Srecky 0 Posted March 31, 2012 Witam. Mam szybkie pytanie: Czy jeśli po filtracji zostawię warkę na jakieś 2 godziny i po tym czasie zacznę gotować to stanie się coś niepożądanego, czy mogę sobie taką przerwę zafundować? Quote Share this post Link to post Share on other sites
pako1 3 Posted March 31, 2012 (edited) Raczej nie powinno się nic stać. Kiedyś filtrowałem Roggena przez 7 godz ,więc pierwszy filtrat czekał dość długo zanim zacząłem gotowanie.Piwo wyszło bardzo dobre. Edited March 31, 2012 by pako1 Quote Share this post Link to post Share on other sites
bubuś 8 Posted March 31, 2012 Nic złego się nie stanie. Quote Share this post Link to post Share on other sites
karczmarz 86 1 Items Posted March 31, 2012 Przy Brown ALE po filtracji niespodziewanie gaz mi się skończył, musiałem filtrat pozostawić na około 1,5h. Nic złego się nie stało, piwo już dobiega końca w piwnicy, mocno tylko zaizolowałem kocioł, aby temp jak najmniej spadła. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Srecky 0 Posted March 31, 2012 OK. Dzięki piękne. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Wiktor 257 1 Items Posted March 31, 2012 póki temperatura za bardzo nie spadnie to nic nie powinno się dziać. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Srecky 0 Posted March 31, 2012 póki temperatura za bardzo nie spadnie to nic nie powinno się dziać. O... Możesz Wiktor rozwinąć? Co to znaczy za bardzo i jak spadnie za bardzo to co się zadzieje? Quote Share this post Link to post Share on other sites
scooby_brew 461 1 Items Posted March 31, 2012 Ja bym to zrobił trochę inaczej: zamiast zostawiać brzeczke po wysładzaniu ("filtracja" to co innego), zrób zacieranie jednostopniowe infuzyjne i zostaw ją na 2 godziny podczas zacierania. Po prostu opatul garnek (jezeli zacierasz w garnku) kocami w ciepłym miejscu i po powrocie zacieranie będzie skończone. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Makaron 262 1 Items Posted March 31, 2012 Mi sie zdarzylo zostawic brzeczke po wysladzaniu na noc, ale lepiej ja wtedy spasteryzowac. Quote Share this post Link to post Share on other sites
crocco 76 Posted March 31, 2012 A jeśli w czasie chmielenia gazu braknie ? Przerwanie gotowania na jakiś czas (ok.1h) zaszkodzi?Nie wiem czy wymieniać butlę czy przytrzymać ją do końca. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Wiktor 257 1 Items Posted March 31, 2012 O... Możesz Wiktor rozwinąć? Co to znaczy za bardzo i jak spadnie za bardzo to co się zadzieje? chodzi o to żeby nie dać szans bakteriom - najlepiej nie schodzić poniżej 45 °C Quote Share this post Link to post Share on other sites
anteks 726 1 Items Posted March 31, 2012 Bywało że zacierałem jednego dnia a następnego gotowałem. Co do bakterii to i tak będzie gotowane przez 60 min Quote Share this post Link to post Share on other sites
Wiktor 257 1 Items Posted March 31, 2012 no tak, ale jak już coś z brzeczką zrobią to może po gotowaniu zostać - np kwas mlekowy itp. Quote Share this post Link to post Share on other sites
anteks 726 1 Items Posted March 31, 2012 Ale tak samo po gotowaniu, zanim drożdże podejmą pracę coś może sie przyplątać. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Wiktor 257 1 Items Posted March 31, 2012 tak, ale po gotowaniu wrzucasz drożdże i starasz sie to robić sterylnie, a w filtracie jest też sporo organizmów ze słodu które też mogą jeszcze trochę żyć. Ja nie mówię że zostawisz na godzinę będziesz miał kożuch na powierzchni, ale jest to realne ryzyko z którym należy się liczyć. Jak kiedyś robiłęm 2 piwa równolegle tak że jedna brzeczka czekała i się skończyło infekcją. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Srecky 0 Posted April 1, 2012 Ja bym to zrobił trochę inaczej: zamiast zostawiać brzeczke po wysładzaniu ("filtracja" to co innego), zrób zacieranie jednostopniowe infuzyjne i zostaw ją na 2 godziny podczas zacierania. Po prostu opatul garnek (jezeli zacierasz w garnku) kocami w ciepłym miejscu i po powrocie zacieranie będzie skończone. Oczywiście miałem na myśli gotową do gotowania brzeczkę po wysładzaniu. Jakoś do Milk Stouta jednostopniowe zacieranie mi nie pasuje, a schematu poniżej to już w ogóle nie wiem jak do niego sprowadzić: 14L 55°C śruta jasna (pale ale, caramunich III, pszeniczny, płatki jęczmienne) 20 min 50°C 15 min 62°C + 5L wrzątku do 72°C 20 min 72°C - negatywna jodowa + jęczmień palony i Carafa III 10 min 72°C 76°C i filtracja Po wysładzaniu zapakuję w śpiwór i zostawię na 2 godzinki. Będzie OK jak myślę. Quote Share this post Link to post Share on other sites