Skocz do zawartości

DIY Sterownik temperatury (STC-1000).


mirogster

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 12.05.2021 o 22:57, Willow napisał:

Pod termostat, czy wystarczy pod sprężarkę od lodówki?

Gdzieś pomiędzy, termostat możesz całkiem wywalić, a sterownik może być poza lodówką, najlogiczniej jest zazwyczaj wykorzystać istniejącą wiązkę, w tym przypadku trzeba tylko znaleźć tę odpowiednią. Wtedy reszta działa po staremu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
W dniu 13.05.2021 o 23:12, x1d napisał:

Gdzieś pomiędzy, termostat możesz całkiem wywalić, a sterownik może być poza lodówką, najlogiczniej jest zazwyczaj wykorzystać istniejącą wiązkę, w tym przypadku trzeba tylko znaleźć tę odpowiednią. Wtedy reszta działa po staremu.

OK, udało się! Potwierdzam, da się to zrobić! Da się podłączyć sterownik działając wyłącznie na okablowaniu wewnętrznym lodówki i da się mate wpiąć zamiast żarówki! :D

IMG_20210613_205219.thumb.jpg.85104f2698be0c7f08155abb8b1a13c4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego że to się kłóci ze sobą. Jak masz lodówkę w 24C to ona ci schłodzi piwo do ustalonego poziomu, np. 18C Drożdże ci same podniosą piwo do tych 18.3C wtedy ona znowu ci zacznie chłodzić do 17.7C Tak mam na inkbirdzie. Nie mam po co stosować maty na raz. Jeśli masz lodówkę w niskiej temperaturze to stosujesz tylko matę.
Jak jest to na raz załączone to się nie będzie to ze sobą kłócić? Pytam tylko jak to działa po podłączeniu na raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

11 minut temu, INTseed napisał:

Dlatego że to się kłóci ze sobą. Jak masz lodówkę w 24C to ona ci schłodzi piwo do ustalonego poziomu, np. 18C Drożdże ci same podniosą piwo do tych 18.3C wtedy ona znowu ci zacznie chłodzić do 17.7C Tak mam na inkbirdzie. Nie mam po co stosować maty na raz. Jeśli masz lodówkę w niskiej temperaturze to stosujesz tylko matę.
Jak jest to na raz załączone to się nie będzie to ze sobą kłócić? Pytam tylko jak to działa po podłączeniu na raz.

Moim zdaniem bez sensu, sam nie stosuję grzania w ogóle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiemy się.

 

Kiedy lodówka stoi i 20 st, a chcesz fermentować w 18 włączasz chłodzenie.

Po tygodniu chcesz podnieść temperaturę do 20 st, wyłączasz chłodzenie.

Po kilku dniach chcesz dofermentować w 24 st, więc włączasz grzanie.

 

Używanie lodówki i grzałki w tym samym czasie uważam za zbędne - efektem jest np. chłodzenie do 17, włączenie grzałki i podgrzanie do 19, chłodzenie do 17 i tak dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po to ustawiasz rzeczy typu histereza i opóźnienie sprężarki, żeby nie było takiego efektu ;) .

 

Uporczywie kłócisz się że stosowaniem sterownika, który jest używany od dobrych paru lat w piwowarstwie domowym :P .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po to ustawiasz rzeczy typu histereza i opóźnienie sprężarki, żeby nie było takiego efektu .
 
Uporczywie kłócisz się że stosowaniem sterownika, który jest używany od dobrych paru lat w piwowarstwie domowym .
 
Właśnie chciałbym się dowiedzieć jak to zrobisz aby ci to działało na raz. Każdy ma ustawione opóźnienie aby nie psuć lodówki. U mnie wynosi +-0.3C. Jak to ma u ciebie wyglądać?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystam z przerobionej lodówki z tym sterownikiem od 2 lat. Mam podpiętą również grzałkę, aby układ był uniwersalny. Robiłem również wszelkie możliwe próby i podstawowym błędem jest wbrew pozorom ustawianie małej histerezy, oraz umieszczanie czujnika bezpośrednio w brzeczce. Zaznaczam że miałem ispindla w brzeczce, który badał jej temperaturę. Temperatura ustawiona na 10°C. A oto moje wyniki:

 

1. Czujnik w powietrzu w lodówce, histereza 0,5°C - efekt: lodówka co minutę włączała na przemian chłodzenie, a później grzanie i tak w nieskończoność. Przy załączeniu agregatu, temperatura schodziła do 9,4°C, po czym bezpośrednio włączała się grzałka i temperatura szła do 10,6°C po czym włączał się znowu agregat i tak w kółko. Efekt ogólny: szybkie wyeksploatowanie lodówki i możliwość jej awarii, temperatura brzeczki stabilna +/- 0,4°C.

 

2. Czujnik w brzeczce, histereza 0,5°C - efekt: lodówka przy 10,6°C włączała agregat i temperatura w lodówce potrafiła dojść do -2°C, zanim temperatura brzeczki spadła. Dokładnie to samo w odwrotną stronę, czyli temperatura osiągała 9,4°C, włączała się grzałka i grzała do 25°C. Efekt ogólny: lodówce nic się nie działo, ale podejrzewam że temperatura brzeczki przy ściankach wiadra była o kilka stopni różna od tej w środku wiadra, temperatura brzeczki niestabilna +/- 3,4°C

 

3. Czujnik w powietrzu w lodówce, histereza 3°C - efekt: Lodówka włącza się rzadko (chłodzenie, grzanie w zależności od temperatury otoczenia) przy zadanych 10°C, grzałka nie włącza się wcale, gdyż po osiągnięciu 13°C włącza się agregat i temperatura w lodówce spada bezwładnościowo po wyłączeniu agregatu do około 7,8°C, a potem bez włączenia grzałki powolutku rośnie. Efekt: lodówka rzadko włącza agregat, grzałki nie włącza wcale. Efekt ogólny: lodówka nie wyeksploatuje się tak szybko, temperatura brzeczki +/- 0,2°C (czyli najstabilniejsza). To samo było przy nastawieniu temperatury 28°C (robiłem próbę z wodą) przy temperaturze 18°C (lodówka stoi w piwnicy). W tym przypadku tylko grzałka włączała się od czasu do czasu (rzadko), a agregat nie włączał się wcale.

 

Reasumując - najlepsza jest metoda nr 3, gdyż nikt nie bierze pod uwagę bezwładności cieplnej cieczy (brzeczki). Aby podnieść, lub obniżyć temperaturę 20 litrów cieczy tylko o 0,5°C potrzeba sporo czasu. Mam tak ustawione i działa to idealnie, czy mam potrzebę grzania, czy chłodzenia temperatura brzeczka nie skacze mi nigdy o więcej niż powiedzmy te 0,27°C.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez kiwitom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Willow napisał:

@kiwitom a próbowałeś wersji z zaizolowaną sondą przyklejoną do fermentora?

Z tego, co widziałem na YT, mnóstwo osób tak robi.

 

Nie, tak nie robiłem, bo wyszedłem z założenia że to "prawie" to samo co w punkcie 2. Izolujesz sondę od temperatury powietrza w lodówce, starając się uchwycić temperaturę brzeczki, której bezwładność cieplna jest ogromna, jeżeli jest to 20-25 litrów. Do tego masz przekłamanie w odczycie, gdyż brzeczka jest nieruchoma w wiadrze, a ty mierzysz jej temperaturę przy samej ściance wiadra, co wcale nie znaczy, że ta temperatura jest taka sama już w odległości 1 cm od ścianki, nie mówiąc już o środku wiadra.

 

Jak pisałem wyżej, mam swoją metodę i ona się w 100% sprawdza i na pewno nie będę jej zmieniał. Ludzie wyciągają wnioski na podstawie odczytów samej sondy sterownika, gdzie te odczyty są w większości przypadków przekłamane. Jakby mieli dodatkowy pomiar w środku wiadra, jak ja ispindla, to wtedy sytuacja wyglądała by zupełnie inaczej.

Edytowane przez kiwitom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, kiwitom napisał:

Ludzie wyciągają wnioski na podstawie odczytów samej sondy sterownika, gdzie te odczyty są w większości przypadków przekłamane. Jakby mieli dodatkowy pomiar w środku wiadra, jak ja ispindla, to wtedy sytuacja wyglądała by zupełnie inaczej.

Ja jestem taki ludź co ma spindel i czujnik na ściance przykryty kawałkiem pianki  - różnice wskazań między nimi wahają się od 0,2 do 0,5 stopnia C sprawdzone na wiadrze i 20 litrowych warkach to samo przy 30 litrach w femzilli. Jakie fałszywe wnioski można wyciągnąć? Fakt sterownik to BrewPiless i dodatkowo mierzy temp. w lodówce. Używając STC z funkcją chłodzenia i grzania lepiej jest kontrolować temp. w lodówce niż samej brzeczki zapewne tak jak piszesz. Jednak pomiar temp. samej brzeczki czy na ściance fermentora czy w samej brzeczce niewiele się różni.

Edytowane przez WojtekGaaD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod ciśnieniem jeszcze nie.  Fermzilla stoi w lodówce z kontrolą temp. i na ciśnieniowej fermentacji mi nie zależy. Często chmielę na zimno i zależy mi aby odbierać drożdże bez natleniania. Samo przelewanie też robię pod ciśnieniem wtedy spindel jest w sumie pod ciśnieniem ale krótko i jak na razie nic mu się nie stało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.