Skocz do zawartości

chłodzenie brzeczki inaczej


Gawon

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj po raz pierwszy użyłem nowej chłodnicy, czas studzenia z 100oC do 24oC - 22min.

Musisz mieć ekstra zimną wodę w kranie. Ja latem mam kranówkę o temperaturze 24C.

Naprawdę nie warto szukać innych pośrednich rozwiązań

Zawsze warto szukać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24oC w kranie? powiem szczerze że nie sprawdziłem , ale dziś z samej ciekawości sprawdzę ile jest u mnie.

Szukać w sumie zawsze warto, może źle się wyraziłem, ale pośrednie rozwiązania z reguły się nie opłacają. ;)

 

Woda w kranie ma 14oC :okey:

Edytowane przez Klingenberg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Wczoraj po raz pierwszy użyłem nowej chłodnicy, czas studzenia z 100oC do 24oC - 22min. Niecałą godzinkę po zakończeniu gotowania fermantator z drożdżami gotowymi do pracy odstawiony na półkę. Koszt chłodnicy: 8m rurki fi8 - 64pln , wąż 12pln, opaski zaciskowe miałem jw domu więc nie liczę,czyli suma - 76pln. Wykonanie: 45min z przerwą na piwo. Naprawdę nie warto szukać innych pośrednich rozwiązań, od wczoraj nie wyobrażam sobie warzenia bez chłodnicy ;)

Pozdrawiam

 

Z opisu wygląda bardzo atrakcyjnie. Może zamieścisz fotki chłodnicy. Chętnie skorzystałbym z twojej propozycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za 10 zł dokupiłem do miedzi taką złączkę zaciskową (conex) z gwintem zewnętrznym 1/2" - odpada problem z wężykami i opaskami zaciskowymi, bo można podłączyć się bezpośrednio do węża prysznicowego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za 10 zł dokupiłem do miedzi taką złączkę zaciskową (conex) z gwintem zewnętrznym 1/2" - odpada problem z wężykami i opaskami zaciskowymi, bo można podłączyć się bezpośrednio do węża prysznicowego

Ciekawe czy zdała by egzamin do rurki stalowej... ale sądzę że był by chyba problem bo stal twardsza.

(jak takie złączki się oznacza? Np. 15 x 1/2" to zacisk na rurkę średnicy 15mm i przyłączką 1/2" na wężyk?)

 

U siebie mam cały czas delikatny problem z cieknięciem na mocowaniu węża opaskami (2 opaski ściśnięte i tak lekko puszczają).

Tu chyba chodzi o to że tak mała średnica jaką ma rurka chłodnicy jest ciężka do zaciśnięcia standardowa opaską - opaska jest zwyczajnie za sztywna...

Edytowane przez roofman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siebie mam cały czas delikatny problem z cieknięciem na mocowaniu węża opaskami (2 opaski ściśnięte i tak lekko puszczają).

 

Tu chyba chodzi o to że tak mała średnica jaką ma rurka chłodnicy jest ciężka do zaciśnięcia standardowa opaską - opaska jest zwyczajnie za sztywna...

 

podłóż coś pod opaskę tak aby łapała większą średnicę i nie szczypała węża

Edytowane przez cml
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed następną warką przetestuję.

Nawet wcześniej się nad takim rozwiązaniem zastanawiałem, po zaciśnięciu i użyciu pierwszy raz było OK, później im dalej tym bardziej leci.

A dociskać na siłę dalej nie mam co, bo w końcu wężyk poprzecinam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z cieknięciem poradziłem sobie tak. Na chłodnicę nałożyłem na silikonie małe odcinki węża igielitowego. Na to jakieś 20 cm kawałki węża ogrodowego na silikonie i całość ścisnąłem opaskami jeszcze kiedy silikon był świeży. Na koniec tych kawałków węża ogrodowego założyłem szybko złączki. Wodę podpinam kilka minut przed końcem gotowania i rozpinam po chłodzeniu. Łatwiej się myje bez tych całych węży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 lat później...

Witam. Szukam i szukam, ale nie mogę sie doszukać więc podłączę sie pod temat.

W okresie od listopada do marca mam mały problem w moim browarze, a mianowice brak wody (działka ROD). Całą wodę muszę nosić z domu w butlach 5L plus jeszcze woda do mycia. Brak wody idzie w parze z chłodzeniem brzeczki. Mam beczkę 200L na deszczówkę i pompę zanurzeniową do chłodzenia brzeczki chłodnica zanurzeniową, ale jak przyjdzie mróz (nawet mały) to chłodzenie to katorga. Węże sztywne i marznie w nich woda, dlatego pomyslałem jakby to wyszło gdyby zamiast wody wtłaczac w węże zimne powietrze z zewnątrz jakimś wentylatorem. Chcę się dowiedzieć, czy ktoś takie coś probował, czy zda to egzamin? Zastanawiał się ktoś nad tym? Wiadomo że można wystawić wiadro na zewnątrz i za kilka godzin zadac drożdże, ale jesli komuś zalezy na czasie to wiadomo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sredstvom napisał:

Nie jestem fachowcem, ale wydaje mi sie ze wymiennosc ciepla miedzy brzeczka a powietrzem wtloczonym do chlodnicy bedzie dosyc niska...

Wiem. Dlatego pytam czy warto robić instalację i stać przy garze 4 godziny żeby to schłodzić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jakie tam masz warunki na tej działce, ale jesli warzysz w domku, to ja bym w tym domku trzymał beczkę z wodą, a obok drugą pustą. Ocieplona beczka o pojemnosci powiedzmu 200l pełna wody, w domku nie powinna zamarznąć przez kilka tygodni. W czasie warzenia w srodku będziesz miał na tyle ciepło, że na pewno przewody ci nie zamarzną w czasie chłodzenia. Gorąca wodę z chłodnicy wlewamy do pustej beczki i tym sposobem masz potrzebę jedynie napełnić jedną beczkę raz.

Można również dodac do wody środka obniżającego temperaturę krzepnięcia np. soli kuchennej, ale wtedy trzeba sie liczyć z ewentualną korozją. Albo kupić skażony alkohol przemysłowy i zrobić roztwór 32% alkoholu w wodzie i nie zamarznie do cca. -25 stopni. Z 20l 96% alkoholu wyjdzie ci w sumie 60 litrów płynu chłodzącego. z 40 litrów spirytusu wyjdzie 120 litrów  cieczy chłodzącej. Przy ujemnych temperaturach będzie ona bardzo szybko chłodziła, wiec nie będziesz dużo potrzebował. Wazne tylko, zeby nie generować oparów tego alkoholu w pomieszczeniu wiec beczka z roztworem na zewnątrz i beczka odbierająca chłodziwo też na zewnątrz. No i szczelne wszystko.

 

Pomysł z chłodzeniem powietrzem słaby. Ale mozna przetaczać brzeczkę przez chłodnicę zanurzoną w wodzie z lodem...

Edytowane przez Kaniutek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kaniutek napisał:

Nie wiem, jakie tam masz warunki na tej działce, ale jesli warzysz w domku, to ja bym w tym domku trzymał beczkę z wodą, a obok drugą pustą. Ocieplona beczka o pojemnosci powiedzmu 200l pełna wody, w domku nie powinna zamarznąć przez kilka tygodni. W czasie warzenia w srodku będziesz miał na tyle ciepło, że na pewno przewody ci nie zamarzną w czasie chłodzenia. Gorąca wodę z chłodnicy wlewamy do pustej beczki i tym sposobem masz potrzebę jedynie napełnić jedną beczkę raz.

Można również dodac do wody środka obniżającego temperaturę krzepnięcia np. soli kuchennej, ale wtedy trzeba sie liczyć z ewentualną korozją. Albo kupić skażony alkohol przemysłowy i zrobić roztwór 32% alkoholu w wodzie i nie zamarznie do cca. -25 stopni. Z 20l 96% alkoholu wyjdzie ci w sumie 60 litrów płynu chłodzącego. z 40 litrów spirytusu wyjdzie 120 litrów  cieczy chłodzącej. Przy ujemnych temperaturach będzie ona bardzo szybko chłodziła, wiec nie będziesz dużo potrzebował. Wazne tylko, zeby nie generować oparów tego alkoholu w pomieszczeniu wiec beczka z roztworem na zewnątrz i beczka odbierająca chłodziwo też na zewnątrz. No i szczelne wszystko.

 

Pomysł z chłodzeniem powietrzem słaby. Ale mozna przetaczać brzeczkę przez chłodnicę zanurzoną w wodzie z lodem...

Druga beczka odpada z powodu braku miejsca (też otym myslałem ale zeby ją wykopać połtora metra w ziemię). Chodziło mi o powietrze konkretnie. Dopóki niema mrozu to bezproblemowo mogę chłodzić deszczówką. No nic będę robić tak jak robiłem przez tamte lata. Do wiadra i na mróz.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.