Przeliczenia starzenia się chmielu

[sziszi]

Mam w domu jeszcze dość sporo Marynki i Lomika z 2007 roku w szyszkach. Trochę ten chmiel zwietrzały, nie był przechowywany w idealnych warunkach.

Istnieją jakieś wzory, tabele na przeliczenie takiego chmielu?

Gdzieś coś takiego widziałem ale nie mogę znaleźć a chciałbym jeszcze wykorzystać swoje zapasy.

[kopyr]

ProMash i chyba Beersmith.

[BaronVonZuk]

Jeżeli byl przechowywany w zamrażarce we w miare szczelnym opakowaniu to pol biedy...

Jezeli w temp pokojowej musisz sam ocenic czy i jak "pachnie"...

Moim zdaniem ostotna kwestia jest tez ilosc żółtego pyłku np. na dnie naczynia czy torebki, w ktorej chmiel byl przchowywany,jezeli jest tego pylu sporo to dorzuc go do brzeczki,to jest wlasnie lupilina.

[sziszi]

No właśnie chyba ciężko będzie ze wzorami na chmiel który był przechowywany w piwnicy w której nie ma stałej temperatury (od 12°C zimą do 22°C latem) w miarę szczelnym worku.

Także zobaczę jak to będzie w Beersmith, wezmę na węch i zdrowy rozsądek .

[jacer]

Ja bym go nie używał. Prawdopodobnie od chmielu miałem piwa z dziwnymi smakami i zapachami. Kopyr je zna - koźlak majowy.

 

Choc niedawno otworzyłem je i ... po tych smakach ani śladu.

[kopyr]

Ja bym go nie używał. Prawdopodobnie od chmielu miałem piwa z dziwnymi smakami i zapachami. Kopyr je zna - koźlak majowy.

Jacer to nie było od chmielu 100%. IMO to była jakaś infekcja.

 

Choc niedawno otworzyłem je i ... po tych smakach ani śladu.

O a to już jest bardzo ciekawe. Może to były jakieś związki podobne do diacetylu i drożdże je zredukowały.

 

Jeżeli chcesz chmielić dla goryczki, to jak najbardziej bym ten chmiel wykorzystał. Po prostu sypnij więcej. Używałem chmielu 2 albo 3-letniego i wszystko było ok.

[BaronVonZuk]

No wlasnie tu kopyr bardzo slusznie zauwazyl, jak chccesz chmielic dla goryczki to daj wiecej,ale aromatyczny chmiel mogl juz dosc mocno zwietrzec.

[Marusia]

Ja jeszcze w zeszłym roku używałam granulatu lubelskiego z 2004 r i negatywnych efektów nie było, poza, oczywiście, słabszym aromatem:) Przechowywałam w.... szafce w kuchni....