Skocz do zawartości

Torba do chmielu


coder

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę o zrobieniu urządzenia do chmielenia jak na zdjęciu. Do tego protrzebna jest duża nylonowa torba. W USA używają 'paint strainer bag' - czyli sitka do farby. Pytałem o coś takiego w marketach budowlanych, bywały tylko papierowe.

Ale w sklepie piwodzieja znalazłem torbę do serów:

http://www.piwodziej.pl/index.php?products=product&prod_id=161

myślę, że mogło by się nadać, nie wiem tylko czy jest wystarczająco przepuszczalna dla brzeczki. Czy ktoś miał taką torbę w ręku?

Edytowane przez coder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie używam takiej torby,ale w jej opisie jest napisane że nadaje się ona do chmielenia.

 

Ja uszyłem sobie kilka woreczków z białego płótna pościelowego (musi być bawełna 100%)

i przed pierwszym użyciem przegotowałem je przez 30 min w wodzie.

Wsypuję do nich porcje chmielu, zawiązuję na supeł i wrzucam do gara. Od czasu do czasu podnoszę je łychą aby brzeczka się przez nie przelała

(tak jak herbata w saszetkach) i nachmielenie jest bardzo dobre.

Nawet chmiel granulowany nie jest w stanie się z nich wydostać.

Po chmieleniu przewracam je na lewą stronę myję w czystej wodzie, suszę i gotowe.

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak aromaty? Fajnie się rozchodzą, ugniatasz łyżką?

Nie wiem czy do mnie to pytanie?,ale ugniatam, wyciągam, mieszam itp.

 

Nie wiem jednak czy nie popełniam błędu wyjmując woreczki z chmielem zaraz po gotowaniu ,a przed chłodzeniem,

może powinny zostać w czasie chłodzenia? Co wy na to?

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wracając do tematu, to zastanawiam się dlaczego jeszcze nikt nie wpadł na pomysł produkowania jednorazowych toreb do chmielenia,

dla piwowarów domowych, wykonanych z tej samej bibuły co torebki do herbaty.

Chętnie bym coś takiego kupił i zastosował.

 

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]Nie wiem jednak czy nie popełniam błędu wyjmując woreczki z chmielem zaraz po gotowaniu ,a przed chłodzeniem,

może powinny zostać w czasie chłodzenia? Co wy na to?

Zależy jakie piwo warzysz, kiedy wrzuciłeś ostatnią dawkę aromatycznego itp.

Nie da się odpowiedzieć konkretnie na tak postawione pytanie.

Zahaczamy tu o tematy, które pojawiały się niedawno - dochmielanie dla aromatu (podczas chłodzenia, na cichej). Jeśli masz na myśli goryczkę to się nie przejmuj i wyjmuj przed chłodzeniem.

 

edit

A te sitka (sitodruk, farby) powyżej nadają się do gotowania w brzeczce?

 

PS.

Pako1, widzę, że po pierwszym poście po sąsiedzku jesteś deko zdegustowany i przeskoczyłeś na piwo.org...

Edytowane przez Infam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu, to zastanawiam się dlaczego jeszcze nikt nie wpadł na pomysł produkowania jednorazowych toreb do chmielenia,

dla piwowarów domowych, wykonanych z tej samej bibuły co torebki do herbaty.

Chętnie bym coś takiego kupił i zastosował.

 

 

pozdr

Wg mnie to troche niepraktyczne.

 

Lepiej odważyć ilość szyszek i do woreczka :D Poza tym takie torebki po namoczeniu mogłyby nie wytrzymać gotowania i się rozpadać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu' date=' to zastanawiam się dlaczego jeszcze nikt nie wpadł na pomysł produkowania jednorazowych toreb do chmielenia,

dla piwowarów domowych, wykonanych z tej samej bibuły co torebki do herbaty.

Chętnie bym coś takiego kupił i zastosował.

 

 

pozdr[/quote']

Wg mnie to troche niepraktyczne.

 

Lepiej odważyć ilość szyszek i do woreczka :D Poza tym takie torebki po namoczeniu mogłyby nie wytrzymać gotowania i się rozpadać :)

Z szyszkami pół biedy ,ale granulat przez muślinowy woreczek przeleci ,a woreczki z gęstego materiału po kilku warkach zakleja.

 

Torebki z herbatą jakoś się nie rozpadają nawet po godzinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja ostatnio stosuje inny system usuwania chmielin po granulacie, może i ryzyko zakażenia wzrasta,ale póki co od 4 warek jeszcze nic się nie stało. Po prostu po gotowaniu,a przed chłodzeniem wkładam do zwykłego plastikowego sitka białą bawełnianą chustę (wcześniej wygotowaną) i przez Nią przelewam.Wszystko pięknie zostaje na chuście,potem chłodzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.