Jurek 0 Posted March 18, 2012 Dzisiaj rozlewałem po cihej Grodziskie. Jest bardzo mętne. Czy te piwo trzeba klarować, czy ja cos źle zrobiłem? Piwo w smaku i zapachu bez oznak zepsucia. Fermentacja burzliwa 5 dni w temp. 20 st. Cicha 10 dni w temp 20 st. Quote Share this post Link to post Share on other sites
andy 68 1 Items Posted March 18, 2012 Drożdże s33? jak tak to poczekaj z miesiąc - wyklaruje się. Quote Share this post Link to post Share on other sites
sztyft 8 Posted March 18, 2012 (edited) Karuk! Edited March 18, 2012 by sztyft 1 dżony reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
Fidel 151 1 Items Posted March 18, 2012 Grodziskie ma w sobie sporo słodu pszenicznego, który może powodować zmętnienie - wolniej się klaruje. Jak Ci zależy na krystalicznym, to następnym razem klaruj np. żelatyną, albo poczekaj. Quote Share this post Link to post Share on other sites
anteks 718 1 Items Posted March 19, 2012 Grodziskie ma w sobie sporo słodu pszenicznego, Nawet 100% Quote Share this post Link to post Share on other sites
mimazy 102 Posted March 19, 2012 Karuk! Żelatyna z pęcherzy rybich jest trudna do nabycia i droga. Czy jest powód dla którego miała by być lepsza od zwykłej żelatyny? Quote Share this post Link to post Share on other sites
anteks 718 1 Items Posted March 19, 2012 Żelatyna z pęcherzy rybich jest trudna do nabycia i droga. Czy jest powód dla którego miała by być lepsza od zwykłej żelatyny? Bez przesady że droga i trudna do zdobycia.Czy lepsza?W oryginale dawano karuk więc chcąc być zgodnym ze stylem warto go dodać Quote Share this post Link to post Share on other sites
mimazy 102 Posted March 19, 2012 przypuszczam że do lat '70 (strzelam) kapsle miały korkowe uszczelki, a nie kauczukowe, nie wiem czy stosowano mech irlandzki... no a czy za Bismarka stosowano termometry?? Tradycja to tradycja Pytałem o różnice w użyciu- skuteczność, wpływ na smak, klarowność refermentację etc Quote Share this post Link to post Share on other sites
anteks 718 1 Items Posted March 19, 2012 (edited) przypuszczam że do lat '70 (strzelam) kapsle miały korkowe uszczelki, a nie kauczukowe, nie wiem czy stosowano mech irlandzki... no a czy za Bismarka stosowano termometry?? Tradycja to tradycja Pytałem o różnice w użyciu- skuteczność, wpływ na smak, klarowność refermentację etc Nie ma przymusu w stosowaniu karuku.W latach poprzednich byli tacy co samodzielnie wędzili słód pszeniczny by zbliżyć się do oryginału. Do zacierania dekokcyjnego tez nikt nie zmusza, nie ma przesłanek ekonomicznych ale ludzie tak warzą. edit. Co do mchu, to nie słyszałem bu był używany Edited March 19, 2012 by anteks Quote Share this post Link to post Share on other sites
mimazy 102 Posted March 19, 2012 Jeszcze raz zapytam- jaka jest różnica technologiczna w efektach stosowania żelatyny z wieprzowych czy wołowych kości a żelatyną z rybich pęcherzy, nie wnikam w umotywowanie tradycją etc Zapewne zanim namnożyło się tam a rzeki stały się ściekami jesiotry i bieługi były powszechniejsze na naszych ziemiach a karuk łatwiej dostępny. Jednak podkreślam po raz kolejny nie interesuje mnie w tym pytaniu tradycja tylko czysta technologiczna różnica. Quote Share this post Link to post Share on other sites
anteks 718 1 Items Posted March 19, 2012 Żelatynę używałem chyba 2 razy karuk 0. Nie mam żadnego porównania Quote Share this post Link to post Share on other sites
mimazy 102 Posted March 19, 2012 Żelatynę używałem chyba 2 razy karuk 0. Nie mam żadnego porównania Co?? Piszesz w piaskownicy piwowarskiej o potrzebie, niemal konieczności stosowania karuku, a sam go nigdy nie stosowałeś?? Quote Share this post Link to post Share on other sites
anteks 718 1 Items Posted March 19, 2012 Przeczytaj to co masz w swoim podpisie i tak zrób Quote Share this post Link to post Share on other sites
pablo 39 1 Items Posted March 19, 2012 Drogi? ok 2zł na 20l warkę( dostępny w HB i CP). Quote Share this post Link to post Share on other sites
anteks 718 1 Items Posted March 19, 2012 Co?? Piszesz w piaskownicy piwowarskiej o potrzebie, niemal konieczności stosowania karuku, a sam go nigdy nie stosowałeś?? W którym miejscu napisałem o konieczności stosowania? Quote Share this post Link to post Share on other sites
dziedzicpruski 319 Posted March 19, 2012 Drogi? ok 2zł na 20l warkę( dostępny w HB i CP). taa,karuk...,chyba z pangi. Quote Share this post Link to post Share on other sites
mimazy 102 Posted March 19, 2012 W którym miejscu napisałem o konieczności stosowania? zdanie "W oryginale dawano karuk więc chcąc być zgodnym ze stylem warto go dodać" sugeruje ze jest potrzebny aby piwo było zgodne ze stylem, dlatego napisałem "potrzeba, niemal konieczność" a nie samo "konieczność" Quote Share this post Link to post Share on other sites
wogosz 266 Posted March 20, 2012 zdanie "W oryginale dawano karuk więc chcąc być zgodnym ze stylem warto go dodać" sugeruje ze jest potrzebny aby piwo było zgodne ze stylem, dlatego napisałem "potrzeba, niemal konieczność" a nie samo "konieczność" Mimazy, czy masz problem ze znaczeniem niektórych słów w j. polskim? To, że warto coś zrobić nie oznacza wcale że jest taka potrzeba, a już w żadnym wydadku nie jest to niemal konieczność. Anteks ma rację. Warto dodać karuk. Wiem, bo to przetestowałem. Jednak wcale nie potrzeba i jak ktoś nie chce może zastąpić go żelatyną, mchem irlandzkim, bardzo długo czekać na samoistne wyklarowanie, przefiltrować przez ziemię okrzemkową, watę, sączek itp. lub odwirować na ultrawirówce lub centryfudze. Trudno powiedzieć co jest lepsze, bo zależy to od tego co chcemy uzyskać i jakim wyposażeniem/surowcami dysponujemy. Klarowanie Piwa Grodziskiego było ważnym zabiegiem, może nawet bardzo ważnym. Już sam temat jest nieszczęśliwie sformuowany bo grodziskie nie miało cichej fermentacji. Proszę pamiętać, że za komuny karuk był kupowany w Niemczech (czytaj RFN) za dewizy i browar musiał mieć tzw. "odpis dewizowy". Co to było i jakie były z tym problemy pewnie pamiętają tylko starsi. Za to żelatyny w Polsce za rodzime złotówki było w bród i to wielokrotnie tańszej. Jednak nie zrezygnowano z importu karuku do samego końca. 1 anteks reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
mimazy 102 Posted March 20, 2012 Mimazy, czy masz problem ze znaczeniem niektórych słów w j. polskim? To, że warto coś zrobić nie oznacza wcale że jest taka potrzeba, a już w żadnym wydadku nie jest to niemal konieczność. Anteks ma rację. Warto dodać karuk. Wiem, bo to przetestowałem. Jednak wcale nie potrzeba i jak ktoś nie chce może zastąpić go żelatyną, mchem irlandzkim, bardzo długo czekać na samoistne wyklarowanie, przefiltrować przez ziemię okrzemkową, watę, sączek itp. lub odwirować na ultrawirówce lub centryfudze. Trudno powiedzieć co jest lepsze, bo zależy to od tego co chcemy uzyskać i jakim wyposażeniem/surowcami dysponujemy. Klarowanie Piwa Grodziskiego było ważnym zabiegiem, może nawet bardzo ważnym. Już sam temat jest nieszczęśliwie sformuowany bo grodziskie nie miało cichej fermentacji. Proszę pamiętać, że za komuny karuk był kupowany w Niemczech (czytaj RFN) za dewizy i browar musiał mieć tzw. "odpis dewizowy". Co to było i jakie były z tym problemy pewnie pamiętają tylko starsi. Za to żelatyny w Polsce za rodzime złotówki było w bród i to wielokrotnie tańszej. Jednak nie zrezygnowano z importu karuku do samego końca. Może więc Ty jako technolog powiesz mi na czym zatem polega różnica w działaniu żelatyny z pęcherzy pławnych jesiotra lub bieługi wobec zwykłej żelatyny?? I czy tani zamiennik sprzedawany pod nazwą karuk spełnia te efekty? Quote Share this post Link to post Share on other sites
wogosz 266 Posted March 20, 2012 Może więc Ty jako technolog powiesz mi na czym zatem polega różnica w działaniu żelatyny z pęcherzy pławnych jesiotra lub bieługi wobec zwykłej żelatyny?? I czy tani zamiennik sprzedawany pod nazwą karuk spełnia te efekty? Nie stosowałem taniego zamiennika pod nazwą "karuk", tylko sprowadziłem z Niemiec suszony karuk i przygotowałem według przepisu stosowanego w dawnym browarze grodziskim. Jeżeli chodzi tylko o wyklarowanie piwa, to i karuk i żelatyna sobie z tym poradzą. Oba są neutralne w smaku (przynajmniej my z synem nie zauważyliśmy jakiegoś wpływu na smak) i oba stosuje się w roztworze. Różnica polega na szybkości działania, która jest bardzo ważna w przypadku, gdy chcemy zrobić to piwo zgodnie ze starą recepturą. Wtedy uda nam się to tylko w przypadku zastosowania karuku. Jeżeli jednak dodajemy środka klarującego podczas rozlewu w butelki, to według mnie nie ma to znaczenia czy stosujemy karuk, żelatynę czy jescze coś innego. Quote Share this post Link to post Share on other sites
mimazy 102 Posted March 20, 2012 Jeżeli chodzi tylko o wyklarowanie piwa, to i karuk i żelatyna sobie z tym poradzą. Oba są neutralne w smaku (przynajmniej my z synem nie zauważyliśmy jakiegoś wpływu na smak) i oba stosuje się w roztworze. Różnica polega na szybkości działania, która jest bardzo ważna w przypadku, gdy chcemy zrobić to piwo zgodnie ze starą recepturą. Wtedy uda nam się to tylko w przypadku zastosowania karuku. Jeżeli jednak dodajemy środka klarującego podczas rozlewu w butelki, to według mnie nie ma to znaczenia czy stosujemy karuk, żelatynę czy jescze coś innego. Dziękuję, to chciałem wiedzieć. Przepraszam jeśli wyjdę po raz kolejny na ignoranta, ale dlaczego szybkość klarowania jest tak istotna dla starej receptury Grodziskiego? Quote Share this post Link to post Share on other sites
dżony 22 Posted March 20, 2012 Grodziskie poddawane było bardzo szybkiemu procesowi fermentacji, trwającemu niewiele ponad 60 godz. Po tym czasie, klarowane było w osobnych tankach, do których wlewano roztwór karuku. Trwało to nie więcej niż dobę. Gdyby stosowano żelatynę, być może po jednym dniu piwo nie skalowałoby się tak jak po karuku. Należy także pamiętać, że paredziesiąt lat temu żelatyna nie była dostępna w tak czystej postaci jak obecnie. Jedynym rozsądnym środkiem do klarowania pozostawał karuk. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Wiktor 257 1 Items Posted March 20, 2012 piwo musiało się szybko sklarować, bo grodziskie było rozlewane bez rezerwy. Jakby zwlekać zbyt długo piwo by było niedogazowane w butelkach. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Makaron 262 1 Items Posted March 20, 2012 Proces brzmi bardzo podobnie do tego co dzieje sie w niektorych browarach brytyjskich. Quote Share this post Link to post Share on other sites
mimazy 102 Posted March 20, 2012 (edited) Czyli wniosek jest taki- użycie karuku w sytuacji opisanej w tym wątku byłoby stratą pieniędzy. Użycie tego środka ma sens w przypadku bardzo szybkiego klarowania zamiast fermentacji cichej przy rozlewie bez refermentacji, (rozlewane podczas fermentacji właściwej) Do klarowania na cichej fermentacji przed refermentacją równie dobrze można użyć zwykłej żelatyny co droższego karuku. Czy dobrze wnioskuję?? Edited March 20, 2012 by mimazy Quote Share this post Link to post Share on other sites