Skocz do zawartości

Granaty


Raczek

Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, KoronA napisał:

Ja dziś po 8 dniach od zabutelkowania otworzyłem pszenice i niestety prawie całe wypłynęlo z butelki, pytanie czy już je odgazowywać, czy dać mu jeszcze czas? Może pszenica tak ma? Wcześniej jej nie robiłem...

Żadne piwo tak nie powinno mieć. Napisz coś więcej, jakie drożdże, ile fermentowałeś i w jakiej temperaturze, ile dałeś surowca do refermentacji i w jaki sposób. Mogłeś zabutelkować niedofermentowane piwo, źle rozmieszać cukier do refermentacji (pytanie czy każda butelka ma tą przypadłość), być może jakaś infekcja. Czasem zdarza się, że zmętnienie na początku refermentacji powoduje gushing. Może też źle odfiltrowałeś chmieliny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Jancewicz napisał:

Żadne piwo tak nie powinno mieć. Napisz coś więcej, jakie drożdże, ile fermentowałeś i w jakiej temperaturze, ile dałeś surowca do refermentacji i w jaki sposób. Mogłeś zabutelkować niedofermentowane piwo, źle rozmieszać cukier do refermentacji (pytanie czy każda butelka ma tą przypadłość), być może jakaś infekcja. Czasem zdarza się, że zmętnienie na początku refermentacji powoduje gushing. Może też źle odfiltrowałeś chmieliny. 

Drożdże WB-06, ekstrat początkowy 11, po tygodniu burzliwej 4, po kolejnym tygodniu cichej 3,5. Potem w butelki (traktowane Oxi). temperatura od 21 do 18 stopni w dniu piątym i tak już do rozlewu. Refermentacja glukoza 200 g rozpuszczona w litrze wrzątku, na 17 litrów piwa (taką ilość podał mi kalkulator nagazowania), i po 30 ml na butelkę. Leżakuje w temperaturze pokojowej, dziś wyniosłem do lodówki...

Tyczy się ten problem wszystkich butelek niestety

Edytowane przez KoronA
uzupełnienie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, KoronA napisał:

 Refermentacja glukoza 200 g rozpuszczona w litrze wrzątku, na 17 litrów piwa (taką ilość podał mi kalkulator nagazowania), i po 30 ml na butelkę. 

Panie, to masz jakieś 3,5 vol. Możliwe że coś dojadły bo odfermentowanie takie średnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, KoronA napisał:

Pytanie, czy już odgazowywać? A jeśli tak, ile razy i jak często?

 

 

Pytanie, na które nikt nie zna odpowiedzi - czy zabutelkowałeś w pełni przefermentowane... Sprawdź kolejną butelkę, jeśli też wychodzi - odgazuj, spróbuj za kilka dni, jeśli znowu wychodzi - powtórz operację. Aż do momentu, gdy skończy wylatać, skończą się butelki lub skończy się cierpliwość :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Będą granaty, czy nie będą. Piwo to pszenica z ekstraktów z częściowym zacieraniem. Drożdże wb-06, pół paczki. BLG początkowe 12,9, końcowe 2,1. Fermentacja rozpoczęta w 16°C 29.07 i po pięciu dniach temp. podniesiona do 21°C, rozlano 19.07 z dodatkiem 140g cukru w 0,7l wody po dwudniowym cold crashu w -0,5°C. Rozlew przez dekantację do wiadra z kranikiem i syropem cukrowym, filtracja przez hop spidera i pończochę, bo wcześniej rozlewałem Mango IPA. Tyle o procesie. Piwo o temp. pokojowej po otwarciu, po  około 30s zaczyna wychodzić z butelki, nie gwałtownie, ale jednak powoli się wypienia. Smak bardzo dobry, zapach też. Rano przeniosłem wszystkie butelki do lodówki do 8°C. Obawiać się, czy to normalne zjawisko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 20 litrów.

Jak to jest z tymi kalkulatorami nagazowania, którą temp. piwa podawać, tę z rozlewu czy najwyższą, w której brzeczka fermentowała?

BS wyliczył mi dla temp. 21°C(w takiej najwyższej była prowadzona fermentacja do końca i dwudniowy CC w -0,5°C) 173g cukru.

Zdania na forum są mocno zróżnicowane co do tego, którą temp. podawać. Cały czas wydawało mi się, że najwyższą dofermentowanego piwa, bo już nie wytwarza się CO2, a im wyższa tym więcej CO2 się uwalnia z piwa. Mam lagera, który fermentował miesiąc, tyle samo cukru dodawałem do refermentacji i takiego efektu nie ma. Ipa Mango butelkowana w tym samym dniu przed pszenicą, z taką samą ilością cukru i też wszystko ok.

Edytowane przez smola
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, smola napisał:

Na 20 litrów.

Jak to jest z tymi kalkulatorami nagazowania, którą temp. piwa podawać, tę z rozlewu czy najwyższą, w której brzeczka fermentowała?

BS wyliczył mi dla temp. 21°C(w takiej najwyższej była prowadzona fermentacja do końca i dwudniowy CC w -0,5°C) 173g cukru.

Zdania na forum są mocno zróżnicowane co do tego, którą temp. podawać. Cały czas wydawało mi się, że najwyższą dofermentowanego piwa, bo już nie wytwarza się CO2, a im wyższa tym więcej CO2 się uwalnia z piwa. Mam lagera, który fermentował miesiąc, tyle samo cukru dodawałem do refermentacji i takiego efektu nie ma. Ipa Mango butelkowana w tym samym dniu przed pszenicą, z taką samą ilością cukru i też wszystko ok.

 

Można z dobrym przybliżeniem przyjąć, że dla najwyższej w trakcie fermentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, smola napisał:

Będą granaty, czy nie będą. Piwo to pszenica z ekstraktów z częściowym zacieraniem. Drożdże wb-06, pół paczki. BLG początkowe 12,9, końcowe 2,1. Fermentacja rozpoczęta w 16°C 29.07 i po pięciu dniach temp. podniesiona do 21°C, rozlano 19.07 z dodatkiem 140g cukru w 0,7l wody po dwudniowym cold crashu w -0,5°C. Rozlew przez dekantację do wiadra z kranikiem i syropem cukrowym, filtracja przez hop spidera i pończochę, bo wcześniej rozlewałem Mango IPA. Tyle o procesie. Piwo o temp. pokojowej po otwarciu, po  około 30s zaczyna wychodzić z butelki, nie gwałtownie, ale jednak powoli się wypienia. Smak bardzo dobry, zapach też. Rano przeniosłem wszystkie butelki do lodówki do 8°C. Obawiać się, czy to normalne zjawisko?

W jakiej temperaturze stało piwo w trakcie nagazowywania? Wydaje mi się że obecne temperatury nie sprzyjają nagazowywaniu, a piwo otworzone bez wczesniejszego schłodzenia może mieć tendencję do gushingu. Co do kalkulatorów nagazowania to tak jak sam zauważyłeś, przyjmuje się najwyższą temperaturę fermentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Hary86 napisał:

W jakiej temperaturze stało piwo w trakcie nagazowywania?

21* - 22*, po schłodzeniu jest ok. Teraz otworzyłem zimne i nie wychodzi z butelki ?, także temp. refermentacji może być przyczyną, choć pozostałe piwa na ciepło nie wychodzą z butelek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj miałeś zapewne większą ilość surowca do refermentacji niż w innych piwach które nie wychodzą z butelek ;) Pamiętaj że im niższa temperatura piwa, tym lepsza rozpuszczalność dwutlenku węgla, więc optymalnie jest nagazowywać piwo w nieco niższych temperaturach, powiedzmy 15-16. 

 

A już odbiegając odrobinę od tematu, to jak na 20 litrów piwa 13 BLG, to trochę przyżydziłeś z ilością drożdży :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Hary86 napisał:

Tutaj miałeś zapewne większą ilość surowca do refermentacji niż w innych piwach które nie wychodzą z butelek

do jednego tych piw też dawałem 140g na 20l.

11 minut temu, Hary86 napisał:

A już odbiegając odrobinę od tematu, to jak na 20 litrów piwa 13 BLG, to trochę przyżydziłeś z ilością drożdży :D 

Celowe zagranie ?, warka z przepisu kolegi @Jancewicz , underpiching miał wzmocnić ilość banana.

Edytowane przez smola
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.