Skocz do zawartości

Przygotowuję się na browarnictwo ;-)


Rekomendowane odpowiedzi

Hmm... dużo policzyłeś na straty. WiHuRa dobrze radzi: przechyl fermentor przy rozlewie.

 

Ja piwo do przelewania za pomocą wężyka zawsze stawiam w docelowym miejscu (wysokość) dzień wcześniej, podkładając pod krawędź przeciwległą do kranika mały owal - w moim przypadku pałeczkę perkusyjną. Zlewam spokojnie, przesuwam pałeczkę delikatnie i unikam wzburzenia osadu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 60
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Tak jak napisali koledzy, przechylasz fermentor i jesteś w stanie odzyskać wszystko. Osadem aż tak bym się nie martwił, jeśli przeprowadziłeś burzliwą do końca a potem dałeś na cichą, to nawet przy zaciaganiu zielonego piwa wężykiem nie powinnieneś wzruszyć dużej ilości drożdzy z dna. Przy bardzo niskim odfermentowaniu przydaje się zaciągnąc małą ilość gęstwy (małą! :) ) do fermentora do rozlewu, masz wtedy pewność, że piwo się ładnie nagazuje a taka ilość rozproszona w 20kilku litrach nie zrobi wielkiej różnicy i piwo powinno sklarować się ładnie w tydzień. Ostatecznie wszystko i tak zależy od długości cichej i specyfiki drożdży których używasz, jaka flokulacja bla bla bla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam ponownie. Dzięki za wszystkie rady. Tydzień temu warzyłem ze słodów i chmieliłem - partial boil. Jednym słowem - masakra. Postanowiłem, że bez dużego gara i palnika gazowego nie zrobię już nic. Teraz rzecz jasna planuje zacieranie. Jednak muszę się dokładnie zastanowić co będę potrzebował i odłożyć trochę kasy.

1. Gar 30l załatwię.

2. Taboret + butla z gazem muszę kupić.

3. Czym filtrować?

 

Teraz tak: gotować brzeczkę pod przykrywką czy nie? Podczas gotowania wyparowało mi aż ok. 4 litry wody, co potem skomplikowało mi sytuację. Czytałem, że nie powinno się przykrywać. W takim razie zawsze powinienem nastawiać ok. 5l wody więcej, aby potem wyszło te 20?

 

Gdzie mógłbym znaleźć taką pompkę do piwa?

 

Powiedzcie mi, jakim sposobem mógłbym filtrować brzeczkę. Mam 2 fermentory z kranikiem. Wkładem z BA? Filtratorem z oplotu? Nie mogę sobie wyobrazić czym będzie lepiej, łatwiej?

 

Z góry dzięki za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcąc uniknąć wstrętnych smaków i zapachów brzeczkę gotuje się bez przykrycia. Musisz tak wyregulować palnik, żeby gotowało się spokojnie "bez partolenia". Co do ilości odparowanej wody to wszystko zależy od tego jakie końcowe BLG chcesz otrzymać. Np jak chcesz uzyskać 12blg to musisz wysładzać mniej więcej do osiągnięcia ok 10-10.5blg. Wtedy po procesie warzenia/chmielenia i odparowaniu końcowe blg to 12- przynajmniej tak to wygląda u mnie. Sam musisz do tego dojść.

A co do filtrowania to chyba oplot w fermentorze jest najprostszym i tanim rozwiązaniem- dużo info znajduje się na ten temat na forum.

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy odparowanie za dużej ilości wody podczas gotowania rzeczywiście stanowi problem?

Co się stanie jeśli tuż przed zadaniem drożdży doleje się do brzeczki przegotowanej wody (w celu uzyskania oczekiwanego Blg)?

Wszystko będzie OK. Tak się robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To normalne, że odparowuje, specyfika ilości odparowanej wody dla każdego będzie inna (inna wysokość nad poziomem morza, ciśnienie, jakość gazu i rodzaj palnika) ale gotować powinno się z lekko odchyloną pokrywką, tak by w garze wrzało i żeby opary mogły swobodnie uchodzić. Gotowanie pod przykryciem to genialny sposób na spryskanie całej kuchni wrzącą brzeczką w związku z błyskawicznym kipieniem pod przykrywką.

Co do dolewania wody to taką metodę stosują komercyjne browary, jest to High Gravity - uzyskujesz mocną brzeczkę i rozwadniasz ją do pożądanej gestości. Dzięki temu nie potrzeba ogromnych kadzi zaciernych/warzelnych, produkują najpier "koncentrat", a potem uzyskują większą ilość brzeczki gotowej do zaszczepienia. Gdy czasami odparuje mi za dużo to też dolewam 0,5-1 litra wody żeby było równo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, ale jedno niedociągnięcie tu, drugie tam i jeszcze trzecie i to już może mieć znaczenie dla całokształtu. Nie popełniłem żadnych poważnych błędów dyskwalifikujących, lecz kilka drobnych, właśnie tego typu.

Edytowane przez karawela
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.