Skocz do zawartości

BroWarmiacy do wspólnego kufla!


prodakt

Rekomendowane odpowiedzi

W sprawie moich drożdży to wielkie podziękowania dla kolegii dabeer z Olsztyna, który podratował mnie swoją paczką - w dniu dzisiejszym odebrałem drożdże i będę ratował brzeczkę wieczorem :) Wczoraj ją zagotowałem i odstawiłem do chłodnego miejsca, mam nadzieję, że nic jej się nie stnie. Oczywiście dzisiaj będę także jeszcze chmielił, więc powinno być ok.

 

Dzięki za przypomnienie o sobocie - będę (czy żony, piwowarki także moga przyjść - o gołych babach i tak będziemy mogli pogadać)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z kim załatwiałeś, że możemy przynieść własne piwo? Będę w tych okolicach i mogę to załatwić ale potrzebuję info kto się na to zgodził :-)

 

Salka w piwnicy nam starczy?

 

Takie spotkania, z własnym domowym piwem, proponowane były przez Bogusia. Reszta też powinna być w temacie, to inicjatywa Starej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stolik jest zarezerwowany na sobotę na 18.00 w Starej. Czy podepną coś ciekawego pod kran to nie wiem i chyba nie bardzo jest liczyć na fajerwerki. Wczoraj lali weizenbocka z BK, ale do soboty już nie będzie. Jest za to butelkowy PLON z BK. PYCHA!!!

Mnie nie będzie, ale podrzucę coś swojego Danielowi byście wygulali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nic nie pisze... Może ja pierwszy.

Dziękuję za przyjemny wieczór w dobrze nam znanym piwnym klimacie, miło było Was poznać. Mam nadzieję, że będę wpadał częściej, może kiedyś nawet z kierowcą ;-)

Plany na przyszłość też mi się bardzo podobają!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkanie organizacyjne BroWarmiaków odbyło się w piwnicy Starej Warszawskiej 26.10.2013. Właściciele lokalu zgodzili się nas ugościć i pozwolili przynieść własny 'prowiant'. Zebrało się ok. 8 osób (w przyszłości liczę na większe tłumy). Ustaliliśmy, że na razie spotykamy się we własnym gronie a z czasem może wyjdziemy do ludzi (może jakiś pokaz warzenia). Spotkania będą odbywały się w trzecią/czwartą sobotę miesiąca ok.18:00. Każde spotkanie dedykowane będzie jednemu stylowi piwnemu. Będzie pogadanka o historii i specyfice stylu. Postaramy się aby podpięta została beczka jakiegoś komercyjnego przedstawiciela stylu. Dwóch lub kilku piwowarów przyniesie swoje piwa (w tym samym stylu) i będziemy je oceniać na kartach ocen PSPD. Potem oczywiście biesiada :) W listopadzie zorganizujemy mały kurs sensoryczny (jeśli Artur przywiezie próbki zapachowo/smakowe z kursu sędziowskiego). Style ustaliliśmy następujące(możliwości zmiany są): Listopad - Brown Porter, Grudzień-Rosanke, Styczeń-CDA, Luty-..., Marzec-Stout(open), Kwiecień-..., Maj-RIS :). Dziękuję za uwagę, M.M.Kolanko :D Jak coś namieszałem to mnie poprawcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z Andrzejem Sadownikiem. Dostaniemy próbki wad z kursu sędziowskiego. Możemy więc z Arturem przeprowadzić w listopadzie małe szkolenie sensoryczne. Proponuje zrzucić się po 10zł na pojemniki do transportu tych próbek, xero meteriałów itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z Andrzejem Sadownikiem. Dostaniemy próbki wad z kursu sędziowskiego. Możemy więc z Arturem przeprowadzić w listopadzie małe szkolenie sensoryczne. Proponuje zrzucić się po 10zł na pojemniki do transportu tych próbek, xero meteriałów itp.

 

Cześć,

 

nie miałem czasu zerknąć na forum od soboty, a tu się dzieje :) Daniel daj znać jakie to mają być pojemniki - bo wiesz jak to wygląda - to je zorganizuję. Rozliczymy się po wszystkim, więc ze zrzutą możemy zaczekać i załatwimy to na kolejnym spotkaniu. A z resztą to dogadamy się na priv lub przez telefon.

 

Artur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam następującą propozycję. Ponieważ najbliższe spotkanie ma być poświęcone brown porterowi proponuję rozszerzyć wątek o szersze tło historyczne. Jak wiadomo angielski porter jest pochodną Mild'a, który w poprzednich wiekach był czym innym niż jest dziś. Mam akurat całkiem udanego Mild'a współczesnego oraz z XIXw. Mogę zrobić krótką prelekcję na ten temat z degustacją by dojść do Brown Porter, czy w ogóle portera angielskiego (też mam). Na koniec oczywiście zmasakrujemy się bałtyckim, jako ostatecznym wcieleniem ;)

Co wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bocian - dokładnie to mieliśmy na myśli tj. jedno to degustacja wyrobów własnych z ich oceną i feedbackiem dla piwowarów oraz część druga czyli mięcho: wiedza nt. stylu, jego historii itd. Temat historyczny miał brać na klatę Daniel ale jeśli się wyrywasz to Daniel na pewno, z miłą chęcią odda pałeczkę bo ma na głowie jeszcze część sensoryczną ;-)

 

Kręci nam się też temat dostępnych próbek do sensoryki - musimy to w całość zgrać, żeby miało ręce i nogi.

 

P.S. Daniel możesz wrzucić tą rozpiskę styli na przyszłe spotkania? Tak, żeby te wymagające długiego leżakowania można było już planować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z pytaniem do ogółu: Czy może lepiej temat tej sensoryki zrobić w innym terminie a na pewno w innym pomieszczeniu czyt. bardziej podatnym na wietrzenie?

 

Jak otworzymy te próbki w tej piwnicy to wybijemy siebie, całą populację zwierzyńca z piwnic... a właściciel przez rok tam nikogo nie będzie mógł wpuścić :-)

 

P.S. Pamiętajmy, że jesteśmy tam gościnnie i bez opłat... wypadałoby brać w planach założenie, że bar nie powinien być stratny (mocno) na tym, że pijemy własne piwko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbki będę miał świeże prosto z kursu, na którym będę w dniach 16-17/11, więc raczej nie wchodzi w grę przesunięcie spotkania z sensoryki na termin późniejszy, bo szkoda próbek. Pomieszczenie faktycznie może nie jest najlepsze do spokojnego zapoznania się z zapachami, ale chyba innego miejsca nie mamy. Ma ktoś jakieś inne propozycje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o późniejsze lub wcześniejsze o max 2-3 dni, żeby próbki nie zdechły...

 

Powody:

a) pomieszczenie nie nadaje się do tego,

b) za dużo na raz się robi jak na jedno spotkanie,

c) do sensoryki najlepiej siąść na świeżo np. z rana i nie rozkalibrowywując nochala nadmiarem piwa :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan na najbliższe spotkanie(23.11) proponuję taki: 18:00 zaczynamy kurs sensoryczny (krótki wykład i zapoznanie się z wadami występującymi w piwie) 19:00 Bogdan robi wprowadzenie do brown portera (historia od milda do portera + poczęstunek mildem) 20:00 oceniamy piwa w stylu brown porter (przyniesione przez piwowarów) 21:00 pijemy piwo z baru. Pewnie bardziej się to rozciągnie w czasie, ale to ogólny plan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.