warek. Edited September 7, 2012 by olo333 Quote Share this post Link to post Share on other sites
mcpol1 22 1 Items Posted September 7, 2012 Jest to produkt przeznaczony do dezynfekcji powierzchni mających kontakt z żywnościa Tyle jeszcze doczytałem ale faktycznie zawiera spore ilości jakiś olejków eterycznych :cytrynowy, limonkowy czyli niby pod witka by pasował teoretycznie ale w praktyce to Quote Share this post Link to post Share on other sites
WiHuRa 583 1 Items Posted September 7, 2012 Do takiego zastosowania polecam właśnie ACE ... Bielnika (też bez zapachowa) tańsza, 1l butelka kosztuje około 2 zł. Quote Share this post Link to post Share on other sites
gregroc 14 1 Items Posted September 8, 2012 Ja używam wybielacza z tesco 1l za 2,49 - również bezzapachowy. Quote Share this post Link to post Share on other sites