Skocz do zawartości

KEGi i Kegaratory


sziszi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Od jakiegoś czasu śledzę forum i widzę, że dość sporo osób używa różnego typu KEGów.

Moje pytanie dotyczy możliwości przechowywania piwa w kegaratorach. Z tego co widzę są one dość popularne za granicą.

W jakim czasie należałoby opróżnić beczkę? W tych systemach piwo jest cały czas w atmosferze C02 no i schłodzone czyli chyba można je długo przechowywać:lol:? Chodzi o to, że chciałby zbudować najchętniej taki 4 KEGowy tyle, że nie mam raczej takiego spustu żeby to w tydzień wypić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja piwo keguje w 19L beczkach. Na początku obawiałem sie o jego trwałość. Wychodzę jednak z założenia ze jeśli do środka nie dostanie się powietrze to nie zajdzie reakcja psucia. Zachowuje żelazne zasady przy napełnianiu.

 

Czystość to podstawa. W kegach od Coli i Pepsi należy zwrócić uwagę na jedną kwestię.

Przy rozlaniu i zamknięciu piwa w dłuższej rurce tej która ciągnie piwo z dna znajduje się powietrze tak samo jak pod wiekiem. Gazuje piwo, bezwzględnie wciskam zawór by troszkę piwa wyleciało przez złączkę opróżniając w ten sposób ją z powietrza oraz wypuszczam trochę CO2 przez zawór bezpieczeństwa by powietrze zamknięte w środku pod wiekiem wyleciało.

 

Stosuje te sposoby i aktualnie mam piwo które rozlewam od lipca i cały czas jest super. Nie stoi w lodówce tylko w chłodnej piwnicy. Jeśli piwo dłużej stoi przed wlaniem w kufel piwo znajdujące się w przewodach wylewam. Kiedy mam ochotę leje kufelek i koniec.

Edytowane przez thobeta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Kegi już mam :beer:

 

Teraz powoli przymierzam się do zorganizowania sposobu ich opróżniania. Reduktor i butla co2 to w zasadzie prosta sprawa.

 

Ale planuję zrobić coś a'la rollbar lub kegerator.

 

Sprowadza się to w zasadzie do dwóch koncepcji:

 

1) Zbić z płyt skrzynkę, żeby weszły 2-3kegi plus osprzęt, zaizolować jakimś styropianem. Na górę wmontować kolumnę. Przed imprezką schłodzone uprzednio w lodówce kegi przenieść do tej skrzynki, wstawić kilka wkładów lodówkowych (których funkcją byłoby podtrzymanie przez kilka h temperatury)

Plusy: mobilne, proste w budowie.

 

Tutaj jedynym kosztem byłoby zakupienie kolumny. Nawet znalazłem po okazyjnej cenie kolumnę z dwoma kranami, ale jeden kran jest bez tej plastikowej wkręcanej rączki.

Czy ktoś wie może gdzie takie cudo można byłoby kupić i ile by kosztowało?

 

2) kegerator - mam starą ruską lodówkę. Zrobić dziurę w drzwiach zamontować kranik i mam chłodzenie, izolację itp niemal cały czas. Tylko że przydałaby się jakaś regulacja temperatury w zakresie dajmy na to 4-10*. A ja jestem noga elektroniczna i nie mam pojęcia czy się da, jak to zrobić i ile by to kosztowało.

 

Tutaj koszt niższy bo tylko kranu (a nie całej kolumny), ale odstrasza mnie trochę ta kwestia regulacji temperatury.

 

PS. Mam jeszcze pytanie odnośnie kolumny. Czy to się podłącza na zasadzie kolumna - wężyk - keg. Z tej kolumny (dwa krany) "wystają" cztery przewody do podłączenia. Czy taka kolumna byłaby dla mnie ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Zbić z płyt skrzynkę, żeby weszły 2-3kegi plus osprzęt, zaizolować jakimś styropianem. Na górę wmontować kolumnę.

Jestem na podobnym etapie. Inryguje mnie jedna rzecz z zakresu obsługi kegeratora - powiedzmy, naleję sobie kufelek piwa w piątek. Wyjadę na weekend, wrócę, i zechcę sobie nalać kufelek w poniedziałek - co mi poleci z kranu? Przecież piwo w przewodach skwaśnieje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2) kegerator - mam starą ruską lodówkę. Zrobić dziurę w drzwiach zamontować kranik i mam chłodzenie, izolację itp niemal cały czas. Tylko że przydałaby się jakaś regulacja temperatury w zakresie dajmy na to 4-10*. A ja jestem noga elektroniczna i nie mam pojęcia czy się da, jak to zrobić i ile by to kosztowało.

 

Tutaj koszt niższy bo tylko kranu (a nie całej kolumny), ale odstrasza mnie trochę ta kwestia regulacji temperatury.

regulator temperatury http://www.ibis.krakow.pl/download/TT-4T.pdf koszt takiego układu to 60 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem na podobnym etapie. Inryguje mnie jedna rzecz z zakresu obsługi kegeratora - powiedzmy, naleję sobie kufelek piwa w piątek. Wyjadę na weekend, wrócę, i zechcę sobie nalać kufelek w poniedziałek - co mi poleci z kranu? Przecież piwo w przewodach skwaśnieje?

Jakby wszystko było w lodówce, tak jak mają Jankesi, czyli typowy Keggerator, to nie powinno. Jak będzie ze schładzarką, to raczej lipa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Zbić z płyt skrzynkę' date=' żeby weszły 2-3kegi plus osprzęt, zaizolować jakimś styropianem. Na górę wmontować kolumnę.[/quote']

Jestem na podobnym etapie. Inryguje mnie jedna rzecz z zakresu obsługi kegeratora - powiedzmy, naleję sobie kufelek piwa w piątek. Wyjadę na weekend, wrócę, i zechcę sobie nalać kufelek w poniedziałek - co mi poleci z kranu? Przecież piwo w przewodach skwaśnieje?

Thobeta w którymś wątku o kegach pisał, że on nie bawi się w przemywanie węży - piwo, które dłużej stoi w przewodach po prostu wylewa i nalewa sobie świeżego - to jest opcja.

 

Drugą opcją jest po każdym użyciu przepłukanie przewodów (bez chłodziarki to naprawdę nie powinno byc dużo roboty

 

Jest też trzeba opcja która mi po głowie chodzi. Zmontować sobie takie coś (w najgorszym wypadku używać do tego jednego kega) żeby dało się podpiąc szybkozłączkami przewody.

Załóżmy że będzie to ten keg. Wypełniamy go jakimś środkiem dezynfekującym. I każdego dnia na wieczór podpinamy się do tego kega, przepuszczamy przez kranik - cała instalacja przepłukuje się i dezynfekuje :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załóżmy że będzie to ten keg. Wypełniamy go jakimś środkiem dezynfekującym. I każdego dnia na wieczór podpinamy się do tego kega, przepuszczamy przez kranik - cała instalacja przepłukuje się i dezynfekuje :beer:

O, i to jest wreszcie jakis spójny pomysł. Chociaż i tak trochę za duzo gimnastyki dla 1 kufelka dziennie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:beer: Panowie, chyba troche przesadzacie z tymi planami na mycie i dezynfekowanie lini od kegow codziennie. To jest naprawde niepotrzebne. Po to kegujesz, zebys nie musial takich rzeczy robic. Piwo ci wytrzyma w kegu przez kilka miesiecy, o ile wysterylizujesz keg przed uzyciem. Poza tym, masz sterylne piwo w sterylizowanym kegu i wysterylizowanych liniach i to wszystko jest w zimnej lodowce, wiec co ma sie zepsuc? Mnie sie piwo w kegu nigdy nie zepsulo, chociasz najdluzej trzymalem je przez 3 miesiace.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak. U mnie opróżnienie Kega 19L czasami trwa nawet grubo ponad dwa miesiące. Jeśli nalewam sobie kufelek dziennie to nie płuczę niczym i nie wyczuwam żadnych dziwnych posmaków. Fakt faktem że cały sprzęt mam w piwnicy gdzie temperatura jest ok 10C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie używa się lini to lepiej jest ją odłączyć i podnieść ciśnienie w kegu do ciśnienia powyżej 10 PSI. Nasycenie piwa się zmniejsza i piwo po połowie kegu zaczyna być bardzo rozgazowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie używa się lini to lepiej jest ją odłączyć i podnieść ciśnienie w kegu do ciśnienia powyżej 10 PSI. Nasycenie piwa się zmniejsza i piwo po połowie kegu zaczyna być bardzo rozgazowane.

Podnosisz ciśnienie i nasycenie spada? Coś nie kumam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Zbić z płyt skrzynkę' date=' żeby weszły 2-3kegi plus osprzęt' date=' zaizolować jakimś styropianem. Na górę wmontować kolumnę.[/quote'']

Jestem na podobnym etapie. Inryguje mnie jedna rzecz z zakresu obsługi kegeratora - powiedzmy, naleję sobie kufelek piwa w piątek. Wyjadę na weekend, wrócę, i zechcę sobie nalać kufelek w poniedziałek - co mi poleci z kranu? Przecież piwo w przewodach skwaśnieje?

Thobeta w którymś wątku o kegach pisał, że on nie bawi się w przemywanie węży - piwo, które dłużej stoi w przewodach po prostu wylewa i nalewa sobie świeżego - to jest opcja.

 

Drugą opcją jest po każdym użyciu przepłukanie przewodów (bez chłodziarki to naprawdę nie powinno byc dużo roboty

 

Jest też trzeba opcja która mi po głowie chodzi. Zmontować sobie takie coś (w najgorszym wypadku używać do tego jednego kega) żeby dało się podpiąc szybkozłączkami przewody.

Załóżmy że będzie to ten keg. Wypełniamy go jakimś środkiem dezynfekującym. I każdego dnia na wieczór podpinamy się do tego kega, przepuszczamy przez kranik - cała instalacja przepłukuje się i dezynfekuje :cool:

Zerknijcie na to. Koleś sprzedaje oryginalny pojemnik do płukania dużych kegów

 

http://allegro.pl/item576239550_urzadzenie_do_mycia_instalacji_piwnej_keg_tanio.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zerknijcie na to. Koleś sprzedaje oryginalny pojemnik do płukania dużych kegów

 

http://allegro.pl/item576239550_urzadzenie_do_mycia_instalacji_piwnej_keg_tanio.html

kiedyś widziałem na allegro za chyba 30zł , w tej cenie można kupić 30l KEGa którego można wykorzystać też do piwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.